Skocz do zawartości
Forum

Problem ze spaniem


Glitter

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Dziewczyny! błagam Was o pomoc... mój roczny synek synek spał całą noc od 4 mż. niestety 3 miesiące temu coś się zmieniło i skończył się ten błogi okres... nie ma nocy żeby się nie przebudzał. czasem wystarczy go przewrócić na inny boczek, czasem trzeba go lulać, a czasem 6 h w nocy chodzic z nim po domu. widzę że nie jest z tego powodu zadowolony, zrobił sie płaczliwy jak mamy gorsze noce i sie nie wyśpi...ja też z przyjemnością bym sie wyspała i tak się zastanawiam-moze któraś z Was miała coś takiego? może coś mi poradzicie?

http://lpmf.lilypie.com/Jsnbp1.png
http://lpmf.lilypie.com/MOF7p1.png
http://davf.daisypath.com/X2iYp1.png

Odnośnik do komentarza

Glitter
mosia u mnie lekarz też stwierdził że pewnie ząbki i kazał dawać w tragicznych nockach lek z ibuprofenem. ale on też na przespaną noc u nas nie pomaga ;/ kurde już nie wiem co robić ;/

ja mu daję nurofen, ale jak płacze przy ząbkach
i smaruję żelem dziąsełka

ale wydaje mi się, że to po prostu trzeba przeżyć niestety

a które mu teraz wychodzą?

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny moja Kalinka jak miała 8 miesięcy też zaczęła nagle źle sypiać. od 3 miesiąca życia przesypiała całe noce już bez jedzenia, zresztą wcześniej też budziła się tylko raz koło 5 i spała dalej, wiec bardzo nas to zaniepokoiło. przebudzała się kilka razy, ale nie wybudzała tylko jakby przez sen chodziła po łóżeczku, krzyczała wręcz. nie wiedziałam już co robić. przeczytałam wtedy gdzieś, ze w tym czasie jakiś rozwój mózgu i stąd mogą być jakieś problemy, może jakieś sny dziecko ma, jakieś obrazy, przeżywa dzień. u nas minęło. zaczęliśmy zostawiać jej zapaloną lampkę na noc, uspokoiła się. trwało to może 1,5-2 miesiące, i samo przeszło. a teraz znowu pięknie śpi:)

Odnośnik do komentarza

Yvone
dziewczyny moja Kalinka jak miała 8 miesięcy też zaczęła nagle źle sypiać. od 3 miesiąca życia przesypiała całe noce już bez jedzenia, zresztą wcześniej też budziła się tylko raz koło 5 i spała dalej, wiec bardzo nas to zaniepokoiło. przebudzała się kilka razy, ale nie wybudzała tylko jakby przez sen chodziła po łóżeczku, krzyczała wręcz. nie wiedziałam już co robić. przeczytałam wtedy gdzieś, ze w tym czasie jakiś rozwój mózgu i stąd mogą być jakieś problemy, może jakieś sny dziecko ma, jakieś obrazy, przeżywa dzień. u nas minęło. zaczęliśmy zostawiać jej zapaloną lampkę na noc, uspokoiła się. trwało to może 1,5-2 miesiące, i samo przeszło. a teraz znowu pięknie śpi:)

kurcze mam dokładnie to samo! u mnie też przebudzenia, płacz (a raczej wrzask) i cięzko go uspokoić... kurde żeby u nas też tak bylo... bo na razie nie śpimy prawie 3 miesiące...a ja już padam na ryj...

http://lpmf.lilypie.com/Jsnbp1.png
http://lpmf.lilypie.com/MOF7p1.png
http://davf.daisypath.com/X2iYp1.png

Odnośnik do komentarza

U nas też tak było. Właściwie dwa razy. Raz jak oglądałam TV w domu i mała patrzyła (same pozytywne kanały). Wtedy też bardzo źle spała. Miała chyba złe sny. Przestałam włączać TV w dzień i minęło jak ręką odjął. I takim płaczem reagowała również na rosnące ząbki.
Ale jest jeszcze możliwość, że tak się przejawia lęk separacyjny. Są takie fazy, że dziecko boi się w nocy bez mamy i reaguje silnym lękiem. Potrzebuje przytulenia, dotyku itp. Wtedy się uspokaja. Czasem lęk jest słabszy, czasem silniejszy dlatego raz płacze długo, a raz wystarczy pogłaskać po pleckach, obrócić i śpi dalej. U nas takie lęki nocne tez jeszcze się zdarzają.

Odnośnik do komentarza

[CODE][/CODE]

Glitter
curry kurde u nas tv odpada (w momentach totalnej rozpaczy jaksię drze w niebogłosy włączam mu mini mini czy jim jam, a tak wszystko łągodne i pozytywne), lęk separacyjny też odpada bo siedzimy ciągle we dwoje. nawet śpimy razem ;D chyba że te bajki raz na tydzień mogą zaszkodzić...jak myślisz?

u nas jest podobnie, jestem z dzieckiem cały czas i w dzień i w nocy i tez myślę, ze Ola moze mieć lęk separacyjny, dzieci wyczuwają, że bedzie nowe dziecko w rodzinie...sama jestem teraz w ciąży i odkąd w niej jestem, Ola idzie za mną nawet do łazienki...wwzedzie i tylko mama mama, ale jak zostawię ją na troche z moją mamą, to jest o niebo lepszym dzieckiem, ja bym stawiała na lęk

Odnośnik do komentarza

Glitter
curry kurde u nas tv odpada (w momentach totalnej rozpaczy jaksię drze w niebogłosy włączam mu mini mini czy jim jam, a tak wszystko łągodne i pozytywne), lęk separacyjny też odpada bo siedzimy ciągle we dwoje. nawet śpimy razem ;D chyba że te bajki raz na tydzień mogą zaszkodzić...jak myślisz?

Wiesz, ale to nie tak. Lęk separacyjny przechodzi teoretycznie każde dziecko. To jest po prostu taki etap w rozwoju. Nawet jeśli siedzicie razem non stop. Dziecko odkrywa, że nie jest częścią mamy, że mama może odejść i ogarnia go lęk. Tak to ogólnie i najprościej można wytłumaczyć. W nocy jak się budzi, nawet jeśli jesteś obok takie lęki często przybierają na sile. To mija, głowa do góry.

Odnośnik do komentarza

Boże curry mam nadzieje że to szybko minie bo już nie daje rady...dzisiaj Miłosz miał kolejną beznadziejną noc-nie spal 6 h...najpierw nie spał 4, potem po usypianiu-2 godzinnym!-obudził się po 5 minutach spania i nie spał kolejne 2.... padam na ryj, mały też zmęczony daje mi popalić, nie wiem jak wytrzymam dzisiejszy dzień... mam nadzieje że mu to szybko minie bo po raz 2 odkąd się sie urodził (1raz to kolka) mam ochote uciec z domu i nigdy nie wrócić ;/

http://lpmf.lilypie.com/Jsnbp1.png
http://lpmf.lilypie.com/MOF7p1.png
http://davf.daisypath.com/X2iYp1.png

Odnośnik do komentarza

Glitter, a co on robi w nocy jak nie śpi? Bawi się? Czy tylko płacze? A ile śpi w dzień?
Masz podejrzenie, że mogą to być zęby? Jeśli tak to spróbuj na noc nurofen dla niemowląt i zobaczysz czy lepiej śpi. Jeśli tak, będziesz wiedziała, że to ból. Ten żel na dziąsła u nas w ogóle nie działa.

Odnośnik do komentarza

Curry budzi się z jojdaniem i/lub płaczem. drze się dopóki nie wyjdziemy z sypialni. potem łazimy po całym domu za paluszek (muszę to być ,ja, nie tata) z płaczem bądź jojdaniem. nogi mu się plączą ze zmęczenia, przewraca się, ryczy ciągle. czasem napije się dwa łyki, czasem zje flachy 2 łyki, potem usypianie przynajmniej godzinne przytulony do mnie na podusi. i tyle. nie bawi się, albo chce żebym to ja robiła. ja widzę że on tez ma tego dość. zmęczony jest jak cholera i w nocy i teraz. ale co ja mu poradze? lekarz mówił że to mogą być zęby, ale żel i ibupro-cośtam nie działa na niego WOGÓLE w nocy bo mu dzisiaj dawaliśmy, więc chyba jednak nie zęby... zaznaczę że we wszystkim w nocy muszę ja uczestniczyć, nawet do kibla muszę go brać na rękach, bo z ojcem wpada w spazmy i ma śpiki po kolana... a mąż się stara naprawdę go zabawić! kurde mam kryzys zmęczenia...

http://lpmf.lilypie.com/Jsnbp1.png
http://lpmf.lilypie.com/MOF7p1.png
http://davf.daisypath.com/X2iYp1.png

Odnośnik do komentarza

Wydaje mi się, że chodzenie po domu dodatkowo go rozbudza. Proponuję nie zapalać światła, nie chodzić, przytulić. Nawet jak się drze nie wychodzić z sypialni. Bo zaraz zrobi (jeśli to się już nie stało) sobie z tego rytuał. Jak się przyzwyczai do nocnych spacerów to jak z jedzeniem w nocy. Przytulaj, całuj ale nie chodźcie po domu! Noc jest od spania, nie od spacerów i on musi to zrozumieć. Ty tez się nie baw - nawet jeśli on chce. Wszystko po ciemku, cichutko, bez rozmów i nawiązywania kontaktu wzrokowego. Wstaje i budzi się płacząc to bierzesz go na ręce, przytulasz chwilę i z powrotem do łóżka. I tak w kółko. Aż zaśnie. Potrwa to kilka dni ale powinien zrozumieć przekaz :) I kochana, absolutnie żadnego zabawiania w nocy! Głowa do góry, zaciśnij zęby, daj mu tydzień do dwóch takiej pracy z nim. I powinno być ok. Ale nie wolno odpuścić, trzeba być konsekwentnym. Nie mówię żeby go zostawiać płaczącego, absolutnie. Trzeba z nim być ale nie może być tak, że noc jest od wszystkiego tylko nie od spania. Zaraz mu się przestawi dzień z nocą i dopiero będzie klops.

Edit: to on w ogóle mało śpi. W dzień też nie za wiele.

Odnośnik do komentarza

własnie o tym samym pisałam wczoraj, ale jakoś mój post się nie pokazał..
my staraliśmy się od razu ją wyciszać, nie zabawiać, tylko właśnie pokazać jej, że nie ma mowy na jakiekolwiek zabawy. tylko przy łóżeczku, albo jak już byłam bardzo padnięta to kładłam ją między nas, coś jej spokojnie nuciliśmy, albo głaskaliśmy. a jak usnęła to ją odkładałam do łóżeczka.
Może nie powinnam tak robić, ale czasami i mamie może braknąć sił;)
tak jak curry uważam, że go tylko rozbudzacie tym chodzeniem.

Odnośnik do komentarza

no kurde curry sama powiedz? masakra jakaś, no nie? wyobraź sobie jego humor po takim braku snu... Boże żebym dała radę w nocy ,bo powiem Ci szczerze że ciąża mnie wykańcza po swojemu, a Niuniuś po swojemu... w nocy mnie tak boli brzuch od tych akcji, od noszenia, że muszę nospe zażywać... próbowałam go tak dzisiaj odstawiać, ale on jak się na mnie wdrapie to nawet siedzieć nie chce. jak go próbuje posadzić to histeria, spazmy, wrzask, zanoszenie się ,aż ma plamy na twarzy. próbowałam dzisiaj godzinę, bo dłużej nie dałam rady (chyba bardziej psychicznie)...

http://lpmf.lilypie.com/Jsnbp1.png
http://lpmf.lilypie.com/MOF7p1.png
http://davf.daisypath.com/X2iYp1.png

Odnośnik do komentarza

Masakra, masakra... Tylko jak będziesz mu ustępowała, bo histeryzuje to on tylko uczy się, że histerią może na Tobie wymusić co chce. Pamiętaj, że póki jesteś przy nim, przytulasz, całujesz, to tylko dlatego, że kładziesz go do łóżka to krzywda mu się nie dzieje. Jak histeryzuje po położeniu do łóżka to głaskaj go po główce, po pleckach. Ale nie pozwól rocznemu dziecku decydować kiedy śpi a kiedy nie. Poproś męża aby Cię wspierał, gdy już nie masz sił.

Odnośnik do komentarza

Glitter
Yvonne mój śpi z nami od czasu kolek... Nie daje się uspokoić w łóżku wogóle. jak dziś nad ranem chciałam jeszcze troszke pospać to sam zszedł z łóżka ciągnął mnieza włosy i darł się wniebogłosy...a wczoraj przespał całą noc! dzisiaj mało co...

A może powoli pora na własne łóżeczko?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...