Zbyt daleko by pojechać na Święto Zmarłych

[Ulla]

Dziewczyny ja praktycznie co roku mam problem - bo nie wyjeżdżam na Wszystkich Świętych na rodzime groby. Jest mi z tego powodu bardzo przykro ale tak to już jest przy małych dzieciach, odległości 400km w jedną stronę i 400km w drugą. Tak sobie pomyślałam, że przecież jest nas tutaj dużo i zapewne nie tylko ja jestem w takiej sytuacji. Jak wy organizujecie czas w tym dniu? Chodzicie gdzieś zapalić znicz?

[Oopsy Daisy]

Ula nie jesteś sama. Ja również mam daleko . 2000 km . Ale 1 listopada jak co roku pójdę na pobliski cmentarz i tam zapalę znicz oraz się pomodlę

Swoją drogą to dla mnie 1 listopada to przygnębiający dzień

[Bettyy]

Ulla Ale jak jesteś już w swoich rodzinnych stronach to na pewno wtedy odwiedzasz cmentarz Ja przebywając za granicą mogłam tylko się pomodlić a groby odwiedzałam jak wróciłam
Wiem że tak ciężko ci jest jechać szczególnie że teraz taki chorobowy cZas dla was Ale trudno Za rok pojedziecie już całą rodzinką

[Ulla]

oczywiście że jeździmy jak tylko się udaje a w to święto pojedziemy na groby dziadków do męża