Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

czesc dziewczyny! u nas przed chwila zaczal znowu snieg padac. My wczoraj bylismy na zakupach. Ale jeszcze w przyszlym tyg dokupie to co trzeba kupic swieze. A za porzadki biore sie w przyszlym tyg bo w niedziele i poniedzialek ide na nocke wiec od wtorku mam wolne. Dzisiaj jeszcze kupilismy Kini sukienke do ubrania. Ale nie mamy pomyslu co rodzicom kupic na prezent:/
Z dekoracji to u nas napewno bedzie choinka, w sumie to 2 bo my jedna u siebie na gorze i moi swoja na dole, jakies stroiki swieczki, potem mam takiego fajnego mikolaja do uwieszenia w okno, ale jeszcze musze pokombinowac co jeszcze zrobic.
Milego dnia i zdrowka dla wszystkich

http://www.suwaczek.pl/cache/f441d20d35.png

http://s8.suwaczek.com/20110910310214.png

http://s2.pierwszezabki.pl/027/0272739b0.png?7925

Odnośnik do komentarza

hej kochane::):

ja na chwilkę, jestem po pracy ciągle zaglucona, nic mi się nie chce, a zaraz zaczynam korki, więc muszę się zebrać, Miki u mojej mamy od rana, mąż dopiero po niego pojedzie
wypadł dziś głową z łóżeczka przez sen w nocy, wiercił się chyba, a szczebelki mu wyjęłam bo już sobie sam wchodził i wychodził, ale nic mu sie nie stało na szczęście tylko się przestraszył bardzo i płakał mój buziolek malutki, już włożyłam z powrotem szczeble

poza tym na kuligu było zarąbiście, rodzice wzięli Mika do siebie na noc, więc mieliśmy spokój i rano pospaliśmy trochę, impreza była pierwsza klasa, tańce, hulanki, swawole:oczko:
już dawno się tak nie bawiliśmy::):
dzisiaj sprzedałam pomysł w pracy i może w styczniu pojedziemy z nauczycielami, jutro rada to obgadamy::):

Roniu jak praktyki?

Zana jak Mały? zdrowiutki już?

Izak no nareszcie wróciłaś::): Jak Zosieńka?

a co z Tosią?

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

zana27
Cześc Aniu. Współczuje przezyc z Mikim. My niestety kupiliśmy łóżeczko bez wyciąganych szczebelków... No i zazdroszcze zabawy na kuligu :) Bartek spoko, dziękuję. Daję mu nadal syropki, żeby sie uodparniał. I Tobie życzę zdrówka. Odglucaj się szybciutko ;)

Ja już tydzień z katarem łażę, jakieś wirusy odporne teraz, Miko też długo kaszel miał jeszcze po gorączce, także cierpliwości::):
My mamy takie najzwyklejsze drewniane łóżeczko i jak spał czy rano czy w dzień i się obudził to wychodził sobie sam i przychodził do mnie, a czasem wrzucał sobie tam zabawki i potem wchodził do łóżeczka i wyrzucał z powrotem na podłogę, zabawę miał, ale dziś mu skończyłam, bo mógł sobie rączkę albo nóżkę złamać, albo jeszcze coś gorszego

Pokażę Wam zdjęcia z kuligu, ale muszę odzyskać nasz aparat, bo mojego T brat się nim zajmował, bo my nie wstanie byliśmy żeby aparatu pilnować:oczko:
a on kierowca był, a poza tym on nigdy nie pije bo nie lubi

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

ania_83
zana27
Cześc Aniu. Współczuje przezyc z Mikim. My niestety kupiliśmy łóżeczko bez wyciąganych szczebelków... No i zazdroszcze zabawy na kuligu :) Bartek spoko, dziękuję. Daję mu nadal syropki, żeby sie uodparniał. I Tobie życzę zdrówka. Odglucaj się szybciutko ;)

Ja już tydzień z katarem łażę, jakieś wirusy odporne teraz, Miko też długo kaszel miał jeszcze po gorączce, także cierpliwości::):
My mamy takie najzwyklejsze drewniane łóżeczko i jak spał czy rano czy w dzień i się obudził to wychodził sobie sam i przychodził do mnie, a czasem wrzucał sobie tam zabawki i potem wchodził do łóżeczka i wyrzucał z powrotem na podłogę, zabawę miał, ale dziś mu skończyłam, bo mógł sobie rączkę albo nóżkę złamać, albo jeszcze coś gorszego

Pokażę Wam zdjęcia z kuligu, ale muszę odzyskać nasz aparat, bo mojego T brat się nim zajmował, bo my nie wstanie byliśmy żeby aparatu pilnować:oczko:
a on kierowca był, a poza tym on nigdy nie pije bo nie lubi


Szczerze, to ja wolę, zeby Tito nie wyłaził sam z łóżeczka, bo byśmy Go musieli usypiac w nieskończonośc :Oczko:
Eeee.. no to zabawa przednia była :hahaha: czekam na zdjęcia z niecierpliwością :))

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

zana27
ania_83
zana27
Cześc Aniu. Współczuje przezyc z Mikim. My niestety kupiliśmy łóżeczko bez wyciąganych szczebelków... No i zazdroszcze zabawy na kuligu :) Bartek spoko, dziękuję. Daję mu nadal syropki, żeby sie uodparniał. I Tobie życzę zdrówka. Odglucaj się szybciutko ;)

Ja już tydzień z katarem łażę, jakieś wirusy odporne teraz, Miko też długo kaszel miał jeszcze po gorączce, także cierpliwości::):
My mamy takie najzwyklejsze drewniane łóżeczko i jak spał czy rano czy w dzień i się obudził to wychodził sobie sam i przychodził do mnie, a czasem wrzucał sobie tam zabawki i potem wchodził do łóżeczka i wyrzucał z powrotem na podłogę, zabawę miał, ale dziś mu skończyłam, bo mógł sobie rączkę albo nóżkę złamać, albo jeszcze coś gorszego

Pokażę Wam zdjęcia z kuligu, ale muszę odzyskać nasz aparat, bo mojego T brat się nim zajmował, bo my nie wstanie byliśmy żeby aparatu pilnować:oczko:
a on kierowca był, a poza tym on nigdy nie pije bo nie lubi


Szczerze, to ja wolę, zeby Tito nie wyłaził sam z łóżeczka, bo byśmy Go musieli usypiac w nieskończonośc :Oczko:
Eeee.. no to zabawa przednia była :hahaha: czekam na zdjęcia z niecierpliwością :))

mój Miko usypia ze mną na kanapie, a potem go przenoszę do łóżeczka, a wychodził dopiero jak wstał, więc mi to nie przeszkadzało, ale rzeczywiście jak ma usnąć sam to nie da rady jak może wyjść
sama czekam na te zdjęcia z niecierpliwością::):

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

mpearl
RoniaJam jest:) masakra z tym dyktandem, ja bym nie dała rady nerwowo w szkole uczyc
Ania super z tym kuligiem:) ja mam nadzieję, że wybawię się w sylwestra bo w końcu idziemy do lokalu:)

ale czasem jest słodko wiesz jak się nie które dzieciaczki cieszyły że znowu przyszłam :)

miłej zabawy zatem :)

Odnośnik do komentarza

ronia
zana27
Heja. Moj synoi padł... Przed 21 przysypiał u tatusia na łóżku, zabrałam Go do łóżeczka, dałam mleczko i śpi...
Mpearl strasznie Ci zazdroszczę... Ja jeszcze nigdy nie byłam na prawdziwej imprezie Sylwestrowej.....

ja też nie byłam ale w sumie jak narazie nie żałuje :)

ja byłam kilka razy ze znajomymi i też nie żałuję:oczko:
teraz już jesteśmy we trójkę, więc inaczej planujemy imprezy::):

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...