Skocz do zawartości
Forum

2009 l i p i e c :]]]]]]


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

Morrwa Moja koleżanka mówiła, że właśnie to muszle z Medeli uratowały jej piersi. Dziecko poraniło jej masakrycznie sutki,używała wkładek laktacyjnych, powietrze nie dochodziło i zrobiła się infekcja. Ja tez je planuję kupić, ale po porodzie-jak już będę 100% pewna, że mogę karmić piersią. Wiem w jakim sklepie są więc nie będzie problemu:)

Scarlettj Biorę dwie paki tych podkładów-podobno idą jak woda:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

ja mam zamiar wziąć 1 opakowanie podkładów. U mnie w szpitalu takie podkłady były u położnych i można było sobie je brać. CHyba,żeby się coś zmieniło.
Muszę dopytać moją znajomą położną, która tam pracuje i będzie przy moim porodzie. Może się coś zmieniło.
Koszuli do rodzenia też nie biorę, bo tam dają.
Ciuszki dla małej/małego tylko na wyjście do szpitala.

http://parenting.pl/galeria/data/1122/thumbs/DSC04768.JPGhttp://www.suwaczek.pl/cache/964586a0a9.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/0242779b0.png?3327
http://parenting.pl/galeria/data/1122/thumbs/DSC04928.JPGhttp://suwaczki.maluchy.pl/li-23935.png

Odnośnik do komentarza

Eeeee.... chłopa oszczędzam.... w miarę :36_1_15: Kilka tygodni temu stwierdził, że to nasze ostatnie dziecko. Zapytałam , czy się czuje już za stary (32 lata). A on na to , że nie wytrzyma ze mną kolejnych 9 miesięcy :sofunny: a przecież teraz jestem o niebo lepsza niż przy Zuzce....

Podkłady idą- co wizyta w kibelku to podmywanie i zmiana....

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomiei3kjixdtj1.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb73iei3vmca6uzy.pnghttp://davf.daisypath.com/UWKrp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/025022960.png

Odnośnik do komentarza

Justi24
Morrwa Moja koleżanka mówiła, że właśnie to muszle z Medeli uratowały jej piersi. Dziecko poraniło jej masakrycznie sutki,używała wkładek laktacyjnych, powietrze nie dochodziło i zrobiła się infekcja. Ja tez je planuję kupić, ale po porodzie-jak już będę 100% pewna, że mogę karmić piersią. Wiem w jakim sklepie są więc nie będzie problemu:)

Moja historia jest taka sama. Mnie tez one uratowały - moje zdrowie, no i nasze naturalne karmienie. Poza tym one sa wielorazowe. Codziennie wieczorem je wyparzałam i następnego dnia używałam.

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

Scarlettj Zapraszam:) już jest zrobiona-pysznaaaa nie mogę się od niej oderwać (jutro już pewnie nie będzie)
I cieszę się, że już nie schizujesz:) :36_1_11:
A co do majtek to też mam te siatkowe, bo fizelinowe to za bardzo powietrza nie przepuszczają...chociaż też ja mam na wszelki wypadek jakbym z praniem tamtych nie nadążała.

Musiałam moją Zosię latarką potraktować:( nie ruszała się, nawet po kakao i stymulacji...poświęciłam jej i już impreza na całego:)

Aha przyszły moje naklejki!!!:yuppi: Dzisiaj jak małżonek się spręży to będziemy obklejać ścianę!!!:yuppi:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Witam, witam.. :))

Gmonia nie przejmuj się krążkiem, moje dwie znajome miały, jedna właściwie jeszcze ma.. Jedna już urodziła synusia :))

Czwarty ojj kochana, niech Bartuś jak najszybciej trafi w twoje ramiona.. Wiesz, że my cały czas jesteśmy z wami!

A ja dzisiaj miałam pobudke o 4 - burza była.. a lało jakby ktoś z mega wiadra lał ;)) ale to tylko przez chwile.. Pies-cykor oczywiście odrazu zaczął się dobijać, żeby go do domu wpuścić.. A spałam do.. 12:30 ! Jejuu.. mój organizm zamiast się przyzwyczajać do wstawania wcześniej, to śpie coraz dłużej.. Dzisiaj K ma rozkładać łóżeczko.. ciekawe, czy rozłoży..

A co do majtek, podkładów, koszul.. jestem w lesie.. ahh szkoda gadać.

http://wiktorek2406.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://s1.suwaczek.com/200611173438.png
http://s6.suwaczek.com/201012241032.png

"Dzieci bardziej niż inni potrzebuj

Odnośnik do komentarza

Felimena
justi 24 , Morwa muszle medeli bardzo bardzo polecała doradca laktacyjny na szkole rodzenia Nie wiem tylko jak to sie fachowo nazywa i czy w aptece to kupi. natomiat odradzali kapturki do karmienia:36_13_3:

Właśnie.
Tydzień po powrocie ze szpitala moje piersi były w opłakanym stanie. Ja w depresji. Dziecko głodne. Nie wiedziałam co robić. Znajoma przysłała mi doradcę laktacyjnego do domu. Akurat złapałam się kapturków. Ona od razu do śmieci je wyrzuciła (twierdząc, że ich stosowanie oznacza rychły koniec karmienia), nauczyła mnie prawidłowo przystawiać. No a potem sama już musiałam radzić sobie z leczeniem tych ran. I gdyby nie 'muszle' to bym nie miała jak je wyleczyć, karmiąc jednocześnie.

katbe - dokładnie - bepanten i wietrzenie. A z muszlami nie trzeba nago po domu latać :Śmiech::Śmiech::Śmiech:

justi - latarka mnie rozwaliła :Śmiech::Śmiech::Śmiech: Ale dobrze, że Zosia się uaktywniła.

Robię sobie jakiś eksperyment kulinarny na obiad :Zakręcony::Zakręcony::Zakręcony: A potem lecę na zakupy.

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

Morwa- kochanie przekonałaś mnie:):36_3_25: jeżeli miałas te wkładki to pewnie wiesz dokładnie jakie mają być. Na alegro znalazłam kilka rodzai medela osłona na Allegro - Wyniki wyszukiwania - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla kaĹźdego. i nie bardzo wiem która. Ale pewnie ta
Medela - komfortowa ochronna osłona piersi !!! (631528216) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla każdego. co????

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny, wróciłam ;-)

przede wszystkim czwarty śiczny synuś. Życzę szybkiego powrotu do domciu.

A ja wróciłam dzisiaj ze szpitala. Dziękuję wam za wszystkie miłe słowa.
Jestem strasznie zmęczona. Szybko poczytałam wasze wszystkie posty, nieźle się rozpisałyście. Mam problemy z ciśnieniem, ale to już kiedyś pisałam, do tego miałam straszne obrzęki. Wszystko mi opuchło (twarz, ręce, nogi, stopy), myślałam że to normalne jest. niestety jak mnie moja lekarka zobaczyła, do tego ciśnienie po tabletkach 165/90, kazała mi się spakować i jechać a i przybrałam 1,8 kg w 2 tyg.
W szpitalu spadło mi ciśnienie do 140/90 i leciutko obrzęki więc mnie wypuścili. niestety nerki coś mi zaczynają szwankować, stąd te obrzęki, przedwczoraj wypiłam 1,6l a wysiusiałam 0,5l. Dzisiaj było lepiej, od razu spadłam na wadze o 1,2 kg.
Opró\cz tego na zapisie NST wyszło mi, że mam za dużo skurczy jak na 33/34 tydzień, więc podali mi magnesium w kroplówce i Furagin w tabletkach. A dzisiaj dowiedziałam się, ze szyjka mi się skróciła. Ale dostałam trochę leków i wróciłam.
Pan ordynator jak mnie dzisiaj pobadał, powiedział, że byłoby diobrze gdybym wytrzymała jeszcze 3 tyg (2 też nieźle ale lepiej 3). nie wolno mi ci robić.
Mały jest zdrowy, waży 2470g
Mam nadzieję, ze was nie zanudziłam, wracam do nauki, mam nadzieję że wytrzymam te 3 tygodnie.

Odnośnik do komentarza

Iwa no jesteś wreszcie, odpoczywaj jak najwięcej! Leż, leż i jeszcze raz leż. Super, że mały jest zdrowy i, że już tyle waży. Pamiętaj! Teraz masz się relaksować, zero stresu, zero męczenia się.. Bierz dobrą książkę i kładź się na łóżko, a całą reszte niech inni robią za ciebie ;))

http://wiktorek2406.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://s1.suwaczek.com/200611173438.png
http://s6.suwaczek.com/201012241032.png

"Dzieci bardziej niż inni potrzebuj

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...