Skocz do zawartości
Forum

Dziewczyny z Cafe


Rekomendowane odpowiedzi

:) jakoś to będzie, dziewczyny. Mnie ból trzymał pół dnia i teraz zelżał.
Majka, kurczę, współczucie z dietą, ale dasz radę.
Asti, jeszcze parę tabletek i będzie oki.
Tantum, na pewno się wyjaśni pozytywnie z tą wagą.
Anna, ja cały 9ty miesiąc byłam w dobrym humorze, spokojna, dopiero ostatnie dni coś zmieniły.. bo to już tuż, tuż.
Kostewcia- jak tam Andreas? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5enlo87bad.png

Odnośnik do komentarza

Majka dasz radę, to już końcówka. Ja sama muszę coś z cukrem zrobić bo ostatni wyszedł mi 45 przy normie od 70.
Dziewczyny pamiętam jak się wszystkie wspierałyśmy przy testowaniu i objawach. Rany jak to zleciało. Teraz już niedługo będziemy się wspierać w wychowaniu naszych pociech :) Och te ostatnie tygodnie.
Malinka trzymamy kciuki, bo to już tuż tuż.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

Ja jednak zostaje conajmniej dk jutra. Wyszły mi skurcze co 10 min na ktg nawet do 100. Ale nie bolesne. I dziwo szyjka az 3,6 a miesiac temu chyba 2,8. Teraz zniwu miakam ktg j zero skurczy za to mały ruszał się jak szalony a rano jsk te skurcze były ntk nic. Najgorzej, że ordynator dopiero w pon będzie, nie wiem czy ta lekarka nie będzie chciała żeby yo on decydował bo jest moim lekarze m.
a dziś o dziwo przespalam całą noc, nawet bez wstawania.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Tantum, ja po ostatnim ktg, gdzie też miałam natężenie skurczów 100, i też ich nie czułam, poszukałam informacji w internecie i wyczytałam, że tych silnych przepowiadających można nie czuć :).
Myślę, że to dobrze, że jeszcze trochę zostaniecie w szpitalu, nie ma to jak fachowa opieka. Może ordynator wcześniej wpadnie?
Heh, ja spać nie mogłam przez te bóle niby-miesiączkowe, a teraz jak ręką odjął - termin z usg staje się coraz mniej realny, no chyba, że akcja później się rozwinie ;).

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5enlo87bad.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. A ja nawet nie mam czasu aby was czytać. Synek pochłania cały mój czas. Nie śpi dobrze w nocy więc ja też wciąż niewyspana. Nie mam czasu na nic, dobrze że czasem wpadnie teściowa to zajmie się małym a ja w tym czasie na zakupy mogę wyskoczyć i coś załatwić.
Trzymam za was kciuki aby rozwiązanie przyszło szybko i aby poszło gładko.
Jak znajdę więcej czasu to opiszę wam więcej o urokach pierwszych dni macierzyństwa.

Odnośnik do komentarza

No i, dziewczyny, minął mi termin z usg wczoraj, w ogóle wczoraj czułam się świetnie ;). Liczyłam na termin 23.01, bo od początku usg go pokazywało, od pierwszej wizyty mi mówiono, że dziecko jest tydzień starsze, co zresztą zgadza mi się z rekonstrukcją wydarzeń i działań moich i narzeczonego w maju ;D. No nic, teraz zostaje termin z miesiączki - 30 stycznia. Jeżeli nie urodzę w ciągu tych sześciu dni, trzydziestego idę zostaję już na oddziale z własnej woli. Mam skierowanie, lekarz powiedział mi, że mogę nawet dziś iść, jeśli chcę (te fory to ze względu na nerki moje - mimo, że w ciąży wszystkie badania u nefrologa wychodziły ok).
Dziś już mały znów ciśnie w dół, zaraz się położę. Ktg dobre. Chciałam dziś urodzić, no ale decyzję zostawiam synkowi ;).

Tantum, jak tam?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5enlo87bad.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny jak mi nie wyjdą żadne skurcze nyk jutro rano wychodzę. Widzę Annaanna, że na zmianę. Szkoda, że znowu musiałaś trafic na oddział. Ja tego nie rozumiem jak mam mocne spięcia że brzuch twardy i wygięty nic nie wychodzi to chyba dziecko wygięte. A mivne skurcze prawie są dla mnie nie fo wyczucia. Nid wiem jak w domu to rozróżnić. I wogole cud szyjka się wydłuża. Anna oby twoja się zamknęła. Dostaniesz sterydy? Na szczęście twój maluch jest już większy, u mnie aa mały żeby wychodzić.
No a Malinka która powinna się rozwierac czeka biedna. Ale kochana nir bój się zdążysz :)
Wczoraj jedna położna odbierała poród mod dziewczyny która prawie bólu nie czuła, nawet jak główkę rodziła.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
Tantum dobrze, że już wychodzisz :) pytałaś się czy moja córa się obróciła, hmm jak byłam ostatnio na IP to była już obrócona tak jak by miała się rodzić, nawet wpychała się w kanał rodny ale ostatnio ćwiczyła jakieś dziwne figury i sama nie wiem jak ona teraz leży... Może jutro się dowiem bo mam wizytę.
Anna trzymam kciuki, żebyś jak najdłużej wytrzymała, jeszcze niecałe 2 tyg. i maluch będzie donoszony, ale nawet jakby się etraz urodził to będzie dobrze, wagę ma zacną:) Mojej koleżance rozwiązano ciążę w 29 tyg. i maluch jest super zdrowy, dał spokojnie radę a nawet rozwija się szybciej niż inne dzieci.
Malinka z całych sił trzymam za Ciebie kciuki, obyś urodziła jak najszybciej i mogła się już cieszyć maleństwem po właściwej stronie brzucha:)
Asti a jaką masz hemoglobinę? ja właśnie odebrałam wyniki i mam 11,4 trochę mało ale chyba nie jest najgorzej... zobaczymy co jutro ginka powie.
Kostewcia czekamy na wiecej relacji i porady pierwszej naszej forumowej mamy!!
U nas nareszcie skończył się remont, w pokoiku trzeba jedynie dobrać jakieś zasłony, powiesić obrazki i dokupić jakas mała sofę albo fotel ale z tym mi się już tak nie spieszy. Zresztą wystrój i detale pozostawię mojej siostrze ona się na tym w odróżnieniu ode mnie zna:)

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwflw1vcjhrlyn.png

Odnośnik do komentarza

Anna, przykro mi, że znów musisz leżeć w szpitalu. Trzymam kciuki, żeby było dobrze :*..

Tantum, no to dziewczyna jakaś super wytrzymała była! No i nic nie szkodzi z literówkami, tablet to dla mnie czarna magia, Ty sobie dobrze radzisz :))

Co do ciąży, to ja nie narzekam, że trwa i trwa - jak mam te lepsze dni, to chcę, żeby siedział sobie dalej w brzuchu; tylko jak jest ten ból jak na okres, to wolę, żeby się już zaczęło. Ale i tak staram się cieszyć każdym dniem z brzuszkiem. Tak czy tak, jest ok, mały niech siedzi, ile potrzebuje, nawet do lutego, jeśli nic się z nim nie będzie działo typu zielone wody itp.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5enlo87bad.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam nadzieję, że do szpitala trafie tylko na poród. W poniedziałek mam wizytę.
Anna 3 maj się :-) jest bliżej niż dalej tylko zero stresu :-)
Lea mój wynik to 11.2 gdzie wcześniej miałam 10.5 także jeszcze troszeczkę ale mamy podobne wyniki.
Podglądam marcowe dziewczyny a tam większość szpital zaliczyły nie raz, sama bym się stresowała i Bóg wie co jeszcze.

Odnośnik do komentarza

Anna Anna a skąd to krwawienie? Masz mocne skurcze? Trzymam kciuki żeby wszystko było ok! Nawet jakby maluch chciał wyjść już trraz na pewno będzie dobrze, jestem myślami z Tobą.
Lea super, że malutka się obrócił, grzeczna dziewczynka. :) Jednak chłopcy widzę tu więcej problemów stwarzają.
Asti to ni tak nie są tragiczne wyniki, w ciąży trochę innenormy są. Mi teraz w szpitalu wyszło 10,3 gin nic nie kazal brać sztucznego, teściowa zadziałała, jestem ciekawa jak podziała tcn środek za 2 tyg zrobię wyniki. Najgorzej, że przy porodzie traci sie krwi zwkaszcza cc i później osłabiony m się jest.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Anna kurcze trzymaj się się tam, jesteśmy z Tobą myślami, na pewno będzie wszytsko dobrze.
Tantum ja się jakoś nie przejmuję za bardzo ta hemoglobiną, już mi raczej do porodu jakoś drastycznie nie spadnie, w najgorszym przypadku będzie na tym poziomie co jest. Ale staram się coś tam do diety wprowadzić żeby było lepiej.
Dziewczyny ale u mnie jest zimno.... -7, a już się cieszyłam, że jak będę wychodzic ze szpitala to będzie pieknie i ciepło ( tak jak przez ostatnie prawie dwa miesiące:)

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwflw1vcjhrlyn.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...