Skocz do zawartości
Forum

zwiastuny porodu....


Rekomendowane odpowiedzi

nie no, każda przechodzi to na swój sposób. Niektóre z nas są typowe, mają wszystkie objawy, inne praktycznie 0, rodzą i już ;) ze mnie już ze 2 razy się śmiali na ktg, że nic nie czuję (tzn. czuję napięcie brzuszka, ale bez bólu - co jest dziwne, bo ja bardzo wrażliwa jestem :36_2_13:) i może będę tą 'bezbólową' ;) ciekawe ciekawe ... jakoś tak optymistycznie do tego nie podchodzę jak oni :36_2_13:
- wczoraj będąc na jakichś tam bad. pani dr powiedziała, że jeszcze nic się szybko nie zacznie dziać :( tylko patrząc na mój brzunio ...
- a dzisiaj znowu wyciekam ;) co jest pewnym objawem niby ... zwiększona wydzielina ... hm ...
- nadal jestem zmęczona i nic mi się nie chce ... bolą kości miednicy ... i tak jakby brzuszek mnie trochę pobolewał, ale nie jestem pewna ... biegam do toalety i duuuzo piję

Odnośnik do komentarza

No widzicie... Ja tak: noc dziś wyjątkowo "bezboleśnie", tzn. mała pouciskała na pęcherz, ale nawet nie bolało tak jak zwykle i udało mi się zasnąć, brzucho od wczoraj całe napięte, dziś mi jakoś tak niedobrze. Tzn. śniadanie zjadłam normalnie (nie odpuszczam hihihii), ale jakoś tak mnie muli i w kroku mam jakoś tak dziwnie... Nawet nie umiem tego opisać :36_2_13:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

babelkowamama
no, moje bóle takie jakieś bardziej menstruacyjne i przeczyszczające ;)
- wyskaju malutki !!! :36_3_13: !!!

mi jak juz zaczely sie bole po kroplowce czyli te pierwsze skórcze to wlasnie byly takie menstruacyjne....a potem to ahhh juzbole juz na dobre sie zaczely :) i mowie to nie jest tak ze sa bezbolesne bo im blizej wyjscia dziecka tym bardziej i dłuzej boli. ale da sie przezyc tymbardziej ze znieczulenia mozna miec :)

Odnośnik do komentarza

marciołka to w ogóle jest cięzkie do opisania ;)
- mój K się śmieje, że ja to w ciąży nie jestem, tylko się roztyłam, bo po ślubie to już można ;) ale już powoli mnie to nie śmieszy, bo ileż można! jeszcze ok 1,5tyg temu było ok, a teraz cholera mnie bierze!

Szani oczywiście WITAJ! i zazdroszcze, że już wiesz jak to jest i masz to za sobą. Ta niepewność i wieczne czekanie ;) są dobijające ... już nawet może boleć, ale niech już mam to za sobą !!!

Odnośnik do komentarza

oj ja tez jeszcze rok temu czekalam :) ale jakos podchodzilam do tego jak sie zacznie to sie zacznei :) i jak przyjdzie czas to urodze :) i tak jest najlepiej :) najgorsze jest to ze juz jest ciezko pod koniec. ale czas zleci i jeszcze bedziecie chcialy miec maluchy z powrotem w brzuchach :):):) wiem cos o tym :P

Odnośnik do komentarza

pamietam jak sama niedawno czytalam takie watki i wyszukiwalam objawów :)
Mi czop odchodzil duuzo wczesniej, jednak nie jako typowy czop, tylko kawali zoltej galarety, ale bez krwi a pozniej taka wydzielina zwiekszona, i to tez moze byc czop.
Kobiety uwazajcie na uplawy wodniste !!ja myslalam ze to nic takiego, a okazalo sie ze to saczyly sie wody plodowe!! maluszek wkoncu zrobil kupke do wod i bylo zakazenie.
Wiec pod koniec trzeba bardzo sie obserwowac!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

ło kurde bąbelkowa trzymam kciuki!!!!!

ja byłam dzis w nocy na 100% pewna ze urodze, miałam skurcze w dole brzucha jakby mi ktos szkłem ciął w środku i to na dodatek prawie równo co 2 godziny. postanowiłam poczekac do rana i mineły, dlatego nie jade do szpitala, dzidzia sie rusza i nie chce zeby mnie na darmo połozyli bo znajac naszego ordynatora to przetrzyma mnie do konca... tylko ciekawe co bedzie jak urodze w terminie to 4 tygodnie lezenia w szpitalu ;)

dziewczyny powiedzcie mi czy upławy koloru zółtawo-zielonkawe konsystencji smietanki to normalne czy mam sie bac? odkad zaczełam sie rozchodzic w biodrach to cos takiego ze mnie wypływa ... tydzien temu byłam u ginka i wizyte mam za tydzien... było wszystko ok. co mam myśleć?

:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

z tego co pamietam jak bylam na szkole rodzenia mowiono nam ze w momencie kiedy wody płodowe maja kolor zielonkawy to nalezy jak najszybciej zglosic sie do lekarza bo znaczy to ze dziecko jest niedotlenione.
Wiec maczetka ja na twoim miejscu pedzila bym do lekarza na wizyte. chocby tylko do sprawdzenia, niezebym straszyla ale tak nam mowiono.

Odnośnik do komentarza

przy okazji zielonych wód polecam wam artykuł :

ja miałam zielone wody, na szczescie nic złego się nie stało
ale to była przyczyna ze w szpitalu znalazłam się szybciej niż myślałam

uszka do góry

a ze śmiesznych syt to mialam kolezankę na studiach w ciąży która w 9 miesiacu przyjechala na egzamin
na moje pytanie co zrobi jak jej wody odejdą odpowiedziala, ze ma ze sobą płaszcz przeciedoeszczowy :36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...