Skocz do zawartości
Forum

Jestem już zmęczona wychowywaniem i prowadzeniem domu...


gotika1

Rekomendowane odpowiedzi

gotika1
Yvone
gotika1

no dobra a z kim zostawie dziecko? aha ma się zostawić w złobku, którego nie ma w okolicy...

żłobek, przedszkole, niania, babcia. nie wiem. nie musisz mnie atakować od razu.
zaproponowałam tylko, rzuciłam pomysł, żeby Ci poradzić, ale widzę, że Ty nie potrzebujesz rad, tylko chcesz , żeby Ci powtarzano jaka biedna i nieszczęśliwa jesteś. sorki, ze zabrałam głos. wiem, ze nie warto było.
powodzenia!
Zauważ że jakbym miała wyjście ztej sytuacji zkim dziecko zostawić to nie pisałabym w ten sposób, tylko działała z babcią tudzież przedszkole, ale kiedy piszę że nie mam to nie mam. I niestety te porady są daremne, może i wolałabym takie potwierdzanie że jestem nieszczęsliwa, być może i tak, nie wiem kazda baba nie raz ma jakieś zajawki.
Z reguły nie lubię jak ktoś się nade mną użala ale w tej sytuacji i jakoś tak złamana jestem że chyba teraz pobidulować muszę..
Nie atakuję, tylko objasniam to co już wczesniej i tak napisałam.
Pozdrawiam

zawsze jest jakieś rozwiązanie, czasami może być mniej opłacalne finansowo, ale jest. nie wierzę, ze jeśli być znalazła pracę, to nie znalazłabyś niani czy [przedszkola nawet w miejscowości gdzieś obok. choć nie twierdzę, ze to będzie łatwe.

Odnośnik do komentarza

jbio
LUTKA obrońco uciśnionych, co Ty masz znowu do mojego 1 posta.
Opisałam swoją sytuację, ale to źle?
Ani jednego złego słowa pod kątem Gotika..
Może znó przestań się czepiać i mnie i Heleny, co?
Bo co wątek to TY masz znów rację a my be.
Jak myśłisz, że jej pomożesz głaskaniem to ekstra, ale głaskaniem się nie pomaga.
Najlepiej jedź do niej i podaj pomocną dłoń- ale tak się też nie da.

Czy użyłam Twojego nicka? :36_2_21:

Zejdź ze mnie kobieto, bo taka agresją pałasz, ze źle mi się robi.

Odnośnik do komentarza

GOTIKA ale macie jakieś autobusy na wsi coby do większego miasta raz w m-cu pojechać?
To weź bąbla i jedź, do jakiegoś markietu:) gdzie jest możliwośc i zrobienia zakupów i że dziecko idzie się pobawić na zjeżdżalnie czy cuś.
Nie mówię raz w tyg bo to koszta, ale raz na jakiś czas?
I Ty idziesz do ludzi i dziecko się wyhasa.

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

gotika, może po prostu trochę więcej optymizmu i pogody ducha? Ok, jest sprzątanie, robota, no cóż, trudno. Można sobie włączyć muzyczkę i posprzątać podśpiewując. Zamiast traktować spacer w kałużach jako karę potraktuj to jako sport i zabawę na świeżym powietrzu. Ja też teraz mieszkam na wsi, co prawda mobilna jestem, bo auto mam ale do sklepu 11 km i PKSa nie ma. Snuję się po wiosce i psy mnie obszczekują i czasem chodzę na dwór z sercem na ramieniu, czy mnie któryś nie ugryzie (to wariaty są) ale co z tego? Chodzi mi tylko i wyłącznie o to, że nie można skupiać się na negatywach. Korzystaj z tego czasu, on się nie wróci.

Każdy czasem ma złe samopoczucie. Ale jeśli chcesz coś zmienić to chociaż spróbuj.

Odnośnik do komentarza

stokrotka_87
gotika1
curry

Muszę się pod tym podpisać :))
jakie kryte place?
czy wy macie odrobinę pojęcia o polskiej wsi?
jezus na litość boską, tu nie ma sklepu dobrego spożywczego a wy mówicie o czymś takim jak kryte place, no błagam dziewczyny....
nie napisałam że masz je u siebie "na wsi" ale pewnie jakiś PEKAES jedzie przez Twoją wieś.. i możesz zapakować łaskawie swoje 4 litery i wyruszyć na miasto choćby raz w tygodniu.. i to nie tylko dla siebie.. ale i Twojego dziecka
no raczej wolałabym by to mąż wsadził łaskawie swoje cztery litery, :))
a ja mogłabym się zrelaksować sama, odpocząć, naładowac akumulatory.
A mam wrażenie,że mąż nie rozumie mnie tak do końca.

Odnośnik do komentarza

Yvone

żłobek, przedszkole, niania, babcia. nie wiem. nie musisz mnie atakować od razu.
zaproponowałam tylko, rzuciłam pomysł, żeby Ci poradzić, ale widzę, że Ty nie potrzebujesz rad, tylko chcesz , żeby Ci powtarzano jaka biedna i nieszczęśliwa jesteś. sorki, ze zabrałam głos. wiem, ze nie warto było.
powodzenia!

i każda wypowiedź niezmiernie mi się przydaje, to nie jest tak, że nie potrzebuję rad, bo takie wstań i nie marudź, też mi dużo dało, mam już inne siły.
Także wszystkim serdecznie dziękuję za ogrom wypowiedzi i jak zdążyłyście już zauwazyć nie nadążam z odpisywaniem każdej, za co przepraszam.
dziękuję

Odnośnik do komentarza

Gotika a nie możesz poprosić teściwej o zajecie się dzieckiem? Posłuchaj mogę zostać zlinczowa tutaj ale nie wieżę w to że w sąsiedniej wsi nie ma żłobka, przedszkola, ośrodka kultury, żeby dziecko na 5 godzin dziennie ZA DARMO poszło do takowej instytucji w dzisiejszych czasach, kiedy sa busy i wsie potworzyły właśnie takie instytutcje mało tego są gminne autobusy które dzieci dowożą, to nie problem i przestań nawijać makaron na uszy bo mam naprawdę znajomych którzy mają dzieci i mieszkają w różnych częsciach PL i potrafili to rozwiązać. Kwestia chęci !!

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

Otka
Gotika a nie możesz poprosić teściwej o zajecie się dzieckiem? Posłuchaj mogę zostać zlinczowa tutaj ale nie wieżę w to że w sąsiedniej wsi nie ma żłobka, przedszkola, ośrodka kultury, żeby dziecko na 5 godzin dziennie ZA DARMO poszło do takowej instytucji w dzisiejszych czasach, kiedy sa busy i wsie potworzyły właśnie takie instytutcje mało tego są gminne autobusy które dzieci dowożą, to nie problem i przestań nawijać makaron na uszy bo mam naprawdę znajomych którzy mają dzieci i mieszkają w różnych częsciach PL i potrafili to rozwiązać. Kwestia chęci !!

Otka ja mieszkam na wsi i uwierz ani u mnie ,ani w sąsiednich wioskach (a nawet dwóch miasteczkach) nie ma takiej instytucji jak żłobek.Jest natomiast jedno przedszkole,gdzie chetnych jest 3 razy tyle co miejsc.Takze wies wsi nie rowna.Sa takie o,ktorych Ty piszesz,ale sa tez takie jak moja.

http://www.suwaczek.pl/cache/5dc305579d.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/5d05a4dc36.png

Odnośnik do komentarza

to już trzeci podobny wątek w ostatnich dniach, widać przesilenie wiosenne się zbliża!:lup:

Sama mam dwójkę dzieci i jak na razie nie wróciłam do pracy , siedzę w domu i chwilami mam serdecznie dość! kiedy chłopcy są zdrowi jest ok gorzej jak trzeba z nimi siedzieć w domu bo wyjść się nie da ( ze wzgl. zdrowotnych)

U nas nie ma że maluchom się z domu nie chce wyjść, jak ja chcę się pójść dotlenić ubieram (choćby protestowali, co mi tam :whistle: ) i wychodzę, leje wieje praży nie ma dla mnie żadnego znaczenia! Siedząc uparcie w domu i tłumacząc sobie że a bo za zimno a bo za mokro a bo za gorąco..... dostałabym do głowy! A obowiązki domowe... " no błagam " a czy komuś się coś kiedyś stało jak szedł slalomem pomiędzy inwencją twórczą swoich dzieci?
A gdyby mąż mi tylko słowo powiedział że "dlaczego nie posprzątane, czy coś to by chyba w głowę dostał! :lup:

Naucz się prosić o pomoc i naucz się rozmawiać z mężem, nie jesteś niewolnicą a dziecko jest nie tylko Twoje!

Odnośnik do komentarza

Cisowiana i to pomysł na biznes

Gminy (nie wiem jak w innych regionach) dają dotację na otwarcie świetlic lub żłobków/ przedszkoli ( z tego co się orirnutję do założenia go nie musisz mieć wykształcenia, ale musisz zatrudnić osobę o odpowiednim przygotowaniu), do tego to gmina płaci Ci za te 5 darmowych godzin warto się zapoznać.... Ktoś ma pracę, i coś zaczyna się we wsi dziać

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

Ja np bez problemu mogłabym iść do pracy ale nie chce przegapić kolejnego etapu rozwoju mojego synka. Moja mama i teściowa same wychowywały dzieci (każda ma po dwójce ) i dała radę.
A nie pomyślałaś by dorobić dorywczo np zajmowaniem się dzieci znajomych za "parę groszy" to okazja do spotkań a mała miałaby się z kim bawić.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usal6d8mgl46wyn.pnghttp://s10.suwaczek.com/20090912310214.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/2eacb1e78a.png

Odnośnik do komentarza

ja tak na chwilkę

Helena

jakie problemy- takie pytania
jasne?

szkoda czasu o cokolwiek sie dopytywac, w celu ewentualnego poradzenia, wsparcia....po to, tylko zeby ktos sobie pileczke odbil?

bezsensu

bez sensu to dla mnie jest ta wypowiedź

skoro to jest dla ciebie głupi problem, to po co się wypowiadasz?

nie mówię tego złośliwie, ale jakby ktoś tak tobie napisał, jakbyś się poczuła?

jbio
HELENA Ty nie rozumiesz, bo my głaskać po pleckach mamy, jakie są biedne Mamy, zmęczone jednym dzieckiem i siedzeniem 2 lata z nim w domu.

Ja też zaraz opierdziel dostanę jak na koleżeńskim wątku o wolności, ale uważam podobnie.

CHĘĆ SZUKA SPOSOBÓW NIECHĘĆ WYMÓWEK...

nie uważam naszej wymiany zdań czy tam posta do ciebie za opierdziel

Otka
Gotika a nie możesz poprosić teściwej o zajecie się dzieckiem? Posłuchaj mogę zostać zlinczowa tutaj ale nie wieżę w to że w sąsiedniej wsi nie ma żłobka, przedszkola, ośrodka kultury, żeby dziecko na 5 godzin dziennie ZA DARMO poszło do takowej instytucji w dzisiejszych czasach, kiedy sa busy i wsie potworzyły właśnie takie instytutcje mało tego są gminne autobusy które dzieci dowożą, to nie problem i przestań nawijać makaron na uszy bo mam naprawdę znajomych którzy mają dzieci i mieszkają w różnych częsciach PL i potrafili to rozwiązać. Kwestia chęci !!

otka ja mieszkam na wsi, choć nawet bloki mamy
i jest u nas pkole
jedno jedyne publiczne w okolicy
z ograniczoną oczywiście liczbą miejsc

a najbliższy żłobek w Kielcach, 40km od nas

Otka
Cisowiana i to pomysł na biznes

Gminy (nie wiem jak w innych regionach) dają dotację na otwarcie świetlic lub żłobków/ przedszkoli ( z tego co się orirnutję do założenia go nie musisz mieć wykształcenia, ale musisz zatrudnić osobę o odpowiednim przygotowaniu), do tego to gmina płaci Ci za te 5 darmowych godzin warto się zapoznać.... Ktoś ma pracę, i coś zaczyna się we wsi dziać

ale to nie jest takie łatwe
same chęci tu nie wystarczą, żeby z funduszy skorzystać

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Mosiu w życiu nic nie jest proste, nawet znalezienie pracy.... ale nie można NIE PRÓBOWAĆ bo samo nic nie przyjdzie, żadne rozwiązanie nie zapuka do drzwi i nie powie jestem !!

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

i to nie jest tak, że popieram całkowicie gotikę
bo dla mnie sytuacja, że nie lubię się bawić dzieckiem jest abstrakcyjna

dla mnie syn jest na pierwszym miejscu a ja jestem potem, i moje potrzeby, zachcianki itd.

ale to nie znaczy, że mamy takie jak gotika trzeba z miejsca tępić
tylko zrozumieć i w miarę możliwości pomóc, skoro o tą pomoc w jakiś sposób wołają

a teraz spadam, zaraz korki mam
pozdrawiam dziewczyny

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Mosia zauwaz ze ja podeszlam do tego problemu powazne.
Ale sorry jezeli ktos mi zarzuca ze ja glupie pytania zadaje,
bo chce wiedziec cos wiecej- to sorry ja nie bed komus wchodzila......

Wiec daruj sobie zlosliwosci bo to bylo zlosliwe

Odnośnik do komentarza

mosiu każda z nas podsuneła kilka rozwiązań ale źle fakt nie mam dzieci swoich, ale jaki pisałam mam zarówno dzieciate rodzeństwo jak i znajomych którzy od najblizszej rodziny są po 500 km i mają róże sytuacje finansowe i radzą sobie

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

Otka
Mosiu w życiu nic nie jest proste, nawet znalezienie pracy.... ale nie można NIE PRÓBOWAĆ bo samo nic nie przyjdzie, żadne rozwiązanie nie zapuka do drzwi i nie powie jestem !!

zgadzam się
dlatego pisałam o spotkaniu z gotiką itd.

ale chodzi mi o fundusze unijne
wiesz, żeby stworzyć świetlicę czy coś w tym stylu to potrzebny jest lokal itd. więc to naprawdę jest trudne, jeśli mowa o wsiach czy mniejszych miejscowościach

ja swego czasu myślałam o pkolu bo u nas bida z tym, nie m miejsca w ty jednym dla wielu dzieci
ale po pierwsze lokal, kasa na lokal, i niestety to był i jest kluczowy problem, przez który zrezygnowałam

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Helena
Mosia zauwaz ze ja podeszlam do tego problemu powazne.
Ale sorry jezeli ktos mi zarzuca ze ja glupie pytania zadaje,
bo chce wiedziec cos wiecej- to sorry ja nie bed komus wchodzila......

Wiec daruj sobie zlosliwosci bo to bylo zlosliwe

złośliwe?
moje wypowiedzi?

:lup:

ale skoro ją tak odebrałaś, to przepraszam, nie taki miałam zamiar

popatrz na swoją,
po której napisałaś, że chciałaś tylko pomóc

w życiu bym jej w ten sposób nie odebrała

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...