Nie tylko o aborcji... dyskusje

[jbio]

Dokładnie to mieszkam w małej mieścinie-około 50.000 mieszkańców ( dokładnie należymy pod UK, ale jesteśmy w Irlandii pólnocnej)i jakoś rzadko słyszalne sa tematy aborcji, czy homoseksualności. Podejrzewam, że w większych metropoliach takich jak Londyn to już jest na porządku dziennym, aczkolwiek mogę się mylić. Ale OOPSY też chyba z UK, pewnie z innej części, jak jest u Ciebie?

[Oopsy Daisy]

No tak ja jestem z Liverpoolu.Z tego co wiem to tutaj aborcja jest legalna do 24 tygodnia ciąży?.Choć mogę się mylić.Co do aborcji to spotkałam się z niezbyt ''sympatycznym '' zdaniem na ten temat.Uważają że kobieta zgwałcona powinna urodzić to dziecko, a gdy nie będzie chciała maleństwa to wtedy oddać do adopcji.Być może w trakcie 9 miesięcy obudzi się w niej instynkt macierzyński i pokocha dziecko Nawet kiedyś przeglądając sobie strony , zauważyłam że większość Brytyjczyków jest przeciwko aborcji. Mój mąż np ( a ostatnio rozmawialiśmy o tym ) stwierdził iż :Bóg daje życie i tylko Bóg może je zabrać.

Co do homoseksualizmu to jest tutaj akceptowany przez większość społeczeństwa.Choć na pewno znajdzie się grupa ludzi która będzie przeciwna.Tutaj na ulicach można zauważyć trzymające się homoseksualne pary za ręce , a nawet całujące się .Co mnie niestety to '' kuje '' w oczy, gdyż uważam że swoje uczucia powinni sobie okazywać w miejscach mniej publicznych.A nie np szpitalach :)

[jbio]

O fuj. Jakbym widziała takie coś na ulicy chyba bym padła, a na pewno łeb w 2 stronę. No nie mogę po prostu. Niech se będa homo, ale w swoim otoczeniu nie publicznie. To niestety nie jest naturalne, więc po co wystawiają się na niepotrzebne szykany, czy upokorzenia.

[Oopsy Daisy]

jbio

O fuj. Jakbym widziała takie coś na ulicy chyba bym padła, a na pewno łeb w 2 stronę. No nie mogę po prostu. Niech se będa homo, ale w swoim otoczeniu nie publicznie. To niestety nie jest naturalne, więc po co wystawiają się na niepotrzebne szykany, czy upokorzenia.

Ja kiedyś zwróciłam uwagę no bo nie okłamując Was - no do cholery zaraz mnie obrzydza i mi się nóż w kieszeni otwiera

[jbio]

OOOOOPSY niestety mam tak samo :(

[Oopsy Daisy]

Żeby zaraz nam Kobitki nie pojechały że tolerancji nie mamy

żartowałam

[jbio]

Nawet jeśli nam pojadą po rajtkach, mam to gdzieś. Jestem tolerancyjna wobec wielu rzeczy ale nie wobec w/g mnie zboczeń...

[Oopsy Daisy]

:))

[Gość Helena]

Oopsy Daisy

Żeby zaraz nam Kobitki nie pojechały że tolerancji nie mamy

żartowałam

moja tolerancja ma pewne ograniczenia

nie splune,nie obroce sie(itp) jak zobacze chlopa z chlopem,albo babe z baba-trzymajacych sie albo calujacych sie
ale no.... nie uwazam ze takie zwiazki sa naturalne:P

[Gość Helena]

hahaha ale ten temat jest plodny
a jaki wszechstronny...bylo o antykoncepcji,wierze,gdzie fimy ogladac,a i o homo tez juz jest;)
a zaczelo sie od nowelizacji

[jbio]

Bo my umiemy się dostosowywać do tematów i okoliczności, jesteśmy uniwersalne:)
OOPSY i HELENA Wy też przy nadziei teraz? Ja po raz trzeci, chyba oszalałam :)

[Oopsy Daisy]

Znaczy że co? Że w ciąży?

Przepraszam, ale ja ostatni dniami to niekumata i trzeba czasem tłumaczyć ze 2-3 razy

[jbio]

Aha :)

[Gość Helena]

Gratulacje Jibo

nie,ja nie w ciazy
narazie mam dwojke maluchow....i szukam pracy
jak znajde,popracuje to kto wie,kto wie moze tez oszaleje jak Ty

[jbio]

Dziękuję. :)
Szaleństwo jest ale w pełni zaplanowane. Przecie nie będę rodzić 3 dziecka przed czterdziestką, i tak jak urodzę stuknie mi 34 :)
Ale to wszystko wina męża, bo on mnie męczył o synka, ale znając życie będzie 3 dziura :) choć jak to mówi mój tata, sztuką jest zrobić dziurę w dziurze :)))

[Oopsy Daisy]

Aaaa kumam już :)

No tak więc. Za mną 3 ciąże - niestety stracone.Chcemy od kwietnia wznowić starania o dzieciaczka :)

No, a Tobie oczywiście gratuluję Jbio

[Gość IWA23]

Moja siostra ma kolege który jest homo,bardzo fajny chłopak,sympatyczny i w ogóle ale też bym nie chciała widzieć jak się całuje ze swoim "partnerem".

[Gość IWA23]

jbio

Dziękuję. :)
Szaleństwo jest ale w pełni zaplanowane. Przecie nie będę rodzić 3 dziecka przed czterdziestką, i tak jak urodzę stuknie mi 34 :)
Ale to wszystko wina męża, bo on mnie męczył o synka, ale znając życie będzie 3 dziura :) choć jak to mówi mój tata, sztuką jest zrobić dziurę w dziurze :)))

Mój tata to samo mówił ( bo ma 4 córki hihi),
a może uda ci się i będziesz miała rodzyneczka :)

[jbio]

OOPSY, przykro mi, ale fajnie, że mimo wszystko posiadasz pozytywne nastawienie i poczucie humoru.
Popatrz a propos tematu aborcji, setki matek usuwa ciąże , bo nie chce, a kobietka szczerze pragnąca maleństwa ma problemy aby ciążę utrzymać.

Swego czasu tak na serio zastanawiałam się czy nie zostać surogatką...aby pomóc takim chcącym a nie mogącym mieć dzieci parom.Wstrzymywałam się , bo wiedziałam, że będę chciała swoje 3.
A teraz pewnie to już będę za stara...

[jbio]

IWA oby się udało, bo nie wyobrażam sobie siebie w 4 ciąży :)
Aczkolwiek nie mówię stanowczego nie :)
Zawsze chciałam mieć dużą rodzinę:)

[Gość IWA23]

jbio

IWA oby się udało, bo nie wyobrażam sobie siebie w 4 ciąży :)
Aczkolwiek nie mówię stanowczego nie :)
Zawsze chciałam mieć dużą rodzinę:)

Ja też bo ja sama z duzej rodziny ale moj maz juz stanowczo nie chce.

[jbio]

Tak szczerze powiedziawszy myślę, że trójka to fajna ilość potomstwa :)
Więc niech ten mój chłop dorabia siusiaka, jeśli jeszcze go tam nie ma gdzie powinien być :)

[Oopsy Daisy]

jbio Kochana oczywiście że wierzę i mam nadzieję że się uda.Tym bardziej że poznaliśmy przyczynę naszych niepowodzeń.I tez daję mi mega powera to że od samego początku będę pod świetną opieką

[Gość IWA23]

jbio

Tak szczerze powiedziawszy myślę, że trójka to fajna ilość potomstwa :)
Więc niech ten mój chłop dorabia siusiaka, jeśli jeszcze go tam nie ma gdzie powinien być :)

Może twój mąż wyczuł momęt że teraz zrobić 3 dziecko i będzie syn,tak jak było u mnie tylko że to ja naciskałam męża na trzecie no i trafiłam córa jest :)

[jbio]

IWA być może okaże się 19 listopada po połówkowym usg, co też tam szanowny M zmajstrował :)
a jak nie to na 100% w kwietniu :)

OOPSY to super, że wiecie dlaczego się nie udawało. Teraz pewnie odliczasz czas do kwietnia, ale to tak jak ja, z tym, że ja na poród a Ty na poczęcie :)
I wszystko będzie pomyślne dla nas obu :)