Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

iszmaona
agusia20112
wiem ,że kościół tez zmienia co jakiś czas swe postanowienie,otwiera się,może i doczekam czasów,gdzie antykoncepcja będzie traktowana jak wynalazek medyczny ,a niej zamach na zycie

Agusia
już pisałam, że z tego co wiem, to Papież dał zielone światło dla prezerwatyw, własnie jako mających ratowac życie. Choć nie wiem czy równiez w małżeństwach.

chodziło to chyba właśnie o Aids w Afryce

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Yvone
ja brałam tabletki, krótko bo krótko, ale brałam i do komunii przystępowałam, rozgrzeszenie dostawałam. ale to tez zależy od księdza, bo jeden da rozgrzeszenie nawet jeśli para ze sobą sypia przed ślubem i miesza ze sobą, a drugi nie da, bo para, choć ze sobą nie sypia mieszkają razem..
Każdy ksiądz może inaczej sprawę odebrać i każdy w swoim odczuciu robi, godzę sie na to bo jestem w KK,ale czy to uczciwe wobec wiernych nie wiem..:/

bo w sumie zalezy od humoru księdza?
nie maja jednakowych wytycznych jesli chodzi o spowiedź?

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

iszmaona

Natomiast naszła mnie dziś rano tak arefleksja odnośnie ŚJ. Czy możliwość stosowania antykoncepcji - mimo zapisów w PŚ - ne jest przypadkiem związana ze swojego rodzaju obawa przed niepochamowany rozmnażaniem się członków wspólnoty, a co za tym idzie przed ubogością rodzin?

że niby mniejsze datki?

albo prośby o pomoc finansową

ja znalazlam to:

Antykoncepcja
Świadkowie Jehowy optują za poszanowaniem życia poczętego; za niedopuszczalne uznają więc jedynie te środki antykoncepcyjne, których działanie polega na usunięciu lub na niedopuszczeniu do zagnieżdżenia się zarodka w macicy. Oznacza to, że niedopuszczalna dla wyznawców jest np. wkładka domaciczna czy antykoncepcja postkoitalna i inne o tym samym skutku. Wszystkie inne sztuczne środki antykoncepcyjne są według nich dopuszczalne, a ich stosowanie czyli tzw. regulacja urodzin nie narusza żadnych przykazań Bożych. Biblia w ich opinii nigdzie nie nakazuje chrześcijanom wydawać na świat dzieci., bo polecenie Bóg dał pierwszej parze ludzkiej, a później rodzinie Noego, ale chrześcijanom już go nie powtórzył. Oznacza to, że dzietność rodziny jest prywatną sprawą, o ile stosowane środki antykoncepcyjne nie prowadzą do aborcji. Uważają, że współżycie płciowe jest darem od Boga. Nie zostało dane jedynie z myślą o prokreacji. Mąż i żona mogą w ten sposób okazywać sobie nawzajem czułość i miłość. A zatem jeżeli para małżeńska postanawia zapobiegać ciąży przez stosowanie właściwej antykoncepcji, ma prawo do takiej decyzji i nikt nie powinien jej osądzać.

byc moze byc cel ze mozna stosowac wybrana antykoncepcje u sj
tak samo byl cel ze kk wprowadzil zakaz
albo celibat ksiezy-bo nie byl on przeciez od poczatku:wink:

Edit:
zle mi sie wkleil cytat-ale slowa sa Iszmaony i Agusi:wink:

Odnośnik do komentarza

Dzięki temu że tu dyskutujemy na temat religii to ja zaczęlam z mężem też o tym mówić i wczoraj się pytałam go czy jak bym chciała się "nawrocić" żyć w zgodzie z pismem św i np nie chciała bym przyjmować anty tylko polegać na swym ciele i chciała bym aby nasz stosunek był w pełni z wlanym nasieniem czy on by się zgodził,za ja mu dam przyzwolenie bo dziś nie ma płodnych, i on mi powiedziała że tak.
Tak więc u mnie nic nie stoi na przeszkodzie jest nawet akceptacja męża i chęć współpracy.

Odnośnik do komentarza

Yvone
ja brałam tabletki, krótko bo krótko, ale brałam i do komunii przystępowałam, rozgrzeszenie dostawałam. ale to tez zależy od księdza, bo jeden da rozgrzeszenie nawet jeśli para ze sobą sypia przed ślubem i miesza ze sobą, a drugi nie da, bo para, choć ze sobą nie sypia mieszkają razem..
Każdy ksiądz może inaczej sprawę odebrać i każdy w swoim odczuciu robi, godzę sie na to bo jestem w KK,ale czy to uczciwe wobec wiernych nie wiem..:/

A czy ksiądz ma prawo wybierać sobie komu da rozgrzeszenie a komu nie?
To chyba nie jest odgórnie ustalone że np jeśli kobieta stosuje anty to ni ma rozgrzeszenia bo by kazdy ksiadz sie do tego dostosowywał.

Odnośnik do komentarza

IWA23
Dzięki temu że tu dyskutujemy na temat religii to ja zaczęlam z mężem też o tym mówić i wczoraj się pytałam go czy jak bym chciała się "nawrocić" żyć w zgodzie z pismem św i np nie chciała bym przyjmować anty tylko polegać na swym ciele i chciała bym aby nasz stosunek był w pełni z wlanym nasieniem czy on by się zgodził,za ja mu dam przyzwolenie bo dziś nie ma płodnych, i on mi powiedziała że tak.
Tak więc u mnie nic nie stoi na przeszkodzie jest nawet akceptacja męża i chęć współpracy.

jeśli świadomie(akceptuje ewentualne potomstwo w razie wpadki)się zgodził to rzeczywiście nic nie stoi na przeszkodzie.... zgdził sie na współżycie tylko w bezpieczne dni i nie namawiać cie do współżycia jak masz dni płodne-tak?

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Helena moim zdaniem środowisko które dosłownie traktuje pierwszych ludzi nie uznając ewolucji, a jednocześnie nie zunaje dosłownosci dotyczącej grzechu Onana jest przynajmniej w tym temacie zakłamane. Wogóle wszelkiego rodzaju tłumaczenia typu :Bóg miał na myśłi" sa dokonane przez człowieka, często przywódców religijnych a to wcale nie oznacza że nie są błędne.

Tak, KK nakazał celibat, tzn nakaz ten wprowadzili ludzie, natomiast SJ twierdzą że Bóg miał na mysli coś innego.

Odnośnik do komentarza

iszmaona
jadzik

To właśnie jeden z przykładów nieczystości o jakim pisałam wcześniej, ale ta nieczystość nie jest grzechem, tylko nieczystością która mija po umyciu się i po zachodzie ::):

tu już zalezy wiele od interpretacji. Dla jednego będzie to nieczystość niemiła Bogu, więc będzie unikał rozlewania a inny uzna, że wystarczy się obmyć i odczekac określony czas i wtedy jużjest wszytsko ok. Tu Bóg daje człowiekowi wolny wybór.

No zależy od odniesienia danych przepisów wobec siebie. Wg mnie seks małżeński nie jest grzechem, a wiadomo ze do wylania nasienia dochodzi, więc i to wylanie nie jest złe. Ten przepis o wylaniu nasienia dotyczy się również chłopców okresie dojrzewania jak maja polucje, nie kontrolują tego, więc nie można im tego poczytać za grzech moim zdaniem.

agusia20112
Natomiast naszła mnie dziś rano tak arefleksja odnośnie ŚJ. Czy możliwość stosowania antykoncepcji - mimo zapisów w PŚ - ne jest przypadkiem związana ze swojego rodzaju obawa przed niepochamowany rozmnażaniem się członków wspólnoty, a co za tym idzie przed ubogością rodzin?

że niby mniejsze datki?

Moja teściowa zna kilku świadków którzy wystąpili z tej wspólnoty, albo zostali z niej "grzecznie" wyproszeni bo ich sytuacja finansowa się pogorszyła i nie znajdowali już tam miejsca :Szok:

Odnośnik do komentarza

iszmaona
Helena moim zdaniem środowisko które dosłownie traktuje pierwszych ludzi nie uznając ewolucji, a jednocześnie nie zunaje dosłownosci dotyczącej grzechu Onana jest przynajmniej w tym temacie zakłamane. Wogóle wszelkiego rodzaju tłumaczenia typu :Bóg miał na myśłi" sa dokonane przez człowieka, często przywódców religijnych a to wcale nie oznacza że nie są błędne.

Tak, KK nakazał celibat, tzn nakaz ten wprowadzili ludzie, natomiast SJ twierdzą wbrew PŚ, że Bóg miał na mysli coś innego.

tak jeszcze myślałam o PŚ i trudno by tam szukać o normach które teraz nakazuje wiara ta,czy inna
np jeżdżenie po pijanemu i narażanie życia innych....kto by o tym myslał ,czy że zamiast na msze idziemy do markety....dla nich pewnie nasz świat byłby jak jakiś koszmar

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
jeszcze jedno -tak czysto hipotetycznie
czy jakby Jezus miał zonę byłby mniej wartościowy,nie miałby takiej pozycji ?
jak Wam się wydaje

jak dla mnie nie ,a to żadnego znaczenia.

agusia20112
Yvone
ja brałam tabletki, krótko bo krótko, ale brałam i do komunii przystępowałam, rozgrzeszenie dostawałam. ale to tez zależy od księdza, bo jeden da rozgrzeszenie nawet jeśli para ze sobą sypia przed ślubem i miesza ze sobą, a drugi nie da, bo para, choć ze sobą nie sypia mieszkają razem..
Każdy ksiądz może inaczej sprawę odebrać i każdy w swoim odczuciu robi, godzę sie na to bo jestem w KK,ale czy to uczciwe wobec wiernych nie wiem..:/

bo w sumie zalezy od humoru księdza?
nie maja jednakowych wytycznych jesli chodzi o spowiedź?

może nie tyle humoru co jego poglądów i odczuć. irytujący fakt, dlatego trzeba szukać mądrego i dobrego spowiednika.

IWA23
Dzięki temu że tu dyskutujemy na temat religii to ja zaczęlam z mężem też o tym mówić i wczoraj się pytałam go czy jak bym chciała się "nawrocić" żyć w zgodzie z pismem św i np nie chciała bym przyjmować anty tylko polegać na swym ciele i chciała bym aby nasz stosunek był w pełni z wlanym nasieniem czy on by się zgodził,za ja mu dam przyzwolenie bo dziś nie ma płodnych, i on mi powiedziała że tak.
Tak więc u mnie nic nie stoi na przeszkodzie jest nawet akceptacja męża i chęć współpracy.

super! decyzja musi być zawsze 2 osób, nie może być tak, że jedna ze stron coś narzuca. i co jak u Was będzie? :Oczko:

iszmaona
Helena moim zdaniem środowisko które dosłownie traktuje pierwszych ludzi nie uznając ewolucji, a jednocześnie nie zunaje dosłownosci dotyczącej grzechu Onana jest przynajmniej w tym temacie zakłamane. Wogóle wszelkiego rodzaju tłumaczenia typu :Bóg miał na myśłi" sa dokonane przez człowieka, często przywódców religijnych a to wcale nie oznacza że nie są błędne.
Tak, KK nakazał celibat, tzn nakaz ten wprowadzili ludzie, natomiast SJ twierdzą wbrew PŚ, że Bóg miał na mysli coś innego.

w moim pojmowaniu stworzenie świata przez Boga nie wyklucza teorii ewolucji.
a co do celibatu, został wprowadzony, bo chodziło o majątek kościelny, który wdowy i dzieci dziedziczyli po zmarłym księdzu. bo celibat oznacza bezżeń

Odnośnik do komentarza

IWA23
Yvone
ja brałam tabletki, krótko bo krótko, ale brałam i do komunii przystępowałam, rozgrzeszenie dostawałam. ale to tez zależy od księdza, bo jeden da rozgrzeszenie nawet jeśli para ze sobą sypia przed ślubem i miesza ze sobą, a drugi nie da, bo para, choć ze sobą nie sypia mieszkają razem..
Każdy ksiądz może inaczej sprawę odebrać i każdy w swoim odczuciu robi, godzę sie na to bo jestem w KK,ale czy to uczciwe wobec wiernych nie wiem..:/

A czy ksiądz ma prawo wybierać sobie komu da rozgrzeszenie a komu nie?
To chyba nie jest odgórnie ustalone że np jeśli kobieta stosuje anty to ni ma rozgrzeszenia bo by kazdy ksiadz sie do tego dostosowywał.

ksiądz nie może miec klucza wg którego postępuje. Powinien indywidualnie podhcodzić do kazdego grzesznika. Natomiast po 3 h w konfesjonale połowy grzechów nie dosłyszy, zlekceważy, część obsmieje w duchu.

Odnośnik do komentarza

agusia20112
IWA23
Dzięki temu że tu dyskutujemy na temat religii to ja zaczęlam z mężem też o tym mówić i wczoraj się pytałam go czy jak bym chciała się "nawrocić" żyć w zgodzie z pismem św i np nie chciała bym przyjmować anty tylko polegać na swym ciele i chciała bym aby nasz stosunek był w pełni z wlanym nasieniem czy on by się zgodził,za ja mu dam przyzwolenie bo dziś nie ma płodnych, i on mi powiedziała że tak.
Tak więc u mnie nic nie stoi na przeszkodzie jest nawet akceptacja męża i chęć współpracy.

jeśli świadomie(akceptuje ewentualne potomstwo w razie wpadki)się zgodził to rzeczywiście nic nie stoi na przeszkodzie.... zgdził sie na współżycie tylko w bezpieczne dni i nie namawiać cie do współżycia jak masz dni płodne-tak?
Boi się wpadki jak każdy kto nie może mieć więcej dzieci ze wg na sytuacje materialna,tak zgodził sie do wspólżycie w dni bezpieczne ale nie to jest dla mnie ważne bo mój mąż nigdy nie był nachalny w stosunku do sexu i szanował to że nie mam ochoty czy źle sie czuje,dla mnie wazne jest to że on zgodził się na współżycie w pełni z nasieniem w środku bo byłan nastawiona na nie z powodu właśnie wpadki.

Odnośnik do komentarza

iszmaona
Wogóle wszelkiego rodzaju tłumaczenia typu (...)sa dokonane przez człowieka, często przywódców religijnych a to wcale nie oznacza że nie są błędne.


dlatego ja mam bardzo wiele watpliwosci
i w duzo rzezczy ciezko mi uwierzyc,bo tak jest napisane w bibli,albo tak ksiadz uczy:wink:

Odnośnik do komentarza

IWA23
agusia20112
IWA23
Dzięki temu że tu dyskutujemy na temat religii to ja zaczęlam z mężem też o tym mówić i wczoraj się pytałam go czy jak bym chciała się "nawrocić" żyć w zgodzie z pismem św i np nie chciała bym przyjmować anty tylko polegać na swym ciele i chciała bym aby nasz stosunek był w pełni z wlanym nasieniem czy on by się zgodził,za ja mu dam przyzwolenie bo dziś nie ma płodnych, i on mi powiedziała że tak.
Tak więc u mnie nic nie stoi na przeszkodzie jest nawet akceptacja męża i chęć współpracy.

jeśli świadomie(akceptuje ewentualne potomstwo w razie wpadki)się zgodził to rzeczywiście nic nie stoi na przeszkodzie.... zgdził sie na współżycie tylko w bezpieczne dni i nie namawiać cie do współżycia jak masz dni płodne-tak?
Boi się wpadki jak każdy kto nie może mieć więcej dzieci ze wg na sytuacje materialna,tak zgodził sie do wspólżycie w dni bezpieczne ale nie to jest dla mnie ważne bo mój mąż nigdy nie był nachalny w stosunku do sexu i szanował to że nie mam ochoty czy źle sie czuje,dla mnie wazne jest to że on zgodził się na współżycie w pełni z nasieniem w środku bo byłan nastawiona na nie z powodu właśnie wpadki.

a teraz rozumiem,że chodzi też o to by kończył w Tobie....u mnie tak zawsze jest od początku,więc jeśli o to chodzi nasienie nie jest wypluwane gdzie popadnie:smile_jump:

co do obaw mojego M,to też sa to obawy ekonomiczne,wie,ze nie zapewni odpowiedniego poziomu życia większej ilości dzieci....choć chciałby syna,ale cóż już po jabkach-jest Asia

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

jadzik

agusia20112
Natomiast naszła mnie dziś rano tak arefleksja odnośnie ŚJ. Czy możliwość stosowania antykoncepcji - mimo zapisów w PŚ - ne jest przypadkiem związana ze swojego rodzaju obawa przed niepochamowany rozmnażaniem się członków wspólnoty, a co za tym idzie przed ubogością rodzin?

że niby mniejsze datki?
Moja teściowa zna kilku świadków którzy wystąpili z tej wspólnoty, albo zostali z niej "grzecznie" wyproszeni bo ich sytuacja finansowa się pogorszyła i nie znajdowali już tam miejsca :Szok:

też znam takie historie niestety..

iszmaona dokładnie, tylko mam czasami wrażenie, że niektórzy ludzie są zbyt ograniczeni ( nie chcę tu nikogo obrazić), żeby to pojąć.

Odnośnik do komentarza

iszmaona
jadzik

To właśnie jeden z przykładów nieczystości o jakim pisałam wcześniej, ale ta nieczystość nie jest grzechem, tylko nieczystością która mija po umyciu się i po zachodzie ::):


Natomiast naszła mnie dziś rano taka refleksja odnośnie ŚJ. Czy możliwość stosowania antykoncepcji - mimo zapisów w PŚ - nie jest przypadkiem związana ze swojego rodzaju obawą przed niepohamowanym rozmnażaniem się członków wspólnoty, a co za tym idzie przed ubogością rodzin?

Iszamona i tu jest ten problem, że to wylewanie nasienia było tylko w Prawie Mojżeszowym , ale o tym juz mówiliśmy.
PŚ nie ma nic do antykoncepcji, jeśli nie powoduje ona zabicia zarodka.
Nie jest to związane z tym co opisałaś , nie wiem nawet skąd Ci to przyszło na myśl.
Nawet jeśli nasza organizacja będzie sie rozrastała pod względem dzieciowym, to nie znaczy , że te dzieci będa potem członkami tejże organizacji.

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

Yvone nie wiem,zaczne powoli najpierw od spowiedzi,modlitw a tym czasie bede obserwowac siebie i tak nie stosuje anty,moim zabezpieczeniem jest stosunek przerywany ale boje sie że źle odczytam objawy chociaż wiem kiiedy się płodne zaczynają po śluzie i potem bo jajnikach ale jeszcze lek jest ale taobcja cały czas jest rozważana.

Odnośnik do komentarza

agusia20112

co do obaw mojego M,to też sa to obawy ekonomiczne,wie,ze nie zapewni odpowiedniego poziomu życia większej ilości dzieci....choć chciałby syna,ale cóż już po jabkach-jest Asia

no mnie zastanawia-czemu "on nie zapewni"
a nie "my zapewnimy"

Odnośnik do komentarza

a własnie co do NPR i objawów i obserwowania

miałam bóle jajników,najpierw myślałam,że to owulacja,ale była w różnych dniach cyklu
poszłam do gin...było badanie i usg i powiedział,ze to"kolka jajnikowa"

pierwsze słyszę-taką nazwę...powiedział,że nie ma przyczyn i pojawia sie kiedy chce
i jakby z tym ewentualnie stosować NPR- tak tylko teoretycznie

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...