Witam. Otóż mam taki problem...Bardzo boję się o moje maleństwo.. Jestem w około 8 - 10 tygodniu ciąży i chyba coś jest nie tak, bardzo się boję, a wizytę u ginekologa mam dopiero za tydzień, nie mogę jej w żaden sposób przyspieszyć, ponieważ przebywam za granicą. Pół roku temu miałam wypadek na motocyklu, nie wchodząc w szczegóły, miałam wykonywane kilkukrotnie rtg i tomografie miednicy, brzucha, głowy i klatki piersiowej już będąc w ciąży.. niestety o niej wtedy nie wiedziałam. Brałam bardzo silne leki. Zdarzyło się też ze piłam alkohol. Bardzo dużo pracował, generalnie nie dbałam o siebie. Miałam też bardzo dużo stresów. Od kilku dni pobolewa mnie brzuch i kiepsko się czuję... Czy mogło to zaszkodzić dziecku ? Jakie jest ryzyko poronienia ?