Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Pozdrawiam wszystkie październikowe mamusie. Czytam jak zwykle na bieżąco a pisze czasami. Dzisiaj mnie naszło na wielkie sprzątanie ale gdybyście zobaczyły pokój moich córek, to po prostu ręce opadają. Ale ja nie o tym chciałam napisać. Czytałam o tych waszych przygotowaniach do kompletowania wyprawki i tak zaczęłam przeglądać co mam. Ja mam w sumie wszystko po córkach oprócz takiego fotelika czy nosidełka dla noworodków bo mieliśmy pożyczony . I znowu sobie teraz ponarzekam bo poszłam na strych tam wszystko stoi zafoliowane wózki,ubrania w workach i piękny i nieoceniony chodaczek od siostry męża.I mi się przypomniało jak mi szwagierka powiedziała że jej prezent to po prostu zmarnowałam( a stoi w stanie nienaruszonym jak nowy). a wiecie czemu go zmarnowałam bo był za mało używany, no kurcze a co ja poradze że ja uważam że to dziecku nie pomaga tylko szkodzi. Moja córka go używała ale rzadko , ja się nie czepiam ale jej córka chodziła w chodaczku od 7 miesiąca życia ( a raczej wisiała) na każdym zdjęciu z tego okresu jest w chodaczku. I to oczywiście jej sprawa ale wiecie jak się robi coś inaczej niż ona to jest źle i koniec.

http://www.suwaczki.com/tickers/eikts65g2sjj62yn.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/relgkrhmrgdh4i2y.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/relgio4py5p17a5r.png[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk

Odnośnik do komentarza

Co do porodu to się podzielę moim doświadczeniem, pierwszy był cc a drugi sn. Nie chcę oczywiście straszyć ale u mnie było tak : po cc łatwiej wstać chociaż to operacja i trzeba uważać na ranę i szwy , krócej trwa ten okres połogowy jest mniej tej nazwijmy to wydzieliny , no i szybciej można wrócić do seksu. Poród sn był bolesny ja miałam wywoływany (40 t+ 10 dc) tak że musiałam leżeć pod ktg skurcze były bardzo bolesne do tego bolało mnie wszystko od tego leżenia na boku ( kręgosłup, nogi, całe ciało ) . Wstać potem ciężko , chodzi się " po ścianach", chociaż była taka dziewczyna ( trzeci poród ) że od razu biegała po korytarzach i pytała 12 godzin po porodzie czy mogła by wyjść wcześniej niż na to pozwalają przepisy.

http://www.suwaczki.com/tickers/eikts65g2sjj62yn.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/relgkrhmrgdh4i2y.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/relgio4py5p17a5r.png[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk

Odnośnik do komentarza

Osobiście polecam graco symbio. Jest lekki, ok 9kg, zajmuje bardzo mało miejsca, ma kubełkowe siedzonko opuszczane jedną ręką do trzech pozycji, przekładana rączka, i co dla mnie ma ogromne znaczenie kolory w nim nie blakną!!!!! Jest piękny! Kupiłam go dla Juniora 3 lata temu,
( ma 15 kg a jeździ w nim do tej pory ) i drugiemu dzidziusiowi z pewnością posłuży.

monthly_2014_05/pazdziernikowe-fasolki_10609.jpg

monthly_2014_05/pazdziernikowe-fasolki_10610.jpg

monthly_2014_05/pazdziernikowe-fasolki_10611.jpg

Odnośnik do komentarza

Ja zamiast sprzątać cały czas coś piszę, (hihihi) co do waszych brzuszków to po prostu piękne. Ja na końcu pierwszej ciąży ważyłam 72 a na końcu drugiej 73 , i nikt nie wierzył że zaraz rodzę a dzieci 3,320 i 3,910 . W drugiej ciąży miałam tak że od początku chudłam a potem przez 4 ostatnie miesiące miała taki brak apetytu że waga stała w miejscu ( a dziecko prawie 4kg) . A teraz ważę 70 i słabo się widzę bo , od kiedy skończyła się zgaga jem na okrągło . Maleństwo do mnie puka od rana do wieczora a szczególnie jak coś zjem super uczucie . Dobra Magda ty się weź za robotę.

http://www.suwaczki.com/tickers/eikts65g2sjj62yn.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/relgkrhmrgdh4i2y.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/relgio4py5p17a5r.png[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk

Odnośnik do komentarza
Gość karolina24

hej dziewczyny, ja też mam termin na pażdziernik. piszę pierwszy raz. W tamten wtorek byłam u gina i powiedział ze jest ok, tylko szyjka się skróciła ma 38 mm, powiedział ze nie ma tragedii ale ja naczytałam sie w necie głupot i teraz umieram ze strachu a następna wizyta za 3 tygodnie. czy macie jakąś wiedzę na ten temat? to moje pierwsze dziecko i strasznie się boję, proszę o radę

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Ja dziś mam dzień leniuchowania, a co! :) Dopiero co wstałam i zjadłam śniadanko. Pogoda zapowiada się ładna, więc może wybiorę się na spacer po chleb do sklepu :P
Teraz jestem na etapie oglądania różnych filmików dot.ciąży itd i to pochłania mi całe dnie prawie.

Takie ciekawoski:

http://40tygodni.pl/waga-dziecka-usg-porod,123459,2,0
http://baranowscy.eu/wordpress/?p=2100

Odnośnik do komentarza

Witaj Karolinko24-miło nam Cię gościć na naszym forum, mam nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej.
Nie znam nikogo bliskiego, kto by miał problem ze zbyt szybko skracającą się szyjką macicy, ale mogę się domyślić co na ten temat piszą w internecie...Nie czytaj tego, bo będziesz jeszcze bardziej przestraszona, a po co się stresować. Jesteś pod opieką lekarza, który zna się na rzeczy i gdyby było jakiekolwiek zagrożenie wysłałby Cię do szpitala na patologię. Także głowa do góry i póki co nie ma się czym martwić na zapas.
Napisz o sobie coś więcej. Skąd jesteś, ile masz lat, który tydzień ciąży i wszystko co Ci przyjdzie na myśl:)

Odnośnik do komentarza
Gość karolina24

mam 24 lata o dziecko staramy się już półtora roku i bardzo się cieszę że już koniec 17 tygodnia. ponieważ od początku walczymy o utrzymanie, biore od początku duphaston, magnez, buscopan, przez jakiś czas dodatkowo luteinę. teraz z dzieckiem jest ok rozwija się prawidłowo, tylko ta szyjka. 17 tydzień to już dużo a jednocześnie zbyt mało na poród. Synek kopie już wyczówalnie od końca 14 tygodnia, super uczucie. Lekarz prowadzący jest świetny, ale mimo jego zapewnień ze nie ma tragedii to się boję. Tak już mam bo do początku coś się dzieje

Odnośnik do komentarza

Karolina24
Teraz tylko dbaj o siebie podwójnie, a wszystko będzie dobrze! Nie dźwigaj, nie przemęczaj się, a dużo odpoczywaj w pozycji leżącej najlepiej. Wiem, że łatwo się mówi jak u kogoś wszystko jest od początku ok, ale u mnie nie wszystko, więc wiem co czujesz i zapewniam Cię, że na tym forum jest większość takich dziewczyn. Dzięki temu chyba wszystkie się tak wspaniale dogadujemy i wspieramy.

Odnośnik do komentarza

Witaj Karolina :) nie martw się na zapas lekarz wie, co mówi... Podstawa do zaufanie do lekarza prowadzącego, gdyby było jakieś zagrożenie na pewno leżałabyś już w szpitalu.
Laski ja nie wiem jak można mieć taki apetyt... Ja go całkowicie straciłam, już któryś dzień z kolei mam mdłości i nic mi nie wchodzi:( Wypiłam już nawet dzisiaj kawę, ale jeszcze gorzej, nie chce mi się beknąć i tak mnie męczy :( Nie myślałam, że mogę mieć takie problemy z jedzeniem, bo w pierwszej pochłaniałam wszystko...
My dziś idziemy na zakupy... Garnitur, koszula, buty :)

Odnośnik do komentarza
Gość karolina24

leżenie też nie jest dla mnie nowością bo pierwsze 3 tygodnie leżałam plackiem. Fajnie jest móc porozmawiać z kimś co jet w temacie. Chciałabym pojechać do szpitala ale mąż nie chce, mówi że już wariuje a lekaż mówił że jest ok i nie mam powodów by się martwić. Ale jak nie wytrzymam to sama pojade bo spokój psychiczny jest ważny. Dziś chyba zadzwonie do mojego gina i porozmawiam.
A mam takie pytanie od wczoraj wieczorem jak mały kopie to mam wrażenie jakbym to czółą w pochwie? Też tak macie? Czy to od tego że coraz silniejsze są te kopniaki?

Odnośnik do komentarza
Gość iwa 34

Kurcze ja nie pomogę i nie doradzę :( Zrobiłabym tak jak mówi lekarz i mąż ale zadzwon do niego i porozmawiaj :) Może cie to uspokoi

Pysiak tylko nas nie trzymaj w niepewności :))) I od razu pisz do nas ja mam za tydzień wizyte na 18.15:))))) Ja zwariuje jak ten tydzien mi nie poleci

Odnośnik do komentarza
Gość kaolina24

Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia. Najgorsze jest to czekanie i niepewność. Kżdy dzień przynosi coś nowego. Chciałabym już sie cieszyć ciążą i kopletować rzeczy ale jeszcze wstrzymam się do następnej wizyty.

Będe do was zaglądać i pisać bo mnie to uspokaja

Odnośnik do komentarza

Zadzwon do tego lekarza bo nie powinnaś odczuwać tych kopniaków w pochwie za wczesnie dzidzia aż taka duża i silna nie jest. Moze to byc spowodowane ta szyjka. Zadzwon i koniecznie nas poinformuj.
Boskaaa halooo a Ty dalej na majówce???;)) odezwij sie;)
Iwa od razu Wam dam znac ale wizyta dopiero na 14:30 Tobie tez zleci ani sie obejrzysz;))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza
Gość iwa 34

Dziewczyny te które stoją niech usiądą . Dodzwoniłam się do kliniki gdzie nas kierują na badanie prenatalne połówkowe, i jak wam powiem cene ile kasy musze mieć na 26 maja na godz 18.00 mam to badanie 410 zł

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...