Skocz do zawartości
Forum

Francja


Rekomendowane odpowiedzi

marzenka0408
Mona! Wszystkiego najlepszego zycze!!!:zostań moją!:
Ja sledzę forum,ale nie opowiadam na Twoje pytania bo poprostu jestem tutaj za krotko i za malo wiem aby ci pomóc ;-(

I fajnie ze doceniasz sama siebie i ze wiesz ze to co robisz to robisz BARDZO DOBRZE!Tak trzymaj!

A twoje obawy zwiazane z ciaza sa jak najbardziej uzasadnione.Ja nigdy nie poronilam ale wiem ze to napewno trudne.Ja i moja siostra zaszlysmy w ciaze w tym samym czasie, ja donosilam a moja siostra poronila, bylam z nia w szpitalu jak miala zabieg-widzialam co sie z nia dzieje.

Ale dosyc smutów, swiętuj kochana!!!!:smile_move::smile_move:

My w koncu kupilismy sobie sypialnie! Dzisiaj bedzie pierwsza noc w nowym łozku!!!

Dobranoc!!!!!!!

Dziękuję:)))

Ja też jestem tutaj świeżynka jak wiesz,ale nie o to chodzi żeby nowo przybyłych karcić za każdym razem jak popełnia gafe!Bo w taki sposób zniechęca sie do tego aby nowo przybyli pisali a jednocześnie dzięki temu coś na forum sie dzieje,forum nie zamiera.

Moje 2 pierwsze poronienia były bardz trudne do przeżycia bo w Polsce oczywiście i prawie na żywca-ja się darłam w niebogłosy a mama pod drzwiami mdlała.
Oczywiście łzy etc.
Moje ostatnie w 2010-koszmar psychiczny z którego podniosłam sie na dobre po 8 miesiącach.Byłam bardzo nastawiona na to że w końcu się uda.Gadałam do brzucha a mąż sie przytulał.To ciężko opisać,kiedy podjęliśmy decyzję o tym że jednak zgadzamy sie na czyszczenie:(((((((((((((

Więc na prawdę ja teraz wariuje,nie myślę racjonalnie-obawiam się tak wielu spraw,a jednocześnie tak wielu nie wiem.We Francji jestem nadal za krótko żeby cokolwiek wiedzieć na 100%.Ze służbą zdrowia dopiero się zaznajamiam,odkrywam-odnajduję...
Nie jestem nastolatą,mam juz swoje lata a czekać przez kolejne lata z myślą czy po 40-tce nam sie uda-chyba nie zniose?!
Mam doping-mamuśka wydzwania do mnie,sporo jest śmiechu,rodzinka chciała by zobaczyć naszego potomka,mąż jest bardzo cennym nabytkiem rodzinnym:)))hehhehh

Zazdraszczam sypialni:))))))))))
My wciąż poszukujemy lepszego mieszkania-czyt.większego od naszego studia!

Odnośnik do komentarza

m0na

ultrasnografię mam mieć w 3-cim ale również echografie również-o ile dobrze pamiętam-na czym to badanie polega????
Bo mnie się kojarzy z badaniem ekg?>>>?

Nie wiedziałam co to jest ECHOKARDIOGRAFIA-nie USG!

miałam nie cytować mona ale no nie mogę.... sama cytujesz pytanie w którym jest ECHOGRAFIA a pod spodem piszesz, że nie wiedziałaś co to echokardiografia.... Mi nie chodzi o to, żeby kogoś zniechęcać tylko o jako taki porządek na forum... Jak się o coś pytasz to przeczytaj to co napisałaś, a potem karć za to, że ktoś ci źle odpowiada.

A z moim pytaniem o twoje umiejętności to nie była żadna ironia. Najzwyczajniej w świecie mnie dziwi, że bawisz się w sprzątaczkę skoro najwyraźniej jesteś bardzo dobra w tym co robisz (co widać na blogu) i talentem możesz zarobić na siebie, dziecię i męża. Nie bardzo rozumiem dlaczego nie mogłabyś się tym zająć profesjonalnie. Jak ktoś chce to może, tym bardziej, że doceniana już jesteś to czemu tego nie wykorzystać?

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

No ja tutaj jestem juz jakis czas ale z malymi przerwami...

Moja siostra poronila w 9tyg ja bylam w 4tyg. Miala zabieg, zabrali ja, uspili i oddali- jak wrocila to zaczal sie dramat-lzy i rozpacz ;-( jej meza nie bylo bo byl w pracy i niby nie mogl wziac wolnego ale to byla sciema jakas i bylam ja- ale to nie to samo. Wyplakala sie ale psychicznie chyba jeszcze jej nie przeszlo bo o ciazy i dziecku nie chce slyszec.

A poronien wspolczuje bardzo...

A sluzba zrowia tutaj- narazie mialam doczyniena tylko z pediatra-bylo ok, babeczka mila i kase juz wrocili za wizyte z Assurance- wiec maja maly plusik na swoja korzysc;-)
Jutro znowu ide z Alexem o niej bo tak ustalila wzyte ale po co?Nie wiem...

A z sypialni ciesze sie baaaaaaardzo! akurat trafilismy na promocje materacy w Conforamie i za materac wart 600e zalaclismy niecale 400e ;-)) o tego łózko, dwa stoliczki i sypialnia jak marzenie ;-)

Mona a duzego szukacie mieszkania? I w waszym obecnym miescie?
Przyzwyczailas sie juz troche do Fr?

A jesli chodzi o Twojego meza to napewno cenny nabytek rodzinny!!!
Pisalas kiedys ze jest z Algeri a jesli moge to zapytam tak z ciekawosci-jak ma na imie?Juz od dluzszego czasu mnie to ciekawi...:36_1_21:

Odnośnik do komentarza

To jeszcze i ja pozwolę sobie zabrać głos.

Mona, Marmi wspomniała przed chwilą, nie wiem czy to zauważyłaś, ale mylisz pojęcia echographie (czyli po polsku ultrasonografia - w skrócie usg) i echokardiografii (czyli badanie serca, tzw echo serca - w skrócie ukg) i samo to wprowadza niezłe zamieszanie. Dla potwierdzenia wklejam linki :
Echokardiografia ? Wikipedia, wolna encyklopedia
Ultrasonografia ? Wikipedia, wolna encyklopedia
Dziewczyny starają się pomóc jak mogą, nie tylko Monia, ale także Pati Ci wyjaśniała na czym polegają owe badania. Pytałaś o umówienie się na badanie - pomogła Ci Paulina, a uważam że z Twojej strony bardzo niegrzecznym było nazwanie jej zakręconą, nawet jeśli to było w formie żartu, bo to Twoje posty są bardzo zakręcone i ciężko zrozumieć o co Ci chodzi. Może poświęć 5 minut na uporządkowanie tego co piszesz i wszystkim będzie łatwiej, a nie klepiesz w klawiaturę co przysłowiowa ślina na język przyniesie.
I na koniec dodam że nikt tutaj nikogo nie karci za popełniane gafy, a za wprowadzanie zamieszania. Swoją drogą to proponuję poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem.

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Mona, to sa tylko dwa wyrywkowo wybrane cytaty z Twoich postow:

"(...) boję się utraty pracy.Nie jestem na to gotowa.
Utrata pracy wiązała by się dla mnie ze sporymi kłopotami.......(...)"

"Nie rozumiesz bo nie przeżyłaś w 'samotności' 15 lat.I teraz kiedy na samą myśl o ciąży drżę z obawy-przed tym czy mój organizm znowu nie zaprotestuje-adrenalina skacze mi do zenitu."

Te dwa zdania a raczej dwie postawy jawnie sobie przecza i wlasnie to mialam na mysli piszac mojego poprzedniego posta. Ze skoro tak bardzo Ci zalezy na ciazy,15 lat wyczekiwania i koszmarow szpitalnych, to trzeba sie liczyc ze zmiana trybu zycia, a co za tym idzie i pracy. A Ty napisalas, ze nie jestes na to gotowa, a jednoczesnie marzysz o poczeciu. Na zdrowy rozum robi sie wszystko aby sie udalo, skoro tyle sie juz w zyciu nacierpialo.
Dziewczyno, tak jak napisala Kasia, nikt cie nie gani za gafy, tylko Twoje posty sa tak skrajnie chaotyczne, niestabilne i kazdy kolejny przeczy nastepnemu, a kontry ktore piszesz w odpowiedzi sa jak z kapelusza, i to tak, ze nawet ciezko pozniej zajarzyc o co Ci chodzilo.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Marmi
m0na

A z moim pytaniem o twoje umiejętności to nie była żadna ironia. Najzwyczajniej w świecie mnie dziwi, że bawisz się w sprzątaczkę skoro najwyraźniej jesteś bardzo dobra w tym co robisz (co widać na blogu) i talentem możesz zarobić na siebie, dziecię i męża. Nie bardzo rozumiem dlaczego nie mogłabyś się tym zająć profesjonalnie. Jak ktoś chce to może, tym bardziej, że doceniana już jesteś to czemu tego nie wykorzystać?

'Nie bawię się w sprzątaczkę'-mam inne kwalifikacje i inną szkołę,ale po prostu-brak języka mnie ogranicza w tym kraju.
Styl angielski jest bardzo mało popularny tutaj,i ażeby wystartować z czymkolwiek-potrzebny był by przynajmniej dobry gazowy lub elektryczny piekarnik!
Ja takowego nie ma jak na razie:(

Talent rozwijam jak na razie,bo praktyka czyni mistrza jak wiadomo,więc robię to co lubie,uczę sie nowych metod etc.Niestety nie piekę tortów:(
W Anglii robiłam nawet do 18 tortów tygodniowo!Tam większa Polonia:)

Marzenko-
szukamy w naszej okolicy ze wzgledu na moja prace.Mam ochote mieszkać w jednopokojowym tak aby pokój był oddzielony od kuchni.Chce mieć kuchnię z większą przestrzenia-jeśli chodzi o blaty.Myślę o 30m/kw.Jest drogo-cholernie,więc za taki metraż tutaj to minimum 550euro:(
Mamy jak na razie 23m/kw-jest mi po prostu za ciasno i brak mi prywatności jak mam gosci.
Przyzwyczajam się do Francji-jest specyficzna!Ale piękna:)
Mój mąż ma na imię Toufik-mówi się Tołfik:))Jest ze stolicy-wiec kocha wielkie aglomeracje,i tłumy.Mówi płynnie po Polsku,czyta także.
Ja czytam i potrafię pisać po Arabsku:)Taka wymiana,niestety nie mówie biegle.
Dogaduje się w algierskim-oni maja dialekt cos arabski zmieszany z francuskim.
Mam 2 bardzo bliskie koleżanki(Polki) które mieszkaja na stałe tam w Algierii i chwala sobie.Ja kocham-ale tylko będąc w odwiedzinkach:)

Ide spać-miałam wspaniały dzień,pełen miłości i przyjemności:)I niech tak zostanie:))))

Śpijcie dobrze w nowym łóżeczku-a wiem jak to jest.....................hehehheheh

Odnośnik do komentarza

Fajne to imie Twojego męza ;-)))

Spac napewno dobrze bedziemy hihihi

Równiez zycze dobrej nocy!

A jesli chodzi o mieszkanie to ja w PL mialam 20m a drugie moje mieszkanie 30m ale to juz we 3 bo z Alexem.Wiem dobrze o czym piszesz ze rak Tobie przestrzeni ;-). A teraz mam 67m i czuje sie jakby mnie wypuszczono z klatki ;-)

A swoja droga drogie u Ciebie mieszknia...ja za moje place 600e ale tak jak pisze ma 67m2.
Ale nie kazdy moze mieszkac nad lazurowym hihihih

Trzymaj sie!!!

Dobranoc wszystkim!

Odnośnik do komentarza

patricia2010
No wlasnie, MARZENA .

Teraz to nie wiem o co chodzilo...hmmmmm...

A kto komu bledy wytyka??? Juz byla kilka razy taka akcja ze specjalnie czyis cytat byl skopiowany bo byl z bledem ort, albo któras ze "stalych forumowiczek" napisala dzis "przydalby sie slownik ortograficzny"...to nie jest wytykanie bledow???

Potem wlasnie panuje taka dretwa atmosfera na forum bo Wy jak ja to mowie "stale" forumowiczki trzymacie jaks sztame i ciezko jest bardzo do Was dolaczyc bo macie jakies "ale" . Nie twierdze ze jest tak zawsze, ale naprawde moglybyscie czasami odpuscic...Wy jako te ktore sa tutaj prawie od poaczatku...

To tyle z mojej strony i obserwacji tego co sie dzieje.

Odnośnik do komentarza

mona to nie pozostaje nic innego jak spiąć pośladki i zabrać się porządnie za naukę języka, bo z tego co piszesz może wam to zapewnić wyższy standard życia i tobie dużo lepszą pracę. No i pierwszą zarobioną kasę wydałabym na piekarnik. Powodzenia w szukaniu mieszkania. Niestety lazurowe wybrzeże nie należy do tanich, nam się też marzy, żeby tam kiedyś zamieszkać ale póki co sobie darowaliśmy właśnie ze względu na finanse. Wolę mieszkać gdzieś gdzie nie jest aż tak ładnie ale przynajmniej stać mnie na porządne mieszkanie albo dom. Nie myśleliście o tym, żeby może wybrać jakiś inny region Francji? W okolicach Paryża jest dużo więcej Polaków - byłoby lepiej przynajmniej dla ciebie (czyt więcej zamówień na torty, skoro zamawia u ciebie tylko polonia)

marzena ja zawsze czytam to co piszesz, na każde pytanie ci odpowiedziałam, ale niestety wrażenie jest takie, że to TY nie do końca czytasz to co tu się dzieje. Najczęściej wpadasz, pytasz o coś, piszesz co u was i tyle. Zero odniesienia się do tego co się dzieje na forum. Mam wrażenie, że nawet odpowiedzi na pytania nie do końca cię interesują, bo przynajmniej na moje nigdy nie było żadnej reakcji...

Dziewczyny ja wiem, że ciężko jest wejść do grupy która istnieje już jakiś czas, ale ja też nie jestem tutaj wcale długo! Też wlazłam z buciorami w towarzystwo już istniejące...

To tak już bardziej codziennie - ale się dziś wyspałam!

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Marmi i tutaj sie wlasnie mylisz. Wiem o czym piszecie, bo czytam ale nie opisuje bo co mam napisac na temat o którym nie mam zielonego pojecia!
Czytalam o swiecie sw.Patryka i co mama napisac?Ale to fajna sprawa-tak?O to chodzi?Ale po co skoro ja nic o tym nie wiem!

Moze jestem mlodsza od Was, nie zajmuje sie takimi sprawami jak Wy i nie mam pojecia o kupowaniu domu, sciereczkach itp ale chcialam kiedys do was bardziej dolaczyc ale chyba nie jestem "godna". Bo albo jestem skrytykowana ze powinnam zrobic tak a nie inaczej albo "przeczytaj to bylo wczesniej"

Ja w przecwiestwie do nie ktorych forumowiczek nie weszlam popytalam i nie zniklam.
A juz teraz nie pamietam kiedy sie o cos pytalam, o Fr wogole nie pytam, jedynie co ostatnio to o moje dziecko ale juz nie bede, jesli to taki problem.

Wiec chyba bezsensu to moje "bycie" na forum!

MILEGO DNIA!

Odnośnik do komentarza

Marzena nie unos sie tak, bo to co napisala Marmi, to prawda, ja tez nigdy nie zalapalam w twoich postach checi przylaczenia sie i uczestniczenia w forum, czyt. odniesienia sie do tego co sie tutaj, u kazdej z nas dzieje. Jesli nie interesuja cie tematy tu poruszane, jak sama to ujelas duzym skrotem: kupowanie domu albo scierki, to proponuje narzucenie wlasnego tematu, wlasnej inwencji, a nie bycie biernym, wrecz ignorujacym czytaczem...mozna tez znalezc inne forum. Ot tyle, po temacie.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

W kwesti wyjasnienia nie napisalam ze mnie to nie interesuje tylko ze sie tym nie zajmuje..
Przydaloby sie czytanie ze zrozumieniem
Nie chce sie kłocic, wiec poprostu grzecznie sie pozegnam.
I narzucialam temat o rozszerzaniu diety u dzieciaczkow i odrazu zostalam skrytykowana....
Wiec zaden sens zeby sie "wychylac"

Juz dlugo to we mnie siedzialo.

A wiec trzymajcie sie.

I nie krytykujcie wszystkiego bo odsztraszacie ludzi.

Odnośnik do komentarza

marzena ja nie wiem czy ty jesteś młodsza ode mnie, zresztą nawet jeśli, to na pewno niewiele, no chyba, że bardzo młoda z ciebie mama.
A dyskusja na forum polega na wymianie zdań, i nawet jeśli nic nie wiesz o święcie Patryka to napisz, że go nie znasz i tyle, bo jak nic nie piszesz to przynajmniej ja mam wrażenie, że tu po prostu najzwyczajniej w świecie nie zaglądasz. Odsyłanie do wcześniejszych postów jest tylko i wyłącznie w przypadku pytań notorycznie tu zadawanych przez osoby wpadające i wypadające tylko po info - jak pytałaś o mleko modyfikowane, czy deklaracje lekarza nikt cię nigdzie nie odsyłał tylko napisałyśmy. No ale jeśli jest to po raz 157 to samo pytanie o ubezpieczenie zdrowotne to po prostu ręce opadają i musisz zrozumieć, że człowiekowi się już nie chce tego samego pisać setny raz. Nikt ci pytać nie zabrania, ja chętnie napiszę co tylko wiem ale powtarzać tego co jest np dwie strony wcześniej nie będę.
Odnośnie rozszerzenia diety napisałam ci co myślę, a że nie zgadzało się to z twoimi poglądami to niestety trzeba się z tym liczyć pisząc o czymś. Nie bardzo rozumiem czego oczekiwałaś - miałam ci napisać, że dawanie dziecku nowości przed czy po 4 miesiącu jest świetnym pomysłem pomimo tego, że wcale tak nie uważam? Moje zdanie zostanie nie zmienne - 6 miesiąc czy ci to odpowiada czy nie.
A takie unoszenie się jest moim zdaniem odrobinę dziecinne. Ktoś napisał coś co ci się nie podoba to się obrażasz i idziesz. To chyba nie na tym polega dyskusja co? Nie jesteśmy tu po to, żeby tylko i wyłącznie pisać jaka piękna dziś pogoda, nie na tym polega normalna rozmowa.

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Marmi ja naprawde sie czulam tak jak napisalam. Wy sobie a ja sobie.
Wiem nie jestescie punktem informacyjnym i poprostu dalam spokój z pytaniami(owszem pytalam kilka razy).

Ale nie o to chodzi.

A z tą dieta to zakonczmy temat bo Wy zyjecie wedlug standardow FR a ja PL. Jestescie bardziej doswadczone i kazda roi jak uwaza.

Nie obrazam sie tylko poprostu cos sie wypalilo i skonczylo.
To tyle.

Odnośnik do komentarza

Marzenko, chyba troszeczkę wyolbrzymiasz, każda z nas kiedyś tu dołączyła, ja sama jestem jedną ze świeższych i młodszych, więc wiek i forumowy staż nie ma tu nic do rzeczy.

Marmi a ja za to się nie wyspałam, mimo ambitnego planu zajęcia większej części łóżka z powodu braku T, spałam wciśnięta w łóżeczko Tuśki, bo porządek musi być i co mama się kładzie na miejsce taty, jak ma swoje? :D

Buźkam Was, dziś dalej zwiedzamy domostwa !

O, dopiero spojrzałam, że jak jadłam śniadanie to kilka postów powstało, nie widziałam, doczytuję !

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Marzena, ale co Ci się miało wypalać? Całą winę zwalasz na nas, a sama mówisz że żyjemy wg standardów francuskich, a Ty polskich i niepotrzebnie dzielisz nas i siebie. Może Cię zdziwię ale standardy są europejskie i mało tego, są bardzo podobne. Ja też rozszerzyłam dietę Tuśki wcześniej niż to zalecane, dlatego że tak czułam i nie uważam że zrobiłam źle, skonsultowałam się z lekarzem, a i swoją drogą to widziałam, że dziecko ma chętkę na coś nowego ! A jak rzuciłam temat na forum to dziewczyny też wypowiedziały swoje zdanie, które z moim się nie pokrywało i tyle. Nie ma o co się obrażać. Niestety, żeby wejść w grupę trzeba dać coś od siebie,ale też reagować na to co w owej grupie się dzieje, dać jej trochę swojej uwagi.

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Wg Fr rozszerzenie diety zalecane po 6 mies- tak pisalyscie,
w Pl po 4 mies jesli karmi sie sztucznie- i tak tez jest wg organizacji zdrowia wiec chyba jednak normy sa troszke inne???

I nie zwalam nic na Was, poprostu nie czuje sie tutaj od dluzszego czasu dobrze i to tyle.
Mam wrazenie ze tak samo traktujecie Mone bo co chwile jakas krytyka.Ale to niech ona sie sama wypowie.Urodziny miala i zadna sie nie pokusila nawet o napisanie zyczen na forum.To nie jest mile wcale.

Wy siebie akceptujecie i to jest Wasza grupa, a kazdy kto nowy sie pojawia jest odepchniety i chyba dlatego wszyscy pisza troszke i znikaja.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...