Skocz do zawartości
Forum

Ryzyko poronienia?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Otóż mam taki problem...Bardzo boję się o moje maleństwo.. Jestem w około 8 - 10 tygodniu ciąży i chyba coś jest nie tak, bardzo się boję, a wizytę u ginekologa mam dopiero za tydzień, nie mogę jej w żaden sposób przyspieszyć, ponieważ przebywam za granicą. Pół roku temu miałam wypadek na motocyklu, nie wchodząc w szczegóły, miałam wykonywane kilkukrotnie rtg i tomografie miednicy, brzucha, głowy i klatki piersiowej już będąc w ciąży.. niestety o niej wtedy nie wiedziałam. Brałam bardzo silne leki. Zdarzyło się też ze piłam alkohol. Bardzo dużo pracował, generalnie nie dbałam o siebie. Miałam też bardzo dużo stresów. Od kilku dni pobolewa mnie brzuch i kiepsko się czuję... Czy mogło to zaszkodzić dziecku ? Jakie jest ryzyko poronienia ?

Odnośnik do komentarza

Myślę ze póki nie dostaniesz plamień nie masz o co się martwić. Ja pamiętam ze pierwsze oznaki ciąży miałam takie jakbym była chora, takie stany grypowe. Wszystko mnie bolało stawy mięśnie nie miałam na nic siły. Fakt te wszystkie badania nie są bezpieczne dla maluszka, ale póki kochana nie krwawisz to na spokojnie.
Bóle brzucha też miałam to też oznaka ze wszystko w środku zaczyna się rozszerzać, takie bóle jak na okres też miałam.
Zawsze lepiej skonsultować się z lekarzem żeby być spokojną.
Powodzenia i będzie dobrze:) Pozdrawiam:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzp07wogzgl6oq.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

zgadzam sie z aniolmag.. sama mialam ciezki czas przez pierwsze 3 miesiace ciazy ... obawy sie za mna ciagnely balam sie ze poronilam ,ciaze rozpoznawalam tylko po bialej wydzielinie i caly czas sprawdzalam czy nie krwawie zreszta do tej pory tak robie ... jeszcze ani kropelka krwi sie nie uronila wiec musi byc dobrze caly czas sobie to wmawiam wiec ty tez zacznij:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

nie ma co sie lamac:) ja mialam ciaze zagrozona w 12 tyg wyszlam z tego teraz mam infekcje w moczu i okolicach intymnych walcze z tym ... poza tym caly czas kaszle ... ale mimo tego mowie sobie ze jest dobrze bo inaczej byc nie moze:) musimy byc silne dla tych malenstw:)
ja mam obawy zaraz przed wizyta u ginekologa.. mysle sobie czy dziecko tam jest i co jesli nie ma.. po czym ide na usg a dziecko figluje w moim brzuchu ... teraz mnie dosiegaja obawy ze mam za maly brzuch bo urosl i tak stoi w tym samym miejscu juz od 2 tyg... inna obawa jest to ze nie czuje bolu rozciagania macicy czasami cos zaboli ale nie ttak jak wczesniej caly dzien i noc... przed toba jeszcze duuuzo obaw nasza psychika plata nam figle... ale jezeli nie ma krwi nie ma sie czym martwic ... doszukuj sie objawow ciazy ja tak robie by nie miec obaw o dziecko...
a i chcialam dodacc ze przez 3 miesiace ciazy rowniez mialam stres , plakalam codziennie bylam nerwowa mimo tego dziecku nic nie jest .. dlatego po tym co moje dziecko przezylo do tej pory ze mna wierze ze nic innego go zabic nie moze...
mysl pozytywnie :) ty masz tydzieen do wizyty ja dwa :)
trzymam mocno kciuki i wierze ze twoje malenstwo ma sie dobrze:) daj znac po wizycie;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...