Skocz do zawartości
Forum

Zespół HELLP


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.
Czy sa tutaj dziewczyny ktore w pierwszej ciazy mialy zespol HELLP i zdecydowaly sie na drugie dziecko? Bardzo zalezy mi na tych opiniach.
Ja od prawie dwoch lat staram sie o dziecko i dopiero kiedy poszlam do lekarza prosic o badania na nieplodnosc dowiedzialam sie o ryzyku....Wczesniej nikt mnie nie uswiadomil... jestem zalamana.... moje marzenia o drugim dziecku moga legnac w gruzach...

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6ydimiqwypp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/abnzlnkp1dcxwr9b.png

http://www.mamacafe.pl/suwak/12395.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuje. Czytalam go już i w szoku jestem ze nikt wiecej tego nie miał. Wiedziałam ze to dość rzadka przypadłość, ale myślałam ze na forum będzie wiecej mam po hellpie (ja miałam pelnoobjawowy hellp + stan przedrzucawkowy). Ryzyko powtórki jest dość duże, więc chciałabym znać inne mamy, które zdecydowały się na następna ciąże.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6ydimiqwypp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/abnzlnkp1dcxwr9b.png

http://www.mamacafe.pl/suwak/12395.png

Odnośnik do komentarza
Gość aniatychy82

ja jestem!nie wiem czy tu jeszcze zaglądasz ale zgłaszam się.Także jestem po helpie i stanie przedrzucawkowym,było to niecałe dwa lata temu.lekarze oczywiście odradzali kolejną ciąże,a ja chyba wszystkim na złość w nią zaszłam.dowiedziałam się niedawno że jestem w dziewiątym tygodniu ciąży.trochę się przestraszyłam ale teraz to już po ptokach;)poszłam na wizytę do lekarza który był przy pierwszym porodzie i tak naprawdę uratował mi życie.miałam szczęście że trafiłam na niego a nie na jakiegoś konowała bo to różnie bywa.nie powiem,nie ucieszył się,nawet wręcz mnie opierniczył że chyba nie zdaję sobie sprawy jak tragicznie mogło się to skończyć,ale póżniej spuścił z tonu i bardzo się mną przejął.wytłumaczył że będę miała bardzo dużo badań plus badania genetyczne,częste wizyty i prawdopodobnie od połowy ciąży położy mnie już w szpitalu tak na wszelki wypadek żeby mieć na mnie oko gdyby coś zaczeło się dziać.przeszłaś przez to także wiesz że ta choroba rozwija się w zastraszającym tępie,przynajmniej tak było w moim przypadku.fakt powiedział że zespól hellp prawdopodobnie się powtórzy ale jesteśmy na lepszej pozycji bo znamy trochę wroga i możemy próbować walczyć.po za tym mam dobre przeczucie i czuję że jestem w dobrych rękach.to chyba tyle...a Ty?zdecydowałaś się?jak to było z tobą?

Odnośnik do komentarza

hej.
u mnie wystąpił ten zespół. ujawnił się w trakcie cesarskiego cięcia- z dzieckiem wszystko ok, ale ze mną było cienko. mój ginekolog powiedział, że ryzyko ponownego wystąpienia tego zespołu jest znikome. wiec raczej zaryzykuję - muszę tylko odczekać 3 lata. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny

Może ktoś będzie jeszcze kiedyś zainteresowany tym tematem. Przeszłam zespół hellp 7lat temu w 27tyg ciąży. Lekarze uratowali mi życie ale mojej córeczce niestety nie było to dane. Czekaliśmy na jej poczęcie 4lata i ból po stracie był tak ogromny, że nie chciałam żadnych więcej dzieci. Kiedy lekarze powiedzieli mi że muszę czekać dwa lata zanim urodzę kolejne dziecko chciałam być w ciąży natychmiast. Dziś jestem szczęśliwą mamą piątki dzieci - troje z nich jest w Niebie, a dwójka raduje nasze serca tu na Ziemi. Mimo że droga do ich posiadania była trudna, długa wyboista i czasem bolesna cieszę się ze przez nią przeszliśmy. Każda moja ciąża ze względu na historię była wysokiego ryzyka i musiała być ściśle monitorowana przez ginekologa i kardiologa. Przez całe 9m-cy brałam accard, mierzyłam ciśnienie i bacznie obserwowałam wszystkie niepokojące objawy. Hellp nigdy się nie powtórzył - córcię urodziłam w 40tyg a synka w 39 , oboje przez CC. Nie bójcie się ryzyka bo warto doczekać się radości jakie daje macierzyństwo. Kiedyś słyszałam że zespół hellp to choroba pierwszej ciąży W moim przypadku każda kolejna ciąża przebiegała coraz lepiej i gdyby nie to że miałam już 3 CC pewnie zdecydowałabym się na kolejnego maluszka :-)

POWODZENIA

Odnośnik do komentarza

Moja pierwsza ciąża była z HELLP. Dzięki czujności lekarza prowadzącego ciążę udało się, by był on niemal bez konsekwencji dla mnie i dla córeczki. Ma już prawie dwa latka i jest wspaniała. A ja spodziewam się synka. Jestem w 6 miesiącu. Lekarze doradzali mi przemyślenie decyzji o kolejnym dziecku, ale nie odradzali zajścia w ciążę. Biorę acard, jestem "pod nadzorem", ale nie w szpitalu. Spadają mi płytki krwi z tym że powoli. Puchną palce. Skojarzenie wiadome. Mam nadzieję, że jeszcze jest szansa, że to nie to. Cieszę się, że ktoś miał w jednej ciąży, ale nie w innych. Jest to jakieś pocieszenie.

Odnośnik do komentarza
Gość Mama.po.hellpie

Witam, przeszlam przez hellp w pierszej ciąży i wszystko sie dobrze sie skończyło dzieki mojej doktor. Urodzilam corke w 33 tc.
Rowniez odradzano mi kolejnej ciąży, ale po 6 latach zdecydowalam sie i teraz jestem w 34 tc, biore Accard na wzmocnienie układu krwionośnego i by sie nie rozpadly plytki krwi. Wyniki robię co tydzien od jakiegoś czasu i sa ok... plytki w normie, cisnienie niskie, opuchlizny brak. Jestem coraz bliżej rozwiazania i coraz spokojniejsza :) accard mam brac do samego konca. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...