Skocz do zawartości
Forum

Dziewczyny z Cafe


Rekomendowane odpowiedzi

Asti super mały waży, też bym chciała żeby mój tyle miał. Dziś właśnie przyszło łóżeczko, mąż składa. Trochę pościel brzydsza niż oczekiwałam ale co tam. Mam też kołyskę, w której kotek na razie dobrze się czuje:) Dobrze, że chociaż jedno będzie wolne dla synka hehe. Dziewczyny prałyście te ochraniacze normalnie jak pościel? Boję się żeby się nie zniekształciło.
Ja byłam właśnie na ktg, zero skurczy. Nie wiem skąd tamte się wzięły. Annaanna może Tobie też się uciszą.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny można oszaleć, ja naprawdę dostanę wcześniej zawału niż urodzę. Dzwoni dziś teściowa, że rozmawiała z moim lekarzem o wadze mojego synka. On sprawdził w usg, ze lekarz który mi je robił na jego zlecenie, coś źle ustawił i waga nie powinna wyjść 1900 a ok 2200 a to już jest w normie! Mam podejść do szpitala w piątek to mi jeszcze raz zrobi usg. Bardzo mnie pocieszyła bo niby 300 g a robi różnicę! Cieszę się a jednocześnie jestem wkurzona na tego lekarza, od początku miałam do niego jakieś uwagi mam nadzieję, że nie będzie go jak będę rodzić. Później jak się ogląda w tv te tragiczne historie to się nie ma co dziwić jak niektórzy lekarze podchodzą do tego co robią. A dodam, ze wydawało mi się, że jestem lepiej traktowana ze względu na teściową. Ale akurat ten co mi to usg robił to już w lipcu mnie wnerwił i jest jakiś dziwny.

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze normalnie nóż się w kieszeni otwiera.... Teraz jeszcze codziennie w prasie czytam o kolejnych przypadkach zaniedbań w przypadku ciężarnych i poprostu brakuje mi słów na to jak to wszystko u nas funkcjonuje...
Mi się wydaje, że nie ma innej rady niż zgłaszać na potęgę każde zaniedbanie czy to do prasy czy gdziekolwiek gdzie się da to możę kurde coś się zmieni, albo lekarze będą bardziej się bali i zaczną się przykładać do swojej roboty.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwflw1vcjhrlyn.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ja coś czuję że długo mojego synka chyba w środku nie utrzymam. Dziś rano złapały mnie mocniejsze skurcze, ale trochę osłabły teraz, choć mam jej co chwilę. Mam nadzieję że trochę się rozejdą w czasie, jak nie to pewnie wieczorem pojadę sprawdzić czy nic się nie dzieje. Co do rozwarcia to nawet nie wiem bo mądry pan ordynator nawet dokładnie mnie nie zbadał... Mam nadzieję że nadal jest tylko opuszek...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

Tantum, jeszcze nie, kochana :) popijam herbatę z liści malin od 4 dni, czuję taki ból jakby miesiączkowy od 3 dni, ale nic poza tym, ustępuje, gdy znajdę wygodną pozycję leżącą. W piątek mam wizytę kontrolną, niestety mój lekarz starej daty nie sprawdza mi szyjki, jego zdaniem od 38 tygodnia się tego nie robi - mam mieszane uczucia co do takiego twierdzenia. Także w piątek zrobię jeszcze ktg i może już zostanę na oddziale. Synek jest rozwinięty już na 41 tydzień. Najwyższy czas :).

Co do skurczów, to dzidzia czuje się pewnie mocniej "przytulona" wtedy, ale jeśli przepływy krwi oraz tętno są w porządku, to wszystko jest dobrze! Ja na ostatnim ktg nie miałam żadnych skurczów, mimo, że na poprzednim dochodziły do 100, tak, jak Wam pisałam.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5enlo87bad.png

Odnośnik do komentarza

U mnie skurcze są ale się nie nasilają więc nie jadę na izbę. Bo w szpitalu i tak już mi porodu nie będą powstrzymywać a w domu choć leki mam od mojego lekarza prowadzącego więc może sama nimi jeszcze maluszka powstrzymam. Gorzej bo właśnie w tym tygodniu mój lekarz jest na urlopie. Wizytę mam w poniedziałek i mam nadzieję że jakoś dotrwamy do niej...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

Anna i Malinka widzę, że wy jesteście już blisko rozwiązania. Anna skończyłaś już 36 tydzień więc nie powinnaś się martwić, wszystko będzie dobrze.
Ja wczoraj miałam pierwszą wizytę u pediatry. Synek ma się bardzo dobrze, wszystkie odruchy jak trzeba, w ciągu 2 tygodni przytył 400g, jak widać moje mleko mu służy (a mam go naprawdę dużo). Lekarz powiedział, że mały przytył więcej niż inne noworodki na jego etapie przybierają. Andrea je zachłannie, jak się przystawi do piersi to ma minę taką jakby się obawiał, że ktoś mu zabierze jego "cyca". Przez to zachłanne jedzenie ma dużo gazów w brzuszku i biedulek strasznie się męczy z wydaleniem ich. Lekarz mi powiedział jak mu pomóc, jak masować brzuszek.
Dostałam mnóstwo rad od pediatry między innymi:
- karmić regularnie co 3-3.5 godz,
- ostatnie karmienie zrobić ok 23-23:30 ale przed karmieniem kąpiel, potem karmienie i położyć małego spać i próbować trzymać go bez jedzenia do 4-5 rano, dzięki temu ja będę mogła odpocząć ciągiem 4-5 godzin (co jest ważne w trakcie laktacji). Jak na razie tego nie wprowadziłam bo mały o 3-3:30 nad ranek dopytuje się o jedzenie i tylko "cyc" może go uspokoić.
- lekarz zalecił aby nie stosować chusteczek nawilżających, najlepiej myć dziecko pod bieżącą wodą przy każdej zmianie pieluszki, ja tak robię od momentu powrotu do domu, w szpitalu mi pokazali jak trzymać dziecko przy takim myciu.
- najlepiej nie stosować zbyt wielu kosmetyków, doktor polecił delikatny płyn do codziennych kąpieli i na suchą skórę olejek z migdałów, a na odparzoną skórę w okolicach intymnych specjalny krem
Dobrze jest usłyszeć rady od pediatry, bo przynajmniej wiesz co masz robić od specjalisty a nie słuchać tysiąca rad od teściowej, szwagierki, siostry, mamy itp.
Dostałam też zalecenie aby jeść wszystko, oczywiście nie produkty które powodują gazy, ograniczyć kawę a jak chcę wypić małą to od razu po karmieniu.
Synek jest przesłodki i skradł nasze serca. Nie wyobrażamy sobie z mężem życia bez niego.
Jak chcecie coś wiedzieć plus to pytajcie.

Odnośnik do komentarza

Dzięki Kostewica. Mi tylko zależy żeby mały nabrał odporności a tu każdy dzień się liczy. Mój lekarz powiedział że bezpiecznie będzie od poniedziałku. Dziś podjadę jednak na izbę bo wydaje mi się że te skurcze pozmieniały coś na dole. Od wczoraj czuje trochę kości spojenia łonowego i miednicy jak wstaje.
Kostewica napisz jak możesz jak się u Ciebie zaczęła akcja porodowa? A i ciekawi mnie jak u Ciebie podchodzą do szczepień? Maluszek dostał jakąś szczepionkę już?

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

Kostewcia jak super, że napisałaś. Cieszę się, że tak fajnie się układa. Ja wczoraj byłam właśnie na szkole rodzenia i też mówili, żeby jak najmniej tych kosmetyków, chusteczki te nawilżone to po prostu jak gdzieś po za domem jesteśmy to ewentualne. Super, że masz tyle mleka i małemu smakuje.
Dziewczyny a którejś z Was odszedł ten czop śluzowy?

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Tantum, ja właśnie nie jestem pewna. Przez to że miałam krwawienie w szpitalu. Na drugi dzień wydawało mi się że mógł być to czop śluzowy, ale równie dobrze mogła to być końcówka krwawienia. Sama nie wiem. Dziś jadę jednak sprawdzić czy nic się nie dzieje, bo nerwowo nie wytrzymam.
Kostewica pisz jak najwięcej możesz bo fajnie jest takie rzeczy czytać :) A mnie ciekawi jak u Was podchodzą właśnie do opieki, kąpania i szczepień. Czy tak jak w Polsce czy inaczej.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

Kostewcia bardzo dziękujemy za rady, dziel sie swoimi doświadczeniami jak najwięcej, ja np. uwielbiam czytać takie rzeczy :) Super, że synek rośnie jak na drożdżach.
Ja też uważam, że im mniej kosmetyków tym lepiej dlatego na początek będę stosować tylko emolient do wody i ewentualnie jeśli skóra będzie mocno wysuszona to albo właśnie olejek migdałowy, avocado albo masło shea. No i w domu też mam zamiar nie używać chusteczek nawilżających. Mam nadzieję, że teoria pokryje się z praktyka:)
Anna trzymaj się, do poniedziałku tak mało czasu zostało już...
U mnie nic nie wskazuje na rychły poród. Miałam kilka razy wieczorami takie delikatne ćmienie w brzuchu jak na okres i pobolewanie w plecach ale w sumie jak się kładłam spać to to przechodziło. Dzisiaj skończyłam 38 tydzień i chciała bym już mieć mała przy sobie i na oku, bo ta końcówka ciąży jest dla mnie mega stresująca.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwflw1vcjhrlyn.png

Odnośnik do komentarza

Kostewcia ja mam pytanie odnoście tych wszystkich akcesoriów dla dzieci czy się w ogóle przydają z czego korzystasz najczęściej.
Ja raczej też nie zauważyłam żeby coś mi odeszło ale od jakiegoś czasu zauważam oprócz normalnego śluzu takiego kremowo mlecznego czasami takie kawałeczki jakby właśnie galaretki takie glutki :P

http://www.suwaczki.com/tickers/p655e6yd3lgr8r82.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...