Skocz do zawartości
Forum

Francja


Rekomendowane odpowiedzi

hej Hej, to ja tez na posterunku, chociaz pewnie nie za wiele popisze, bo rodzina w domu w komplecie, chwilowo poszli do parku, to korzystam z okazji.

Ja tez ugryzlam w rewazu ;) ale do dzis mam wyrzuty sumienia, bo sie Annabelle poplakala ;) No i pozwalam sobie przy okazji wrocic do tematu klapsow. Wczoraj w parku Annabelle za wszelka cene chciala wejsc do stawu za kaczkami, najpierw ja odciagalam, tlumaczylam, ze nie wolno, na co ona zaczela sie klasc na blotnistej ziemi i wrzeszczec tak, ze polowa miasta nas slyszala. Wierzgala nogami, walila raczkami, nie musze dodawac, ze i ona i ja bylysmy od stop po glowe w blocie. Poniewaz nie skutkowaly zadne tlumaczenia dostala 2 razy w tylek i to bylo jedyne co poskutkowalo, bo choc z placzem, ale odeszla od wody. Zreszta to nie byla jej pierwsza akcja z kladzeniem sie na ziemii, tyle ze pierwsza w blocie. Od jakiegos czasu to jest jej sposob na bunt, jesli czegos nie chce, zrobila nam juz to w sklepie, tylko tam A. ja porwal na rece. Takie sceny kojarza mi sie z typowym rozwydrzonym bachorem, zmora rodzicow, tylko ja sobie na to nie pozwole, bo mi wejdzie male na glowe. Nie powiem, ze jestem z siebie i klapsow dumna, a pisze o tym, zeby sie Was zapytac, czy macie jakies swoje wlasne rady co w takiej sytuacji robic? Bo bezstresowe wychowanie polegajace na racjonalnym tlumaczeniu 18 miesiecznej, jedynej w rodzinie, holubionej, uwielbianej, panience nic nie daje ;) Uciekam bo wrocili!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Pati, ale przygoda. Pewnie nerwy mialas niesamowite. Ja bym wziela pod pache taka Panienke i wyniosla od kaczeka jak najdalej sie da Zreszta nie raz zdarzaly mi sie takie sytuacje. Jak sie nie da slowem to silal A pozniej czyms zabawic.

Cos mmi klawiatura szwankuje, pewnie komp sie przegrzal i zaraz sie wylaczy, takze do pozniej i buzka.

Oj, Pati ten rocznik 2010 to taki trudny do okielznania... Charakterne te nasze pocieszki.

Spadam zaraz na spacer

Odnośnik do komentarza

Paulina, wynioslam ja taka kopiaca i smarujaca mnie przy okazji blotem plus ciagnelam wozek, no i "zebrala w ciry", jak juz siegnelam tylka, bo to tez byl wyczyn trafic. 20 min. stalysmy przy kuble na smieci i "mylam" ja i siebie wilgotnymi chusteczkami,zastanawiajac sie co mi strzelilo do glowy przylazic do parku po roztopie sniegu z ostatniego tygodnia. Wczoraj w TF1 w info podali, ze 80% francuskich rodzicow dopuszcza sie klapsow, wiadomosc opatrzona byla negatywnym komentarzem i krytyka tej formy karania dziecka z czym sie zgadzam, ale tez wychodze z zalozenia, ze dziecko czasem potrafi wyprowadzic swietego z rownowagii ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Pati, doskonale Cie rozumiem i wiem co powoduje danie klapsa dziecku. Po prostu bezradnosc. Sa sytuacje, jak Twoja, ze nie ma czasu przegladac ksiazek i internetu, jak tu sie zachowac. Lepszy maly klaps, niz dziecko w stawie. Ja wychodze z takiego zalozenia.

Co do mediow, nie moga inaczej, nie moga propagowac bicia. Choc ta cala nagonka na bezstresowe wychowanie, na ekologiczne odzywianie, zycie w harmonii, to niemozliwe. Jak wychowywac bez stresu, w czasach, gdy stres powoduje choroby cywilizacyjne (zawaly, depresje, wylewy) ekologia, wystarczy wyjsc na dwor, by chlonac wszystkie spliny i zanieczyszczenia powietrza. Zeby zyc w harmonii to chyba trzeba by bylo wyprowadzic sie w Bieszczady, ale tam to ja bym zwariowala. Trzeba zyc najlepiej jak sie da, ale nie dac sie zwariowac.

Ja w zyciu dostalam nieraz po dupie i traumy nie mam, takze, da sie to przezyc.

Dziewczyny, w wekkend jedziemy do Center Parcs, juz nie moge sie doczekac, may relaksik, a jak wroce to juz pakowanie do Polski. Teraz to juz szybko z leci.

Buzka, buzka.

Odnośnik do komentarza

Paulina, swiete slowa pod ktorymi podpisuje sie obiema rekoma ;) U nas akcja w parku zaczela sie od spokojnego, wywazonego tlumaczenia "Belusia, nie podchodz do wody, zostaw kaczuszki w spokoju" przez "Belka, nie wchodz do bajora i zostaw te kaczory w swietym spokoju" po wspomnianego klapsa :) Ja tez nieraz dostalam przez tylek w dziecinstwie i traumy nie mam, a nagonka na bezstresowe wychowanie, wiele razy opatrznie wyolbrzymiana, skutkuje w wielu przypadkach rozkapryszonymi dzieciakami i przerodzeniem sie w brak elementarnej kultury w wieku pozniejszym. Wiem, ze to juz ekstremum, ale czy nie czesto tak wlasnie jest?

Fajnie, ze jedziecie w weekend, az Wam zazdroszcze, ale tak pozytywnie, bo komu jak komu, ale Tobie sie nalezy chwila wyrwania od codziennosci. A pozniej juz PL i w ogole super ;)

My zaliczylysmy plac zabaw i dla odmiany Annabelle szalala ze starszymi dziecmi, co tylko ktores dorwala to raczyla je buziakami :) nie patrzac na plec. Ale najfajniejsze jest to, ze pogoda juz iscie wiosenna i az sie chce wychodzic z domu.

Ide skonczyc gotowanie dla brzdaca, moze sie poucze jezyka, ale bede tu zagladac ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Witam!

Pisze szybko poki jeden chlopak spi, a drugi z tata na zakupach. Co do naszego chorowania, to w niedziele bylo lepiej, ale w pon. i wczoraj Filip mial rozwolnienie. Naprawde nie wiem co mu zaszkodzilo. Pewnie, jak mowisz Monis, cos mu siadlo na zoladku. W pon. bylismy u lekarza, bo akurat zarejestrowalismy sie na szczepienie i nic pan Doktor nie wymyslil. Kazal podawac Smecte. Dzis jak na razie bez kupy, ale nadal odmawia obiadku, je tylko jogurt i suchy chleb czy wafle ryzowe. Maz wspomnial o "robakach" u doktora, ten sie usmiechnal, pokrecil glowa i powiedzial, ze w tym regionie ludzie tak maja! ;) Kazdy w cos wierzy. Jeden w prady, drugi Kasiu, w bursztyny, a jeszcze inni, ze fazy ksiezyca powoduja sraczke i wymioty! :smile_jump:

Wczoraj w koncu zakupilismy chlopakom pierwsze porzadne buciki. Udalo nam sie przy koncowce soldow i uwazam, ze nie przeplacilismy. Ale obadam sprawe i zobacze czy nastepnych nie kupie przez internet. Dzieci jak na razie nie moga sie przyzwyczaic, dzis w bucikach wiekszosc czasu przesiedzieli, bo jakos niewygodnie bylo im wstac. :) Jestem troche zielona w tej sprawie, wiec prosze o podpowiedzi, ale czy faktycznie do 2 roku zycia trzeba kupowac buty co 3 miesiace??

Pati, co do klapsow to ciezka sprawa. U mnie w domu klaps, gdy cos przeskrobalismy byl czyms normalnym, tez uwazam, ze mi to nie zaszkodzilo. Czasem przy "grubszej" sprawie ojciec straszyl pasem. Nie chcialabym stosowac tego zbyt czesto u moich dzieci, ale wiem, ze przyjdzie taki moment. Okolo drugiego roku zycia mozna stosowac kary, ktore lepiej do dziecka docieraja niz bicie. Np.: idz do kata, na schody, czy inne. Ale jak mowi Paulina w sytuacji jaka mialas przemawianie do 18 mies. dziecka nie zawsze dociera.
To jak z tym gryzieniem. Moniq, przyznam sie, ze za pierwszym razem, gdy Filip mnie ugryzl to mu "oddalam", ale nie wiem czy zrozumial, ze to boli. Caly czas staram sie mowic, tlumaczyc, ale co mam sobie myslec jak on pozniej sie smieje i mi paluchy do buzi wklada? Pascal tez ostatnio ugryzl, ale jak na razie bylo to jednorazowe i sie nie powtorzylo.
Kasiu, odnosnie gryzienia sutkow, to "madre" ksiazki prawia aby odciagnac dziecko od piersi i wytlumaczyc, ze tak nie wolno. Gdy to przeczytalam to chcialo mi sie smiac, bo nie wiem na ile niemowle zrozumie. Przeciez gdy bola dziasla przy rosnacych zebach to nieraz zaciskaja mocniej niz ssanie wymaga... No, ale ciesze sie, ze nadal dajesz rade. Mam nadzieje, ze po antybiotyku stan Tusi bedzie lepszy!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44js481mizv.png

Odnośnik do komentarza

Marta, jestem on line, bo czekam az sie makaron ugotuje ;) wiec spiesze z podpowiedzia odnosnie butow ;p Wiesz co, nie wiem czy u innych jest inaczej i nozie szybko rosna, ale ja Annabelle kupilam pierwsze "powazne" buty jak zaczela chodzic czyli w pazdzierniku i do teraz w nich chodzi. Kupilismy jej Kickersy, rozmiar wieksze, czyli 23. Sniegow jako takich nie bylo, a jak byly to raczej nie wyciagalam jej z wozka i przesmigala mi w nich juz 5 miesiecy, nadal sa dobre i nowe kupie jej za miesiac, dwa, jak juz bedziemy mowic o sezonie wiosna-lato. Tez nie mam zamiaru szalec z iloscia, obejdzie sie jakimis sandalkami i drugimi krytymi. Mysle wiec, ze stopki az tak szybko nie rosna, a jak sie kupi jeszcze rozmiar wieksze, to starcza na dluzej. grunt to zeby byly dobrze wyprofilowane i dobre jakosciowo. Kickersy sa o tyle dobre (chociaz moze inne firmy tez, ale nie wiem, bo narazie nie kupowalam ), ze mimo akcji w parkach, blocie,krzakach itp. nigdzie sie nie rozkleily ani nie zdeformowaly a po kazdym takim naszym wyjsciu wkladam je pod prysznic i myje skore jak plastyk ;) Wiec ich jakosc sprawdzilam w ekstremalnych warunkach ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

zagladam

co do bicia czy klapsow, wlasnie tez sluchalam w TF1 o kych klapsach i mialam przyjsc o tym napisac no ale widze ze mnie uprzedzilyscie :D
ja w dziecinstwie mialam i pas i klapsy wielkie lanie, takie jakiego nie powinno byc i mam traume ale nie az taka by byc przeciwna klapsom, tez wychodze z zalozenia ze on faktycznie pada w momencie bezsilnosci i choc nigdy dumna z siebie nie jestem to do wiezienia nie poslalabym zadnego rodzica co dal klapsa dziecku...

co do butow, Marta, ja tez nie kupowalam nigdy butow co 3 miesiace, primo bo nozka az tak szybko nie rosnie, poza tym stopa sie dostosowuje do bucika i przeciez go nie niszczy wiec po kiego kupowac nowe jesli stare sa dobre :D wiec sie nie martw

ja znam Kickersy z opinii i wiem ze sa dobre. My chlopcom kupowalismy polskie buty z Bartka jak bylismy w Pl, po promocji, czasem na wyrost zeby bylo na zapas bo od zawsze im pasuja, fajnie sa wyprofilowane i w ogole... poza tym to kupuje w La halle aux chaussures cos z Gepy np...

obejrzelismy wlasnie Un monstre a Paris, super film-bajka!

Odnośnik do komentarza

Czesc :)
Jak was czytam to smieje sie sama do siebie bo wiem doskonale op czym mowa z tymi klapsami.Kazdy rodzic chyba sie zastanawia jak ukarac skutecznie ale nie ponizyc dziecka i to chyba jest bardzo trudne.Moj diabel dostal juz nie raz klapsiora wlasnie w takich momentach jak Pati miala ze swoja coreczka ,poza tym zdarzylo sie juz mojego dziecku doprowadzic mnie do takiego stanu ze darlam sie az mnie bolalo gardlo ...no i temat u nas bedzie trzeba odkurzyc,dopiero co chwalilam moje dziecko tu juz znowu rozki rosna...teraz ma etap-mama kupimy ,histeria w KAZDYM sklepie inclusiv...poza tym pyskate sie moje diable robi ze hej i zaskakuje bezczelnoscia w tekstach typu-sama pozbieraj moje zabawki itp...

Paulina ciesze sie z toba z wyjazdu ;)

Dziewczyny kiedys ktoras szukala czegos na wypadanie wlosow,kupilam miesiac temu Oenobiol fortifiant anty chute i wlosy juz mi nie leca.
Nie mieli u mnie nutricapu a to bylo w ciekawej promocji,chyba godne polecenia.
Nie wiem czy czasem Poldkowy sanostol tez nie pomogl (mam od roku otwarta butelke sanostolu z Niemiec i moje dziecko wypilo go 2 x ,nie sposob go zmusic mimo ze to slodki syrop i tak ja koncze butelke zanim bedzie przeterminowana ).

Kickersy jakos mnie zawsze cena odstraszaja biorac pod uwage jak moje dziecko traktuje swoje buciki.
Wczesniej sporo wydawalam ,teraz zwracam uwage na cene.Ostatnie kupione w Vertbaudet swietnie przetrwaly zime i przedszkolne kaluze ,na wiosne tez chyba tam kupie.

Odnośnik do komentarza

Tak tez slyszalam informacje w TF1, a tu cos do poczytania w tym temacie: Kontorwersyjne książki wycofane z obiegu - Polska - Fakty w INTERIA.PL

Dzieki odnosnie butow. Moje chlopaki sami jeszcze nie chodza, ale przy meblach itd. juz sie przemieszczaja, a ze mielismy wolna chwile to poszlismy do obuwniczego. Kupilismy babybotte, nr 19. Tak sie zastanawiam w jakim tempie rosnie nozka, bo wlasnie widzialam sandalki rozm. 20 za 10 funtow na ang. stronce. Nie chce bez sensu wydawac pieniedzy, ale moze warto?

Uciekam, bo zaraz praca. Dzis mamy 14 osobowa grupke, wiec przynajmniej bedzie sie cos dzialo.
Buziam Was kochane!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44js481mizv.png

Odnośnik do komentarza

Marta, ja tez kupuje buty jak Milla z nich wyrosnie. Teraz nas czeka zmiana, jeszcze przed wyjazdem do pl, zmiana na wiosenne. A te butki ma juz przynajmniej 5 miesiecy. Dziecieca nozka az tak szybko nie rosnie.
A osoba ktora wymyslila to, ze trzeba butki wymieniac co trzy miesiace, to moim zdaniem jest producentem dzieciecego obuwia.
Co Ci moge jeszcze zasugerowac, to u mnie Milla dlugo chodzila na boso, jak to bylo mozliwe, kupilam jej skarpetki antyposlizgowe, zeby w nozki bylo cieplo.

Jesli chodzi o firmy butow, to nic firmowego, nie wydaje wiecej na buty dla niej niz 40e, a oczywiscie szukam promocji. Teraz tez poszukuje w Internecie. Ostatnie mnie kosztowaly 21e i sa ok.

No juz nie moge sie doczekac weekendu. Troche odpoczniemy, pobedziemy razem. Jedziemy ze znajomymi, takze pewnie bedzie duzo smiechu i zabawy.

Odnośnik do komentarza

Tak na szybko w sprawie Kickersow ;) bo mnie bedziecie podejrzewac, ze dzieciakowi buty po 100 euro kupuje hihihihi otoz nie, az taka rozrzutna w kwestii mojej Panny nie jestem :) W Troyes jest outlet i buciki tej firmy sa po 40 euro ;) innych jeszcze nie znam bo nie kupowalam, niemniej te przetrwaly Annabelle wyczyny pieknie. Swoja droga chcialam sie pokusic na jedna pare z HM, ale nie jestem przekonana, bo one zdaje sie tylko ladnie=slodko wygladaja, moze sie myle i ktoras z Was tam kupila buciki? jakies opinie? ;)

Paulina, ja wlasnie nie wiem co ona z tymi buziakami! "leci" na kazdego kto ma nie wiecej jak metr wzrostu, nam nie daje w ogole i ucieka ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Paulina, fakt te outlety czasem sa fajne, na przyklad wlasnie jesli chodzi o buty, ale wiekszosc sklepow w Troyes to outlety luksusowych marek tj. kenzo, burberry, ralph laurent dla dzieci. tam ceny sa nizsze niz w np. w Paryzu, ale i tak bardzo drogie, a ja nie widze sensu kupowania malej kurteczki z logo za 80 euro na jedna zime. niemniej buty mozna trafic po przystepnej cenie. No ale to i tak wycieczka do Troyes i zawsze tak przy okazji odwiedzania babci tam jedziemy. W HM teraz sa takie slodkie balerinki dla dziewczynek, sa sliczne, ale zupelnie nie maja wyprofilowanego wnetrza i to mnie zniecheca, bo plaskostopie murowane.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Pati super sprawa z tymi outletami,u nas nic takiego nie ma niestety a szkoda bo na pewno za 40 euro kickersy bym kupila .
Z H&M nie polecam bucikow bo zdrowo nie wygladaja za to ze spokojnym sumieniem moge powiedziec ze w tym vertbaudet niezle maja.W Lyonie jest sklep vertbaudet i tam zawsze sobie ogladam co mi sie podoba,sprawdzam jakosc,macam a potem na necie kupuje jak sa jakies promocje a te sa przez caly rok .
Ja kupilam ostatnie butki u nich Poldkowi(wklejalam gdzies linka) ze skory,szyte zapinane na rzepy i nie pamietam juz dokladnie ale z promocja zaplacilam cos ok.30 euro .Na lato u nas od dwoch lat kroloja(jeeeej jak to sie pisze?!) crocsy i tenisowki na chlodniejsze dni ale to dla sprawnie chodzacych dzieci .Ostatnie tenisowki mialy trojkatne czubki po tym jak moj syn hamowal nogami na rowerze ....:D Crocsy super do utrzymania w czystosci,wystarczy gabka i woda,ja czasem wrzucam do pralki i sa jak nowe.

Odnośnik do komentarza

o widzę dobry temat poruszyłyście - buty! pierwsze Zosia miała hush puppies - świetne były ale nigdzie nie mogę znaleźć tej marki, oprócz tego jednego sklepu w Bamberg, w którym je kupiliśmy; sandałki superfit (tak jak zresztą każde kapciochy - przez rok i trochę przerobiła 3 pary w rozmiarach 18, 20 i teraz 22) jesienne miała z decathlonu ale średnie były, zero profilu i jakies takie płaskie w podbiciu, więcej tam nie kupię; zimowe są z Bartka - super marka tylko szkoda, że jedynie w pl dostępna; no i teraz nie wiadomo co jej kupić... chyba po superfity przez granicę skoczymy, bo wydaje mi się, że te są jednak najlepsze na małe stópki.

no to się pomądrzyłam butowo ;)
Lecę po małą bo właśnie się budzi z drzemki. Na 17h30 idziemy do agenta nieruchomości może będzie miał dla nas jakieś domy do obejrzenia. Trzymajcie kciuki!

brrr i znowu ten suwaczek ciążowy mnie straszy....

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Wizytowania nie było, w sobotę rano idziemy oglądać ale tylko jeden dom i do do kompletnego remontu włącznie z instalacjami i może nawet dachem. Sama nie wiem...
Poza tym agent nie powiedział nam nic więcej niż ten od którego dom wynajmujemy - że nieruchomości na sprzedaż praktycznie nie ma, a jak już są to albo rudery, albo wille za straszne sumy (np przepiękna willa wybudowana na wałach obronnych miasta, z wielkim ogrodem, 3 min piechotą od centrum za okrągły milion). Dobrze, że nam się nie spieszy.

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

My juz prawie spakowani. Tylko jeszcze kosmetyki i mozna ruszac.
Wyjazd kolo 14.30. Mam nadzieje, ze bedzie fajnie, choc atmosfera taka sobie, bo bylo male spiecie i tak troche slabo ze soba rozmawiamy. Jade dla Milli.

Poza tym to jest koszmar, pakowanie dziecka na 3 dni czy na 2 tygodnie to prawie to samo. Duzo ciuchow, bo to brudasek, leki te co zawsze, na goraczke, na wymioty, na biegunke. Normalnie walizka peka w szwach, a i jeszcze bym zapomniala o poscieli dla niej, zaraz spakuje.

Dziewczyny zycze Wam milego weekendu, mam nadzieje, ze wypoczne, buziaki.

Odnośnik do komentarza

Paulina zycze ci super atmosfery i totalnego odprezenia,laduj baterie ;)

Marmi mam nadzieje ze jednak cos znajdziecie ,moze warto zajrzec do innej agencji?Remont dachu to zazwyczaj fortuna,stare domu maja swoj urok ale fasada,dach ,instalacje i okna zawsze sa bardzo drogie wiec trzeba dobrze policzyc czy sie oplaca.

U nas dzis dzien minal na skrobaniu okleiny z Poldkowego lozka,juz duzo nie zostalo i moj diabelek przeniesie sie do swojego pokoju :D
Udanego weekendu dla wszystkich ;)

Odnośnik do komentarza

Zgadzam sie ze czasami nielatwo znalezc dom jaki by odpowiadal ,braliscie pod uwage opcje budowy ? Jezeli macie kupiona dzialke to wszystkie procedury wlacznie z budowa trwaja srednio rok (jesli buduje konstruktor bo samemu czy z wujkiem czy szwagrem to moze byc i 10 lat :D )taki noxy dom moze nie ma uroku starocia ale za to ma wszystkie gwarancje i jest bardziej energooszczedny.U nas tereny drogie sa ale moze kolo was sie oplaca?

Poldkowy pokoj jeszcze nie gotowy,lozko prawie cale obskrobane z okleiny wyglada niezle ,moje palce za to gorzej.Dzis niec nie robie bo mnie doslownie paznokcie bola.
Zamowilam wczoraj koldre i poduszke na vente privee ,przysla w polowie marca ,mamy etazerke expedit z ikei do skrecenia i szukam wlasnie do niej jakies fajne pojemniki na zabawki.W kazdym razie moje dziecko na pewno w ciagu kilku tygodni bedzie u siebie .

Odnośnik do komentarza

dotka super, że Poldkowy pokój już prawie gotowy :D a budowę oczywiście rozważaliśmy (nawet bym wolała nowy dom bo oszczędniej w eksploatacji) ale jedyny dostępny teren który do tej pory znaleźliśmy kosztował 240tyś € za trochę ponad 1000m. Do tego cena domu i wychodzi dość drogo. Ostatecznie kupiła go jedna z moich znajomych na spółkę z dwoma innymi rodzinami, strasznie będą ściśnięci... Ogólnie problem naszego miasta jest dość specyficzny bo terenów jako takich pod zabudowę brakuje. Z jednej strony miasto zamknięte przez winnice z drugiej przez rolników i ni tak ni siak nie chce ruszyć. Merostwo walczy o zdobycie kilku działek przy jednym z wylotów miasta ale średnio im to idzie. W okolicznych wiochach co prawda domów i terenów jest sporo ale to już by oznaczało drugi samochód i m by nie mógł do pracy pociągiem jeździć. Poza tym ja bym musiała po wszystko autem - bułki, poczta itp. Jakoś mi się to nie uśmiecha. Póki co wszystko na spokojnie, nie spieszy nam się to możemy wybrzydzać.

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...