Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Z tymi chlopami to tak juz jest. Na mojego to chyba ze mnie hormony ciazowe przeszly:)
Dzisiaj bylam na glukozie bo ostatnio cukier w moczu mi wyszedl. Lubie slodycze i slodka herbate ale ledwo co to wypilam. Lekarz powiedzial zeby cytryne wcisnac ale nie pozwolili mi, powiedzieli ze to rozciencza. Ide wlasnie wyniki odebrac, mam nadzieje ze bedzie ok.

:angel_l: 18.07.2012 r.

http://www.suwaczek.pl/cache/f78926bab6.png<</li>a>
Odnośnik do komentarza

Witajcie
Ja swojego meza o nic nie prosze (mam Na mysli remonty itp) bo I tak sie nie doczekam. Zarowke w przedpokoju dwa lata zmienial haha. I wyobrazcie sobie, ze nie bylo swiatla przez dwa lata. Jak bylo ciemno to swiecilam w innych pomieszczeniach.
I tak go Kocham ;)
A ja wlasnie siedze sobie Na laweczce w parku. Jest cieplutko I slonecznie. Wiosna coraz blizej. Oliwierka wybieram z przedszkola o 16. Wezme go pozniej do parku. Trzeba sie dotlenic troszke po zimie.
3majcie sie

http://images44.fotosik.pl/593/15e0ea6de69a3701m.jpghttp://tickers.baby-gaga.com/p/dev213pr___.png"]http://tickers.baby-gaga.com/p/dev213pr___.png

[/url]http://tickers.baby-gaga.com/t/lamlamard20090602_-6_My+child+is.png"]http://tickers.baby-gaga.com/t/lamlamard20090602_-6_My+child+is.png[/url]

Odnośnik do komentarza

dobre z tą żarówką :P hahahaha
Ja mojego też nie proszę żeby sam coś zrobił, tylko była rozmowa żeby ktoś przyszedł, kupno wszystkiego itp
Mój M to ma dwie lewe ręce do takich remontów, co najwyżej pomaluje ściany, ale to z półrocznym gadaniem...
Na szczęście żarówkę jeszcze wymieni hahaha
Już mamy teraz wszystko dograne, od piątku Pan zaczyna, w piątek i sobotę będzie skuwanie obecnych kafli i przygotowanie łazienki do dalszych prac. Ale wannę na weekend jeszcze zostawią (chwała bogu) :uff2:
A od poniedziałku zaczyna już robić resztę.
Ten gość chciał od dzisiaj, ale wolałam od końca tygodnia, bo jutro mam usg a w środę wizytę u gin więc muszę się jeszcze w spokoju wykąpać i wydepilować :oczko:
A tak to bym musiała do kogoś jechać , żeby z łazienki skorzystać hahahaha :P

ziolo zazdroszczę nadchodzącej wiosny, u nas póki co widoków nie ma ::(:

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Witam kochane ;)
Od rana byłam u gin, zbadała mnie dowcipne i stwierdziła, ze jej zdaniem jest ok. Dała skierowanie na białko we krwi i od razu mnie ukuli. Poza tym sie zwarzylam zmierzylam ciśnienie i tez ok. Pózniej ciężki dzień w pracy. Mój facet tez dziś był w nowej po raz pierwszy - zadowolony. Oby jak najdłużej.

W przyszłym tyg znów idę do gin i odbieram wyniki testu pappa i krwi. Mocz mam w porządku.

Odnośnie rentowe w domu ;) podobno faceci dojrzewają do 5roku życia, a pózniej to już tylko sie starzeją (;))(;))
Mój tez duuuugo wszystko robi, najlepiej idzie mu robota slowna - na 5.

Dziś zarezerwowoalam sobie położna. Pierwsza zajęta, druga ma urlop a trzecia wolna i do wzięcia-uff. Już zaczęłam sie martwić ze może sie nie udać.
No i dostałam info, ze położna wystarczy, ze na początku lipca dzwonić i sie umawiac na spotkania, ze jeszcze jej sie nie zdarzyło odesłać swojej rodzącej gdzie indziej. Także uspokoilam sie trochę.
Poza tym jakby był jakiś problem to dzwonić i ona do lekarza umowy do siebie. Wow.

http://www.suwaczek.pl/cache/b76571fa6e.png

Odnośnik do komentarza

Martyneea
Witam kochane ;)

Dziś zarezerwowoalam sobie położna. Pierwsza zajęta, druga ma urlop a trzecia wolna i do wzięcia-uff. Już zaczęłam sie martwić ze może sie nie udać.
No i dostałam info, ze położna wystarczy, ze na początku lipca dzwonić i sie umawiac na spotkania, ze jeszcze jej sie nie zdarzyło odesłać swojej rodzącej gdzie indziej. Także uspokoilam sie trochę.
Poza tym jakby był jakiś problem to dzwonić i ona do lekarza umowy do siebie. Wow.

Już w lipcu masz się umawiać na spotkania poporodowe? Przecież nie masz pewności, kiedy dokładnie urodzisz? Mi ostatnio położona w mojej przychodni wspominała, że trzeba będzie wypełnić formularz zgłoszeniowy, ale mówiła, że to jeszcze jest czas. Chyba przy następnej wizycie znów się o to zapytam. I tak żadnej nie znam na tyle, żeby świadomie wybierać, więc wszystko jedno, która mi się trafi :D

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3oskjopyqtyq7g.png

Odnośnik do komentarza

Ja zdecydowałam sie podpisać umowę z wybrana położna. Tez jej nie znam, ale wybrałam kilka, które miały bardzo dobre opinie, następnie dzwonilam po kolei i jak sie trafiło tak wyszło.
Położna prosiła by sie kontaktować na początku lipca na spotkanie i podpisanie umowy i omówienie sali, sposobu rodzenia, oczekiwań, pomocy, itp. Termin mam na polowe sierpnia i położna wpisała mnie na swoją indywidualna listę sierpniowych. Pewnie w marcu na sierpień już nie miałaby miejsc - tak to szybko idzie w tym szpitalu.
Także cieszę sie, ze ja zarezerwowalam dla siebie.

http://www.suwaczek.pl/cache/b76571fa6e.png

Odnośnik do komentarza

Cześć po długim weekendzie ! :D Nico dopiero dziś wieczorem pojechał, więc za bardzo czasu mi nie dawał na komputerowanie ;))

Weglowa nie pożałuję ! już się napatrzyłam na wasze super zdjęcia i z mamą robimy drożdżówki z dżemem i kruszonką po nocy ! ;) nie takie wypasione-kolorowe :P dla mnie bardziej, byle smacznie, chyba, że o tort chodzi ;)

Martyneea współczuję .. ja też wiecznie torbiele i operacje. A usuwali Ci jakieś? Może blizny Ci ciągną od środka.. okropny ból, jak mnie złapie to cały dzień siedzę na tyłku bo oddychanie nawet boli ;) ale damy radę! ;)

Mamba123 współczuję problemów z facetem .. wszyscy faceci dramatyzują wiecznie dramatyzują! Ciekawe jak mi się będzie mieszkało z moim już niedługo ;) też pewnie będę narzekać . trzymaj się i staraj się nie denerwować :)

Ziolo007 z chłopakiem super ;) właśnie miałam Ci pisać, że akurat w dzień jego przyjazdu nasz monitorek doszedł!! Jest super, od razu znalazłam serducho (dzięki za tipy kasialukaszo) a jak dziś słuchaliśmy sobie to maluch przysuną się tak blisko monitora, że szok. Ruszał się i w ogóle :) jest super przeżycie :)

Buziaki dziewczyny ;)

Lilly

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór laseczki! :)

No ja już dziś pomału odzyskuję stabilność psychiczną i emocjonalną po wczorajszym. Stary dostał karę, byłam nieuprzejma, przeprowadziłam pouczające kazanie edukacyjne, nie zrobiłam kolacji, prowadziłam rozmowy typowo służbowe, trochę pokrzyczałam i już mi lepiej. Ale gadzinę jedną trzeba nastawić znowu na odpowiednie tory, damy radę :) koko dżambo i do przodu :D

OHH ja nawet może nie będę się wypowiadać na temat próśb kierowanych do mojego męża, powiem tyle... Yulia świetnie cię rozumiem mój szanowny mąż kocha motory i stare jednośladowe rupiecie, a mój samochód stoi od tygodnia prawie na flaku bo powietrze ucieka mi z tylniego koła ale po co pompować :] szybę wymienia mi od dwóch lat, prędkościomierz od roku. Ja już sobie tak myślałam czy by może się nie załapać na jakiś kurs dla majsterkowiczów albo jakieś szkolenie z bezrobocia na mechaników samochodowych z dopiską: projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej :D kurde no fakt, jestem blondynką (farbowaną:D) lecz pojętną hihihihihihihi :D

Mój stary uzdolniony jest, fakt. Tylko czasu brak, a jak czas jest, to brakuje chęci. Wychodzi chyba z założenia że jak on ma swoje, to dba o swojego kangura a ja sobie mam sama dbać o swoją trójkę. Do męskiego mózgu nie zajrzysz. Nie ma opcji.

Dziś wybrałam się do szwagierki żeby zaklepać sobie kołyskę po jej dziewczynach- urocza ( w sensie kołyska :D bo z dziewczynkami to było niestety gorzej, nie były zbyt urocze, a mnie pękała głowa od przeraźliwego skrzeczenia i pisków). Przy okazji odwiedziłam teściów i gitara. ;)
Cholera dziewczyny nie umiem się skupić na pisaniu piszę już chyba z pół godziny bo na tvp1 leci dynastia tudorów, nigdy w życiu nie obejrzałam ani jednego odcinka, nie wiem o co się w tym kamanowywuje ale głównie moją uwagę przykuwa jeden z aktorów........... oh faken ależ ciastko, jak te torciki i deserki od weglowej :) ;P

ziolo007 ja też mam takie wspaniałe postanowienie, dziennie wprawiam się w ruch i wychodzę na świeże powietrze, albo na zakupy, albo na spacer z moją "małą" sunią :):):) zaraz człowiekowi lepiej jak mózg dotleni :) poślij nam trochę wiosny plzzzzzzz!!!! :):):):)
Martyneea hahahahaha jedno z moich ulubionych haseł, że dojrzewają do 5 r.ż a potem już tylko się starzeją :D
Karim trzymaj się tam przy tym armagedonie :) ja nawet nie chcę wspominać remontu łazienki, u nas trwać BITE 3 MIESIĄCE!!! Mój wszechstronnie uzdolniony tatuś wziął się za kapitalny remont wraz z przebudową absolutnie SAM, trwało to długo, był to jego debiut, ale efekty.... bajer monachium naprawdę :) oby u ciebie trwało to krócej! :)
MarteczkaJ cieszę się że z dzidzią wszystko dobrze :)

Dobrej nocy niewiasty! :)

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev230pr___.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2xzwh8qmo.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. U nas powrót śniegu, normalnie cały czas wali i nie wygląda, żeby miało przestać.
kaczkosia ja tak nie umiem się obrażać na mojego, wolę wydrzeć papę i wtedy dla świętego spokoju w końcu zrobi to o co go proszę. A z tymi motorami to wiem jaka męka, jeszcze do tego na zloty jeździ, samochodu mi nawet nie umyje, a te swoje motory to pucuje jak .... i oczywiście muszą być odpowiednie szmatki-nie wszystko się nadaje.
daga wcale sie nie dziwię, że nie miałaś czasu na komputer:)
ziolo007 może chociaż wstawisz nam jakieś zdjęcie wiosny, bo u nas to naprawdę powrót zimy.
Martyneea czyli będziesz miała swoją położną do porodu? Bo u nas w przychodni jest położna, która przyjedzie obejrzeć maluszka, do innej położnej chodzę w ciąży na badania i jeszcze inna będzie przy porodzie-czyli razem zaliczę 3 kobietki
My mamy dostatek ruchu i świeżego powietrza, bo chodzimy z małą do sklepu, mam prawie kilometr do wioski, więc powietrza świeżego nałapiemy. Tyle, że dziś to pojedziemy samochodem po bułki, bo potem z teściową na rehabilitacje.
Miłego dnia:)

http://malinowachatka.blogspot.com/

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zprjjg287c4due.png

http://s2.suwaczek.com/201107035165.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie towarzyszki :)

wczoraj wieczorem i dziś od rana znów boli jak cholera - muszę sobie nospę zapodać doraźnie.
Nigdy nie miałam usuwanych torbieli, zawsze schodziły po luteinie samoistnie. I zawsze robiły się na prawym jajniku. Lekarz mówił, że mogę mieć problem z zajściem w ciąże z tego prawego jajnika, więc pewnie tylko z lewego się uda. A się okazała, że to raczej z prawego - jakie to wszystko przewrotne.
No ale... nie spodziewałam się, że te więzadła tak mogą nasuwać.

Odnośnie położnej: jestem w Wa-wie i ty bez położnej ani rusz, zwłaszcza w wakacje. Żebym rodziła w tym szpitalu, w którym chciałabym, wolę mieć swoją położną, z którą mam dodatkowo podpisaną umowę i płacę za odbiór porodu, 100% przyjęcie do szpitala w dniu porodu i opiekę. Ciążę prowadzę w prywatnej przychodni, ale rodzić chcę w jednym z podobno najlepszych szpitali.

Odnośnie pichcenia - nie wypowiadam się :) ale te kolorowe babeczki z przyjemnością bym schrupała.

Co ile chcecie robić sobie usg? Bo ja myślę, że raz w miesiącu to bym chciała na maluszka popatrzeć :)

http://www.suwaczek.pl/cache/b76571fa6e.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny !
Ja już w dużo lepszej formie :36_7_6:
Choć mdli mnie codziennie i cyrki wyprawiam żeby nie byly intensywne. No cóż leń też ogromny ale żyje :)
W weekend byliśmy u szwagierki i wieczór należałby do udanych, gdyby chyba nie teście którzy "wbili" sie na nasze spotkanie.
Wszystko jakoś przetrwałam, ale najbardziej mnie ruszyło że z nienacka tesciowa stanęła za mną i cap mnie objeła za brzuch po czym sobie oparła sie o moje plecy i leży.... generalnie chyba miała to być oznaka czułośći bo dodała ze uwielbia brzuszki ciążowe... Ja też uwielbiam ale nie rzucam sie na ciężarne...NIe nawidziłam tego w pierwszej ciązy i teraz po prostu dostaje spazmów... :8_1_221:

Mężulek mój przechodzi obecnie faze bardzo troskliwego i po prostu nie może się ode mnie odkleić. Ciągle chce się przytulić , pogłaskac, nie wiem czy to gdzies wyczytał, czy co. Dobrze ze do pracy jezdzi to sobie oddech złapie ;) :) :joga:

Martyneea martwią mnie te Twoje bóle. Konsultowałaś to z lekarzem( przepraszam jeśli pisałaś ale nie pamiętam )
Daga
właśnie za to uwielbiam ten detektor bo zawsze można podsłuchac nie tylko serducho ale też fikołki.Nam sie zdarzył już nie jeden kopniak prosto w detektor... to był cios dla bębenków:)
No i na koniec zachęcona waszymi dziełami również się pochwalę swoimi samoukowymi wypiekami :)
Tort na zamówienie

Moj tort na ślub cywilny wykonany wspólnie z mężem w noc przedślubną :)

Torcik dla chrześniaka mojego męża

7 kilogramowy tort dla sąsiadów ;)

Tort dla córeczki koleżanki

Odnośnik do komentarza

kasialukaszo piękne wypieki ::): super

widzę że co raz więcej mam piekących więc powtórzę swoje pytanie:

Karim

Mam pytanie do mam piekących torty! ::):
Czy może kupujecie gotową masę cukrową do dekoracji?
Ja zawsze robiłam sama z cukru pudru, glukozy, wody i żelatyny (no standardowo)
Ale powiem szczerze że teraz nie mam ani sił, ani czasu i zastanawiam się nad gotową...
Używałyście? Jak wrażenia, opinie, da się dobrze rozwałkować? Formować? Nie rozrywa się?
I jak już to myślę żeby kupić białą i sobie samej zabarwić, bo mam barwniki z wiltona
Jakiej firmy polecacie, na co zwrócić uwagę?
Z góry dzięki za odpowiedzi

weglowa jaki robisz krem do tortu?
Ja najczęściej z kremówki i serka mascaropne + owoce lub czekolada
Dla mnie pycha
A Ty?
Może masz coś fajnego sprawdzonego i dobrego

Głównie o tą masę cukrową mi chodzi, bo serio nie chce mi się tym razem robić, więc może warto kupić gotową?
kasialukaszo jaką ty używasz? Też sama robisz i barwisz? czy kupujesz gotową?

Ja dziś na 15:15 mam usg, uff chyba mnie dopadł lekki stresik... :oczko:

aaa i jeszcze jedno pytanie... ::):
Wiem że ten temat się tu chyba już pojawił, ale nie pamiętam na 100%
Chodzi mi o kremy na rozstępy.
W pierwszej ciąży smarowałam się oliwką w żelu w penatena i kremem z gerbera.
Teraz już gdzieś od miesiąca używam tej samej oliwki co wieczór, ale zauważyłam że mam ostatnio bardzo suchą skórę na brzuchu. W pierwszej ciąży mi nie wyskoczył żaden rozstęp, i boję się że teraz może mi się coś pojawić skoro taka sucha...
Co Wy używacie? Znacie jakieś kremy mocno nawilżające/natłuszczające?
Myślałam że oliwkę to już chyba nic nie pobije, a tu takie coś...

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

karimDziękuje! ja nie kupowałam masy, tylko zawsze sama robię ale nie raz juz planowałam kupić w szczególnosci jak czas naglił. Nigdy nie kupiłam. Ja bym zaryzykowała zakup masy nawet z allegro. Ale typowo lukier plastyczny bo Raz kupiłam mase marcepanową i ją zabarwiłam własnie na tym jajku wielkanocnym i w porównaniu do lukru plastyczneo to marcepan jest okropny. bo się kruszył i rozrywał . no ale dałam rade :)
Co do białej masy i barwienia to wszystko ok ale... jeżeli używasz barwników w płynie to licz sie z tym ze masa będzie zadka , kolor mało intensywny a i czymś będziesz musiała podsypać co by ci sie nie kleiło . a jak podsypiesz istnieje obawa ze masa stwardnieje za bardzo. ( nie wiesz z jakich składników została wykonana)
Jeżeli barwniki w proszku to masę gotową moze być ciężko połączyć z barwnikami i mogą ( nie musza) wyskoczyć "plamy" . Chyba bym rozrysowała jaki chce upiec tort, z jakich kolorów i zamówila odpowiednio np 100 g czerwonego 50 g zielonego itd.
Ale to ja, Ty sama musisz przemyslec zakup :)

i w prawdzie pytanie było do węglowej ale ja też sie udziele, ja robię krem rafaello z jagodami lub frużeliną wiśniową z białymi biszkoptami a ciemne biszkopty to zawsze tort szwarcwaldzki. Wbrew pozorom banalny tort. Ciasto łatwiejsze niz standardowy biszkopt. Zawsze rośnie duży a krem to smietanka, snieżka lub smietan fix troche pudru i ulożone drylowane wiśnie . Każdy kto próbował mówił ze jest super bo nie mdli i nie jest za słodki. Owoce dodają orzeźwienia całości. Sama nie cierpie tortów ale jadam od kiedy znalazłam przepis na szwarcwaldzki;) No to się wcięłam :)
Mamba dziękuje :*

Odnośnik do komentarza

Dzięki serdeczne.
Co do barwienia to bym zamówiła już dane kolory.
Chcę obłożyć czerwoną masą, zrobić białą pajęczynę i ulepić czarnego pająka (niestety moje dziecko powiedziało że chce tort z pająkiem więc muszę zrobić :p )
Więc tylko trzy kolory potrzebuję.
Masy marcepanowej nie chcę, tylko zwykłą masę cukrową (czy lukier plastyczny to jest to samo tylko dwie nazwy :) )
A co do kremu to faktycznie tort szwarcwaldzki jest super, ale bałabym się dać krem z samej kremówki pod tą masą cukrową, to jednak troszkę waży i bałabym się żeby mi ta kremówka nie rozpłynęła się.
Chyba zrobię jak zwykle kremówka i mascaropne + owoce np brzoskwinia (bo teraz to nic innego raczej nie ma)

Dzięki jeszcze raz za odp. Chyba zamówię na all, zobaczymy

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

ja sie wiele naczytałam jak zaczynałam przygode z tortami ze trzeba masą maślaną smarować wierzch itd. Nigdy tego nie robiłam. zawsze bitą smietaną smaruje cały tort przykrywam lukrem i do lodówki potem przystrajam pierdołkami. Smietana swietnie związywała sie z masą i generalnie przylegała do końca. Ba nawet ci którzy nie przepadali za masą mieli problem z jej zdjęciem. jak jest dobra smietana ( u mnie zawsze kremówka łowicz36%) dobrze schłodzona , ubita plus smietan fix. Nie ma prawa sie rozpłynąć. No ale jak juz wolisz tak upieczesz. Tylko koniecznie pochwal sie zdjeciem potem :)
p.s ten 7 kg tort również był na smietanie i nic a nic sie nie rozjechał :) podawany w ogrodzie w lipcu :) Przed podaniem cała noc w lodówce spędził.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...