Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

a my już po obiadku, Miko znowu śpi, chyba pogoda na niego tak podziałała, bo śpi i śpi dzisiaj, ale nie narzekam z tego powodu :oczko:

Blondi19
hejka w ten niedzielny desczowy dzień
my bylismy wczoraj u mojej mamy z kuba i była powazna rozmowa o budowie domu bo sami bysmy nie dali rady i rodzice z jednej i drugiej strony nam pomoga. Możliwe że jeszcze w tym roku będziemy mieli swój domek ;) ale jestem z tego powodu szczęśliwa.
ja narazie szukam pracy ale jescze nic nie znalazlam.

kubulek wlaśnie sobie spi;) P cś robi przy aucie bo jakiś koleś wczoraj na skrzyżowaniu uderzył w niego.

Zana ja mam prawie 20 lat ale za nic bym krzywdy nie zrobila swojemu dziecku. porostu niektórzy nie sa odpowiedzialni za swoje czyny. takie maleństwo nie jest za nic winne. dziwna ta twoja siostra cioteczna i zle postąpiła.

a co do kąpiely kuby to ja też czasmi go nie kąpie jak pózno wrócimy do domu ale zazwyczaj staramy sie wrócic tak zeby zdarzyć z myciem bo kuba zawsze o 20.30 to już chce spać tak już się nauczyl i nawet dobrze bo wtedy mamy wieczór dla siebie z męzem;)

a ja ostatnio dwa dni męczyłam sie znowu z bólem pęcherza. koszmar ale na szczeście dzis już jest dobrze;)

Ale się rozpisalam ;))))))))

Blondi super, że rodzice pomogą, bo budowa domu to olbrzymia inwestycja. Oby jak najszybciej Wam się udało i byście się urządzili na swoim::):

Mama_Monika
U nas tez końcówka karmienia, praktycznie nic już nie leci, a Lena odwraca głowę od cyca, nawet jak pocięgnie kilka razy to mam suchą brodawke i nic nie leci, na szczęście nie protestuje tylko odwraca się od cyca i siada .
Ja wpadłam sie pochwalić, że wyszła nam wczoraj jedynka na górze i druga sie pcha :)

to dobrze, że Lenka sama rezygnuje z cyca, nie będzie płaczu, tylko powolne naturalne odejście od karmienia, u mnie też tak było, tylko, że ja chciałam jeszcze karmić, ale Miko głowa w drugą stronę, a jak go zmuszałam to wył i musieliśmy się rozstać z cycusiem
a jak w domku jesteś to może wstawisz fotki Roksany z komunii?:D
gratki za ząbki!

marcysia_83
Mama_Monika gratulujemy jedyneczki , u nas wyszla juz jedna teraz pcha sie druga :)

Blondi super ze rodzice Wam pomoga i bedziecie mieli swoj wlasny kąt

U nas zimno jak cholera, wspolczuje dzieciom ktore maja dzisiaj komunie. Moje tesciowa wczoraj wrocila z 2 tygodniowej pielgrzymki i juz mamy jej dosc.Ledwo weszla to juz jeczala gdzie moj T ma swoj zloty lancuszek. Kiedys kupilam mu takie koraliki na szyje i zdjal lancuszek, koraliki juz dawno w smieciach bo sie popsuly a lancuszka spowrotem nie zalozyl i juz problem, bo ten lancuszek z krzyzkiem to od niej kiedys dostal no i chyba teraz dzwiga ten krzyz. Pozniej sie go czepila ze ma usiasc i zjesc , a na wieczor to wogole odkurzala, no bo przeciez ja pewnie zle odkurzylam dzien wczesniej.Dzis moj T pracuje wiec przywiozl mnie przed praca do mamy.

Kurcze zastanawiam sie jak ja jutro wstane na 5 rano do pacy:hahaha::hahaha: jak mi czasem ciezko podniesc sie z wyrka jak Wiktor wstanie zeby isc mu zrobic jedzonko, tylko wtedy to jeszcze moj T moze wstac a do pracy to za mnie nie pojdzie

gratuluję ząbeczków!
współczuję teściowej, ale ten typ już tak ma, najlepiej nie zwracać już uwagi
a do pracy na pewno jakoś wstaniesz, pierwsze dni będą trudne, a potem się przyzwyczaisz i będzie już łatwiej

a i rzeczywiście, komunie dziś nieciekawe, u mnie w parafii dziś były

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

ania_83
witam niedzielnie mamuśki!
u mnie pogoda paskudna, okropna, beznadziejna, pada deszcz, wieje i jest okropnie zimno, brrr.....
Miki śpi, mąż przed telewizorem, rosół już się kończy robić, obiad podszykowany, pełen luzik dzisiaj ::):

aganiecha
Ania 83, szacun:Oczko: (jak to mówią niektórzy), ja gdybym wróciła o 21, to Mały miałby dzień traktorzysty (czyt. spanie na brudaska), a Ty jeszcze kąpałaś Mikiego:grin:

my też nieraz rezygnujemy z kąpieli jak Mikołaj nie wykazuje chęci obudzenia się jak już później wrócimy, ale wczoraj przy rozbieraniu się ocknął na całego, więc szybka kąpiel zaliczona
podoba mi się dzień traktorzysty:oczko:

zana27
Witamy :))Bartek wczoraj mi padł o 21 i spał pawie do 7 także nocka suuuper. Pisałam wczoraj do mojej siostry że wiem co sie stało, a ona na to ,,a co??,, wiec chciałam do niej zadzwonic, ale nie odebrała, to jej napisałam ze wiem ze poroniła, a ona na to ,, no tak, poroniłam,, i wyłączyła telefon, bo pewnie wiedziała, że ja zaraz będe sie jej wypytywała a ona nie ma jeszcze ułożonego w głowie kłamstwa odnośnie sposobu utraty dziecka. Ale była na jakiejś imprezie, bo dzisiaj ma stosowny opis na gg. Ehhh dzieciaki i sex... i tak to się konczy. Miłej i bezchmurnej niedzieli:))))

kurde Zana nie mogę w to uwierzyć, że ona mogła to specjalnie, rozumiem, że mogła nie chcieć tego dziecka, być załamana, ale żeby coś takiego.... w głowie mi się nie mieści:36_19_1:

Ania ja tez nie moge w to uwierzyc, ale tak niestety jest. Znam moją siostre i wiem jak nienawidziła tego dzieciątka i jak bardzo ubolewała nad tym ze jest w ciąży. Przykro mi to mowic, ale od początku jej ciąży wiedziałam ze tak to sie skończy. Jest mi niesamowicie przykro, tym bardziej ze mam koleżankę która starała sie o dziecko i 4 razy poroniła i teraz ma cudownego chłopczyka, 5 dni młodszego od mojego Bartolinka. Ale na szczescie nie moje zycie, nie moja bajka. Ja mam swojego ukochanego Bartusia i jestem szczesliwa. Buziale!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

Blondi ile bym dała zeby miec jakiekolwiek możliwości żeby sie pobudowac.... Jak na razie to mieszkamy u mojej mamy, która aktualnie przebywa i pracuje w niemczech. Ale mamy zajebisty metraż... kawalerka, 2 pokoje, kuchnia, łazienka i 36 metrów do zagospodarowania :((( Mama Monika Gratulujemy ziąba :))))

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

Marcysia baaardzo współczuje teściowej. Wiem co to znaczy, miec wronę ciągle kraczącą nad sobą. Ja na szczescie nie mieszkam z tesciową, ale na nieszczescie ma do nas bardzo blisko. Ostatnio sie na mnie obraziła bo jak to ona okresliła,, tylko na nią krzyczę i ona wiecej TAM nie pojdzie,, :))) A ja poprostu nie dam sobą rządzic. Moja mama mna nie rządzi , tym bardziej teżciowa nie bedzie :))))

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

zana27

zana27
Witamy :))Bartek wczoraj mi padł o 21 i spał pawie do 7 także nocka suuuper. Pisałam wczoraj do mojej siostry że wiem co sie stało, a ona na to ,,a co??,, wiec chciałam do niej zadzwonic, ale nie odebrała, to jej napisałam ze wiem ze poroniła, a ona na to ,, no tak, poroniłam,, i wyłączyła telefon, bo pewnie wiedziała, że ja zaraz będe sie jej wypytywała a ona nie ma jeszcze ułożonego w głowie kłamstwa odnośnie sposobu utraty dziecka. Ale była na jakiejś imprezie, bo dzisiaj ma stosowny opis na gg. Ehhh dzieciaki i sex... i tak to się konczy. Miłej i bezchmurnej niedzieli:))))

ania_83

kurde Zana nie mogę w to uwierzyć, że ona mogła to specjalnie, rozumiem, że mogła nie chcieć tego dziecka, być załamana, ale żeby coś takiego.... w głowie mi się nie mieści:36_19_1:

Ania ja tez nie moge w to uwierzyc, ale tak niestety jest. Znam moją siostre i wiem jak nienawidziła tego dzieciątka i jak bardzo ubolewała nad tym ze jest w ciąży. Przykro mi to mowic, ale od początku jej ciąży wiedziałam ze tak to sie skończy. Jest mi niesamowicie przykro, tym bardziej ze mam koleżankę która starała sie o dziecko i 4 razy poroniła i teraz ma cudownego chłopczyka, 5 dni młodszego od mojego Bartolinka. Ale na szczescie nie moje zycie, nie moja bajka. Ja mam swojego ukochanego Bartusia i jestem szczesliwa. Buziale!!!

szkoda bardzo, dziewczyna taka nieodpowiedzialna, oby tylko los się na niej nie zemścił jak przyjdzie czas, że będzie chciała mieć dziecko...

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

witam :)
ale pogoda wrrrr
kawka ;) kto chce ??

http://i.pinger.pl/pgr125/ed67eec2000986c94ae15145/12842.4.jpg

aganiecha
Cześć Wam:)

Mój Mały Psitek też szaleje właśnie w łóżeczku, ale widzę, że spać mu się chce bo ledwo stoi na tych nóżkach.
W nocy miał jakiś napad płaczu, na pewno nie bolał go brzuszek (bo to łatwo rozpoznać). Coś mi podpowiada, że się wystraszył( no albo zębole), jak go wzięłam na ręce to wtulony we mnie wył, nie mogłam go uspokoić. Dopiero u mnie w łóżku po jakimś czasie usnął.

Agatha, to masz nieplanowany remoncik i to za darmochę, nic tylko się cieszyć:Psoty:. A może mały chce być architektem wnętrz i uznał, ę te listwy nie pasują do reszty:Oczko:
Basiu, ja też kawusię proszę, Zana ma rację - lepiej smakuje jak ktoś zrobi.

O, zanim napisałam posta to Mały usnął, nie pozostaje mi nic innego jak skoczyć pod prysznic i zacząć aktywny dzień, obiecałam mu dzisiaj długi spacer:grin:. Muszę kupić
kubeczek z dziurkami, ale nie niekapek, bo z mojego kubka Młody chętniej pije, ale cały się przy tym pooblewa, postanowiłam spróbować jeszcze opcji z tym kubkiem z którego normalnie leci.

moja normalnie pije z kubka normalnego ... niekapek w aucie ;)

zana27
A właśnie sie dowiedziałam ze moja siostra cioteczna będąc w 3 miesiącu ciąży poroniła. Pewnie sie cieszy bo strasznie nie chciała teo dziecka. A ja płaczę, jak tak można......bo nie wieżę że to samoistnie............................................:36_2_58:

qrr,, ale mnie denerwuja takie pindy //sorka musiałam to powiedzieć //:Zły::Zły::Zły:

mpearl
Zana współczuję siostrze, nawet jeśli nie chciała bobaska:(
A Tobie nerwówki z chłopem, chyba jesteś przemęczona, nie? Może zawalcz bardzoej o chwilę dla siebie?
Aganiecha i reszta karmiących mamusiek 9 miesięcy to naprawdę dużo czasu na karmienie piersią, co maleństwa dostały od Was najcenniejszego w mleczku to już dostały, a Wy możecie byc z siebie dumne:)

oj koniec i u nas ja w lewej już prawie nic nie mam ,,, tylko prawa mała wałkuje tamtej już nie chce :/

Nikula
hejka laseczki :) okropny ten maj jeśli chodzi o pogodę no nie? My dziś bez spaceru zimno i deszczowo...poza tym w mieszkanku też chłodno bo już nie grzeją:(

Zana siostra na pewno by się pogodziła z ciążą i pokochała dzieciaczka mojej przyjaciółki siostra imprezowiczka też w 5 miesiącu ciąży latała po imprezach techno a teraz mamusia pełną gębą 3 letniego olivierka:)

Agatha szczęsliwego lotu i udanego pobytu

Mamusiom które wróciły do pracy lub ją zaczęły dużo energii i efektywnej organizacji czasu życzę...
ja mam dziś okropny dzień
popsuła się pralka a z kasą jesteśmy pod kreską, jak teściu jutro nie da rady naprawić to nie wiem co bo prania mam że ho,ho...
po tych lekach duszę się tak samo a dodatkowo doszedł ból głowy i katar, w poniedziałek rtg płuc i dygam...
zamiast zatwierdzenia pracy mam kolejną korektę baba pokreśliła to czego wcześniej nie ruszyła nawet! i tym samym nie mieszczę się w terminie zdania pracy :(
zablokowałam sobie dostęp do konta przez net i zgubiłam hasło do dostępu telefonicznego:(
pokłóciłam się z drugą połową....

ojj no to się porobiło będzie dobrze z czasem 3maj się :wink:

zana27
Witamy :))Bartek wczoraj mi padł o 21 i spał pawie do 7 także nocka suuuper. Pisałam wczoraj do mojej siostry że wiem co sie stało, a ona na to ,,a co??,, wiec chciałam do niej zadzwonic, ale nie odebrała, to jej napisałam ze wiem ze poroniła, a ona na to ,, no tak, poroniłam,, i wyłączyła telefon, bo pewnie wiedziała, że ja zaraz będe sie jej wypytywała a ona nie ma jeszcze ułożonego w głowie kłamstwa odnośnie sposobu utraty dziecka. Ale była na jakiejś imprezie, bo dzisiaj ma stosowny opis na gg. Ehhh dzieciaki i sex... i tak to się konczy. Miłej i bezchmurnej niedzieli:))))

nooo brak słów na taka osobę wrrr:Zły:

dzinka122
Witam:)

witamy ....głosik poleciał... śliczny synuś ile ma ?

Wirtualna Polska

http://wp.pl

Odnośnik do komentarza

zana27
A właśnie sie dowiedziałam ze moja siostra cioteczna będąc w 3 miesiącu ciąży poroniła. Pewnie sie cieszy bo strasznie nie chciała teo dziecka. A ja płaczę, jak tak można......bo nie wieżę że to samoistnie............................................:36_2_58:

Współczuje ::(:

Nikula
hejka laseczki :) okropny ten maj jeśli chodzi o pogodę no nie? My dziś bez spaceru zimno i deszczowo...poza tym w mieszkanku też chłodno bo już nie grzeją:(

Zana siostra na pewno by się pogodziła z ciążą i pokochała dzieciaczka mojej przyjaciółki siostra imprezowiczka też w 5 miesiącu ciąży latała po imprezach techno a teraz mamusia pełną gębą 3 letniego olivierka:)

Agatha szczęsliwego lotu i udanego pobytu

Mamusiom które wróciły do pracy lub ją zaczęły dużo energii i efektywnej organizacji czasu życzę...
ja mam dziś okropny dzień
popsuła się pralka a z kasą jesteśmy pod kreską, jak teściu jutro nie da rady naprawić to nie wiem co bo prania mam że ho,ho...
po tych lekach duszę się tak samo a dodatkowo doszedł ból głowy i katar, w poniedziałek rtg płuc i dygam...
zamiast zatwierdzenia pracy mam kolejną korektę baba pokreśliła to czego wcześniej nie ruszyła nawet! i tym samym nie mieszczę się w terminie zdania pracy :(
zablokowałam sobie dostęp do konta przez net i zgubiłam hasło do dostępu telefonicznego:(
pokłóciłam się z drugą połową....
Współczuje,dużo zdrówka kochana życze

ania_83
mpearl

Współczuję, ja własnie się tego boję i też nie bardzo daję hani chlebek czy chrupki, bo się właśnie krztusiła lekko kilka razy i teraz się boję, nie aż tak jak piszesz, ale jednak strach.
Też oststnio patrzyłam w książce co robic w przypadku zakrztuszenia i tam też jest tak jak piszecie:)

dzięki, z tym zakrztuszeniem to jest tak, że wszystkim się można zakrztusić i wodą zwykłą, więc nie można wyeliminować tego całkowicie, akurat gdzieś tam dziecku wpadnie gdzie nie potrzeba i już, a tym bardziej, że mi Miko cały czas się kręci i trudno go karmić, bo on ma 1000 spraw do obejrzenia i zrobienia dookoło

aganiecha

Odstawiłam Rojberka od piersi. Podjęłam taką decyzję ponieważ od 2 tygodni pracuję. Popołudniowa zmiana - wracam po 23( tylko w piątki od 12:30 do 17:00), zanim się wykąpię i położę jest koło 00:30, a Smyk budzi się po kilka razy w nocy i ciągle "am!!!" woła. Rano od siódmej na nogach, ja razem z nim - sprzątanie, gotowanie, spacer i znów do pracy. Byłam ciągle bardzo zmęczona, wspólnie z M postanowiliśmy, że nic się nie stanie jak zaprzestanę karmienia piersią po 9 miesiącach. Od kilku dni jak Smyk budzi się w nocy, to dostaje butelkę i śpi do rana (standardowo 7:00 lub nieco później). Piersi nic a nic mnie nie bolą ani nie bolały więc myślę że tego mleczka było tam bardzo niewiele. Tylko trochę smutno, ale trudno - zmęczona, podenerwowana mama to żaden luksus, nawet jak cyca wyciągnie.

Pozdrawiam serdecznie Mamuśki.

oj nic się nie przejmuj, że zakończyłaś karmienie, najważniejsze żebyś Ty była zadowolona, bo wtedy i mały będzie szczęśliwy, a 9 miesięcy to sporo, ale wiem co przeżywasz, bo ja karmiłam 4,5 miesiąca i też mi było przykro
no i gratuluję pracy!

ojej współczuję, ci faceci są naprawdę z innej planety
życzę Ci żebyś więcej czasu znajdowała dla siebie, a męża postaw do pionu

współczuję, przykra sprawa
na pewno jak dzieciaczek by się urodził to by go pokochała nad życie, tylko teraz nie umiała sobie wyobrazić tej sytuacji

Agatha spokojnego lotu i miłego pobytu
odezwij się czasem do nas::):

Nikula
hejka laseczki :) okropny ten maj jeśli chodzi o pogodę no nie? My dziś bez spaceru zimno i deszczowo...poza tym w mieszkanku też chłodno bo już nie grzeją:(

Zana siostra na pewno by się pogodziła z ciążą i pokochała dzieciaczka mojej przyjaciółki siostra imprezowiczka też w 5 miesiącu ciąży latała po imprezach techno a teraz mamusia pełną gębą 3 letniego olivierka:)

Agatha szczęsliwego lotu i udanego pobytu

Mamusiom które wróciły do pracy lub ją zaczęły dużo energii i efektywnej organizacji czasu życzę...
ja mam dziś okropny dzień
popsuła się pralka a z kasą jesteśmy pod kreską, jak teściu jutro nie da rady naprawić to nie wiem co bo prania mam że ho,ho...
po tych lekach duszę się tak samo a dodatkowo doszedł ból głowy i katar, w poniedziałek rtg płuc i dygam...
zamiast zatwierdzenia pracy mam kolejną korektę baba pokreśliła to czego wcześniej nie ruszyła nawet! i tym samym nie mieszczę się w terminie zdania pracy :(
zablokowałam sobie dostęp do konta przez net i zgubiłam hasło do dostępu telefonicznego:(
pokłóciłam się z drugą połową....

Nikula wszystko naraz widzę Ci się zwaliło na głowę, współczuję i trzymam kciuki za zdrówko, bo to najważniejsze, bo z resztą sobie poradzisz bo dzielna babka z Ciebie::):

alisss

Jezeli chodzi o farby to w zyciu nie dalabym mu farb w domu a tam daja i bardzo fajnie :) malowal raczkami :) Poza tym bawia sie tam tez np maka czy tez pianka do golenia HIHI, dzieciaki maja frajde... Ja jestem mega zadowolona z tego zlobka, a jak wraca to od razu kapanko, jedzonko i spanko bo dzieciak zmeczony potwornie hehe. Jedyne co to malo tam spi :( W domu po poludniu spi jakies 2-2.5 godz a tam po pol tylko, w piatek byl sukces bo spal 2 razy po godzince :) Moze bedzie lepiej...

świetne zabawy, super ten żłobek, ciekawe co mój Mikołaj by robił z farbami?

Madzias
a jak zdrówko u Was?

my dziś na działce bylismy, pogoda nawet znośna była, nie padało i nawet ciepło było, wróciliśmy po 21, mały padł w aucie, ale szybka kąpiel, kaszka i usnął dalej

przespanych nocek życzę i kolorowych snów
Aniu już sie prawie do końca wyleczyłam ::):

Dziękuje :oczko: ::):

Mama_Monika
U nas tez końcówka karmienia, praktycznie nic już nie leci, a Lena odwraca głowę od cyca, nawet jak pocięgnie kilka razy to mam suchą brodawke i nic nie leci, na szczęście nie protestuje tylko odwraca się od cyca i siada .
Ja wpadłam sie pochwalić, że wyszła nam wczoraj jedynka na górze i druga sie pcha :)

Gratuluje ząbeczka::):
Blondi19
hejka w ten niedzielny desczowy dzień
my bylismy wczoraj u mojej mamy z kuba i była powazna rozmowa o budowie domu bo sami bysmy nie dali rady i rodzice z jednej i drugiej strony nam pomoga. Możliwe że jeszcze w tym roku będziemy mieli swój domek ;) ale jestem z tego powodu szczęśliwa.
ja narazie szukam pracy ale jescze nic nie znalazlam.

kubulek wlaśnie sobie spi;) P cś robi przy aucie bo jakiś koleś wczoraj na skrzyżowaniu uderzył w niego.

Zana ja mam prawie 20 lat ale za nic bym krzywdy nie zrobila swojemu dziecku. porostu niektórzy nie sa odpowiedzialni za swoje czyny. takie maleństwo nie jest za nic winne. dziwna ta twoja siostra cioteczna i zle postąpiła.

a co do kąpiely kuby to ja też czasmi go nie kąpie jak pózno wrócimy do domu ale zazwyczaj staramy sie wrócic tak zeby zdarzyć z myciem bo kuba zawsze o 20.30 to już chce spać tak już się nauczyl i nawet dobrze bo wtedy mamy wieczór dla siebie z męzem;)

a ja ostatnio dwa dni męczyłam sie znowu z bólem pęcherza. koszmar ale na szczeście dzis już jest dobrze;)

Ale się rozpisalam ;))))))))
Super,że Wam pomogą:)

marcysia_83
Mama_Monika gratulujemy jedyneczki , u nas wyszla juz jedna teraz pcha sie druga :)

Blondi super ze rodzice Wam pomoga i bedziecie mieli swoj wlasny kąt

U nas zimno jak cholera, wspolczuje dzieciom ktore maja dzisiaj komunie. Moje tesciowa wczoraj wrocila z 2 tygodniowej pielgrzymki i juz mamy jej dosc.Ledwo weszla to juz jeczala gdzie moj T ma swoj zloty lancuszek. Kiedys kupilam mu takie koraliki na szyje i zdjal lancuszek, koraliki juz dawno w smieciach bo sie popsuly a lancuszka spowrotem nie zalozyl i juz problem, bo ten lancuszek z krzyzkiem to od niej kiedys dostal no i chyba teraz dzwiga ten krzyz. Pozniej sie go czepila ze ma usiasc i zjesc , a na wieczor to wogole odkurzala, no bo przeciez ja pewnie zle odkurzylam dzien wczesniej.Dzis moj T pracuje wiec przywiozl mnie przed praca do mamy.

Kurcze zastanawiam sie jak ja jutro wstane na 5 rano do pacy:hahaha::hahaha: jak mi czasem ciezko podniesc sie z wyrka jak Wiktor wstanie zeby isc mu zrobic jedzonko, tylko wtedy to jeszcze moj T moze wstac a do pracy to za mnie nie pojdzie
Gratuluje ząbeczka i współczuje teściowej;/

Dziecko to najwspanialszy prezent od życia

Odnośnik do komentarza

Halo, halo....

aganiecha
Qlczaku, to Madzi śmieszka masz w podpisie. Miło z Twojej strony:smiech:. Ja już głosowałam na Kacperka, więcej nie mogę. Dawno mnie nie było, napisz czy udało się zdobyć cosik w puszkowym konkursie??

Madzi, Madzi :hahaha: Jeszcze nic nie wiem, czy cosik nas obleciało :oczko: ale miałam błąd w tekście, także może nic nie być. Chciałabym :16_5_42:

mpearl
Zana współczuję siostrze, nawet jeśli nie chciała bobaska:(
A Tobie nerwówki z chłopem, chyba jesteś przemęczona, nie? Może zawalcz bardzoej o chwilę dla siebie?
Aganiecha i reszta karmiących mamusiek 9 miesięcy to naprawdę dużo czasu na karmienie piersią, co maleństwa dostały od Was najcenniejszego w mleczku to już dostały, a Wy możecie byc z siebie dumne:)

Ja jestem z siebie bardzo dumna :smile_jump: Dzieki mpearl

Nikula

Mamusiom które wróciły do pracy lub ją zaczęły dużo energii i efektywnej organizacji czasu życzę...
ja mam dziś okropny dzień
popsuła się pralka a z kasą jesteśmy pod kreską, jak teściu jutro nie da rady naprawić to nie wiem co bo prania mam że ho,ho...
po tych lekach duszę się tak samo a dodatkowo doszedł ból głowy i katar, w poniedziałek rtg płuc i dygam...
zamiast zatwierdzenia pracy mam kolejną korektę baba pokreśliła to czego wcześniej nie ruszyła nawet! i tym samym nie mieszczę się w terminie zdania pracy :(
zablokowałam sobie dostęp do konta przez net i zgubiłam hasło do dostępu telefonicznego:(
pokłóciłam się z drugą połową....

oj Nikula oby dzisiaj juz było znaaaacznie lepiej.

U mnie oberwanie chmury normalnie....

Odnośnik do komentarza

W takie dni jak dzś, kiedy jestem od rana do wieczora praktycznie sama z Małym, za oknem deszcz i przeszywający wiatr przez które z domu się nie ruszyliśmy, a Smyk jęczy i jęczy (nie może usnąć) mam ochotę na godzinkę albo dwie cofnąć się do okresu ciąży kiedy to Robak był w brzuchu i nawet jeśli kopał mocno to przynajmniej można było cosik poczytać, w spokoju wypić herbatę i zjeść coś smacznego.

Pojęczałam i już mi się śmiać chce bo właśnie zaczął śpiewać, oj te dzieciaczki...:Oczko:

Mam pytanie, dajecie waszym maluszkom biszkopciki?? Kupiłam ostatnio, ale nie wiem czy można już podawać.

Pozdrawiam.:Psoty:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doanliubb3i8j7.png

Odnośnik do komentarza

aganiecha
W takie dni jak dzś, kiedy jestem od rana do wieczora praktycznie sama z Małym, za oknem deszcz i przeszywający wiatr przez które z domu się nie ruszyliśmy, a Smyk jęczy i jęczy (nie może usnąć) mam ochotę na godzinkę albo dwie cofnąć się do okresu ciąży kiedy to Robak był w brzuchu i nawet jeśli kopał mocno to przynajmniej można było cosik poczytać, w spokoju wypić herbatę i zjeść coś smacznego.

Pojęczałam i już mi się śmiać chce bo właśnie zaczął śpiewać, oj te dzieciaczki...:Oczko:

Mam pytanie, dajecie waszym maluszkom biszkopciki?? Kupiłam ostatnio, ale nie wiem czy można już podawać.

Pozdrawiam.:Psoty:

ja daję albo sama do papusiania albo w herbatce,,, hmmm chyba dziennie z 8 zjada ::):

Wirtualna Polska

http://wp.pl

Odnośnik do komentarza

agaa875
witam:) u nas tez dzis pogosda nie zaciekawa. Kiniulka jak zasnela wczoraj o 20 to obudzila sie przed 6:))) i w lozeczku ciagle wstaje i probuje sie puszczac, a jak ja sie prowadzi za raczki to odpycha tylko nasze rece zeby ja puscic a wtedy bylaby jeszcze gleba.... hehe :)) pozdrowienia

Hihi,fajna dziewczynka::):
aganiecha
W takie dni jak dzś, kiedy jestem od rana do wieczora praktycznie sama z Małym, za oknem deszcz i przeszywający wiatr przez które z domu się nie ruszyliśmy, a Smyk jęczy i jęczy (nie może usnąć) mam ochotę na godzinkę albo dwie cofnąć się do okresu ciąży kiedy to Robak był w brzuchu i nawet jeśli kopał mocno to przynajmniej można było cosik poczytać, w spokoju wypić herbatę i zjeść coś smacznego.

Pojęczałam i już mi się śmiać chce bo właśnie zaczął śpiewać, oj te dzieciaczki...:Oczko:

Mam pytanie, dajecie waszym maluszkom biszkopciki?? Kupiłam ostatnio, ale nie wiem czy można już podawać.

Pozdrawiam.:Psoty:

Ja daje::):

Dziecko to najwspanialszy prezent od życia

Odnośnik do komentarza

Rozmowa dwóch kumpli:
-Siemka Stary, co Ty taki smutny?
-Mam dziś randkę w ciemno i boję się że ona będzie brzydka. Co mam w takiej sytuacji zrobić?
-Udawaj zawał>
Ok., spróbować nie zaszkodzi.
Po tygodniu znów się spotykają:
-No opowiadaj...! Jak tam randka?
-Otworzyła mi drzwi piękna dziewczyna.
-I co?!I co...!?
- Dostała zawału.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doanliubb3i8j7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...