Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

Ojej dopiero teraz uzmysłowiłam sobie, że poród już wkrótce.. ale chyba lepiej sie nad tym nie zastanawiać, czego sie nie zniesie dla dzieciątka:-)
Jeszcze nie wiem gdzie bedę rodzić, moja ginekolog proponowała Karową, Kasprzaka.. tam gdzie jest patologia ciąży, niestety słyszałam mało entuzjastyczne wspomnienia, nawet z zapłaconą położną itp. z tych szpitali:-( . Ale wiadomo ile matek tyle zdań, tam gdzie rodziłam Mattika wiele osób narzekało, a dla mnie było super. Jeśli Maleńka się źle ułoży pewnie urodzę w którymś z nich, a jeśli na usg ostatnim będzie wszystko na dobrym miejscu chyba zdecyduję się po prostu na Pruszkowski szpital, wiele osób go chwali..

http://www.suwaczek.pl/cache/9cb9779b70.png http://tmp1.glitery.pl/text/218/34/1-Monika-1513.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/392477d1db.pnghttp://tmp1.glitery.pl/text/218/35/1-Matti-5863.gif
http://s6.suwaczek.com/20030628580117.png

Odnośnik do komentarza

abarka
Ojej dopiero teraz uzmysłowiłam sobie, że poród już wkrótce.. ale chyba lepiej sie nad tym nie zastanawiać, czego sie nie zniesie dla dzieciątka:-)
Jeszcze nie wiem gdzie bedę rodzić, moja ginekolog proponowała Karową, Kasprzaka.. tam gdzie jest patologia ciąży, niestety słyszałam mało entuzjastyczne wspomnienia, nawet z zapłaconą położną itp. z tych szpitali:-( . Ale wiadomo ile matek tyle zdań, tam gdzie rodziłam Mattika wiele osób narzekało, a dla mnie było super. Jeśli Maleńka się źle ułoży pewnie urodzę w którymś z nich, a jeśli na usg ostatnim będzie wszystko na dobrym miejscu chyba zdecyduję się po prostu na Pruszkowski szpital, wiele osób go chwali..

kurcze a mnie się cały czas wydaje że to takie odległe ...
a może Wołomin ??? Postękamy razem :lol: :mdr:

Odnośnik do komentarza

Wiecie co jak czytam o "zakupowych" przygotowaniach do porodu, to uśmiecham się na myśl, jak robiłam to przy pierwszej ciąży. Chodziłam do szkoły rodzenia, tam reklamowali preparat Tantum Rosa - do irygacji pochwy po porodzie (rzekomo przyspiesza gojenie)...Przekonana o absolutnej konieczności posiadania Tantum Rosy dokonałam zakupu tego produktu, po czym ani razu go nie użyłam hihih, a był dość drogi...

Czasem dajemy sie zwieść reklamie;-)

Co do podpasek - rzeczywiscie się przydadzą - w szpitalu w którym rodziłam była tylko lignina - dość nieprzyjemne uczucie nosić ligninę za przeproszeniem w majtkach:/

Odnośnik do komentarza

ronia
abarka
Ojej dopiero teraz uzmysłowiłam sobie, że poród już wkrótce.. ale chyba lepiej sie nad tym nie zastanawiać, czego sie nie zniesie dla dzieciątka:-)
Jeszcze nie wiem gdzie bedę rodzić, moja ginekolog proponowała Karową, Kasprzaka.. tam gdzie jest patologia ciąży, niestety słyszałam mało entuzjastyczne wspomnienia, nawet z zapłaconą położną itp. z tych szpitali:-( . Ale wiadomo ile matek tyle zdań, tam gdzie rodziłam Mattika wiele osób narzekało, a dla mnie było super. Jeśli Maleńka się źle ułoży pewnie urodzę w którymś z nich, a jeśli na usg ostatnim będzie wszystko na dobrym miejscu chyba zdecyduję się po prostu na Pruszkowski szpital, wiele osób go chwali..

kurcze a mnie się cały czas wydaje że to takie odległe ...
a może Wołomin ??? Postękamy razem :lol: :mdr:

chętnie Roniu;-)

http://www.suwaczek.pl/cache/9cb9779b70.png http://tmp1.glitery.pl/text/218/34/1-Monika-1513.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/392477d1db.pnghttp://tmp1.glitery.pl/text/218/35/1-Matti-5863.gif
http://s6.suwaczek.com/20030628580117.png

Odnośnik do komentarza

karol27
Wiecie co jak czytam o "zakupowych" przygotowaniach do porodu, to uśmiecham się na myśl, jak robiłam to przy pierwszej ciąży. Chodziłam do szkoły rodzenia, tam reklamowali preparat Tantum Rosa - do irygacji pochwy po porodzie (rzekomo przyspiesza gojenie)...Przekonana o absolutnej konieczności posiadania Tantum Rosy dokonałam zakupu tego produktu, po czym ani razu go nie użyłam hihih, a był dość drogi...

Czasem dajemy sie zwieść reklamie;-)

Co do podpasek - rzeczywiscie się przydadzą - w szpitalu w którym rodziłam była tylko lignina - dość nieprzyjemne uczucie nosić ligninę za przeproszeniem w majtkach:/
ale te "pieluchy" naprawdę są polecan :Oczko:
I zamiast tantum rosa ja używałam kory dębu zaparzanej takie nasiadóweczki albo podmywanie się w niej. Koszt kory dębu to ok 3,5 za opakowanie a pomaga :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Dobry kontrowersyjny temat zapodałaś Roniu - chrzciny...Dla mnie jest on o tyle kontrowersyjny, że mam taki sobie stosunek do kościoła jako instytucji, jednak szanuję też tradycję...Więc raczej na pewno ochrzcimy dziecko (mój mąż uważa się za wierzącego ja za agnostyczkę)...Wiecie, jedyne czego się boję, to nieprzyjemnych uwag w kościele, ponieważ nie mamy z mężem ślubu kościelnego (obydwoje jesteśmy rozwiedzeni)...Nie chciałabym, aby ktoś nas tej podstawie i przy tej jakby nie było podniosłej okazji zwiazanej z dzieckiem próbował według swoich zasad oceniać moją moralność...Co o tym sądzicie? Moze któraś z Was jest w podobnej do nas sytuacji - tzn. ma "tylko" ślub cywilny?

Odnośnik do komentarza

roniu muszę wypróbować korę dębu skoro już próbowałaś ... w aptece sie kupuje jak herbatkę w torebeczkach tak?
co do Tantum Rosa ja miałam i używałam i powiem szczerze że mi ogromnie pomagały takie nasiadówki czy do podmywania, mam wrażenie, że znieczulały tez odrobinkę ... troszkę drogie ale ok ! Polecam , ale korę dębu wypróbuje napewno

Wirtualna Polska

http://wp.pl

Odnośnik do komentarza

Wiesz zależy od parafii
powiem tak u nas był najpierw Maciek a nie ślub. I po pewnym czasie od urodzenia poszliśmy do księdza w mojej parafii że chcemy ochzcić małego. Co oczywiście usłyszeliśmy ? Że ochrzci pod warunkiem że my się pobierzemy, taki przymus rozumiesz. To znaczy my mieliśmy w planie ślub ale nie akurat wtedy kiedy nam ksiądż nakarze. Wyszłam zniesmaczona. Stwierdziliśmy że pobierzemy się owszem ale napewno nie w tej parafii. I pojechaliśmy do innej probosz nie stawiał warunków. Zapisaliśmy się na termin ślubu i chrzcin tego samego dnia były uroczystości w święta wielkanocne.
Jak będziemy chrzcili małą to też napewno nie w mojej parafii.
Później słyszałam głosy że w Warszawie są parafie np podobno pl. 3 Krzyży gdzie bez problemu najważniejsze jest dziecko bo to o nie chodzi. I chrzest jest bez problemu. I tak powinno być prawda ?

Odnośnik do komentarza

basia681
roniu muszę wypróbować korę dębu skoro już próbowałaś ... w aptece sie kupuje jak herbatkę w torebeczkach tak?
co do Tantum Rosa ja miałam i używałam i powiem szczerze że mi ogromnie pomagały takie nasiadówki czy do podmywania, mam wrażenie, że znieczulały tez odrobinkę ... troszkę drogie ale ok ! Polecam , ale korę dębu wypróbuje napewno

wiesz ja miałam kupione opakowanie i było po prostu zmielona jak herbata nie była w torebeczkach ale możliwe że i w torebeczkach też są. Można jeszcze robić nasiadówki z zaparzonego rumianku bądź słabego roztworu nadmanganianu potasu :Oczko:

Odnośnik do komentarza

ronia
Wiesz zależy od parafii
powiem tak u nas był najpierw Maciek a nie ślub. I po pewnym czasie od urodzenia poszliśmy do księdza w mojej parafii że chcemy ochzcić małego. Co oczywiście usłyszeliśmy ? Że ochrzci pod warunkiem że my się pobierzemy, taki przymus rozumiesz. To znaczy my mieliśmy w planie ślub ale nie akurat wtedy kiedy nam ksiądż nakarze. Wyszłam zniesmaczona. Stwierdziliśmy że pobierzemy się owszem ale napewno nie w tej parafii. I pojechaliśmy do innej probosz nie stawiał warunków. Zapisaliśmy się na termin ślubu i chrzcin tego samego dnia były uroczystości w święta wielkanocne.
Jak będziemy chrzcili małą to też napewno nie w mojej parafii.
Później słyszałam głosy że w Warszawie są parafie np podobno pl. 3 Krzyży gdzie bez problemu najważniejsze jest dziecko bo to o nie chodzi. I chrzest jest bez problemu. I tak powinno być prawda ?

Tak, uważam, że powinni brać po uwagę dziecko - bo to jego uroczystość...Wiem, że w Krakowie jest na pewno kosciół podobny do tego, o którym piszesz - OO. Dominikanów na ul. Stolarskiej - tam się nie czepiają...Jednak ja mieszkam w Wieliczce, to małe miasto - szczerze mówiąc nie wiem, czego mogę się tu spodziewać, bo nie znam tych parafii...Chciałabym, aby moje dziecko miało chrzciny tu gdzie mieszkam - nie bardzo pasuje mi jechać do Krakowa, jak jakiś wyrzutek, aby uniknąć nieprzyjemności...Myślę, że po prostu pójdę do jednej i drugiej parafii i podpytam o chrzciny - zobaczymy, jaka będzie reakcja...Ciekawa jestem również jak podejdą do tematu chrzestnych - wiem, ze w niektórych kościłach każą przedstawiać zaświadczenie od księdza, że żyje się zgodnie z "zsadami katolickimi" - wg mnie to obłęd, bo skąd niby ksiądz ma wiedzieć jak ktoś zyje, zwłaszcza, jak ma dużą parafię...Wiesz, uważam, że to przykre, że zamiast przyciągać wiernych instytucja kościoła często odstrasza...

Odnośnik do komentarza

niestety tak jest
ja powiem Ci że jak byłam w tę niedzielę w kościele to na ogłoszeniach ksiądz zapraszał do podpisywania list po wyjściu z kościoła jedna dotyczyła święta 3 króli a druga zapłodnienia in vitro.
Powiem szczerze że jakoś święto 3 króli nie ruszyło mnie tak jak to zapłodnienie. Może dlatego że sama trochę się starałam i wiem jak to jest walczyć o swoje marzenia, i znam masę rewelacyjnych małżeństw które z pewnych względów nie mogą a bardzo chcą. Trochę więc nie rozumiem czemu kościół się w to wpiernicza. Ja wiem że to Bóg daje, więc jeśli on da i pozwoli dzięki takiemu począciu mieć dziecko to czemu ta para ma go nie mieć. Takie jest bynajmniej moje myślenie w tej kwestii

Odnośnik do komentarza

ronia
niestety tak jest
ja powiem Ci że jak byłam w tę niedzielę w kościele to na ogłoszeniach ksiądz zapraszał do podpisywania list po wyjściu z kościoła jedna dotyczyła święta 3 króli a druga zapłodnienia in vitro.
Powiem szczerze że jakoś święto 3 króli nie ruszyło mnie tak jak to zapłodnienie. Może dlatego że sama trochę się starałam i wiem jak to jest walczyć o swoje marzenia, i znam masę rewelacyjnych małżeństw które z pewnych względów nie mogą a bardzo chcą. Trochę więc nie rozumiem czemu kościół się w to wpiernicza. Ja wiem że to Bóg daje, więc jeśli on da i pozwoli dzięki takiemu począciu mieć dziecko to czemu ta para ma go nie mieć. Takie jest bynajmniej moje myślenie w tej kwestii

Tak - to trudne tematy - swoja postawą w tym względzie - przynajmniej mnie ta instytucja kompletnie zniechęca do identyfikowania się z nią...Jest to o tyle przykre, że nie czuję się ateistka - właściwie nawet chciałabym przynależeć do kościoła - jednak nie na takich zasadach, jakie prezentuje kk...Dlatego de facto nie uczestniczę w życiu tego kościoła - choć nie powiem, że czuję się z tym świetnie - raczej trochę czuję się poza nawiasem...Staram sie być dobrym cżłowiekiem i żyć wg pewnych zasad moralnych - np. uważam, że "grzechem" byłoby pozostanie w poprzednim "sakramentalnym" związku z człowiekiem, który mnie nie szanował i przy którym staczałabym sie jak po równi pochyłej - niestety kk uważa, że obecnie "żyję w grzechu" - z mężem, którego kocham i który kocha i szanuje mnie, i który - mogę powiedzieć dał mi nadzieję, ze mimo pewnych nieprzyjemnych przejść mogę zyć normalnie i mieć prawdziwą rodzinę, o której zawsze marzyłam...

Odnośnik do komentarza

ano niestety ja też wielu rzeczy nie rozumiem, a wiele tematów jest dyskusyjnych i można by rozmawiać spierać się itd.

Moja niunia własnie się obudziła :mdr: a już się o nią martwiłam jakaś leniwa dzisiaj jest zupełnie jak ja. Ja zaraz lecę bo krem na rozstępuchy mi się skończył i witaminek już nie mam.
Dzisiaj zjadłam masę suchej krakowskiej i lody "bakaliowe" bez bakalii więc raczej za dużo witaminek nie dostała :lol:

Odnośnik do komentarza

ja czekam, aż moja zacznie tak naprawdę regularnie kopać - na potęgę:) na razie to coś tam czuje, ale takie konkretne kopniaki - rzadko...Za to zauważyłam - i nawet mąż zwrócił na to uwagę - że ostatnio bardzo urósł mi brzuch...Hihi jak wczoraj na poczcie rozpięlam płaszcz (bo było gorąco) to pan z kolejki zaproponował mi, ze mnie przepuści:)

Odnośnik do komentarza

widzisz jak dobrze masz .. ja mam bebech ale tylko chyba dlatego że mam sporo sadełka
mam uczucie jakby wszystko do góry mi się podniosło. Przy odpowiedniej bluzce może i wyglądam jak ciężarna ale tak... jeszcze musze poczekać żeby wyglądac jak "rasowa ciężarówka" :sofunny:
moja też nie kopie regularnie ale seriami i to jest tak czasem ze tulko czuje nie widać, a czasem tłuszczyk podskakuje i ładnie widać.
No nic kochane zbieram się po te pierdoletki bo później nie będzie mi sie chciało :lol:

Odnośnik do komentarza

Tosia27
hello
zgodnie z moimi przeczuciami w moim brzuchu rośnie mała DZIEWCZYNKA:smile_jump:
serduszko ma zdrowe i wymiarami odpowiada 20,5 tyg ciąży... jestem bardzo szczęśliwa:36_1_21: Mała już przed badaniem zaczęła sie wiercić i nawet nie widziałam profilu jej buźki bo zasłaniała rączkami:) T. szczęsliwy i ja też zaraz zaczynam zakupowe szaleństwo:)
jedyne co mnie martwi to, że cały czas mam nisko łożysko:(
niestety nie mam żadnych fotek bo badanie miało głownie na celu ocenę serduszka, ale we wtorek mam kolejne usg więc mam nadzieję, że wtedy Mała Amelia lub Marysia się pokaże:)

Witam ciezarowki sierpniowe!!!
Dziekuje Wam za mile slowa, strasznie sie cieszymy z synusia!!!
Tosia gratuluje coreczki!!!!
A jednak nasze przeczucia sie sprawdzaja!!! :)
Ronia fajny pomysl z tymi suwaczkami!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6ydimiqwypp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/abnzlnkp1dcxwr9b.png

http://www.mamacafe.pl/suwak/12395.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...