Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

Italy
o jeszcze sie was chcialam poradzic:smile_move: skoro juz tak siedze i dziecko zaniedbuje:sofunny:

lekarz powiedzial ze mam Meli zrobic morfologie zeby sprawdzic czy nie ma anemii...(bo chudzinka taka:yyy:) i jak wszystko bedzie ok to powiedzial ze mozemy ja zaczac uodparniac...bo dziecko powinno miec ok 6 infekcji w roku....a ona ma grubo ponad to:noooo:

i myslicie ze tymi wszystkimi "witaminkami i wspomagaczami" mozna naprawde pomoc uodpornic dziecko:hmm:

Ja nie za bardzo w to wierzę. Słyszałam jednak bardzo pozytywne opinie o takiej doustnej szczepionce na odporność. Nie jest to dosłownie szczepionka ale nie mam pomysłu jak to nazwać. To jest właśnie specjalny preparat uodparniający. Ale trzeba lekarza o to zapytać, bo niestety nie pamiętam nazwy.

Odnośnik do komentarza

Italy
Yvone
curry
Do tarcia chrzanu czyli do robienia ręką facetowi :Szok:

to pierwszy raz słyszę takie określenie..
zapytam męża czy utrzeć mu chrzan, pewnie nie zajarzy :sofunny:

ja lepiej nie bede pytala bo a noz zajarzy:sofunny:

punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D

curry
Italy
o jeszcze sie was chcialam poradzic:smile_move: skoro juz tak siedze i dziecko zaniedbuje:sofunny:

lekarz powiedzial ze mam Meli zrobic morfologie zeby sprawdzic czy nie ma anemii...(bo chudzinka taka:yyy:) i jak wszystko bedzie ok to powiedzial ze mozemy ja zaczac uodparniac...bo dziecko powinno miec ok 6 infekcji w roku....a ona ma grubo ponad to:noooo:

i myslicie ze tymi wszystkimi "witaminkami i wspomagaczami" mozna naprawde pomoc uodpornic dziecko:hmm:

Ja nie za bardzo w to wierzę. Słyszałam jednak bardzo pozytywne opinie o takiej doustnej szczepionce na odporność. Nie jest to dosłownie szczepionka ale nie mam pomysłu jak to nazwać. To jest właśnie specjalny preparat uodparniający. Ale trzeba lekarza o to zapytać, bo niestety nie pamiętam nazwy.
może Ribomunyl? Mój syn brał. Czy wspomogło? ciężko wyczuć. Nie w iem jakby corował gdyby go nie brał. Ale katar ma prawie cały czas, kaszle też. Antybiotyk brał od września raz.

Odnośnik do komentarza

iszmaona
Italy
Yvone

to pierwszy raz słyszę takie określenie..
zapytam męża czy utrzeć mu chrzan, pewnie nie zajarzy :sofunny:

ja lepiej nie bede pytala bo a noz zajarzy:sofunny:

punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D

curry
Italy
o jeszcze sie was chcialam poradzic:smile_move: skoro juz tak siedze i dziecko zaniedbuje:sofunny:

lekarz powiedzial ze mam Meli zrobic morfologie zeby sprawdzic czy nie ma anemii...(bo chudzinka taka:yyy:) i jak wszystko bedzie ok to powiedzial ze mozemy ja zaczac uodparniac...bo dziecko powinno miec ok 6 infekcji w roku....a ona ma grubo ponad to:noooo:

i myslicie ze tymi wszystkimi "witaminkami i wspomagaczami" mozna naprawde pomoc uodpornic dziecko:hmm:

Ja nie za bardzo w to wierzę. Słyszałam jednak bardzo pozytywne opinie o takiej doustnej szczepionce na odporność. Nie jest to dosłownie szczepionka ale nie mam pomysłu jak to nazwać. To jest właśnie specjalny preparat uodparniający. Ale trzeba lekarza o to zapytać, bo niestety nie pamiętam nazwy.
może Ribomunyl? Mój syn brał. Czy wspomogło? ciężko wyczuć. Nie w iem jakby corował gdyby go nie brał. Ale katar ma prawie cały czas, kaszle też. Antybiotyk brał od września raz.

mowia ze jak przewlekly katar to ze przerosniete migdalki:hmm: u laryngologa byliscie:hmm:

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

Italy
zrobie jej ta morfologie:yyy: i przy nastepnej wizycie po prostu zapytam i niech mi wytlumaczy...albo zadzwonie i powiem zeby sie przygotowal i z jakimis naukowymi dowodami niech przyjezdza i prezentacje robi:smile_move:

A są jakieś w ogóle objawy anemii? Lilka ma z tym problem, bo jest po chorobie hemolitycznej więc jestem dość mocna w temacie anemii :wink:

Odnośnik do komentarza

iszmaona
Italy
Yvone

to pierwszy raz słyszę takie określenie..
zapytam męża czy utrzeć mu chrzan, pewnie nie zajarzy :sofunny:

ja lepiej nie bede pytala bo a noz zajarzy:sofunny:

punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D

curry
Italy
o jeszcze sie was chcialam poradzic:smile_move: skoro juz tak siedze i dziecko zaniedbuje:sofunny:

lekarz powiedzial ze mam Meli zrobic morfologie zeby sprawdzic czy nie ma anemii...(bo chudzinka taka:yyy:) i jak wszystko bedzie ok to powiedzial ze mozemy ja zaczac uodparniac...bo dziecko powinno miec ok 6 infekcji w roku....a ona ma grubo ponad to:noooo:

i myslicie ze tymi wszystkimi "witaminkami i wspomagaczami" mozna naprawde pomoc uodpornic dziecko:hmm:

Ja nie za bardzo w to wierzę. Słyszałam jednak bardzo pozytywne opinie o takiej doustnej szczepionce na odporność. Nie jest to dosłownie szczepionka ale nie mam pomysłu jak to nazwać. To jest właśnie specjalny preparat uodparniający. Ale trzeba lekarza o to zapytać, bo niestety nie pamiętam nazwy.
może Ribomunyl? Mój syn brał. Czy wspomogło? ciężko wyczuć. Nie w iem jakby corował gdyby go nie brał. Ale katar ma prawie cały czas, kaszle też. Antybiotyk brał od września raz.

To było coś innego.

Odnośnik do komentarza

curry
Italy
zrobie jej ta morfologie:yyy: i przy nastepnej wizycie po prostu zapytam i niech mi wytlumaczy...albo zadzwonie i powiem zeby sie przygotowal i z jakimis naukowymi dowodami niech przyjezdza i prezentacje robi:smile_move:

A są jakieś w ogóle objawy anemii? Lilka ma z tym problem, bo jest po chorobie hemolitycznej więc jestem dość mocna w temacie anemii :wink:

babciny sposób to odchylenie dolnej powieki i ocena jaj koloru. Jeśli czerwona to ok, jeśli blano różowa to anemia. Jak u Lili?

Odnośnik do komentarza

curry
Italy
zrobie jej ta morfologie:yyy: i przy nastepnej wizycie po prostu zapytam i niech mi wytlumaczy...albo zadzwonie i powiem zeby sie przygotowal i z jakimis naukowymi dowodami niech przyjezdza i prezentacje robi:smile_move:

A są jakieś w ogóle objawy anemii? Lilka ma z tym problem, bo jest po chorobie hemolitycznej więc jestem dość mocna w temacie anemii :wink:
w sumie to konkretnych nie ma....mozna zakladac ze jest szansa na anemie bo dziecko nie je miesa warzyw owocow..tylko nalesniki i rosol:36_11_1:
jest dosc szczupla
czesto choruje

iszmaona
curry
Italy
zrobie jej ta morfologie:yyy: i przy nastepnej wizycie po prostu zapytam i niech mi wytlumaczy...albo zadzwonie i powiem zeby sie przygotowal i z jakimis naukowymi dowodami niech przyjezdza i prezentacje robi:smile_move:

A są jakieś w ogóle objawy anemii? Lilka ma z tym problem, bo jest po chorobie hemolitycznej więc jestem dość mocna w temacie anemii :wink:

babciny sposób to odchylenie dolnej powieki i ocena jaj koloru. Jeśli czerwona to ok, jeśli blano różowa to anemia. Jak u Lili?

ide zajrzec jej w powieki:smile_move:

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

iszmaona
curry
Italy
zrobie jej ta morfologie:yyy: i przy nastepnej wizycie po prostu zapytam i niech mi wytlumaczy...albo zadzwonie i powiem zeby sie przygotowal i z jakimis naukowymi dowodami niech przyjezdza i prezentacje robi:smile_move:

A są jakieś w ogóle objawy anemii? Lilka ma z tym problem, bo jest po chorobie hemolitycznej więc jestem dość mocna w temacie anemii :wink:

babciny sposób to odchylenie dolnej powieki i ocena jaj koloru. Jeśli czerwona to ok, jeśli blano różowa to anemia. Jak u Lili?

Nie wiem, bo śpi to odchylać nie będę :oczko: A tak serio to Lilka miała paskudną anemię i naprawdę dało się ją gołym okiem zauważyć.

Odnośnik do komentarza

iszmaona
curry
Italy
zrobie jej ta morfologie:yyy: i przy nastepnej wizycie po prostu zapytam i niech mi wytlumaczy...albo zadzwonie i powiem zeby sie przygotowal i z jakimis naukowymi dowodami niech przyjezdza i prezentacje robi:smile_move:

A są jakieś w ogóle objawy anemii? Lilka ma z tym problem, bo jest po chorobie hemolitycznej więc jestem dość mocna w temacie anemii :wink:

babciny sposób to odchylenie dolnej powieki i ocena jaj koloru. Jeśli czerwona to ok, jeśli blano różowa to anemia. Jak u Lili?

na dolnej powiece widoczne czerwone zylki...:hmm: czyli co...zdrowa czy mam ja is ukuc:hmm::sofunny:

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

curry
IWA23
Daffodil

Italy z założenia lekcje religii powinny być na pierwszej lub ostatniej lekcji, żeby ułatwić życie tym dzieciom, które w lekcjach nie uczestniczą. Ale w rzeczywistości jest różnie, często są w środku zajęć i dziecko wtedy samo na korytarzu siedzi :whistle:

U nas idzie na świetlicę w trakcie lekcji na którą nie chodzi czy to na religię ,w-f.

A w przedszkolach jak jest?
U nas w przedszkolach religia często jest rano więc dziecko można przyprowadzić później ale jak czasami planowo nie wyjdzie i jest popołudniu a dziecko jest cały dzień to panie prowadzą go do innej grupy.

Daffodil
IWA23
Daffodil

Italy z założenia lekcje religii powinny być na pierwszej lub ostatniej lekcji, żeby ułatwić życie tym dzieciom, które w lekcjach nie uczestniczą. Ale w rzeczywistości jest różnie, często są w środku zajęć i dziecko wtedy samo na korytarzu siedzi :whistle:

U nas idzie na świetlicę w trakcie lekcji na którą nie chodzi czy to na religię ,w-f.

No tak, świetlica to dobre rozwiązanie. Pytanie tylko czy dziecko tam dotrze :whistle:
Akurat mojej koleżanki syn nie chodzi na religię, która jest pomiędzy zajęciami i w większości przypadków szwenda się z kolegą po korytarzach bez opieki, bo na świetlicę nie mają ochoty iść.
U nas jest oprócz woźnego,woźna i ona pilnuje aby dzieciaki sie nie szwędały,jeśli przyszedł za szybko do szkoły,to nie czeka pod klasą tylko prowadzi na świetlicę,tak samo jest z wolnymi lekcjami (okienkami),ona pilnuje aby dziecko dotarło tam gdzie powinno :)

Odnośnik do komentarza

curry
iszmaona
curry

A są jakieś w ogóle objawy anemii? Lilka ma z tym problem, bo jest po chorobie hemolitycznej więc jestem dość mocna w temacie anemii :wink:

babciny sposób to odchylenie dolnej powieki i ocena jaj koloru. Jeśli czerwona to ok, jeśli blano różowa to anemia. Jak u Lili?

Nie wiem, bo śpi to odchylać nie będę :oczko: A tak serio to Lilka miała paskudną anemię i naprawdę dało się ją gołym okiem zauważyć.

czyli jakie obiawy opowiadaj:hmm:

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

curry
Daffodil
curry

Nie chrzciłam Lilutka. Na religie też nie puszczę. Ale ja się nie boję, że ktoś ją będzie wytykał czy będzie się szwendała. Może dlatego, że ja jako dziecko przeszłam to na swojej skórze. A to zawsze inaczej :) Powiem tak - z tym szwendaniem to ja szłam do biblioteki lub czytelni (myślę, że wyszło mi na plus :oczko:), ewentualnie do świetlicy. Z resztą chwila luzu w szkole też nie jest zła. A co do wytykania palcami - pewnie będą. Ale kiedyś musi się nauczyć mówić wprost, przedstawiać swoje zdanie, musi zrozumieć że istnieje inność, i że nie jest to nic złego. Nie chcę jej chować pod kloszem i nie chcę żeby widziała w moim zachowaniu fałsz i obłudę. Że w domu jedno, a przed ludźmi drugie. Muszę jej wytłumaczyć co ma mówić takim dzieciom, i że trzeba szanować siebie i głowę podnieść do góry. A jak ktoś będzie wytykał to świadczy źle tylko o nim. Tak czy inaczej nie idziemy za stadem... A jak będzie bardzo źle to idę na bój do szkoły.

Curry a nie zakładasz, że Lilka będzie chciała na tą religię chodzić? W ogóle nie bierzesz takiej opcji pod uwagę?
Bo tak piszesz o przedstawianiu swojego zdania, a jakby nie było to na razie jest tylko Twoje zdanie, nie jej :)

Aaaa pytasz, bo nie czytałaś wątku :PPP Pisałam kiedyś, że jak będzie chciała to ją puszczę i nie będę stała na przeszkodzie. Choć z przyczyn czysto wychowawczych bardzo w to wątpię. Wpływ rodziców na religijność dziecka jest ogromna. Wychowam ją w duchu ateistycznym, ale jak zechce sama wybrać inna drogę to ok.

Ale ojciec będzie przekazywał jej swoją wiarę, więc może chcieć iść tą drogą jak on.

Odnośnik do komentarza

curry
iszmaona
curry

A są jakieś w ogóle objawy anemii? Lilka ma z tym problem, bo jest po chorobie hemolitycznej więc jestem dość mocna w temacie anemii :wink:

babciny sposób to odchylenie dolnej powieki i ocena jaj koloru. Jeśli czerwona to ok, jeśli blano różowa to anemia. Jak u Lili?

Nie wiem, bo śpi to odchylać nie będę :oczko: A tak serio to Lilka miała paskudną anemię i naprawdę dało się ją gołym okiem zauważyć.

Italy
curry
iszmaona

babciny sposób to odchylenie dolnej powieki i ocena jaj koloru. Jeśli czerwona to ok, jeśli blano różowa to anemia. Jak u Lili?

Nie wiem, bo śpi to odchylać nie będę :oczko: A tak serio to Lilka miała paskudną anemię i naprawdę dało się ją gołym okiem zauważyć.

czyli jakie obiawy opowiadaj:hmm:

Zmęczenie, osłabienie, senność, absolutnie totalna bladość ciała, jak kartka papieru, a nawet w zielony przechodziło. Niechęć do jedzenia. Tylko Lila wtedy miała poniżej roku więc ciężko to porównywać do starszaka.

Odnośnik do komentarza

IWA23
curry
Daffodil

Curry a nie zakładasz, że Lilka będzie chciała na tą religię chodzić? W ogóle nie bierzesz takiej opcji pod uwagę?
Bo tak piszesz o przedstawianiu swojego zdania, a jakby nie było to na razie jest tylko Twoje zdanie, nie jej :)

Aaaa pytasz, bo nie czytałaś wątku :PPP Pisałam kiedyś, że jak będzie chciała to ją puszczę i nie będę stała na przeszkodzie. Choć z przyczyn czysto wychowawczych bardzo w to wątpię. Wpływ rodziców na religijność dziecka jest ogromna. Wychowam ją w duchu ateistycznym, ale jak zechce sama wybrać inna drogę to ok.

Ale ojciec będzie przekazywał jej swoją wiarę, więc może chcieć iść tą drogą jak on.

Tez tak myślałam, ale on się nie kwapi do przekazywania.

Odnośnik do komentarza

curry
Italy, Moja mięsa też nie je.... Nie znosi go. Wypluwa żebym nie wiem w czym i jak przemyciła. A warzyw i owoców Twoja nie lubi???

jedyne warzywo to marchewka...ale ta juz ugotowana w zupie...:36_19_1:
z owocow raz na tydzien uda mi sie w nia wcisnac pol jablka...zadko banana....truskawki lubi ale tylko swierze....a zaczela je jesc jak sie sezon skonczyl:36_11_1: wiec musze czekac do lata...
a tak to tylko nalesniki i czasami tosty obtaczane w jajku i na patelnie...obowiazkowo posypane "sniegiem" czytaj cukrem pudrem...

czyli generalnie to to moje dziecko strasznie niezdrowo je bo wszystko z patelni:36_19_1: ale grunt ze wogole cos je...

na kolacje chcleb z maslem...:36_11_1: wszelkie sery wedliny ...nawet nutelle ...wszystko sciaga i mowi ze to ...bleeeeeee....:yyy:

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

curry
curry
iszmaona

babciny sposób to odchylenie dolnej powieki i ocena jaj koloru. Jeśli czerwona to ok, jeśli blano różowa to anemia. Jak u Lili?

Nie wiem, bo śpi to odchylać nie będę :oczko: A tak serio to Lilka miała paskudną anemię i naprawdę dało się ją gołym okiem zauważyć.

Italy
curry

Nie wiem, bo śpi to odchylać nie będę :oczko: A tak serio to Lilka miała paskudną anemię i naprawdę dało się ją gołym okiem zauważyć.

czyli jakie obiawy opowiadaj:hmm:

Zmęczenie, osłabienie, senność, absolutnie totalna bladość ciała, jak kartka papieru, a nawet w zielony przechodziło. Niechęć do jedzenia. Tylko Lila wtedy miała poniżej roku więc ciężko to porównywać do starszaka.

no nie....takich ewidentnych oznak to u nas nie ma...tylko przypuszczenia ze ze wzgledu na to "okrojone" jedzenie ktore nie jest prawie wogole wartosciowe

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...