Skocz do zawartości
Forum

Dziewczyny z Cafe


Rekomendowane odpowiedzi

Wrocilam od lekarza,byl bardzo zdziwiony moja glukoza powiedzial ze musze ja powtozyc i jak znowu taka bedzie to skonsultowac ja tez z endokrynologiem bo takie wyniki moga swiadczyc o roznych chorobach,ale poki co powiedzial ze nie ma co panikowac:) Dzisiaj bylam na nfz i zrobil mi usg ale oczywiscie mierzyl tylko glowke posluchal serca i sprawdzil czy nadal to dziewczynka;) bo rozne rzeczy sie zdazaja:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4petdkqbvc.png
[url=http://[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5eyojxhulx.png

Odnośnik do komentarza

Majka przykro mi że znów powtórka z tego okropieństwa.
Tantum mnie czasem raczej tam rozciąga, takie mam wrażenie. Czasem za to obrywam od małego tak że mam wrażenie że jego rączka wyszła na zewnątrz. Ostatnio siedział już główką w dół.
Dziewczyny ja za to dziś robiłam badania i jestem przerażona wynikiem żelaza ( miałam anemię i dostawałam lek z żelazem, a ostatnio miałam brać tylko co drugi dzień) norma jest 150 a ja ma 260 :O Boję się o maluszka bo to tak samo nie jest dobre jak i niedobór żelaza :(

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

Annaanna a jak pozostałe wyniki hemoglobina i płytki? Mi kiedyś lekarz mówił, że badanie pierwiastków właśnie typu żelazo czy magnez nie jest do końca wiarygodne, bo świadczy tylko o danej obecności w krwi. Ponoć z włosa najlepiej robić badania bo wtedy pokazuje czy jest pierwiastek wszędzie dostarczany. Może akurat zjadłaś czegoś z dużą zawartością żelaza.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Majka, mam nadzieję że to tylko laboratoryjna pomyłka, ale współczuję, że musisz jeszcze raz to okropne badanie robić:/
Tantum ja takie bóle jak opisujesz mam od 4 miesiąca i niestety cierpie przez to niemiłosiernie bo jest coraz gorzej, nawet nogi przy ubieraniu nie mogę podnieść. ciesz się że u Ciebie tak póżno to się zaczeło.
Anna, mi też się wydaje że bardziej wiarygodnym w tej sytuacji jest badanie hemoglobiny, bo żelazo mogło akurat być skumulowane w danym momencie, ale może zadzwoń do lekarza i spytaj czy nie powinnaś w ogóle odstawić te tabletki.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwflw1vcjhrlyn.png

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny,najgorsze jest to ze dal mi skierowanie na ktorym tez mam morfologie i mocz i zawsze robie to przed wizyta wiec pytam go czy mam ta glukoze powtozyc za miesiac dopiero? na co on ze tak, wydaje mi sie ze powinnam ja zrobic jak najszybciej ,ja nigdy nie zrozumiem tego lekarza.Naszczescie jutro u niego bede prywatnie bo pokomplikowalam termina L4 i musze pojsc jutro dopiero po zwolnienie a w czwartki i piatki tylko prywatnie przyjmuje to poprosze go o osobne skierowanie na ta glukoze bo juz sie naczytalam o roznych przyczynach takij glukozy i zwariuje jak miesiac bede musiala czekac.
Anna a jak reszta badan ci wyszla , tylko to zelazo masz za wysokie?Ja mam hemoglobine 11,4 i tez dostalam zelazo.
Moja mala tez jest juz ulozona glowka do dolu i czasm mam wrazenie ze bawi sie raczkami przy buzi, bo tak strasznie czuje to w dole brzucha ,ze mam wrazenie,ze zaraz wyjdzie na zewnatrz.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4petdkqbvc.png
[url=http://[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5eyojxhulx.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny, resztę badań mam ok. Hemoglobina odkąd zażywam to żelazo trzyma mi się na 12.1. Na szczęście jutro mam wizytę i się wszystko dowiem, mam nadzieję że jest tak jak mówicie. I poziom akurat taki wyskoczył po tabletce z dnia poprzedniego. Przystopuje teraz pewnie z produktami bogatymi w żelazo. Kurcze i tak źle i tak niedobrze. Jak ja bym już chciała luty. Koniec nerwów o maluszka i w końcu będzie można go przytulić. Jak czytam dziewczyny z grudnia, albo z listopada aż mi się łezka w oku kręci.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny może to głupie pytanie na tym etapie, ale już zgłupiałam. Na początku ciąży lekarz powiedział mi że oni liczą pełne tygodnie ciąży. Więc będąc np. w 12tyg, i 5 dniu mówiłam że jestem w 12 tyg. A na ostatniej wizycie wszyło że powinnam była powiedzieć że w 13. Czyli według tego teraz jestem w 30 (29tyd. i 3 dni). Czy ja to dobrze rozumiem?

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

Annaanna ja liczę właśnie tak że jak jest 28 tyg 3 dni to mówię ze to 29 tydzień. Ale co lepsze to teściowa mówi że oni w szpitalu liczą tygodnie od terminu porodu wiec wg niej jestem we wcześniejszym tyg niz ja to liczę od om. Jest to dla mnie mega dziwne ale w sumie kazda metoda jest mało precyzyjna wkoncu owulacji roznie bywa. Sorry za błędy piszę z tab co mnie irytuje.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Tantum :) Mnie w poniedziałek na izbie lekarz pytał jaki termin porodu wychodzi mi z usg połówkowego, więc ten uważa w moim przypadku za najbardziej prawdopodobny. Ale powiedział że jak nie wiadomo kiedy była @ to ciężko się zorientować. Ja wiem chociaż kiedy była owulacja i prawdopodobnie zapłodnienie i tak chyba najpewniej mogę się orientować jeśli chodzi o termin.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

Anna Anna mnie gin na początku przesunął az na 6 marca termin a później już od 12 tyg wychodził 26 luty ale nic mi w karcie nie zmienił. Zresztą w końcu zawsze o tych 2 tyg marginesu zawsze mówią. A co do tego, że też bym już chciała zeby był luty, ale wydaje mi się, że wtedy to sie stres zacznie jak dziecko już na świecie będzie i tak już do końca życia. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Z tymi tygodniami i miesiacami to zawsze jakos dziwnie, mi z usgwychodzi ten sam termin co z mo moze roznice wachaja sie +/- 2 dni czyli skoro jestem 29 i 2 dni to znaczy ze skonczylam pelne 29 tygodni czyli zaczelam 30 tc czyli mozna mowic 30, chociaz moj lekarz powiedzial dzisiaj ze to 29 i 2 dni mysle ze ten tydzien w ta czy w ta nie jest az tak istotny.
Dziewczyny jak wasze maluszki maja czkawke to tez to czujecie z czstotliwoscia bicia serca?normalnie co sekunde bum bum? Na poczatku jak to poczulam to myslalam ze mala mi cos ucska i czuje normalne pulsowanie ale potem ona sie przekrecila i czulam tam gdzi byla znowu.Zdaza jej sie tak kilka razy dziennie na kilka minut.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4petdkqbvc.png
[url=http://[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5eyojxhulx.png

Odnośnik do komentarza

Ja czkawkę czuję tak jak u siebie tylko, że na dole :) ale bardzo rzadko. Czasami wydaje mi się, że mój mały za mało się rusza. Jak to u Was wygląda. Bo mój największe wygibasy robi zaraz jak się położę do łóżka wieczorem, może dlatego nie mogę spać. Nad ranem też, później w dzień jak leżę to czuję takie lekkie przeskoki jakby podczas snu się przeciągał. I im później w ciągu dnia tym częściej daje znać o sobie.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

hejoo:) Od jakiegoś czasu śledzę to co piszecie i postanowiłam się i do was dopisać:)
Ja im wyżej jestem w ciąży tym mam wrażenie ze moja mała ma tą czkawkę częściej. Jest to takie słodkie:)
Z tymi tygodniami w ciąży nie źle idzie się nie raz zakręcić. Mi lekarz co wizytę mówi ze jestem wyżej niż jestem w rzeczywistości i to jest winą tego ze będę miała kawał klopsa:) I im jest większa tym bardziej stresuje się porodem czy na pewno dam radę.Mała 2 tygodnie temu ważyła 4017.
A tak jak się czujecie?

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzp07wogzgl6oq.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Aniolmag witaj? To w którym tygodniu jesteś, że dzieciątko takie już duże? Ja się dowiem za tydzień ile mój mały waży. Dziś do południa nie bolało mnie krocze dopóki nie zrobiłam dziwnego kroku w bok i znowu się zaczęło. Czuję się jak paralityk. Też na czytałam się dziś znowu nie potrzebnie o tej mojej przegrodzie, że ciąża może być niedonoszona to jakby pewne (wszędzie straszą, że już na początku grozi bardzo poronienie) ale, że też dzieciątko może być małe. W pewnym sensie to i tak cud, że jestem już w tym tygodniu. Jak urodzę to pogadam z lekarzem jednak o usunięciu tej przegrody, żałuję, że nigdy żaden lekarz mi tego nie zaproponował ani nawet nie mówił że to takie groźne.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Hej, dziewczyny, nie nadążam :-P
Lea, cieszę się, że wszystko ok u Ciebie;
Anna, 3mam kciuki, żeby żelazo się unormowało,
Majka, dasz radę z tym badaniem, też 3mam kciuki.
Tantum, ja odczuwam bóle w podbrzuszu, pachwinach, kości, już się nawet przyzwyczaiłam do tego :).
Mój mały też jest główką w dole i czuję, jak tam nieraz coś rączkami majstruje.
Co do tygodnia ciąży, to według ostatniej miesiączki jestem w 32, i lekarz mówi, że jestem w 32 tygodniu i którymś dniu, nie że w 33. Dzidzia natomiast od początku jest tydzień starsza, więc przyjmuję 33, a ostatnie usg wykazało, że dziecko wygląda na 34 tydzień i 2 dzień... Niezły galiamatias :))
Aniolmag witamy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5enlo87bad.png

Odnośnik do komentarza

A przed chwilką w sklepie spotkałam koleżankę która 3 mc temu rodziła przytyła 22 kg, a zostało jej tylko 4. Ale jak zaczęla mi tłumaczyć co można jeść a co nie, bo jej córka na większość pokarmów źle reaguje to się nie dziwię że tak schudła. Generalnie to je tylko marchewkę i buraki no i gotowane mięso, ja mięsa nie jem więc zaczynam się bać :) No i się zdenerwowałam bo zobaczyłam jak w tesco pakują karpie jeszcze żywe pakują w szczelne plastykowe opakowanie i naklejają cenę, facet w kolejce stał z taką rybą która ledwo łapała oddech, nim dojedzie do domu to już zdechnie, nie mogli jej w sklepie dobić? Tak się zestresowałam, że poszłam do samochodu i czekałam tam na męża :< Wiem, że wiele osób uważa, że pzresadzam ale ja jestem bardzo wrażliwa na tym punkcie a teraz w ciąży to już naprawdę jeszcze bardziej emocjonalnie na wszystko reaguję.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza
Gość Kostewcia

Dziewczyny ale wy się rozpisujecie, nie nadążam was czytać.
Co do tygodnia ciąży to u mnie zawsze lekarze mówią o skończonym tygodniu, czyli np teraz jestem w 34 i 1 dzień. Mój mały strasznie się rozpycha i nie lubi jak ja leżę na lewym boku bo chyba ma za mało miejsca. Jak jem obiad to zaczyna swoje wiercenie i muszę siedzieć wyprostowana podczas jedzenia bo czuję go od samego dołu aż po żebra.
Wczoraj byłam na wizycie kontrolnej w szpitalu i spotkała mnie niespodzianka, moja szyjka zaczęła robić się miękka, ma tylko 18 mm i można w nią włożyć palec. Czyli zrozumiałam, że zaczyna się rozwierać. Oczywiście do domu już nie wróciłam, mam zostać w szpitalu do ukończenia 36 tygodnia, bo wtedy są już płuca na tyle dojrzałe, że jak dziecko się urodzi to prawdopodobnie nie będzie mieć problemów z oddychaniem. Do świąt min zostaję w szpitalu, o ile mój synek nie będzie chciał urodzić się wcześniej. Mam cichą nadzieję, że poczeka do nowego roku.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...