Skocz do zawartości
Forum

Dziewczyny z Cafe


Rekomendowane odpowiedzi

Hej, piszę drugi raz bo mi wcięło poprzedni wpis wrr. wczoraj byłam cała w skowronkach bo poczułam pierwsze ruchy rano ale najbardziej konkretne w południe byłam pewna że to synuś, jakby fikołka zrobił w miejscu gdzie mam macicę (wiem dokładnie gdzie jest przez to twardnienie). No ale na tym koniec do teraz cisza... więc zwątpiłam czy to był on. Już chyba wariuję i przesadzam.

A wybrałyście już imię dla maluszka? My chyba nazwiemy Stasiu. Na początku (jak nie znaliśmy płci) mieliśmy dla dziewczynki tylko i z rodzinką tak sobie dyskutowaliśmy i teściowa powiedziała że jej takie imiona się nie podobają jak Stasiu Władziu Franiu. Ona była pewna że to dziewczynka więc się z niej podśmiewaliśmy i mówiliśmy że to Stasiu i teraz nie wyobrażam sobie innego imienia. Próbuję inne dopasować ale nic nie pasuje:)
Moi znajomi mieli tysiąc imion dla swojej córki i nawet po urodzeniu nie mogli się zdecydować dopiero na 5 dzień wybrali. Myśleli że jak zobaczą córkę to będą wiedzieć a tu zonk za dużo opcji mieli:)

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Tantum na pewno to był maluszek, za niedługo będzie tak coraz częściej :) Co do imienia, ja miałam dla córki Julia a dla syna toczymy bój :D Mi się podoba tylko Tomasz i Jakub (tylko że Jakub ma mój brat na imię, więc raczej odpadnie). Mężowi się Tomasz nie podoba a mi inne nie pasują do naszego skarbka, a Tomasz mi pasuje jak ulał... Na razie walczymy dalej o imię może nam się uda coś wspólnie znaleźć...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

Lea super, że wypoczęłaś, niedługo się dowiemy, kto u Ciebie w brzuszku siedzi :)
Tantum, ważne, aby imię podobało się Wam, rodzicom. Staś to ładne imię.U nas najprawdopodobniej będzie Wojtek. Imię to nie podoba się między innymi mojej mamie i przyjaciółce, ich niechętna reakcja sprawiła mi nawet przykrość na początku - ale my z Moim mówimy już do synka Wojtuś, inni muszą się przyzwyczaić. :) Myśleliśmy też o imionach Piotr i Krzysztof, jeśli cokolwiek miałoby się zmienić, to w stronę tych dwóch imion, ale Wojtuś jest najbliższy sercu :).
Staś, Tomek, Jakub - piękne imiona :).

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5enlo87bad.png

Odnośnik do komentarza

Tantum na początku te ruchy czuje się bardzo nieregularnie i nie do końca wiadomo czy to jest to ale potem sama zobaczysz, że będą coraz mocniejsze i będziesz na 100% pewna, tylko że to się nie dzieje z dnia na dzień, u mnie tro trwało od 13 września i dopiero jakos od tygodnia ruchy stały się bardziej odczuwalne i regularne a wcześniej to od przypadku do przypadku coś czułam.
Co do imion no to my na razie i tak nie wiemy co będzie więc dalismy sobie spokój, zważywszy że kompletnie nie mamyy pomysłu na imię dla chłopca bo to co mi się podoba mój mąż nie akceptuje i na odwrót:) więc jak będzie synek to będzie wojna:)
Co do dziewczynki to od zawsze mieliśmy wspólne typy i miała być Maja, Zuzia albo Hania, wszystkie bardzo popularne niestety no ale co mam zrobić jak mi się podobają:) Ostatecznie chyba stanie na Mai bo Zuzi jest multum - np. trzy małe sąsiadki mojej mamy tak się nazywają więc jakby jeszcze dołączyła tam czwarta to by było śmiesznie:) A Hanie mają znajomi więc też odpadła.
Jeśli chodzi o opinie innych na temty imion to prawda jest taka, że każdy ma inny gust i wszystkim się nie dogodzi, bez sensu nawet próbować, ważne żeby rodzicom się podobało a reszta jakby miała trochę oleju w głowie to by nie komentowała, bo to jest zwyczajnie niegrzeczne...
Malinka mojej mamie strasznie się podoba Wojtuś i ona skrycie liczy, że siedzi u mnie w brzuchu, no wojtusia nie będzie bo tak miał na imię mój były i mąż by tego nie znióśł hehe:)
Z męskich imion też mi się podoba Jakub, Stasiu, Szymon, Jaś i Mateusz ( Matek) ale akurat mój mąż ma tak na imię więc były by dwa Matki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwflw1vcjhrlyn.png

Odnośnik do komentarza

Malinka, to moj syn glownie namawial nas na rodzenstwo.Zazwyczaj mowil tak:" mamus nie hciala bys miec takiej malej slodkiej coreczki,ubierala bys jej sukieneczki i czesala warkoczyki".Jak uslyszal ze wkoncu sie doczekal to sie cieszyl tylko nie spodziewal sie tego ze moze to byc tez chlopiec.W srode idziemy na usg polowkowe i mam nadzieje ze wkoncu sie dowiemy co bedzie,mam przeczucie ze to chlopiec wiec az sie boje reakcji,nastawiamy go ze to nie odnas zalezy i decyzja juz zapadla, ale on i tak chce siostre nawet imie wybral Amelka. Dla chlopca imienia nie mamy mi podobaja sie Sebastian albo Artur.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4petdkqbvc.png
[url=http://[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5eyojxhulx.png

Odnośnik do komentarza

Ja np. miałam wiele imion które z kimś mi się kojarzyło. I wiem , ze to bezsensu ale np. imię Krystian kojarzy mi się z durniem i łobuzem z podstawówki, więcej Krystianów nie znałam i nie wyobrażam sobie syna o tym imieniu właśnie dlatego. Jak są w rodzinie dwa takie same imiona to wiem z doświadczenia że jest problem później. Żony moich kuzynów maja tak samo na imię i nigdy nie wiadomo o którą chodzi, tak samo kuzynka znalazła męża który ma tak samo na imię jak jej brat. Wiadomo na to nie ma wpływu ale jest problem zawsze bo trzeba tłumaczyć o kogo chodzi:)
Mnie Stasiu wieczorem poszturchał i nad ranem znowu:)
Dziewczyny na razie same chłopaki u nas myślę , że pozostałe to będą dziewczynki, no musi być jakaś równowaga w przyrodzie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Asti hihi nie chciałam obrazić Twoich chłopaków, wiem , że to głupie ale po prostu jednego znałam i tak się mi w pamięć wrył. A rodzinka myślała że wybierzemy imię na K bo oboje z mężem tak mamy:) Imię chyba trzeba czuć, ja bym marzyła tylko żeby mój synek nigdy nie miał mi za złe że ma tak a nie inaczej na imię.
A Natanek fajne imię, ostatnio znajoma tak nazwała swojego synka.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Ola - bardzo ładny, przedświąteczny czas na narodziny. :)

Majka, trzymam kciuki, żeby tak czy tak było dobrze; na pewno synek pokocha rodzeństwo, niezależnie jakiej płci będzie. Pamiętam, że ja bardzo chciałam mieć siostrę, bo jednego brata już miałam. Gdy okazało się, że będzie kolejny brat, byłam trochę zawiedziona, jak to dziecko, ale gdy go tylko zobaczyłam, od razu pokochałam :) pamiętam, jak dziś jego wielkie, niebieskie oczka :-D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5enlo87bad.png

Odnośnik do komentarza

Lea, no pewnie, że imię byłego odpada ;-D. Wiesz, mam datę porodu niedaleko urodzin Mojego, różnica dwóch tygodni, i Mój wymyślił, że jak synek trafi w jego urodziny, to damy małemu imię po tacie: Daniel. Zobaczymy :)) ja akurat nie mam nic przeciwko temu, żeby imiona w rodzinie się powtarzały.

Tantum - fajne te wiercioszki, nie? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5enlo87bad.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny życie samo robi nam czasami psikusy. Ja nazywam się Karolina, jak urodził się mój młodszy brat tata chciał go nazwać Karol. Mama nie chciała się zgodzić bo myślała że się będzie mylić i w ogóle. Barta nazwano inaczej ale za to mój mąż nazywa się Karol i jakoś się nie myli :)
Malinka wiercioszki są super, coraz mocniejsze wczoraj aż się wystraszyłam:)

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

U mnie w rodzinie wszystkim podoba się imię Wojtuś, mi w sumie też, ale niestety kojarzy mi się z pewną osobą i odpada. Poza moim Tomkiem jak już pisałam podoba mi się Jakub (Kubuś) ale tak ma na imię mój brat i mój mąż się nie zgodzi :P
Co do ruchów, to mój szkrab od 3 dni strasznie wariuje - raz dziennie tak fika że mi cały brzuch faluje :D Uwielbiam to :)
Dziewczyny ja ma już chyba zapas ciuszków zamówiony do 6 miesiąca :D i teraz muszę się powstrzymać od kupowania. Upatrzyłam sobie chyba już wózek nawet. Teraz wezmę się za łóżeczko, bardzo chce odnowić nasze rodzinne wykonane przez mojego dzidzia (bujane) niestety jest innych wymiarów niż standardowe bo ma 100x50 i muszę materac na zamówienie mieć i pewnie pierzynkę i całą resztę też. Ale mam straszny sentyment do tego łóżeczka choć dziadzia nie pamiętam bo zmarł jak miałam rok...
A o właśnie miałam Was pytać, bo dziś jak się kremowałam zauważyłam że mam troszkę przeźroczystego płynu na sutkach - jak przycisnę to się kropelki przeźroczyste pojawiają, - czyżby to była siara? Macie tak?

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny:)
ale wy już macie fajne tematy:) Ja teraz zaczęłam studia i w pracy mam ogromny młyn. Tak naprawdę to jestem wykończona i za bardzo nie mam czasu myśleć. Ale co jakiś czas czuję jak moja macica i jajniki pracują. Śluz jest teraz praktycznie znikomy, na pewno o wiele mniejszy niż w zeszłym tygodniu. Nie wiem czy to dobrze, czy źle, ale cały czas biorę leki i zobaczymy w przyszłym tygodniu co z tego będzie. Trochę myślę, ale nie tak dużo jak poprzednim razem. Tak naprawdę to co by mi się teraz nie przytrafiło to będzie dobrze. Jak by Dzidzia chciała jeszcze poczekać to będę miała trochę więcej czasu na naukę, a jak zechce pojawić się już to super,bo wreszcie spełni się moje największe marzenie. Co ma być to będzie, tak naprawdę to nie mam na to aż tak dużego wpływu.

Odnośnik do komentarza

Tantum, Karol i Karolina - fajnie :))

Anna, ja nie zauważyłam jeszcze u siebie płynu, ale czytałam, że jak najbardziej może się już pojawić, i że każda kobieta ma inaczej.

Co do zakupów, to ja ciuszki będę kupować jako ostatnie, czuję potrzebę zaopatrzenia się najpierw w akcesoria, artykuły higieniczne... Bo tyle jest tego, że ho ho :). Wózek, łóżeczko i fotelik już mam, ale to tylko dlatego tak szybko, że trafiła się okazja od znajomych za super cenę (200zł); (łóżeczko jest prezentem od koleżanek z pracy...:). Wszystko stoi póki co przykryte, żeby się nie kurzyło. Anna super, że masz takie łóżeczko z historią :-).

Niepewna, bardzo dobre podejście - co by nie było, będzie dobrze.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5enlo87bad.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, jak tam wasze brzuszki, rosną?:)
Ja w sobotę byłam u ginki, wszystko ok, to co mnie boli przy chodzeniu i podnoszeniu nóg do góry to ponoć mięśnie wokół macicy, które teraz bardzo się rozciągają. Nie wiem tylko dlaczego nikogo nie bolą oprócz mnie:) Generalnie czuję się kaleka pierwszej kategorii.
Dzisiaj mam usg połówkowe i strasznie się boję, trzymajcie kciuki żeby wszystko było dobrze.
Co do zakupów to też, tak jak Malinka zaczynam raczej od artykułów higienicznych i takich dupereli pielęgnacyjnych oraz rzeczy, które powinny być nowe - jak np. ręczniki, pieluszki tetrowe itd. Nie powiem kilka ubranek już nabyłam ale to właściwie z uwagi na promocje różne bo całość też mam zamiar skompletować raczej pod koniec.
Anna a zdradzisz jaki wózek masz upatrzony, bo ja się przyznaję, że to stanowi mój największy problem jak na razie. Czytam opinie w necie i niestety nie ma chyba dobrego rozwiązania, co sobie coś upatrzę to potem okazuje się, że ludzie strasznie narzekają:) ehh...

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwflw1vcjhrlyn.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Lea ja mam bóle na wysokości kości łonowej raz z prawej raz z lewej. Każda ma trochę inaczej bo inaczej macica rośnie może na coś naciskać bardziej. Mnie trochę martwi ból który czuję jak siedzę prosto czasami jakbym na szpilce usiadła albo na czymś ciężko mi to nawet opisać. Lea to ty usg robisz u innego lekarza niż ten co Ciebie prowadzi? Trzymam kciuki na pewno wszystko będzie ok, choć rozumiem zdenerwowanie mnie to czeka za 2 tyg.
Annaanna super brzuszek, mi też rośnie i kg :P Wydaje mi się że z dnia na dzień coraz większy się robi już wygląda na ciążowy jak nic:) Mąż jak patrzy to nie może uwierzyć :)
Co do zakupów to na razie śledzę i zastanawiam się co jest potrzebne. Wszystko przez moją wadę, boję się bardzo bo grozi wcześniejszym porodem nawet w 25 tydz a wiadomo co to oznacza. Ale staram się o tym nie myśleć.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Lea mocno trzymam kciuki za połówkowe!!! Na pewno będzie dobrze :) Ja mam w przyszłym tygodniu 17.10.
Tantum, na pewno będzie ok! Myśl pozytywnie i tak będzie.
Ja kupiłam ubranka żeby sobie je poprać i poprasować i poukładać zanim mi brzucholek urośnie tak że nie będę się już tak ruszać :) Rodzice mi wszystko co zamówiłam wysłali i wczoraj cały wieczór rozpakowywałam :) Dziś pranie :) A i kupiłam już fotelik samochodowy :) - maxi cosi pebble.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

Anna śliczny brzuszek:) Ja mam już spory, chociaż jak kogoś spotykam to mówi że mały jak na ten tydzień, no ale nie wiem, mi się wydaje ogromny. Mnie właśnie też boli tak jakby nad pachwinami, szczególnie jak np chce noge podnieść żeby ubrać buta, to rodzaj takiego bólu jak przy zakwasach.
Wózek super, muszę o nim poczytać:)
Tantum ja robie usg połówkowe w specjalnej placówce na własne życzenie, bo moja ginka z lux medu nie ma jakiegoś super sprzętu ani tez certyfikatu, a ta pani do której idę ma wszystko:)
Dzięki za trzymanie kciuków dziewczyny!!
Ja jak na razie mam 2,5kg na plusie więc nie najgorzej, ale zobaczymy co będzie dalej.
Tantum co do kupowania, to rozumiem twoje obawy, ja przez pierwsze poronienie też niestety myślę ciągle o najgorszych scenariuszach, ale stwierdziłam, że teraz co by nie było ( tfu tfu odpukać) to i tak rodzić będę więc wszystkie rzeczy potrzebne do szpitala powoli kolekcjonuję, a dla dziecka na razie drobnostki.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwflw1vcjhrlyn.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...