Skocz do zawartości
Forum

Czym leczyć łuszczycę u małego dziecka?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, byłam u lekarza z moją 3-letnia córeczką gdyż miała na łokciu swędzące suche drobne krostki. Lekarz dermatolog podejrzewa łuszczycę i przepisał nam maść. Po jakimś czasie zmiany pojawiły się również na kolanacch i nieliczne krostki na nogach, rękach, pleckach i twarzy. Krostki te pojawiają się i znikają ale na łokciach i kolanach są cały czas, mniej lub bardziej nasilone. Po kontroli przepisał nam jeszcze maść sterydową - podobno najłagodniejszą. Mieszałam te maści, smarowałam i prawie jej zeszło ale jak przerwałam smarowanie sterydem to wszystko znów wylazło. Nie chciałam używać sterydu wiec kupiłam jeszcze taki krem mocznikowy, którym smaruje ją 2 razy dziennie i póki co nie jest najgorzej bo zmiany są małe i się nie powiększają ale ciągle swędzą i drażnią córeczkę.
Tak naprawdę nie wiem sama czy to łuszczyca choć wszystko na to wskazuje, czy może jakaś alergia bo lekarz tego tez nie wykluczył bo u małych dzieci może ona wyglądać róznie. Czy ktoś z Was leczy dziecko na łuszczycę jeśli tak to czym i może ktoś ma jakieś własne sposoby żeby ulżyć dziecku w tej okropnej chorobie.

Odnośnik do komentarza

Mi alergolog dla corki 2letniej przepisał elocom płyn on jest tez na łuszczycę,mój tato to stosował na łuszczyce i powiedział że jest to bardzo dobre,może spróbuj jest to 100% płatne ale musi być recepta u mnie w aptece płaciłam ok 19zł.
Ale z opisu bym stawiała na alergie na coś bo łuszczyca to nie krosteczki.

Odnośnik do komentarza

U mojego starszego syna dwa lata temu pojawiły się takie " wysepki" małych krostek na nogach i brzuszku, dostalismy na to kilka masci ( trwalo to ok 4-6 miesięcy) Masci sterydowe mocniejsze i slabsze. Niby pomagaly ale na chwile w koncu zastosowalam ( za rada starej sprawdzonej pani doktor) szampon do wlosow nizoral ( tak ten na łupież) przez ok dwa tyg przed kapiela smarowalam grubo kazde miejsce zmienione chorobowo na ok 10 minut. Po kilku tygodniach od ostatniej kuracji wszystko zniklo i odpukac do dzisiaj ani sladu nowych. Nie wiem czy to byla luszczyca choc tak nam prorokowali a dodatkowo rodzinnie jestem obciazona ta paskudna choroba.

Odnośnik do komentarza

IWA23

Ale z opisu bym stawiała na alergie na coś bo łuszczyca to nie krosteczki.

Może być, że to łuszczyca - u mojego synka zaczynało się tak samo, a potem te "krosteczki" systematycznie się powiększały, po kilku latach to średnica plam była już znacznie większa. Dziecko się z tym męczyło ponad trzy lata, w końcu zmieniłam dermatologa i ten przepisał maść, która pomogła, ale wspominam to jako koszmar.
Teraz co jakiś czas plamki wracają ale po posmarowaniu do dwóch tygodni bledną i znikają.
A maści sterydowe lepiej odstaw: dużo się na ten temat kiedyś naczytałam i wiem, ze sterydy działają szybko i dają dobre rezultaty, ale niestety na krotko, potem już jest tylko gorzej - skóra przyzwyczaja się do nich i potrzebuje coraz większych dawek. Jest bardzo duże ryzyko wystąpienia poważnych efektów ubocznych; zaniki skory w miejscach, gdzie łuszczyca występuje najczęściej, może wystąpić również depresja polekowa i naprawdę wiele innych.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za rady dziewczyny, mam kilka pytań:
tysia -> pomógł zwykły szampon nizoral? lepiej niż te wszystkie specjalistyczne leki?
anulkaWB-> jestem ciekawa co to za maść o której piszesz, ta która pomogła twojemu małemu? będę wdzięczna za namiary na nią.

A co do maści sterydowych to poczytałam więcej na ten temat i chyba bała bym się dziecko narażać na takie obciążenie :/ na razie skorzystam chyba z mniej inwazyjnych metod.

Odnośnik do komentarza

marietta80
tysia
Na "to" co pojawilo sie u mojego syna pomogl

Czyli nie byłaś pewna że to łuszczyca? Chętnie bym wypróbowała Twój sposób ale trochę się boję, że może to wszystko pogorszyć...

Nie, nie byłam pewna mimo że w mojej rodzinie tylko ja ( z 6 dzieci) nie mam łuszczycy.
Wszystko wskazuje na to że to byl "jakiś grzyb" bo nizoral jest na takie wlaśnie rzeczy i pomógł. Pogorszyć nie pogorszy najwyżej nie zadziała.

Lekarz przepisywał nam trzy razy maści sterydowe najpierw słabsze potem już normalnie torpedy, dwie wykupiłam ale poszłam po rozum do głowy i za mądrą radą sprobowalam innej metody.

Odnośnik do komentarza

marietta80
tysia
Na "to" co pojawilo sie u mojego syna pomogl

Czyli nie byłaś pewna że to łuszczyca? Chętnie bym wypróbowała Twój sposób ale trochę się boję, że może to wszystko pogorszyć...

Raczej nic nie pogorszy, ale... raczej też nie pomoże na łuszczycę.



Tak to ta maść, ogólnie trochę kosztuje ale warto spróbować, wiem z pierwszej ręki że pomaga.

Moja siostra używa tej maści i jest zadowolona ale ogniska chorobowe wracają ( u niej)

Niestety leczenie miejscowe łuszczycy to tak naprawdę tylko zaleczenie jej objawów. Chyba nie można się tego pozbyć na dobre i żadna maść takiego cudu nie sprawi. Okres remisji - czyli braku objawów widocznych, może trwać nawek kilkadziesiąt lat, ale u niektórych jest to kilka miesięcy :( . dlatego życzę ci aby trwał jak najdłużej.

Odnośnik do komentarza

anulkaWB
marietta80
tysia
Na "to" co pojawilo sie u mojego syna pomogl

Czyli nie byłaś pewna że to łuszczyca? Chętnie bym wypróbowała Twój sposób ale trochę się boję, że może to wszystko pogorszyć...

Raczej nic nie pogorszy, ale... raczej też nie pomoże na łuszczycę.
.

Na łuszczyce napewno nie , ale tak jak pisałam nam też prorokowano łuszczyce a to było coś innego. Absolutnie nikogo nie namawiam ale swoim przykładem chce pokazać że lekarze nie są nieomylni.

Odnośnik do komentarza

tysia

Na łuszczyce napewno nie , ale tak jak pisałam nam też prorokowano łuszczyce a to było coś innego. Absolutnie nikogo nie namawiam ale swoim przykładem chce pokazać że lekarze nie są nieomylni.

To prawda co piszesz, ryzyko błędnej diagnozy w przypadku łuszczycy u małych dzieci jest bardzo duże, dlatego najlepiej skonsultować jeszcze sprawę z innym lekarzem.
No i w żadnym wypadku o złe zamiary cię nie posądzam, nie chciałam żebyś tak to odebrała :)

Odnośnik do komentarza
Gość magdalena8112

Wiem że łuszczyca to niesamowity problem, borykała się z nią moja mama i po części ja, wiele maści stosowanych sterydowych i antybiotyków i nic kompletnie (znaczy na chwile może pomagało) dopiero po kuracji łuszczycowej gabinetu promocji zdrowia trwało to lekko 3-6 miesięcy podaje adres www.gabinetzdrowia.com.pl kuracja była dość rozbudowana i nie tania ale ważne że skuteczne, wchodziła w nią witamina C w dużych dawkach, kąpiele w słomie owsianej i połączone ze sobą maść propolisowa 20% i maść zywokostową i kilka preparatów oczyszcający organizm.. powiem szczerze że jesli lekarze twierdzą że łuszczyca jest nieuleczalna to są w błędzie jestem na to żywym przykładem że sie da.

Odnośnik do komentarza

Nasza córeczka niestety odziedziczyła łuszczycę po tacie. Nawilżam jej skórę przeróżnymi kremami, ostatnio kupiłam olejek do kąpieli z balneum. Bardzo dobrze nawilża i natłuszcza skórę, chyba kupię jeszcze jakiś krem z serii dla dzieci bo olejek super :)

Odnośnik do komentarza

U mnie też na stanie 5 latka. U nas zeszło po psorisel https://psorisel.pl/  nakładam ok 60 min orzed mycem. Potem spłukuje i szampon z tej samej serii na ok 20 min i spłukuje. I ten locoid na początku też po myciu dawałam. Syszyc włosy zimnym nawiewem. U nas zeszlo odpukać mamay spokój już 2 miesiąc a walczyliśmy od listopada. I dopiero taka konfiguracja dała radę. Potem już tylko myłam włosy i suszyłam na zimno. Ktoś na grupie podpowiedział mi ten zimny nawiew i to daje super efekt naprawdę

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...