Skocz do zawartości
Forum

Jak przygotować się do wyjazdu dziecka na tydzień?


Ulla

Rekomendowane odpowiedzi

Kochana, nie mam pojęcia, bo nigdy nie było takiej rozłąki. Wydaje mi się, że zostaje częsty kontakt tel./skype i przede wszystkim świadomość, że się dobrze bawi i jest szczęśliwy :) I jeśli opiekun jest godny zaufania to też łatwiej przetrwać...

Odnośnik do komentarza

Ulla
Dziewczyny 8 stycznia mój synuś pierwszy raz w życiu pojedzie do babci aż 400km pociągiem na tydzień i ja już się marwię jak mam sobie z tym poradzić emocjonalnie. Jak wy sobie radziłyście/radzicie z rozłąką dzieci na taki okres czasu?

ja niestety mam rozlake z dziecmi juz za soba:/
tylko, ze to ja wyjezdzalam a one zostaly z tata w domu

pusto smutno cicho -no poprostu do d...
rozmowa telefoniczna/przez skypa pomagala na troszke
ale staralam sie jak nie mialam jakiegos zajecia- na sile cos znalezc zeby nie myslec i sie nie zadreczac- ze dzieci tak daleko ode mnie

a dzieci mialy sie swietnie, troszke tesknily
(kolejne moje rozstanie- dzieci sie obrazily i nie chcialy ze mna gadac przez tel:lup:)

Ula dasz rade;)
tym bardziej zostaje z Toba brzuszkowy dzidzius:wink:

Odnośnik do komentarza

oj tak właśnie myślę, bo wiem że młody sobie lepiej poradzi niż ja, oczywiście w tym czasie załatwiłam sobie mnóstwo pracy:D ale to chyba pozwoli mi względnie szybko zasnąć ze zmęczenia a myśleć i tak będę - poza tym robię to dla niego by uczyć się bycia bez niego, bo rośnie i drudzy dziadkowie też będą go chcieli a tam boję się go dać kosmicznie, mojej mamie ufam a teściom nie i tu jest problem

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

MArgeritko on jedzie z moją mamą teraz w styczniu do niej do Bydgoszczy i tutaj się nie martwię bo mamie ufam, ale pod koniec kwietnia czeka mnie wizyta u teściów która ma mi odpowiedzieć, czy jak urodzę dzidzię to puszczę go do nich na tydzień bez męża - a tego się boję okropnie, bo zapewne jak się dowiedzą że Miko pojechał do jednej babci to do drugiej też może a ja tego się tak strasznie boję

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Ulla
MArgeritko on jedzie z moją mamą teraz w styczniu do niej do Bydgoszczy i tutaj się nie martwię bo mamie ufam, ale pod koniec kwietnia czeka mnie wizyta u teściów która ma mi odpowiedzieć, czy jak urodzę dzidzię to puszczę go do nich na tydzień bez męża - a tego się boję okropnie, bo zapewne jak się dowiedzą że Miko pojechał do jednej babci to do drugiej też może a ja tego się tak strasznie boję

to teraz rzeczywiście nie ma się czego bać :D ale może w kwietniu zaproponujesz teściowej, żeby do Was przyjechała? Czy tego też się obawiasz?

Odnośnik do komentarza

curry
Ula, ale musisz go dać do teściów, bo oni chcą? Przecież możesz odmówić nawet jeśli był u Twojej mamy. Jak nie są godni zaufania to trzeba chyba asertywnie im powiedzieć, że nie.

nie jest to prosta sytuacja, ale dobro Twoje i dziecka najważniejsze. Rób jak uważasz.

Odnośnik do komentarza

Oj znam ten ból, jak moi synowie wyjeżdżają na jakieś obozy czy inne wyjazdy to zawsze tęsknię jak nie wiem, popłakuję w poduszkę i wymyślam czarne scenariusze. Zazwyczaj okazuje się, że strach ma wielkie oczy i to ja głównie przeżywam a oni doskonale sobie radzą i wracają szczęśliwi, doroślejsi itd. Nie mam recepty jak sobie poradzić, chyba tłumaczyć sobie samej, ze taka kolej rzeczy. dziecko musi iść w świat i samodzielnie zdobywać doświadczenia uczyć się życia bez mamy itd. trzeba mu zaufać i dać szansę dorosnąć. Największą dla mnie traumą był pobyt syna w szpitalu ( 11 lat), nie mogłam być z nim na noc. A synuś z tych mamusinych synków, no i w domu np boi się w nocy iść do łazienki a tymczasem poradziła sobie i z rozłąką i z zabiegami i bólem, strachem. A w dzień wypisu do domu popłakał się, bo zżył się z lekarką prowadzącą i pielęgniarkami.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

curry
Ula, ale musisz go dać do teściów, bo oni chcą? Przecież możesz odmówić nawet jeśli był u Twojej mamy. Jak nie są godni zaufania to trzeba chyba asertywnie im powiedzieć, że nie.

wiesz jadę tam właśnie w kwietniu do nich powiedzieć czego się obawiam co uważam za złe a czego wymagam i zobaczymy się to otrzymam, jak nie to nie ma mowy o tym by Miko tam pojechał beze mnie

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Ulla
wiem dziewczyny że on będzie miał świetną wycieczkę a ja muszę się być bez niego bo przecież krzywdę mu zrobię jak będzie tylko przy mnie

Nie no chyba troszeczkę przesadzasz ;) Przeciez chodzi do przedszkola. Ma kontakt z róieśnikami, z Paniami w przedszkolu, nie siedzi przy Twojej spódnicy cały czas. Jest jeszcze małym chlopcem, więc bliskość rodziców to podstawa w tym wieku.
A jak on sobie da radę u babci?
Bo mój sam nie chciałby zostać, stąd moje obiekcje przed pozostawieniem go pod opieka innych na dłuzej. Ale gdyby był bardziej otwarty, to kto wie?

Odnośnik do komentarza

on cieszy się tym wyjazdem, nie ma problemu z babcią zostać, choć sądzę że nie wie co to znaczy, że mamy nie będzie blisko - ale to rozumny chłopiec i spokojnie da sobie radę, a ja uważam że takie kontakty z dziadkami są bardzo ważne dla dzieci bo ja też pamiętam kontakt z dziadkami, z kuzynostwem bez rodziców i to też kształtuje światopogląd osobowość dziecka, więc robię to i dla niego i dla siebie bo chcę by miał kontakt z rodziną

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...