Skocz do zawartości
Forum

2009 l i p i e c :]]]]]]


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

Tasik To najważniejsze, że wszystko ok:)))) i czekamy na fotkę:))))

Just Rozumiem Cię:) ja teraz mądra jestem bo już prawie wszystko gotowe:) a zresztą jak ten przedwczesny poród nade mną wisi to się spiełam i przyspieszyłam tempo z zakupami itp:)

Secondtry Co do tych skurczy to dzwoniłam przed chwilą do gina bo już dosyć mam:zmartwiony: Powiedział mi, że mam liczyć, ale te bolesne...jak będzie 15 to do niego na oddział jechać, albo dzwonić, a jakby którykolwiek był bardzo bolesny to od razu do niego dzwonić. Wczoraj miałam takie, które w ogóle nie bolały, twardniał bardzo brzuch i czułam taki dyskomfort-powiedział, ze te są ok póki nie są regularne, częste i długie, a nie były. A dzisiaj miałam takie z pobolewaniem miesiączkowym, ale takim naprawdę delikatnym...Szczerze to uspokoił mnie powiedział, że mam dwa dni leżeć-tak jak za dawnych czasów :yyy:...i łykać magnez i nie mam brać żadnej Nospy...co mnie zdziwiło, od początku mi tak mówi...ale ja i tak swoje i już 4 przez całą ciążę wzięłam...No i jutro do niego zadzwonić, powiedział, że pewnie podrażniłam macicę wczorajszym stymulowaniem Zosi (brzuch był non stop dotykany, naciskany, masowany) .
Ale telefon do gina zadziałał jak lek rozluźniający nie miałam od tego czasu ani jednego skurczu :yuppi:
Chociaż i tak uspokoję się dopiero jak w poniedziałek obejrzy moją szyjkę:))) :uff:

A jeżeli chodzi o obawy...może to do końca nie są obawy, ale zastanawiam się jak zmieni się nasze życie małżeńskie...czy na lepsze, czy gorsze...czy będziemy mieć czas dla siebie itp. Teraz mieszkamy w Poznaniu praktycznie sami, bez żadnej rodziny i każdą wolną chwilę spędzamy razem, dużo rozmawiamy, wygłupiamy się i jestem ciekawa jak to będzie wyglądać jak będzie z nami ta trzecia osóbka. Na pewno odwróci nam życie do góry nogami, mam tylko nadzieję, że w pozytywnym tego słowa znaczeniu:)))) No i tak jak piszecie na pewno dużo zależy od naszej organizacji ::):

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Położna nie jest obowiązkowa ::):

Zgaga jest straszna- ostatnio wyszło mi mleko i zasuwałam o północy do sklepu .

Mżonek ma prawo do 14 dni zwolnienia w roku na opiekę nad osobą chorą
http://www.klub.egospodarka.pl/prawo-pracy/1396-zwolnienie-lekarskie-na-chorego-czlonka-rodziny.htm
zamierzamy z tego skorzystać plus oczywiście urlop ::):

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomiei3kjixdtj1.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb73iei3vmca6uzy.pnghttp://davf.daisypath.com/UWKrp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/025022960.png

Odnośnik do komentarza

Iwa
Just Rzeszów
Powiedzcie mi, może WY wiecie coś więcej na temat położnych środowiskowych, czy to jest obowiązkowe, żeby do nich chodzic na wizyty?
W pierwszej ciąży nie była ani razu i ona nie była u mnie po porodzie.

Położna środowiskowa nie jest obowiązkowa

I to nie Ty masz do niej chodzić, ale ona do Ciebie, ale jeśli nie chcesz, to myślę, że nie ma problemu.

nie jest, ale do mnie przychodzi i jestem zadowolona bo oprocz opieki gina mam i ja i jest to naprzemienne :) i milo w domku posluchac tetna serca i wiedziec ze jest ktos jeszcze do kogo mozna w razie co zadzwonic :)

http://www.suwaczek.pl/cache/d2f2eb5c4a.png

http://s2.pierwszezabki.pl/023/0233899d0.png?1246

http://adbreaker.pl/jak-grac#/adbreaker/recomname=Joanna%20Borkowska&recomemail=kaktusp%40op.pl wygrywaj nagrody

Odnośnik do komentarza

a mi się załączył "Dzwoneczek"..

Przecież to już tak blisko, a ja prawie nic nie mam!!!
Mam tylko ciuszki dla malucha, takie na początek, chociaż i tak nie wszystkie! i becik i kocyk.. a reszta?! Zaczynam się bać, że nie zdążymy ze wszystkim.. Typ wózka mamy już upatrzony, choć jeszcze się wacham.. Będe musiała podróżować czasem autobusami, i z tym ciężkim miałabym wtedy problemy..

http://wiktorek2406.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://s1.suwaczek.com/200611173438.png
http://s6.suwaczek.com/201012241032.png

"Dzieci bardziej niż inni potrzebuj

Odnośnik do komentarza

Helo

wróciłam z pracy - kurcze kostki mam spuchnięte - toczę się po chodniku...
powiem szczerze, że chyba zaczęłam odliczać dni do porodu, bo wnerwia mnie ten stan.
No i w pracy coraz mniej powążnie człowieka traktują :Wściekły::Wściekły::Wściekły: a to doprowadza mnie do szewskiej pasji.

Położna - nie jest obowiąkowa - trzeba zgłościć chęć jej przyjęcia. Ja taa zrobię - ciekawe co za krogulec przyjdzie :Zakręcony::Zakręcony::Zakręcony:

Scarlettj - NIE BĘDZIE TAK JAK DAWNIEJ!!!! o nie ! Dziecko to bomba! ALe można pozostać aktywnym - zawodowo i życiowo - kwestia organizacji i czasem pieniędzy ( na opiekunkę). Ale to już jest inna aktywność i inna wolność - wszystko jest i tak podporządkowane dziecku. Ale w zamina otrzymujez sens życia :Podziw::Podziw::Podziw:
A co do relacji małżeńskich to one też się zmieniają. To wielka próba dla związku - wszystko synchronizuje się między 2 a 6 m-cem po porodzie.

Szukam filmu by iśc do kina.... i nic.

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

Tasik piękne!!!

Ja mam 11 maja....
Rewolucja rzeczywiście jest ale najważniejsze, żeby nie zapomnieć o sobie. I czasem wyjść w "dorosłym" towarzystwie porzucając dziecko na pastwę babci.... :sofunny:

Martynaa zdążysz. Teraz taki okres że wszystko chcemy mieć teraz-zaraz-natychmiast.
Jeszcze sporo czasu zostało ::): Chociaż nie ukrywam, że sama mam takie myśli- przy Zuli o tej porze już miałam wszystko.... oprócz wózka.

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomiei3kjixdtj1.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb73iei3vmca6uzy.pnghttp://davf.daisypath.com/UWKrp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/025022960.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...