Gdzie postawić łóżeczko?

[Ulla]

Dziewczyny trochę wybiegam w przyszłość ale mam takie pytanie do was. Jak poradziłyście sobie z łóżeczkiem dla maluszka mając już starsze dziecko? Czy postawiłyście w pokoju starszego, czy w swojej sypialni, pokoju? Mam taki dylemat, bo wiem że starsze dzieci chcą czekać w swoim pokoju na maluszka, mieć jego rzeczy, a z drugiej strony wiadome jest że chce się by starsze się wyspało a nie budziło się co chwile jak małe zapłacze. Mam nieco mętlik w głowie. Możecie mi coś doradzić?

[agusia20112]

Ulla

Dziewczyny trochę wybiegam w przyszłość ale mam takie pytanie do was. Jak poradziłyście sobie z łóżeczkiem dla maluszka mając już starsze dziecko? Czy postawiłyście w pokoju starszego, czy w swojej sypialni, pokoju? Mam taki dylemat, bo wiem że starsze dzieci chcą czekać w swoim pokoju na maluszka, mieć jego rzeczy, a z drugiej strony wiadome jest że chce się by starsze się wyspało a nie budziło się co chwile jak małe zapłacze. Mam nieco mętlik w głowie. Możecie mi coś doradzić?

ja postawiłam u nas w pokoju
karmiłam piersią i było mi wygodniej i bliżej...jak mała w nocy zapłakała to byłam blisko
jakiś czas spała ze mną w łóżku ,było to szalenie wygodne,gdyż karmiłam ja prawie na śpiocha ,a i ja sie nie rozbudzałam
mąż spał wtedy na kanapie
w dzień tez było mi lepiej jak była z nami w pokoju
nie musiałam biegać co chwila

wszystko zależy oczywiście od mieszkania,od jego wielkości ,funkcjonalności
po za tym nie chciałam w nocy rozbudzać starszej córki ,

[Daffodil]

Ulla

Dziewczyny trochę wybiegam w przyszłość ale mam takie pytanie do was. Jak poradziłyście sobie z łóżeczkiem dla maluszka mając już starsze dziecko? Czy postawiłyście w pokoju starszego, czy w swojej sypialni, pokoju? Mam taki dylemat, bo wiem że starsze dzieci chcą czekać w swoim pokoju na maluszka, mieć jego rzeczy, a z drugiej strony wiadome jest że chce się by starsze się wyspało a nie budziło się co chwile jak małe zapłacze. Mam nieco mętlik w głowie. Możecie mi coś doradzić?

Przyznam, że nie do końca rozumiem pogrubione zdanie... Co przez to rozumiesz?
Ja wprawdzie jeszcze doświadczenia z drugim nie mam, ale tak na chłopski rozum wydaje mi się, że spanie czterolatka z noworodkiem w jednym pokoju, to kiepski pomysł.
Maluch będzie się budził często, czterolatkowi też w większości przypadków nie trzeba wiele, żeby się rozbudzić. Ja na pewno robiłabym wszystko, żeby starszak jednak nie miał przerywanego snu w nocy. To nie dorosły, który się zbierze w sobie, wypije kawę i jakoś funkcjonuje, a maluch, którego wystarczająco rozstroi nowa sytuacja. Nie ma co dokładać do tego niewyspania, Mikołaj musi funkcjonować. Tak więc na pierwsze parę miesięcy młodszego dzieciaczka na pewno wzięłabym do swojego pokoju. Potem zobaczysz jak śpi i sama ocenisz czy można go już przenieść do brata.

[Gość iszmaona]

Postawienie łóżeczka maluszka w pokoju starszaka ma jak dla mnie same minusy:

1. przeszkadzanie starszakowi
2. latanie w nocy do malucha co godzine, 2,3?
3. będziesz spała spokojnie nie mając kontroli nad tym czy przypadkiem nie uleje we śnie? albo nie przewróci się na brzuszek?

Jak dziecko podrośnie wtedy owszem. Ale na początek zdecydowanie nie. Przynajmniej ja nie znajduę ani jednego plusa.

[Gość Yvone]

myślę tak jak dziewczyny, póki jest karmione w nocy, wybudza się to lepiej mieć ja przy sobie i nie zaburzać snu starszego dziecka.a później jak nocki się unormują to myślę, że można dzieciom wspólny pokój urządzić.

[bozena222]

wszystkie poprzednie dziewczyny maja racje postawienie łóżeczka w pokoju starszego dziecka nie jest dobrym pomysłem a wiem co mówię, obecnie mam 8-mies synka i 7-lat córka

mały nadal budzi mi się w nocy z płaczem a wiem że to by córce przeszkadzało dlatego narazie łóżeczko stoi w naszej sypialni

musisz wytłómaczyc synkowi że taki maluszek często budzi się w nocy, płacze i on by tez się budził i by sie nie wyspał, a maluszek przecież w dzien śpi, a on juz nie, więc będzie zmęczony, możesz ewentualnie ubranka czy zabawki zostawic w pkoju starszego synka, a póżniej jak dziecko podrośnie to moga być razem w pokoju.

[Ulla]

a co później z przeniesieniem maluszka do pokoju starszego, ja rozumiem że właśnie na logikę sensownie jest postawić łóżeczko w pokoju naszym a młodszy niech się bawi i śpi spokojnie ale z drugiej strony zastanawiam się czy dziecko starsze nie odbierze tego że maluszek śpi z nami a on nie, poza tym zastanawiałam się także nad czymś takim, czy starsze dziecko nie chciałoby właśnie by w pokoju stało łóżeczko dzidzi jako już podział pokoju na dwójkę - a może ja zwyczajnie przesadzam z powodu hormonów ciążowych i jakoś to wszystko da się połączyć

[Daffodil]

Ulla

a co później z przeniesieniem maluszka do pokoju starszego, ja rozumiem że właśnie na logikę sensownie jest postawić łóżeczko w pokoju naszym a młodszy niech się bawi i śpi spokojnie ale z drugiej strony zastanawiam się czy dziecko starsze nie odbierze tego że maluszek śpi z nami a on nie, poza tym zastanawiałam się także nad czymś takim, czy starsze dziecko nie chciałoby właśnie by w pokoju stało łóżeczko dzidzi jako już podział pokoju na dwójkę - a może ja zwyczajnie przesadzam z powodu hormonów ciążowych i jakoś to wszystko da się połączyć

Ulla Mikołaj jest już na tyle duży, że spokojnie można go pod włos wziąć i taki stan rzeczy wytłumaczyć tym, że rodzeństwo jest jeszcze malutkie, często się budzi, a on jest już taki dorosły przedszkolak, że może sam w pokoju spać. Przedstawcie tą jego samodzielność jako coś co nie przysługuje każdemu, a tylko takim 'dorosłym' chłopcom jak on :) Dzieciaki w tym wieku w zdecydowanej większości na to pójdą :)
Wytłumacz, że jak maluszek podrośnie, to będą spać razem, a w pokoju dzieci niech będą ubranka i zabawki maluszka. Tylko łóżeczko niech stoi u Was.

[agusia20112]

ale pomyśl tez tak że ze względów bezpieczeństwa nie możesz dziecka zostawić na noc tylko ze starszym bratem
co jeśli będzie chciał utulić dzidzie czy nakarmić
może cos źle zrobić
taki maleńtas może w nocy się zachłysnąć,buzie zakryć...jak jesteś blisko słyszysz wszystko

ja budziłam sie instynktownie na każde stęknięcie,nierówny oddech

[agusia20112]

ja bym zrobiła jak Daff pisała
tak bym przedstawiła sytuacje aby starszy syn czół sie wyróżniony swym pokojem

[Gość iszmaona]

Ulla no a Mikołaj już coś wspomina o wspólnym spaniu?

[Gość curry]

Ula, ja nie mam dwójeczki ale intuicja mi podpowiada aby zrobić tak, jak Daf radzi :)

[Martek73]

I ja również zgadzam się z dziewczynami, że łóżeczko powinno stać u Was, a nie u starszego rodzeństwa.

[iwonek]

Ulla, nie wiem jak Twój Miki, ale bałabym się, że Tymek wejdzie do łóżeczka jak mnie nie będzie... 2-3-latki nie są jeszcze przewidywalne.... nawet ze względów bezpieczenstwa nie zdecydowałabym się na ich wspólny pokój Szczerze mowiąc, to myslę, ze jeszcze teraz ani ja ani oni nie są na to gotowi

Nie wiem jaki jest u was uklad, ale zanim Szymus się urodził Tymek spał już w swoim pokoju. Czasem wczesnie rano przychodził i spaliśmy we trójkę

[Ulla]

no własnie dziewczyny ja też się panicznie boję co mój Miki wymyśli do dziecka, ogólnie jest bardzo opiekuńczy do małych dzieci i myślę że zrozumie, a co do spania razem ma czasem takie wstawki jak m. idzie na nockę do pracy ale ja tak lubię, ale to bywa bardzo rzadko najczęściej nad ranem do nas przychodzi albo woła mnie do siebie

[Margeritka]

Ulla łóżeczko u Was zdecydowanie! tak będzie łatwiej dla Ciebie...

u nas też ten problem się pojawia, ale Ola nie ma swojego pokoju, więc łóżeczko jej jest u nas i drugie też postawimy u nas...

[Gość jadzik]

My do niedawna mieliśmy wszyscy w trójkę wspólną sypialnię, Oliwka spała już w swoim łóżeczku odkąd skończyła ssać cyca, sama wybrała spanie w łóżeczku, bo pozwalaliśmy jej spać z nami, nawet jak już przestała cyckać Ale zdecydowałam, że robimy jej oddzielny pokoik jeszcze przed przyjściem ma świat maluszka, było to około 2 urodzin czyli niedawno. niestety śpi gorzej niż jak spaliśmy wszyscy razem, ale już nie będziemy cofać tej zmiany. Ale do rzeczy, ja na początku planuję mieć maluszka w wózku/koszyku, nie będę rozstawiać łóżeczka tak do około 3mc myślę (okaże się w praniu) i w nocy będzie spało koło mnie, bałabym się że Oliwka coś mogłaby jej zrobić w nocy. Ale mam takie same obawy jak Ty Ulla, że mała będzie się czuła odrzucona, że ona sama, a my razem, dlatego jakby co w jej pokoju stoi tapczan i będzie tam spał tata, albo ja z maluszkiem jeśli nie będzie taki kolkowy jak jego starsza siostra

[Margeritka]

u nas nie ma mowy o pokoiku dla Oli w tym momencie, bo trzeba dzielić duży pokój...więc u nas będzie tak, że będziemy spać w jednym pokoju wszyscy lub, że ja z maleństwem w sypialni, a mąż z Olą w sypialni, zobaczymy.

[Ulla]

czyli tylko nie ja mam taki problem widzę ale dzięki kochane że możemy o tym pogadać

[Margeritka]

i jak tam u Was, jakieś nowości z tymi łóżeczkami ? u nas dyskusja nad ustawieniem w sypialni, bo krucho z miejscem na drugie łóżeczko

[ewka]

Ulla moj Oskar mial dokladnie 3,5 roku jak pojawil sie Viktor. no nie wiem, ja nawet nie zastanawialam sie czy postawic lozeczko w jego pokoju- od razu postawilismy w sypialni... za to teraz mam nadz. ze szybko nadejdzie ten dzien kiedy Vik zacznie przesypiac nocki i wyelsmituje go do starszaka- Oskar juz sie nie moze tego doczekac ;)) mam nadzieje ze za gora pol roku odzyskam swoja sypialnie !!
My zrobilismy tak, ze juz pod koniec ciazy, kiedy to ciezko bylo ze snam u mnie i wstawaniem ciaglym w nocy, Oskar spal z tatusiem w swoim pokoju- do tej pory tak jest. jak zdarzy mu sie obudzic w nocy to idzie do taty- nie do nas.

I spokojnie, nie martw sie o zachowanie Mikolaja, bedzie dobrze i zdziwisz sie jak nagle wydorosleje przy mlodszym rodzenstwie i bedzie bardzo pomocny !!!!
Oskar byl i jest zakochany w mlodszym bracie i naprawde praktycznie nie ma z tym problemu. potrzebuje wiecej przytulania, rozmow itp bo wiadomo duzo czasu powiecam mlodemu, ale myslalam ze bedzie gorzej.

Powodzenia !!

[Ulla]

u mnie dzisiaj pierwsza rozmowa o spaniu dzidzi Miko myślał że dzidzia będzie spała z nim w łóżku słodki jest, ale wytłumaczyłam mu że będzie spało w łóżeczku i zapytał gdzie będzie to łóżeczko stało to powiedziałam że u niego i u mnie - bo chyba tak zrobimy - jedno u nas jedno u niego oby on czuł, że będzie z dzidzią a ja w nocy będę miała go przy sobie - czas pokaże czy dobrze myślę

[viosna]

Ja wprawdzie bardzo na wyrost, bo nawet nie jestem w drugiej ciąży, a też już się martwię rozstawem pokoi i łóżek...
Mieszkamy w piętrowym domu i na górze są dwa pokoje, w tym jeden pusty, a drugi to sypialnia małżeńska.
Na dole jest salon i malutki pokoik, który należy do synka.
Początkowo spałam z nim w malutkim pokoju, później przeniosłam się na niewygodną kanapę w salonie. A ostatecznie, jak zaczął przesypiać noce i przestałam cycać, to Wojtuś śpi na dole, a my na górze- oczywiście z nianią elektroniczną pod ręką.
A ponieważ planujemy w najbliższej przyszłości drugie dziecko, to nie wiem, jak to rozwiązać.
Oczywiście martwię się na zapas, ale już tak mam.

Myślałam o tym, żeby Wojtka przenieść na górę do wolnego pokoju, ale nie wiem, jak zniesie zmianę, poza tym mamy bardzo strome schody i nawet za 2-3 lata nie chciałabym by sam po tych schodach chodził.
Wtedy mąż zostałby w sypialni, a ja z drugim dzickiem powtórzyłabym proces (w małym pokoju, a później salon, na koniec sypialnia).

Druga opcja to taka, że Wojtek zostaje w małym pokoju, a cała reszta na górze. Tu też dwie opcje, czyli drugi bobas w sypialni, albo od początku w drugim pokoju.

No i trzecia opcja: Wszyscy na górze, czyli Wojtek w wolnym pokoju, a Maluszek z nami w sypialni a z czasem z Wojtkiem w pokoju.

1 i 3 opcja wymagają przeprowadzki Wojtka na górę, a jak pisałam schody do bezpiecznych nie należą.
2 i 3 opcja też nienajlepsza za względu na te nieszczęsne schody, bo wymaga chodzenia w tą i we wte z Maluszkiem na rękach po schodach. (wszystko jest na dole: łazienka, kuchnia)

Wiem, że problem może głupi, ale naprawdę już się nad tym zastanawiam.
Ciekawa jestem, co mi doradzicie.

[Margeritka]

u nas postanowione, ze wszysyc bedziemy spać w jednym pokoju, dokupimy łóżeczko i już (zastanawiałam się nad przystawką do łóżka małżeńskiego, ale ostatecznie zrezygnowałam) teraz tylko szukam odpowieniego łóżeczka dla maluszka

[ewka]

viosna ja zostawilabym teraz to tak jak jest, czyli dzidzia planowana u Was w sypialni, a jak dzieci dorosna to sypialnia na dole i na gorze pokoje dla dzieciaczkow. tak to widze ;))