Skocz do zawartości
Forum

Francja


Rekomendowane odpowiedzi

Jestem ponownie :)
Spedzilam dzis popoludnie bez dziecka,w ostatniej chwili M wrocil do domu i okazalo sie ze jedzie do tescia na budowe wiec wzial malego.Ta zdarzyl sie maly wypadek i Poldek ma podrapana glowe i kark,cud ze to nic powaznego ale widze ze tesciu ma traume na maksa ,moj z reszta tez.

Moniq z tym dukaniem po fr to prawda,oni tu uwielbiaja gadac i jak sie czlowiek gimnastykuje to sie nie zniechecaja a proboja sie porozumiec,to motywuje do nauki.
Jajakos sie porozumiewam,dzis ogladalam z pania te cholerne miksery i doszlam do wniosku ze ta opcja z sokiem nie bedzie mi potrzebna,tym bardziej ze to nie ta sama jakosc jak sokowirowka.Poza tym chyba nie wydam wiecej niz 100 euro,troche mi szkoda mimo ze lubie kuchnie i te wszystkie pierdoly.Kenwood kusi bo mozna czesci dokupowac ale chyba wezme moulinex.Kurcze strasznie tego duzo,trudno cos wybrac.

Pati smialam sie dzis caly dzien z twojej przygody.
Mam nadziejeze wulkan nie pokrzyzuje wyjazdu.

Kasia czujesz sie za gruba ? Skocz no na zaplecze ;)

Monisia moze ty bedziesz wiedziala-dlaczego nigdzie w fr nie ma majeranku??? Do niedawna jeszcze udawalo mi sie go gdzies kupic ale tez musialam sie naszukac,w tej chwili nigdzie go nie ma.Dawalam zawsze do miesa mielonego i przerzucilam sie na tymianek ale jestem ciekawa skad te braki w sklepach.

Marmi co u was?
Poldus juz nie pojdzie chyba do HG ,przez ospe mial znowu dluga przerwe a zaraz wakacje i wole zeby sie wybawil ze mna jeszcze troche przy tej pogodzie niz go znowu przyzwyczajac po to zeby za miesiac z nim gdzies pojechac.

Oki,ide przygotowac kolacje ,papa

Odnośnik do komentarza

Pati, jeśli jeszcze do nas zajrzysz to życzę Ci przede wszystkim powodzenia na egzaminie i bezstresowej obrony! Mam nadzieję, że miło spędzisz czas, będziecie się pięknie prezentować z Annabelle, baterie naładujecie i wrócicie do nas szybko całe i zdrowe :) ! Baw się dobrze, odpoczywaj, spotykaj z rodziną i przyjaciółmi. A my tu biedne myszki tęsknić będziemy okrutnie!
A przygody z policja współczuje ! Uśmiałam się z tego, ale przy okazji współczuję !

Dotka...Byłam, widziałam ;) przy okazji się dołączyłam. Całe szczęście, że z Poldkiem nic poważnego. Dobry pomysł żeby nie słać go do HG, w końcu niedługo zacznie się przedszkole i już tak lekko nie będzie, teraz korzystaj jeszcze z synka w domu póki możesz. Jeśli potrzebujesz majeranku to ja mam trochę, mogę Ci wysłać, ewentualnie zamówić w Pl :)

Ja mam ostatnio przypływ energii, więc jakoś nagle dziwnie wszystko udaje mi się zrobić 5 razy szybciej i na wszystko mam więcej czasu. Tym oto sposobem podejrzewam, że przez najbliższe dni będę troszkę rozgadana ...

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Czesc!

U mnie dzis spokojniej, wiec pisze. Od 19 delektowalam sie cisza przy ksiazce, z mala przerwa, bo dzieci mi sie przebudzily. Wydaje mi sie, ze nie lubia spac na plasko i nie wiem co z tym fantem zrobic. Niby nie zalecaja poduszki dla niemowlakow, ale kazda drzemka to ryk i nie chca zasnac. Tra oczy, ciagna sie za wlosy, ale zasnac nie chca. Nie chce przyzwyczajac do ulatwiem, bo pozniej bedziemy miec problem. Zwlaszcza jak wyjedziemy do Francji i niania bedzie musiala sobie radzic z dwojka. Powiedzcie mi jak Wasze pociechy spaly w tym wieku?

Pocieszylyscie mnie tym, ze dogadam sie nawet jesli niegramatycznie. Czasami rozmawiajac z moimi tesciami mam wrazenie, ze nie chca mnie zrozumiec. Ale najwiecej postepow poczynilam jak byli u nas w styczniu. Zdarzylo sie kilka razy, ze zostalam z nimi sama no i musielismy sie jakos dogadac. Oni wprawdzie zaczeli chodzic na ang, ale nie bardzo sie udzielaja, wiec ja musze sie gimnastykowac.

Pati, taka pobudka to ostatnia rzecz, o ktorej bym marzyla. Mnie niestety po 5 obudzili chlopcy. Po 3 jedli, wiec nie z glodu a z innego powodu. No i karmiac przed 8 drugiego synka zasnelo mi sie na godzinke. (o tej porze karmie na lezaco w lozku).

Jutro wraca moj maz i mam nadzieje, ze doleci! :/
Plecy mnie bola od nachylania sie nad lozeczkiem. Nie chce myslec co to bedzie jak obnizymy materac. :36_19_2:

Uciekam jeszcze troszke poczytac. Trzymajcie sie i milego wieczoru chcialam powiedziec, ale u mnie o godz. wczesniej, wiec nie wiem czy Wy wkrotce spac sie nie wybieracie. Tak czy inaczej dobranoc!:15_8_217:

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44js481mizv.png

Odnośnik do komentarza

Jeszcze nie spicie?
Poldi zasnal,rany opatrzone (raczej zadrapania) :)

Kasiu dziekuje,majeranek z pl mam zamowiony u kolezanki ale mimo to sie nadziwic nie moge dlaczego go tu juz nigdzie nie moge znalezc.
No i co ,szczuplej sie czujemy ;) ?
Dodam ze przed ciaza bylam laska i to mowie bez chwalenia sie 57 kilo juz uwazalam za nadwage ....

Marta nie wiem kiedy ty odpoczywasz szczerze mowiac,co do spania to u nas z tego co pamietam okolo 4 m-ca zaczely sie czestsze pobudki i zasypianie z cycem w buzi,karmienie nocne co 15 minut....
Chlopcy maja stale pory drzemek w ciagu dnia?
Teraz pewnie zaczyna sie okres kiedy beda coraz bardziej ciekawi swiata.

Ja tez zmykam do spanka ,dobranoc :)

Odnośnik do komentarza

witam bo ja oczywiscei zaczynam druga czesc mojego wieczoru :)

dotka, co do majeranku, cz Ty kupywalas la marjolaine?? bo wiesz ze dla Francuzow to jest to samo co oregano
oni tutaj uzywaja zamiennie jednego i drugiego, chyba nawet nie wiedza ze to dwie rozne przyprawy... wiec nie wiem czego szukasz w sklepie marjolaine czy origan, ale u nas jest bo akurta w sobote kupywalam :)

parta, co do pozycji do spania dieci u mnie obaj chlopcy mieli taki gabczasty klin pod materacyk http://cimg.partner.shopping.voila.fr/process_image.php?req=FR/0000005957287/T/500x500/C/FFFFFF/url/Plan-incline-de-securite-couleur.jpg i spali na tym od prawie poczatku, to tez przy refluksach pomaga bo pozwala im miec pozycje nie na plasko... a poza tym to sypiali tez na boku
a chlopcy w jednym lozeczku czy w dwoch spia??

dotka dobrze ze Poldkowi nic sie nie stalo i tylko zadrapania :)
pati, niezla mialas pobudke, matko alez oni potrafia czlowieka wyprowadzic z rownowagi! a wszystko przez pomylke :lol:

Kasiu, co do albumu, ilosc zdjec spoko, zrobie tak na mniej/wiecej ilosciowow, natomiast co do koloru, ze tak to ujme, zolty to jeden z najmniej scrapowanych kolorow i obawiam sie ze malo by mnie inspirowal :) ze nie wspomne ze w zasadzie bardzo go malo w asortymencie papierow i dodatkow, wiec ewentualnie zeby bylo prosciej powiedz mi przeciwnie: jakich kolorow nie chcesz to moze latwiej bedzie mi wybrac z tego co zostanie :) hihih, usmialam sie z tego zlotego bo o wszystkich olorach juz myslalam, ze bedzie jak pracowac z nimi w razei czego ale zolty to mi nawet przez mysl nie przemknal :lol:

jeszcze musze dom troche ogarnac a potem do lozka, jutro mam sporo zajec

buziaki

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane, jeszcze sie ostatni raz przed wyjazdem melduje.
Dziewczyny, ja tez dolaczam do propozycji ze jakby ktoras cos potrzebowala z PL, to dawac znac i wioze!

Doti, no szczescie, ze Poldkowi nic takiego sie nie stalo, bo az struchlalam, jak napisalas o wypadku, takie drobne uswiadamiaja ze budowa to nie plac zabaw.

Marta, ja kladlam moja dziewczynke czesto na pol-boczku, czasem w wałkach cale-bebe, chyba tak sie pisze), a czasem za pleckami podkladalam jej tylko zwiniety kocyk, zeby sie nie obrocila na plecy. Dzieki temu nie byla zupelnie na boku, ale tak tylko przechylona i o ile ja byla obok to spala, w przeciwnym razie o jej spaniu moglam tylko pomarzyc.

Moni, przeciez Ty tu jestes znana z tego, ze umiesz rozciagac czas :) Ja Cie niezmiennie podziwiam, ze przy dwojce dzieci, pracy, domu, scrapach i pewnie tabunie innych rzeczy, jeszcze cos do nas piszesz, wynajdujesz zdjecia, szkolisz.... Jestes pewna, ze TY chodzisz spac? :)))

Kasia, to juz juz, mialas skurcze przepowiadajace, urodzisz w terminie piękną, brzoskwiniową Martusie!

Dobra dziewczynki, lece sie szykowac, buziaczki dla Was i dzieki ze jestescie!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny tyle naskrobałyście, że spamiętać nei mogę....

ja od wczoraj coś w gorszej formie. kręgosłup boli - coś mi przeskoczyło jak w nocy zosię z łóżeczka wyciągałam i jakoś nie chce wrócić na swoje miejsce, więc chodzę jak dzwonnik. no i ciągle zaspana...

doti to żaden problem ;) tylko czy chcesz teraz czy jak już we fr będziemy? dobrze, że Poldkowi się nic nie stało i skończyło się tylko na zadrapaniach... decyzja o HG moim zdaniem super. jeszcze się nachodzi do szkoły a tak to skorzysta jeszcze z kilku miesięcy tylko z mamą :D

marta ja zosię kładłam zawsze na boku do 5 miesięca. zawijana była w kocyk i podkładałam jej misia za plecami. jako, że to było w kołysce to to wystarczyło żeby się nie obracała. potem wyrosła z kołyski to w łóżeczku już spała na płasko w śpiworku. co do fr na początku było opornie teraz już sobie radzę dobrze. zmusiłam męża żeby do mnie mówił cały czas w tym języku. na bieżąco mnie poprawia więc jakoś powoli się w głowie układa. moi teściowie mówią świetnie po ang więc z nimi na początku nie było postępów. dopiero jak teściowa stwierdziła, że ona już ze mną po ang rozmawiać nie będzie bo ja się nauczyć fr muszę to po każdym wyjeździe jest lepiej. jak tam kredyt? już coś wiadomo?

pati ale miałaś przygodę. normalnie stanęłaś mi przed oczami w tej koszulince lecąca po schodach! ja też bym chyba spanikowała ;) udanej podróży ci życzę i mam nadzieję, że zajrzysz żeby napisać kiedy mamy kciuki trzymać :D

monik zdradź swój sekret - jak ty to robisz, że na wszystko masz czas? może was tak naprawdę są dwie?

kasia przypływ energii?? ohoho czyżby oznaka zbliżającego się porodu? a moja szwagierka ma zaplanowaną cesarkę i już wie kiedy dokładnie urodzi. dziwnie tak, może sobie wszystko dokładnie zaplanować, wysłać synków do teściowej itp. no ale płci dalej wredota nie chce zdradzić. twierdzi, że nie wie.... oj jak ja bym chciała, żeby była dziewuszka - mała kuzyneczka dla Zosika :D u nich w rodzinie same chłopaki przydała by się jakaś panienka.

paulina mam nadzieję, że już w pl jesteście cali i zdrowi, po spokojnej podróży.

po porannym relaksie z wami jakoś mi lepiej, plecy mniej bolą, to forum ma leczniczy wpływ :D
kontrakt wczoraj przyszedł. już na 100% na jesieni będziemy we fr. oglądałam mieszkania, do wynajęcia póki co, i nawet całkiem rozsądne ceny są. jeszcze tylko nie podpisane papiery bo Y chce negocjować pensję. no ale nawet jak będzie tyle co teraz proponują to ok więc możemy już zacząć organizować przeprowadzkę :)

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

witam
Moniq 1 z tej strony, bo oczywiscie jest nas dwie :sofunny:

oj marzy mi sie zeby sie sklonowac, normalnie marzenie ale scietej glowy :lol:

marmi, super ze bedziecie we Fr juz niedlugo!! powodzenia w poszukiwaniu wynajmu! i niech juz kregi wroca na swoje miejsce zwonniku z Notre Dame!

marta, co z kredytem wlasnie, jakies wiesci, dobre mam nadzieje??
a w ktorych bankach zalatwiacie z ciekawosci pytam?

kasiu, pilnuj sie teraz bo porod moze w kazdej chwili przyjsc!! i nie zapomnij poslac smsa!! aha, no i paietaj ze w takim przypadku, zwyczajem forumowym, nie bawimy sie w ceregilele w stylu "o, jest pierwsza w nocy, jedziemy do szpitala ale to nie pora zeby zlac smsa!" TO JEST PORA na slanie smsa!! moj K zawsze sie zmieje ze jak przychodzi sms w srodku nocy to mowi mi "o, znowu jakies dzieciatko sie urodzilo :D "

pati, szerokiej drogi, udanej podrozy! A z tym rozciaganiem czasu to mnie ubawilas, faktycznie cos w tym jest, ale przyznaje bez bicia ze moze i ten czas rozciagam, duzo nie spie (ale spie :) ) ale nie jestem absolutnie kims wyjatkowym i moje zaangazowanie w wiele spraw sprawia ze niestety jedno jest czasem kosztem drugiego, zamiennie poswiecam sie jednemu a nie dugiemu a nastepnym razem odwrotnie. Tym sposobem zongluje miedzy obowiazkami, przyjemnosciami ale w glebi siebie wiem ze nie wszystko jest na medal bo moglabym robic mniej ale lepiej,
no ale nie potrafie, wiec nie robie po lebkach ale wiem ze tez i nie do konca na 100% jak bym chciala :)
ide bo dzis grafik napiety!

Odnośnik do komentarza

Czesc gaduly !
Jak to miło zajrzeć, a tu tyyyle napisane. Teraz to na szybko, bo T w domu, jak odprawie do pracy to zajrzę na spokojnie. Dzis w nocy znow skurcze byly i sie zmyly, mam nadzieje, ze to juz bardzo blisko, bo nie moge sie doczekac, a T tym bardziej.
Monia, obiecuje ze jak tylko bede w szpitalu smsa posle bezczelnie nie patrzac ktora godzina :) Marmi, Tobie tez;) W koncu krolewna bedzie sie rodzic.
Uciekam, do zobaczenia pozniej dziewczynki

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

kasiu skurcze? hmm może to już niebawem... ale lepiej się nie nastawiaj bo takie czekanie jest gorsze. ja ci powiem, że był taki moment, że myślałam że nigdy nie urodzę, że do końca życia będę chodzić z dzieckiem w brzuchu, hormony mnie otępiły i nie docierało do mnie, że to przecież niemożliwe...... :36_19_2: pisz o którejkolwiek porze dnia i nocy. stresuję się jakbym to ja miała rodzić ;)

monik dla zdrowia czasem dłużej pośpij ;) chociaż podobno Leonardo da Vinci spał tylko seriami po 45 minut - to ma jakieś logiczne wytłumaczenie związane z cyklami snu ale ekspertem nie jestem więc nie będę tu mieszać ;) wypróbowałam to w czasie studiów ale jakoś wolę normalne spokojne 6 do 8 godzin (w porywach do 10-12 ;)

oj chyba zaczynam się cieszyć :D chociaż teraz nagle jakoś stwierdzam, ze może wcale nie będzie lepiej. jakaś taka głupia panika. co jak m po okresie próbnym nie przyjmą itp rzucamy tutaj ciepłe gniazdko i ruszamy w nieznane... w razie czego będzie chociaż czym zapić smutki bo to przecież region winnic... :15_8_217:

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Pati wlasnie,przede wszystkim bezstresowej obrony zycze :)

Ja dzis konam,wyrwalam kolejne 2 zeby i z jednym bylo troche skomplikowanie,plus taki ze juz nie mam ktora strone jesc wiec na pewno schudne :D

Moniq pewnie masz racej,oregano jest wszedzie ,ja szukam wlasnie marijolane i pustki w sklepach.
Zaskoczylas mnie ze Francuzi tego nie rozrozniaja przeciez to totalnie inna przyprawa a Francja to dla mnie przede wszystkim swietna kuchnia i znawcy jej tajnikow.

Kasia ,no pewnie ze wszystkie bedziemy sie cieszyc nowina :)

Paulina juz pewnie z rodzinka sie wita,my jedziemy w sobote na poludnie ,M chce tam obejrzec auto i zostaniemy na weekend.

Zmykam do rodzinki,pa

Odnośnik do komentarza

Dotka biedactwo, wspolczuje wyrwania zebow ! Jak nic schudniesz,w sam raz przed wakacjami, jednak uwazaj na siebie zeby jakas infekcja sie nie przypaletala ;)

Marmi, super że już pewne, fajnie będzie mieć Cię bliżej, teraz to już koniecznie trzeba będzie zaplanować forumowe spotkanie :)

Moniq, to Ci wyskoczylam z tym zoltym :D w takim razie glowy tym sobie nie zawracaj, w sumie kazdy kolor ladny, zaraz pozwiedzam sobie Twojego bloga i dam Ci znac co mi się bardzo podoba a co podoba jeszcze bardziej :)

Marta, jak u Ciebie? Jakieś wieści, nowości? Kiedy będziecie we Francji?

Pati i Paulinka już w Polsce :) jak im fajnie ! Widziałam prognozy to i pogodę będą miały super !

Ja dzis T zagonilam do roboty, sama tez pod wyplywem energii dzialalam, mieszkanie wysprzatane aż lśni, a efekt taki że nie mam sily na nic. Czy to jest normalne? ;)) Biedny T to chyba zaczyna sie mnie bać, wczoraj o 1 w nocy pakowałam torbę, dziś znów sprzątałam w szafie malutkiej i codziennie przepytuje T czy wie gdzie co jest w razie gdyby musiał przynieść coś do szpitala ;) przed porodem kobietki głupieją zupełnie !!!

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Kasia ty chyba za chwile urodzisz,juz slyszalam od niektorych kolezanek o powerze przedporodowym (osobiscie niestety nie przezylam).

Marmi dziekuje:) Nie bede cie meczyc teraz,moge poczekac az sie zainstalujecie ;)
Zreszta tak sobie mysle ze taki proszek do prania to chyba drogo przesylka wyjdzie?
Chcialabym kilka drobiazgow ale mi glupio prosic.M ma znajomego Niemca ktory na stale mieszka w Monachium ale co jakis czas przyjezdza do fr bo tu jest siedziba jego firmy i za kazdym razem pyta co mi przywiezc,ja mowie a on zawsze zapomina wiec juz od dlugiego czasu o nic nie prosze.Fajnie ze dolaczysz do naszego grona w fr ,ciekawe kiedy Marta dotrze.

Ja tez sie dziwie Monisi skad ona sile bierze i czas na to wszystko,osobiscie uwazam sie za dobrze zorganizowana,mam 1 dziecko i nie pracuje a czesto z czegos rezygnuje bo bym nie miala kiedy sie tym zajac.
Poldus jest teraz w wieku kiedy stale trzeba go czyms zajmowac,z nudow wpada na glupie pomysly albo jest nieznosny a ja mam wyrzuty sumienia jezeli za dlugo siedzi sam i rzadko tu pisze chociaz w ciagu dnia czasami mam w glowie gotowa mysl ktora moglabym skrobnac.

Moj kurs stoi pod znakiem zapytania,mam 2 opcje i nie wiem ktora wybrac.
1 to z urzedu pracy ,skorzystalabym od razu ale poznalam juz 3 osoby ktore mi odradzaja bo podobno akurat w tym miescie ten rodzaj kursu jest przeludniony i slabo ucza (6 m-cy ,0 platnosci ,od pon.do pt od rana do 17-tej) i jest blisko bo 20 min.jazdy samochodem.
Troche juz mowie i szkoda mi uczyc sie przez 2 m-ce czasownika "byc".

Drugi to ten na uniwerku,koszty moga rozlozyc na raty (800 euro),poziom podobno super,minus to dojazdy do centrum Lyonu (smiejcie sie -ja tam nigdy nie bylam autem) ,godziny te od 8 rano do 12 (to akurat plus- ),przedszkole nie wiem jak ale zalatwie zeby Poldek mial opieke dluzej niz do tej 11.30.

Mysle,rozwazam za i przeciw a tu zapisywac sie trzeba.

Dobra spadam pod prysznic i do spania poki tabletka dziala bo twarz mnie doslownie cala boli az od oko.

Odnośnik do komentarza

doti pisz śmiało, wiem jaką takie drobiazgi mogą przyjemność sprawić. na jesień zmontuję pakę i wyślę. a jak wyjdzie za drogo wysyłka to ty w miarę po drodze jesteś jakbyśmy samochodem do teściów na południe jechali - w lyonie na parkingu możemy się zgrać na przekazanie "towaru" wtedy to już hurtowo zapas na rok ci zwiozę ;)

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Dziendobry,u nas dzis plan wyjazdu do Lyonu wiec pewnie wroce do domu wieczorem.
Marmi dzieki,swietny pomysl z ta paka,pomysle o szczegolach,wysle ci namiary na priwa.

Poldkowe zadrapania goja sie,uff troche sie balam bo pocharatal sobie glowe i nie wiedzialam czy nie trzeba bedzie szyc ale z tego widac to tylko drasniecia.

Apropos prania i proszkow,kiedys cos pisalysmy ktora w czym pierze i Pati wspominala ze dzieciece ubranka w arielu derma sensitiv pierze,ja w le chat sensitiv bo Poldek ma po zwyklych srodkach czasami jakis wysyp i wole nie brac ryzyka ale ten le chat strasznie biale ubranka poszarza i nie wiem czy to wina plynu (proszki maja zazwyczaj srodek wybielajacy o wiele bardziej skuteczny)czy po prostu ten produkt taki jest.Jestem ciekawa czy po tym arielu biale rzeczy tez szarzeja?

Dzis w Polsce Dzien Matki,kobietki pamietamy o naszych rodzicielkach ;)

Zamowie sobie w pobliskim Gitemie tego Moulinexa 5000 ,co tam ,jak sie nie sprawdzi za pare lat kupie cos innego ale jakos mam do tej marki zaufanie.

Ide szykowac obiad zebysmy zjedli przed wyjsciem z domu a nie chce mi sie dzis straszliwie.

Odnośnik do komentarza

Hej,
Dotka ja też używam tego płynu ariel, ale jeszcze za krótko żeby powiedzieć czy poszarza ubrania, czy nie. Chociaż mi się wydaje, że to bardziej fakt używania płynu, zamiast proszku.
Co do kursu to tak sobie myślę, że na Twoim miejscu wybrałabym ten kurs w Lyon, bo wiem, że jeśli nie musiałabym płacić i przez pierwsze miesiące uczyć się tego co już umiem, poza tym spędzać tam prawie cały dzień, to moja motywacja do nauki bardzo szybko by przepadła. Poza tym jak wygląda kwestia nauczycieli ? Na uniwerku na pewno są przeszkoleni do nauczania języka obcokrajowców... nie wiem, myślę że czasorozciągacz Monia będzie wiedziała najlepiej, w końcu to jej branża ;)
Marmi, ja aż z wrażenia wczoraj sprawdziłam czy do nas też nie masz po drodze żeby np na kawkę się zatrzymać, ale musiałabyś jechać przez Paryż, więc chyba nie bardzo ;)

Mamuśki Polki, wszystkiego dobrego Wam dziś ! Samych radości i przyjemności ! :36_1_67::36_1_67::36_1_67:

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Jestem jeszcze na chwile.
No wlasnie z tym spedzaniem calego dnia tez mi sie nie podoba ,z Lyonem troche ciezko bedzie z dojazdami bo zima, pozna jesienia bede sie pewnie na poczatku tarabanic pociagiem (niecale pol godziny w sumie) a autem zanim dojade i znajde parking tez godzina minie nie mowiac a tym ze sie najpierw na Lyon odwazyc musze.

Nauczyciele sa wszedzie dobrzy tylko program nieco inny.W tej szkole z urzedu sa bezrobotni z konkretnymi wymaganiami co do pracy-sprzedawca,kelner itp.w Lyonie ucza bardziej hmmm...
ambitnie?
Plus tego z urzedu jest taki ze zalatwiaja praktyki zawodowe,pomyslalam ze jezeli tam pojde zapytam czy nie maja jakiegos miejsca w obsludze ladowej na lotnisku,znam troche angielski,dobrze niemiecki i doucze sie fr,to byloby cos na poczatek.Do lotniska chyba 30-40km mam ale prostej drogi autostrada wiec jedzie sie szybko.
Duzo,duzo mysle i kombinuje,cos sie musi wykluc z tego pozytywnego ;)
Uciekam jesc papke z ziemniaka z marchwia -dodam ze na zimno bleee....

Odnośnik do komentarza

kasia paryż też będzie niebawem celem naszych wypraw bo szwagierka tam mieszka a rodzina męża to z tych co się lubią odwiedzać ;) zresztą nam prawie wszędzie jest "po drodze" ;)
a tak a propos szwagierki to taka ciekawostka mi się przypomniała - bo oni w zasadzie mieszkają w Wersalu. i ja np nie wiedziałam, że ta miejscowość jest pełna arystokracji francuskiej i dla nich to normalka mieć więcej niż 5 dzieci. G. mówiła, że ma 2 pary znajomych z 10(!!!) dzieci! no i dygające guwernantki ze sznurem dzieciaczków przechadzające się po parku to podobno widok powszedni.

doti biedactwo.... ja dziś miałam makaron gwiazdki z łososiem i brokułem ugotowanym na parze - też taka papka z tego wyszła - może lepsze niż marchew z ziemniakiem? co do kursu to też bym wybrała ten w Lyonie. niecałe pół godziny to tyle co nic a kadra na pewno lepsza i "słuszniejszego" języka się nauczysz. ja na uczelnie dojeżdżałam codziennie 1h15 w jedną stronę i też dałam radę ;)

no i najlepszego mamutki!! :D
http://www.sklep.cmielow.com.pl/FCKpliki/6fa86112-1e70-4649-b9e4-6716f69e7461_20090429035830_Dzien-matki-3.jpg

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Dotka, wszędzie są plusy i minusy, sama musisz odpowiedzieć sobie na pytanie na czym najbardziej Ci zależy i gdzie to dostaniesz.

Marmi, ale to musielibyście przez Paryż do teściów jechać ;) tak czy inaczej mam nadzieję, że kiedyś uda nam się spotkać.
Co do Wersalu to nie wiedziałam, 10 dzieci !!! Wyrazy uznania kobietom które rodziły ;)

Ja jeszcze bez obiadu, dziś razem jesteśmy w domu, więc lenimy się okropnie :) Późne śniadanko to i obiad później będzie ;)

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Czesc kobietki!
Maz wrocil wczoraj z "wyprawy", na szczescie wulkan mu nie przeszkodzil. Ze wzgledu na to, ze zalatwialismy sprawe w mniejszych bankach to nie powinnismy czekac zbyt dlugo na odpowiedz. Mamy nadzieje do 2och tyg. Moniq nie pamietam wszystkich nazw, ale m.in. CIC.

Dzieki za rady-porady odnosnie spania niemowlakow. Moi chlopcy spia jeszcze razem, lozeczko jest nachylone tak, zeby nie bylo na plasko, ale jednak chyba to zmienimy i podloze cos pod materac. Probowalismy na boku, na brzuszku i zawsze to samo. Po jakims czasie budza sie z wrzaskiem. :(
J mi dzis zaproponowal, zeby przejsc calkiem na butelke, ale nie jestem przekonana, bo pokarm mam. Panie karmiace piersia co o tym myslicie? Szkoda mi troche, ale wiem, ze jak wjedziemy do Fr to oboje bedziemy musieli sie wysypiac.

Uciekam, bo powoli bede szykowac kapiel. Moze zajrze pozniej.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44js481mizv.png

Odnośnik do komentarza

marta, witaj!!
no wlasnie dlatego pytalam z tym bankami bo jak mniejsze to nieco szybciej to idzie :) powodzenia!!

co do karmienia ja sie nie wypowiem bo niekarmiaca jestem, ale co za tym idzie wysypiam sie od zawsze, chlopcy na butelce od poczatku i nocki przesypiali od ukonczenia 2go miesiaca zycia :) wiec ja polecam :) regula ze pokarm pozwala na niechorowanie itp juz dawno obalona i nieprawda :)

dotka, jesli kurs jest programowo rownie dobry to moze wlasnie ze wzgledu na ukierunkowanie sie zastanow, ten w Lyonie bedzie pewnie bardziej ogolny a ten blizej (ale dluzej) moze bardziej pod katem profesjonalnym, szukania pracy itp... mysle ze 4godz na dzien to wystarczajaca dawka do nauki bo ten przez caly dzien to obawiam sie ze kucie do bolu, no ale....

z Wersalem to ja wiem, kiedys moja znajoma mieszkala niedaleko i tez 4 dzieci plus jeden adoptowany .... wiec wcale sie nie dziwie.......

Odnośnik do komentarza

marta ja karmiłam piersią do 7 miesiąca, potem moje dziecko się samo odstawiło. jak już masz dość to skończ karmienie, bo na siłę moim zdaniem nie ma co. a jak jeszcze ci to kłopotu nie sprawia to czemu nie pociągnąć do tego 6 miesiąca, potem rach ciach na butlę i spokój. no chyba, że się wcześniej przeprowadzicie to inna sprawa. zresztą dużej różnicy w tej chwili nie ma bo te mleka w proszku są prawie jak mleko matki, no tyle że bez przeciwciał, no ale podobno po 4 miesiącu to już nie takie ważne. ja jestem zdania, że karmienie jest super ale nie ma co z siebie robić matki-męczennicy.

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Heja,wlasnie wrocilismy do domu i jest lekki kociol,kolacja juz gotowa wczesniej czeka na stole ale Poldek rozbryany,kapac sie nie chce i do spania pewnie tez bede go musiala zagonic.

Marta popieram w 100 wypowiedz Marmi,jesli cycus jest juz uciazliwy przejdz na butelke,kazda z nas ktora odstawiala od piersi miala to dziwne uczucie ale tak na prawde na sile bedziesz sie tylko meczyc.Ja nie moge wyjsc z podziwu ze ty 2 dzieci karmisz,nie ze wzgledu na ilosc pokarmu ale wiem ze to nie takie hop siup i duzo mam wczesnie dzis rezygnuje z karmienia piersia.
Zrob tak zeby tobie bylo wygodnie i nie miej wyrzutow sumienia,chlopcy probowali juz innego mleka niz twoje?Jak z reakcjami?

Dobra zmykam sie dzieckiem zajac ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...