Skocz do zawartości
Forum

Francja


Rekomendowane odpowiedzi

Czesc, no i mamy kolejny w-end, ale ten czas leci, lada dzien czesc z Was wyjedzie do PL. My w tym roku poraz pierwszy od 3 lat swięta mamy tutaj we FR, przylatuje moja mama z BE i siostra z PL, wiec klimaty beda trój-krajowe.
Ach to spanie...no nie jest łatwo, wiem z autopsji. Annabelle spi troche lepiej, idzie spac o 21 i budzi sie kolo 4 -5 rano, a w dzien zdarzaja sie jej coraz dluzsze drzemki, dzieki czemu moge cos konkretnego porobic. Chociaz podejrzewam ze jutro to sie zmieni, bo szczepionki nam ten ład na kilka dni zaburzą.
A jak tam Wasza nauka jezyka? Ja już jestem zdana tylko na siebie, bo A.pracuje calymi dniami, wiec nie mam tłumacza.Idzie jak idzie, ale dentysta mnie zrozumial, fryzjer i okulita tez, z tesciową pogadanka tez co srode, wiec moze jakos to przejdzie w plynna gadkę.
A tak to wszystko po staremu, tylko nie moge sie wyzbyc zlosci na sasiadke z gory ktora z upodobaniem maniaka trzepie wszystkie swoje poszewki, dywaniki, serwetki na nasz balkon. Na interwencje A. czy moglaby przestac, odpowiedziala, ze ona nikomu krzywdy tym nie robi, halasu nie ma i jej wolno. A ze przy otwartym balkonie to my dostajemy caly jej kurz , tudziez wlosy, to juz nie problem. Nie wiem, czy ja mam cos z glowa i szukam guza, czy Was tez by to irytowalo? Baba jest wstretna i po tej grzecznie zwroconej uwadze trzepie wszystko ze zdwojona sila. To niby nic wielkiego, ale jej postawa jest krotko piszac wkurzajaca. A. kazal mi sobie nia nie zawracac glowy i stwierdzil, ze wiecej jej nic nie powie, bo bedzie jeszcze gorzej. Niby ma racje, ale ja mam codziennie skok cisnienia...wiem, ze ludzie maja wazniejze problemy niz ten, ale taka impertynencja innych potrafi wkurzyc. Cale szczescie, ze w przyszlym roku sie stad wyprowadzamy.
Dobra, ide bo stwierdzicie, ze to ja mam problem z tupetem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

zagladam na szybkiego, jak zwykle

pati, wspolczuje problemow rodzinych, skad ja to znam, jako ze jestem we Fr od ponad 12 lat, przeszlam juz przez wiele, ze smiercia bliskich wlacznie.... to byl moj pierwszy lot samolotem, 6 lat temu rmazla moja babcia i na drugi dzien bylam w domu :( niestety zycie na emigracji to ciezka sprawa jesli jest sie blisko ze swoja rodzina, ja wiem ze nie dla kazdej osoby z mojej rodziny polece na zlamanie karku, ale dla babci polecialam natychmiast a Natanek mial wtedy pol roku, zostal tu z babcia i z tata i jakos bylo
2 lata temu moj ojciec dostal wylewu, nie polecialam ale rozmawialam z mamam przez telefon codziennie,
z czasem mysle ze i Wy nabierzecie dystansu do tego co dzieje sie w Polsce i wcale nie chodzi o to ze Wam nie bedzie zalezalo na tym co sie tam dzieje. ale majac wlasna rodzine tutaj, nie zawsze sie da (chocby finansowo) leciec do Polski na zawolanie, jak sie pracuje, jak sa male dzieci, nie zawsze wskoczyc do samolotu jest tak zwykla rzecza
ale oczywiscie zycze Wam zeby takie rzeczy nie przydarzyly sie jak najdluzej :*

co do nocek ula, ja mysle ze zeby tez go musza meczyc bo to ciezki okres i niewiele mozemy na to zdzialac :( bo mysle ze to juz nie kwestia jedzenia, zorientoalabys sie do tej pory jesli by to bylo to wlasnie)

pati, ja w PL nie bylam nigdy na swieta, przyznam ze brakuje mi polskiej wigilii choc nie koniecznie w moim rodzinnym domu jest ona taka jak by mi sie marzylo:( niestety w zimie nie mam urlopu wystarczajaco dlugiego zebysmy pojechali, do tego wyjazd na tak krotki okres to zbyt duze koszta zeby sie oplacalo, wiec nasze pobyty w PL sila rzeczy sa przesuniete na sierpien :)
kto jeszcze nie jedzie do PL na Swieta??

niedlugo juz swieta, ja sie przygotowuje do kiermaszu swiatecznego na ktorym sprzedaje mase recznie robionych prezentow (notesy, kartki, pudeleczka, zakladki itp) Francuzi lubia takie drobiazgi :)
ide podlubac wiec troche w moich ozdobach :)

Odnośnik do komentarza

Ulalala
Moniq a moze ja bymcos od Ciebie kupila dla tesciow czy sojej mamy, gdzie moge obejrzec te cudenka? Ile kosztuja?
My zostajemmmy na swieta we Francji. Pierwsze moje sieta poza domem i piersze we Fr.

witam

ula, hihi, handel na Parentingu :lol:
choc tak na serio to ja do Polski regularnie wysylam stronki 30*30cm robione ze zdjeciami dzieciakow (i nie tylko) znajomych z licznych watkow :) sierpniowki 2007 to chyba najbardziej opracowany przeze mnie temat :D, jakies 20 prac na pewno tam jest poslane :)
moje prace mozesz zobaczyc na moim blogu (link pod spodem) albo bezposredni tu
le havre de la passion
robie na zamowienie, w stylu jaki ktos chce (podobny do czegos co zobaczyl na blogu) albo sama wybieram, jesli mam zdjecie to ze zdjeciem a jak nie to robie bez i osoba sama wkleja (to jesli chodzi o albumy i stronki),
robie notesy, kartki na swieta, ale wszystkiego jeszcze nie ma na blogu, moge podeslac Ci ew na pw fotki tego co mam na stanie obecnie :)
no ale powiedz mi tez co by ciebie interesowalo :)
masz jakies fotki (wywolane) dzieci? czy wszystko na kompie?

reszte podesle na pw

Odnośnik do komentarza

Heja :)
Moniq musz ci przyznac 100 procentowa racje , z czasem czlowiek nabiera dystansu do polskich problemow co nei znaczy ze sie je olewa.
U nas np.krociotko po narodzinach Poldka zmarla babka mojego i nie pojechal bo nie chcial zostawiac mnie samej,rok temu zmarla moja babcia i tez nie moglam pojechac,pogrzeb mial byc za 2 dni a samolot kosztowalby ponad 2 tys.euro,autem nie bylo jak i tak oto zostalam w domu.
My jedziemy na swieta do PL najprawdopodobniej chociaz powiem wam szczerze ze mi sie nie chce...nie lubie Polski zima,z dzieckiem to bedzie mordega,niebylismy przeszlo 2 lata i wszyscy chca nas zobaczyc,ciotki,moi rodzice,mojego matka,nie jestesmy z tego samego regionu wiec bedziemy w rozjazdach.Co do wigilii w domu rodzinnym Moniq to nie wiem co masz na mysli ze u ciebie nie jest tak jak powinno byc ale np.u mnie tez nie jest rozowo i min.dlatego niespecjalnie mam ochote na swateczne wyjazdy.
Dziewczyny swieta tutaj tez sa fajne,to ludzie robia atmosfere a nie bigos czy karp (osobiscie nie lubie-strasznie mulem smakuje i gdyby nie wigilia pewnie nigdy bym nie zjadla).Macie wasze wlasne rodzinki,pewnie bedzie troche dziwnie ale mozna sie przyzwyczaic;) Ja w zeszlym roku spedzalam swieta w Amsterdamie a rok wczesniej tutaj.U moich rodzicow na swieta nie bylam 5 lat...
Moniq ja sobie twoje prace czasami ogladam i jestem pelna uznania.Probowalam tez sie tym zajac ale jakos slabo mi szlo,kiedys lubilam rysowac itp.chyba z prac recznych wyroslam bo mi cierpliwosci brakuje ale co gorsze tez pomyslow...normalnie sie nudna zrobilam ...
Chetnie tez bym cos u ciebie zamowila jesli byloby to mozliwe,oczywiscie nie za darmo...

Ide zaraz Poldkowi obiadek podac a pozniej do spania zagonic,zajrze moze bedziecie bo gadac mi sie dzis chce.Strasznie ciezko sie tu jakos zsynchronizowac.

Odnośnik do komentarza

Hej, no i po bólu ... bylismy na szczepieniach, Andzia dzielna dziewczynka, najpierw sie smiala z minką pt. "dlaczego mnie rozbieraja" ale juz wklucie igly w grubiutkie udko wywolalo chwilowy szloch, po minucie znow usmiech jej wrocil, a teraz spi jak nigdy. Ja zas czekam na goraczkę z dolipranem w pelnej gotowosci, nawet wyjsc z domu chyba nie ma jak, bo nie wiem jaka bedzie jak sie obudzi...marudna, placzliwa, rozbita? zobaczymy.
Co do swiat poza PL to moje pierwsze we FR ale juz chyba z 6 poza PL, wczesniej zostawalam w BE. Ja nie tesknie, nie ma we mnie nostalgii polskich swiat, nie brakuje mi przaśnych potraw ani szopki w TV made in Poland, a reszte tych klimatow mozna zaadoptowac wszedzie. Mam bardzo luzne podejscie do tej kwestii i dla mnie liczy sie z kim zjem tą kolację a nie gdzie i co, to jest bez znaczenia. Najwazniejsze ze bedzie mama i siostra i pobedziemy razem. A juz jak napisala Dotka zima w PL , w duzym miescie to koszmar, moze to i fajne wysoko w gorach, pokrytych puchem ale nie ten romemlany, topniejący syf na ulicach i skatowane solą buty. Nie, dziekuje :)
Zmykam, zajrze pozniej, milego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

hej Pati :)
Malutka moze goraczkowac,najlepiej dac jej czopek jak tylko zacznie sie robic ciepla.Jeju jak to dawno bylo kiedy my na te pierwsze szczepienia chodzilismy z takim namaszczeniem...pamietam ze nie przy wszystkich dziecko goraczkuje,nas pediatra zawsze uprzedzala kiedy mozemy sie spodziewac reakcji i doliprane zawsze pomagal.
Dobrze Pati ze o butach wspomnialas...bede musiala jakies stare wyszukac bo moje zaszloroczne kozaki troche mi szkoda poswiecac na ta packe i dziurawe chodniki.
Tak na pozaswiatecznym marginesie ,smieszne ze mieszkajac w Polsce kazde nowe szpilki po okolo 2 miesiacach noszenia trzeba bylo oddawac do szewca na wymiane obcasow,tutaj nosze jeszcze buty kupione w DE przed laty i sa w swietnym stanie.
Poza tym musze w najblizszym czasie jakas koldro-kurtke kupic na polskie mrozy bo w welnianym plaszczyku gdy sie pod niego 3 swetry ubierze glupio sie wyglada.
Wiecie co juz mi sie nie che do Polski jechac.Z wszystkimi zobacze sie po 2 dni,dziecko bedzie zmeczone i marudne,o 15 juz zapada zmrok .Swieta to rozgardiasz,meczace kolejki w sklepach a pozniej 2-3 dni obzarstwa i znowu szara rzeczywistosc.Fajnie byla w dziecinstwie teraz to obowiazek i mniej bawi.
Polecam zrobic jak my w ubieglym roku,dogadalismy sie (poniewaz tesciowa w pl mieszka)ze nie przyleci do nas ,nie bedziemy tez prezentow kupowac (wyjatkiem byl Poldek) a zlozymy sie wszyscy i pojedziemy gdzies razem.Zrobilismy losy,kilka krajow ktore nas interesuja i do ktorych mozna dojechac za normalna kase i wypadlo na Holandie.Wigilia w eleganckiej restauracji,zwiedzanie,nowe doswiadczenia zwiazane z inna kultura i mieszkanie kilka dni na barce na jednym z kanalow.To sa dopiero wspomnienia :)Zero stania przy garach czy gonitwy za prezentami,inaczej,ciekawiej spedzone swieta.

W przyszlym tygodniu chce zaczac kupowac prezenty.Duzo tego nie przewiduje bo jedynie dla rodzicow,tesciowej,siostrzenca i 1 przyjaciolki.
Poldek chyba lego dostanie bo ma maly zestaw i ostatnio ciagle sie nim bawi,klockow jest niewiele i chyba mu dokupie.
Z nim jest najtrudniej bo go glownie auta aktualnie interesuja a tyhc ma mnostwo,wszyscy nas pytaja co mu kupic ,przeciez nie bedziemy co roku samochodow w prezencie dawac.
Musze sie rozejrzec co w sklepach ciekawego proponuja.

Odnośnik do komentarza

zaczelam pisac posta i poszlam do kuchni, a jak wrocilam to zapomnialam ze napisane i zamknelam stronke :lup:

co do szczepien, kochane, nie wiem ktore to jest ale po kilku goraczka pojawia sie po okolo tygodniu!! wiec jak cos to sie nie dziwcie jesli bedzie goraczka za pare dni!!

co do polskich swiat, ja lubie polskie tradycje ale one sa piekne jesli rodzina istnieje, jesli to wszystko jest prawdziwe a nie takie na pokaz, a tak jest u mnie.... do tego mieszkajac w PL jest sie po uszy w religii, kosciele itp, to jest chyba podstawa tych wszystkich tradycji, ja jestem niepraktykujaca, nie powiem ze "niewierzaca" bo chyba jednak mam pozostalosci tego co mi wpojono przez 20 lat, ale do kosciloa nie chodze, wiec sila rzeczy nie odczuwam Swiat w ten szczegolny polski sposob
ale uwazam ze lamanie sie olpatkiem, tradycja dan bezmiesnych, bialy obros, siano, stroiki, koledy, pasterka, to wszystko ma swoj niezaprzeczalny czar... jesli jest prawdziwe :)

co do moich prac, jesli mialby to byc mini album to proponuje cos takiego: moge zrobic bez zdjec a same wkleicie sobie odpowiednie MALE fotki 7x7cm, sztuk 4-8, zalezy ile chcecie
to jest mini do postawienia na polce, a komodzie, albo do szuflady, ma 23x8cm a przykladowo jest taki:
le havre de la passion

poza tym to najczeciej robie stronki 30x30cm do opraienia w ramke (ja kupuje je w Leroy Merlin za jakies 6e, ale mozna poszukac tanszych w jakichs babou, stockomani czy innych bazarach)
stronke robie glownie ze zdjeciem, albo mi je posylacie, albo sama szukam czegos co mi odpowiada w Waszych galeriach picasa, albo Wy na maila monikouette@wanadoo.fr posylacie mi 2-3 zdjecia ulubione
a jak stronka opracowana, posylam Wam i gotowe :)
oczywiscie jesli jest cos konkretnego co sie Wam podoba, np moja ktoras stronka to wystarczy powiedziec i sprobuje zrobic w podobnymm stylu
co do cen, napisze pw zeby nie bylo ze handluje :D

Odnośnik do komentarza

Pati, to nie pewne ze bedzie goraczka. Moj Adas jest juz podwoch podwojnych (w dwie nozki :() szczepionkach i ani razu nie goraczkowal. Artur za to po szczepienich w polsce baaaaardzo goraczkowal, a tu nie.
Ale dotka ma racje, jak tylko pojawi sie podwywszenie temperatury to zbijaj, bo bardzo szybko rosnie po szczepieniach. I nie martw sie, po 2dniach bedzie jak nowo narodzona :)

Moniq, w wolnej chwili polece na blogapoogladac Twoje prace.

Dotka, Moniq ma racje, jakie sa swieta to zalezy od rodziny, u nas jest tak sobie, ale z klimatem i do przezycia, zobaczymy jak bedzie tutaj :)

http://www.suwaczek.pl/cache/9dcb3fae61.png
http://www.suwaczek.pl/cache/8e9604386d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/98bda9a4a3.png

Odnośnik do komentarza

Wlasnie wrocilam z Poldkiem,zabralam go na mini jarmark swiateczny w pobliskim sklepie ogrodniczym,zrobili sliczne stoiska z ozdobami i smakolykami,oprocz tego domek ze zwierzakami i inne atrakcje dla dzieci.Poldkowi najbardziej sie podobaly pluszowe ruchome swistaki z czekolada Milka (jak z tej reklamy) i caly czas mi uciekal i probowal przejsc przez ogrodzenie bo chcial ta czekolade...
Nic nie kupilam ciekawego chociaz pokusa byla duza ale chce tam z M jeszcze jechac zebysmy razem cos wybrali.
Poldek mnie rozbraja,nie moglam sie odprosic zeby myl zeby,od kilku dni ciagle chodzi do lazienki,przysuwa sobie stopien do umywalki i kaze szczoteczke pasta wysmarowac.Przebieram go 2 razy dziennie bo wszystko pasta wymazane.

Moniq dzieki za szybka wiadomosc,pomysle co wybrac,na pewno chcialabym przed swietam dla 2 osob mamy i tesciowej cos ze zdjeciami Poldka.
Dla nas tez cos bym chciala ale to moze poczekac na "po swietach".
Spadam do kuchni,pieke chlebek,pieczen rzymska na kolacje i popcorn z Poldim bedziemy robic.
Znowu siedze w kuchni i dobrze ponad 62 kg wskoczylo na wage sama nie wiem kiedy...
Od ponedzialku ostre diecisko bo inaczej bede marudzic na Sylwestra.

Odnośnik do komentarza

Witam,
Do Polski nie pojechalam, b sytuacja juz stabilna, Wika po operacji, niedlugo rehabilitacja, dadza rade, a ja tu mam duzo obowiazkow i kilka wizyt do lekarzy poumawianych, no i G. na poczatku grudnia ma kolejny zastrzyk w kregoslup, bo na operacje narazie nie chce isc, bo boi sie o prace.

Zreszta pewnie pojedziemy na swieta, takze bedzie ok, niedlugo sie zobaczymy. Co do swiat w Posce to u nas pretekst, zeby pojechac do Polski, G. ma urlop, jego babcia jest w ciezkim stanie ma raka i chce z nia jeszcze spedzic troche czasu, a przy okazji i moja rozina skorzysta, bo nas zobacza. No i ja chce drugi raz podejsc do egzaminu na prawo jazdy, bardzo mi zalezy, tyle razy juz by mi sie tu przydalo...

Doti, ale mialas super swieta w zeszlym roku, pomysl niesamowity i godny skopiowania.

My w zeszlym roku spedzilismy swieta tu na miejscu, bylo super, myslalam, ze wWigilie sie rozkleje, ale nie, po kolacji polsko-francuskiej polaczylam sie z rodzina na skype, chwile pogadalismy i to wszystko, na drugi dzien bylismy na 50-lecia malzenstwa przybranych dziadkow G. (jego mama dlugi czas byla z Francuzem) bylo mnostwo ludzi i przemila rodzinna atmosfra.

Pati pytalas o postepy z jezykiem, rozumiem, ale nie umiem sie przelamac do konwersacji, poza tym,ostatnio to poznalam nowy jezyk, nazywa sie a kuku, kosi kosi i a gugu, uwsteczniam sie pod wzgledem jakosci rozmowy:-)

Dzisiaj idziemy na parapetowke, wiec lece sie szykowac, pozdrawiam!!!

Odnośnik do komentarza

Ja na moment bo sobie cosik odnosnie szczepien przypomnialam.W aptece sa plastry "emla patch" znieczulajace miejscowo,kupujemy zawsze dla Poldka,samo uklucie wtedy nie boli chociaz niektore szczepionki same w sobie sa poprostu bolesne.Mamy na to zawsze recepte ale w sumie bez chyba tez mozna kupic.
Paulina kamien ci pewnie z serca spadl co?Dobrze ze juz jest lepiej ,oby szybko dochodzila do siebie.
Ja dziewczyny z jezykiem stoje w miejscu.Gadam jakos ,rozumiem bardzo duzo ale brakuje mi nauki gramatyki,nie mam jakos kiedy przysiasc.

Odnośnik do komentarza

Dotka, to masz moja wage :) lala nie jest zle, nie narzekaj, bedzie dobrze :)
Moniq, podelalabys mi fotki tego co maszna stanie na prv? ula@3x8.com.pl
Co do mojego jezyka to generalnie jest tragedia. Rozumiem troche, cos powiem ale sama bym nic nie zalatwila. Maz pomimo moich propozycji nie mowi do mnie po francusku... :( Jakos powoli to bedzie, ale chcialabym zeby bylo lepiej :(

http://www.suwaczek.pl/cache/9dcb3fae61.png
http://www.suwaczek.pl/cache/8e9604386d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/98bda9a4a3.png

Odnośnik do komentarza

My juz po kolacji wiec zagladam.Pati moze sie zacznie na noc goraczka my juz tez tak mielismy a o niektorych szczepieniach tak jak Moniq mowi po tygodniu dopiero byla reakcja a po ostatnim to az po 3 tygodniach Poldek goraczkowal.Juz chcialam isc do lekarza jak moj mi przypomnial ze pediatra podczas szczepienia nas uprzedzala ze za okolo miesiac wystapi temp.
Ula nie przejmuj sie,moj ze mna tez tylko po polsku rozmawia i teraz jest mi glupio jak gdzies idziemy razem przy nim mowic.Wygladam jak debilka bo sie zaczynam jakac albo sie tak zatne ze nic nie powiem chociaz moglabym.Nie wiem skad ta blokada.W Niemczech tak sie dziwnie czulam na poczatku przy mojej kuzynce ktora tam zyje od dziecka i sie ze mnie nabijala,z czasem mowilam bardzo dobrze i nie czulam tej bariery.

Odnośnik do komentarza

Pati,
Super anegdota. Moj to by chcial zebym mowila od razu z akcentem francuskim, ktory jest zupelnie inny niz nasz. To mnie tez troche frustruje i hamuje, raz to mi sie nawet przykro zrobilo, to chodzil pozniej za mna i przepraszal.
A jak tam minela niedziela?? Ja mam dzisiaj slodkie lenistwo, Milla grzeczna, nawet sie wyspala w dzien, teraz siedzi na kolderce opsypana zabawkami i sie bawi. Niech to trwa jak najdluzej, ja sobie jeszcze kawke zrobie, kawalek czekoladki i relaks cala geba!!!

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Hej, u nas tez w weeknd byl pelen relaks...az nudno sie zrobilo :) Co do akcentu, to ja nawet nie marze zeby nim wladac, grunt, to byc zrozumianym Wiadomo, ze takie podsmiechy innych nauki i odwagi nie dodaja, ale trzeba sie uodpornic. U nas w domu wierza Babel, bo gadamy w trzech językach. Ula, a jak Twój rozmawia z dziecmi ? I jak w tym sie odnajduje Arturek ? Pytam, bo Wy macie podobna sytuacje do nas i ciekawi mnie jak dziecko sie odnajduje nie tyle w dwóch ile w trzech jezykach, w tym w jednym, ktory nie jest rodzimym jezykiem zadnego z rodziców?
Ciesze sie, ze Annabelle tak "bezboleśnie"przeszła szczepienia, owszem mala goraczka sie pojawila ale juz zbilam dolipranem, obrzeku na nozce w miejscu wklucia tez nie ma. Swoja droga to sie zdziwilam ze byly w nozke a nie w raczke, u Was tez?
A z takich przyziemnych rzeczy to odkrylam ze moje dziecko wrecz uwielbia wode, do tej pory jej nie podawalam, ale pediatra zalecil. Gdyby mogla to porwałaby na strzepy smoczek z takim smakiem pije! Az mam wyrzuty, ze taka spragniona musiala byc wczesniej a tu jej podawali samo mleko . W ogole mam wrazenie, ze bedzie z wielka ochota odkrywala nowe smaki za 3 miesiace, bo oprocz wody zmienilismy jej tez mleko na NIDAL Conort (gesciejsze) i pije je z równym smakiem, tak jakby akceptowala wszytko, co inne niz dotychczas.
Dotka, to Ty masz tesciowa w PL? Ja myslalam, ze we FR i w razie czego mozesz liczyc na jej pomoc, ewentualnie wsparcie na miejscu.
Paulina, fajnie jak malutka juz sie bawi sama, Pewnie super ja tak ogladac, moja Andzie strasznie interesuje TV! Zabraniam, zasłaniam, nie pozwalam, bo to nie jest najlepsza rozrywka dla malych oczek, ale czasem sie nie da zaslonic dominujacego "mebla" w salonie jak jest wlaczony.
Ula, spałas troszeczke? A moze wyczułas jakies zalazki ząbków i znalazl sie powód ?
Zmykam do domowych czynnosci, bo pewnie zaraz bedzie pobudka i mleko . Trzymajcie sie cieplo w ten zimny poniedzialek!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Heja babeczki:)
Padam dzis na nos bo wczoraj poszlismy spac chyba okolo 2 w nocy a dzis w czesnie rano wstalam i do tego ta zimnica za oknem,brrrrr...
Bylam dzis po zakupy i widzialam mase pieknych swatecznych artykulow,ozdob itp.chyba zaczne juz dekorowac dom chociaz wyjezdzamy na swieta.
Pati u nas tez szczepionka jest w nozke,tam podobno mniej boli ,dobrze ze malutka lekko zniosla szczepienie.
Moja tesciowa po rozwodzie w momencie kiedy ja przyjechalam tutaj wrocila do Polski do domu swoich rodzicow i sobie zyje sama .Jestesmy w stalym kontakcie przez skype,czasami mysle ze to lepiej ze nie ma jej na miejscu bo uczymy sie od poczatku samodzielnosci (oprocz tego ze mieszkamy z tesciem hahaha),troche szkoda bo Poldek bedzie rosl i od obu babc 2 tysiace km go dziela.
Ide troche ogarnac chatke i zajrze tu pozniej moze bedziecie :)

Odnośnik do komentarza

Ja sie melduje, tez zwiedzilam sklepy i tez juz mi sie udzielila swiateczna atmosfera, zaczynam kupowac prezenty. Na razie kupilam dla mojej mlodzej siostry komplet koszulka plus spodenki w Etamie, takie slodkie "fiu fiu" w sam raz dla 24 latki :) Przed nami kupowanie doslownie wszystkiego co potrzebne na swieta, zwlaszcza wszelkie ozdoby choinkowe, bo wszystko zostalo w PL, my tu na nowym mieszkaniu nie mamy nic. Ma to swoj urok, bo mozna aranzowac od 0, a za rok w wyborze ozdób pomagac bedzie Annabellka :)
U nas tez dziadkowie nie w jednym miejscu, dziadek w PL, jedna babcia w BE, no przynajmniej druga jest tutaj, a drugiego dziadka nie ma w ogóle.
A gdzie reszta kobietek?
Ide prasowac ...br...

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Pati ja ogladalam kolekcje Etama na necie wczoraj i planuje sobie wlasnie jakies fru fru kupic bo maja sliczna kolekcje i nie az tak drogo.rincess Tam Tam tez lubie chociaz cenoo to tam roznie bywa...
Nudzimy sie z Poldkiem,nie mam pomyslow na zabawe a na spacer nie ma szans bo pada.HG jutro rano na nas czeka,fajnie ze moge mojego stworka zaprowadzic zeby sie wyskakal.

Odnośnik do komentarza

Dotka, ja tu mam królestwo outletów, miedzy innymi Etama i Tam Tam, za ten "fru komplecik zaplacilam 18 euro plus trzecia rzecz za 1 euro :) bo juz zaczynaja świateczne promocje. No tyle tylko, ze to nie jest tegoroczna kolekcja,a z poprzedniego sezonu,ale dla mnie to nie ma znaczenia. Czekam az wróce do swojego rozmiaru i chyba tam poszaleje, bo takich slodkich komplecików tam na peczki. szkoda, ze nie wiem co by Ci sie podobalo bo bym kupila i Ci wysłała. Sprawa jest o tyle trudna, ze w sklepach oni maja biezace kolekcje i nawet nie mozesz zobaczyc, zmierzyc i mi jakos opisac bo to co jest w outlecie sie z tym nie pokrywa. Moja siostra bedzie szczesliwa bo we Wroc. Etam ma jakies crazy ceny i byle jaka koszulinka kosztuje ponad 200 zl .No ale oni sobie naliczaja polska marze itp.
Zmykam bo Andzia szaleje

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Witam, widze ze na forum robi sie swiatecznie i troszke seksi:-)
Dzisiaj mialam pracowity dzien, zreszta, jak co dzien, dzien swistaka. Nawet jak kawe pije to w biegu, jednoczesnie dajac Milli obiadek. No ale coz, tak los mamy. Wczoraj troche sama sie pobawila, ale co chwilke, trzeba bylo na na sie patrzec i poprawiac, bo sie tak zakrecila, ze to jej sie noga zawinela, to reka, no ale odpoczelam.

Prezenty, sama nie wiem co komu, nie chcialabym wydac fortuny na to wszystko, a w Polsce chrzeniacy, rodzenstwo, cos rodzicom, babciom, chociaz po glupocie, ja bym nie kupowala wszystkim, ale wiem jaki jest G. Ale my czekamy do ostatniej chwili, bo nie wiemy czy na 100% pojedziemy, bo jak spadnie taki snieg w Polsce jak w zeszlym roku, to siedzimy w domu.
Pisalas Pati, ze musisz kupic sobie kurte do Pl, na la redoute sa przeceny do 50%, ale juz slabo z rozmiarami, ale moze cos wyhaczysz.

Milla miala w raczke tylko szczepienie na gruzlice, reszte w nozke.
Pati, a dlaczego zmieniliscie nleko, cos bylo nie tak?

ide spac, do jutra

Odnośnik do komentarza

Hello Kobitki, ja tak jednym palcem, bo Andzia zalega mi na kolanach...oj płaczliwa dzisiaj jest. Co do swiat, to przy duzej rodzinie, budzet domowy mozna nadwyrezyc, ale tez wiem, ze chce sie kazdemu chociaz jakas glupotke podarowac. Ja w tym roku nie mam tego problemu, bo zostajemy tutaj, przyjezdza mama z siostra i w sumie bedzie nas tylko 5 doroslych plus mała.
Paulinka, kurtke chciala Dotka, ja nic nie kupuje, dopoki nie wroce do poprzedniej wagi, szkoda mi kasy na cos, co za dwa, trzy m-ce wyrzuce. Mleko zmienilismy, bo pediatra stwierdzil, ze ona je za czesto i za duzo butelek, kolo 8 na dobe, a powinna kolo 6 , zalecil nam mleko o gesciejszej konsytencji, zeby jej tak szybko nie przelatywalo przez brzunio. Ja sie ciesze, bo wczesniej kupowalismy mleko w kartonikach, plynne, ktore po otwarciu trzeba bylo trzymac w lodówce, wiec odpadaly dluzsze wypady z domu.
Ide sprobowac mala odlozyc do lozeczka, bo juz chyba mocno spi.pa

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...