Skocz do zawartości
Forum

Marzenia się spełniają - Jerzy Janowicz


Ulla

Rekomendowane odpowiedzi

Margeritka
ja mam nadzieję, że to dopiero początek jego kariery:) marzenia się spełniły w jego wypadku, ale nic nie dzieje się samo: pomoc rodziców, treningi, rozwijanie taletu, wszytsko podparte wyrzeczeniami i ciężką pracą

Dokładnie.

Nic nie ma za darmo.

Wszystko było okupione wyrzeczeniami, potem i bólem.

Po czasie to procentuje.

Ale też myślę, że nie każdy jest tak wytrzymały.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Margeritka
to ja zadam śmieszne pytanie, bo nie wiem:D finał wygrał, czy nie?

Niestety przegrał.

A ja dla odmiany spojrzę nieco inaczej na sytuację niż Wy :)
Oczywiście zgadzam się z Wami, że sytuacja pokazuje, że w marzenia warto inwestować, że ryzyko się opłaca itp, ale... :)
A co by było w sytuacji kiedy Jurkowi by się w świecie sportu nie powiodło? Czy to nie byłoby zbyt duże obciążenie dla takiego młodego czlowieka? Ta świadomość, że rodzice poświęcili dla niego absolutnie wszystko, a on to zmarnował i nie sprostał zadaniu?
Nie wiem czy dobrze by mu się żyło z taką świadomością.
Ta sytuacja owszem pokazuje, że warto dla marzeń zrobić wszystko, ale ilu jest takich, którzy postąpili identycznie, a swoją szansę przegrali? Tylko o nich się nie pisze i nie mówi... Wydaje mi się, że wszystko należy wypośrodkować i w miarę racjonalnie podchodzić do życia.
Wypowiedziałam się i na koniec przepraszam, że wprowadziłam nieco grobowej atmosfery do jakby nie było bardzo radosnego wątku :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...