Monitoring w przedszkolu

[Gość Aneta Maj]

Jak się Wam podoba opcja podglądania dzieci podczas ich pobytu w przedszkolu? Tak, zeby wiedzieć co tam się dzieje podczas, gdy my jesteśmy w domu, czy też w pracy.

Nie kusi Was taka opcja?

[Ulla]

nie kusi bo i po co - oczywiście moje dziecko jest monitorowane ale jedynie w przedszkolu mają to tego wgląd i mi to bardzo pasuje

[Gość Iwonaa]

Ja mam podgląd na to co się dzieje w przedszkolu, bo jest tam zamontowany monitoring. Przedszkole przystąpiło do programu "Bezpieczny brzdąc. Spokojny Rodzic."(informacje o programie tutaj: internetowe-przedszkole.pl) i mamy możliwość wykupienia sobie abonamentu na podgląd on line.

[nikawa]

Szczerze, to nie do końca jestem przekonana do tego pomysłu. Szkoda, że ludzie nie mają do siebie zaufania, i że są ludzie, przez których traci się to zaufanie.
Nie pracuje w przedszkolu, ale nie chciałabym wciąż być monitorowana.
Ale skoro placówką to odpowiada, cóż, mają prawo (?)

[nikawa]

Placówkom (miało być)

[Ulla]

no ja też nie czułabym się komfortowo gdyby mnie sprawdzano non stop - ale coraz bardziej lubimy siebie sprawdzać

[margolata]

Ja mam w pracy monitoring na początku było bardzo nieswojo ale idzie się przyzwyczaić do wszystkiego. Tylko że nie wiem czy kusi mnie do podglądania tego co dzieje się w przedszkolu jeśli nie mam żadnych złych sygnałów od dzieci to po co ingerować ?

[j_kaminska]

Z jednej strony fajnie, gdybym mogła zobaczyć jak syn sobie radzi w przedszkolu, ale z drugiej strony kto mi zagwarantuje, że dzieci nie będzie tą drogą obserwować jakiś nieodpowiedni człowiek? Raczej wolałabym, aby nie było monitoringu w takim miejscu. Poza tym ja nie czułabym się komfortowo, gdyby mnie obserwowali rodzice podczas opieki nad ich dziećmi.

[riaxi5]

Będzie to w dużym stopniu ograniczało i krępowało przedszkolanki.

[Gość Justa N]

A skąd niby dzieci mają wiedzieć, że jest monitoring?

[jeko]

To nie jest chyba dobry pomysł. Do przedszkola posyła się dziecko mając jakieś zaufanie do jego obsługi. Jeżeli nas nie przekonuje kadra to po prostu poślijmy malucha do innego przedszkola :)

[Manuella]

~Justa N

A skąd niby dzieci mają wiedzieć, że jest monitoring?

wbrew pozorom dzieci szybko mogą wyłapać takie rzeczy, to może potem wpłynąć na ich zachowanie w domu...

[Gość beatabeata]

na jakiej podstawie mowisz ze masz zaufanie do przedszkola,na domniemaniu! ? ok krzywda teoretycznie nie powinna sie wydarzyc ale slyszy sie o wypadkach zlego traktowania dzieci.Nie jest to nowosc,.Nie mozna z gory zakladac ze dziecko bedzie krzywdzone ,to fakt, ale tez nie mozna miec 100% pewnosci ze nikt nigdy ,zadna pani przedszkolanka nie szarpnie dziecka! no bo skad.Niezaleznie od przedszkola trzeba trzezwo myslec.A i dla przedszkolanek nerwy puszczaja i takie powinny zmienic zawod!

[Gość beatabeata]

za monitoringiem jestem jak najbardziej w przedszkolu,skoro w sklepach sa itd to dlaczego w przedszkolu ma nie byc,zadna krzywda nikomu sie nie stanie ,a skoro ktos jest przeciwny widocznie ma cos na sumieniu.......

[nikawa]

Raczej nie porównałabym sklepu do przedszkola :) nie mam niczego na sumieniu, ale jakoś ten monitoring budzi mój sprzeciw. Prowadziłam zajęcia z dziećmi. Byłam otoczona rodzicami, czasem stali za szybą obserwując zajęcia. I nie przeszkadzało mi to. Częściej przeszkadzało to dzieciom :p
Gdyby sobie jakaś pani nie radziła i chciała prosić o pomoc, to wtedy łatwiej obserwować poprzez monitoring, niż będąc fizycznie w sali. Ale wyłącznie w takich sytuacjach bym coś takiego zaakceptowała.

[j_kaminska]

Nikawa zgadzam się z Tobą w 100%.
Beata idąc Twoim tokiem rozumowania, powinnaś być przeszukiwana w każdym sklepie, bo "przecież ludzie kradną".
Posyłając dziecko do przedszkola, szkoły z założenia masz jakieś choćby minimum zaufania, bo przecież dziecko tam zostawiasz.

[Gość nina]

u nas w fun&play jest dostęp do monitoringu online i bardzo dobrze mi to robi na psychikę ...

[Gość Misia]

Niestety prawda jest taka że rodzić posyła dziecko do przedszkola bo musi a nie dla tego bo chce i ma zaufanie do obcych ludzi. W przypadku dzieci nie możemy nikomu ufać w 100% i nawet nie powinniśmy. Ja byłabym za monitoringiem jednak nie dostępnym dla każdego rodzica. Bałabym się wtedy o prywatność mojego dziecka że mógłoby to trafić w niepowołane ręce, często to właśnie rodzice okazują się najgorsi. Jednak mógłby ktoś np pedagog przedszkolny obserwowac w gabinecie co się dzieje w salach. 

[natalia34]

Cóż.. z perspektywy rodzica może dobry pomysł, ale nie chciałabym być na miejscu wychowawców,którzy jednak cały czas są monitowani. Trochę taka presja na tych nauczycielach.

[Gość Misia]

W dniu 23/1/2020 o 11:50 AM, natalia34 napisał:

Cóż.. z perspektywy rodzica może dobry pomysł, ale nie chciałabym być na miejscu wychowawców,którzy jednak cały czas są monitowani. Trochę taka presja na tych nauczycielach.

No i dobrze ze czuli by presję. Bardziej by się przykładali do swojej pracy a tak totalna zlewka.