Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

przedszkole to zawsze wylęgarnia chorób
dziecko po katarze wirusowym (po zakończeniu kataru) jeszcze trzy tygodnie zarzrza wirusami
a wiadomo,ze nikt nie trzyma dziecka po katarze miesiąc w domu,tylko zaraz posyła do przedszkola ,stąd takie chorowanie dzieciaków
po za tym wirusy mutują i można ponownie sie zarazić

ja teraz też trzymam Asie w domu i pójdzie dopiero po świetach,bałam sie że coś załapie i będzie chora na same świeta

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Mój na mm, i pierwszy raz zachorował jak miał prawie 2 lata. A odporność podobno kształtuje się do 8 roku zycia.

Syn mojej koleżanki (16 lat) nigdy nie chorował, a od urodzenia był na mm. Pierwszy antybiotyk wziął gdzies w podstawówce.
Tu nie ma reguły na nic.
Iwonek przepraszam, że pomyliłam imiona chłopców. U Ciebie jest inaczej, bo masz 2 dzieci w podobnym wieku, więc jedno zaraza drugie i tak się przeciąga.

Odnośnik do komentarza

agusia20112
przedszkole to zawsze wylęgarnia chorób
dziecko po katarze wirusowym (po zakończeniu kataru) jeszcze trzy tygodnie zarzrza wirusami
a wiadomo,ze nikt nie trzyma dziecka po katarze miesiąc w domu,tylko zaraz posyła do przedszkola ,stąd takie chorowanie dzieciaków
po za tym wirusy mutują i można ponownie sie zarazić

ja teraz też trzymam Asie w domu i pójdzie dopiero po świetach,bałam sie że coś załapie i będzie chora na same świeta

Coś w tym jest... u nas wystarczyło raz pójść do figloraju i bostonka :lup:

Odnośnik do komentarza

Yvone
moja często miała styczność z chorobami, często spotyka się z dziećmi i jak do tej pory mimo karmienia mm nie złapała.

bo na układ odpornościowy ma wpływ wiele czynników
i też ważne jest jakie geny przekazali rodzice

sa noworodki porzucone po urodzeniu,co przeżywają i nawet infekcji nie złapią
a są dzieci które mimo odpowiedniej opieki i diety chorują non stop

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112

a wiadomo,ze nikt nie trzyma dziecka po katarze miesiąc w domu,tylko zaraz posyła do przedszkola ,stąd takie chorowanie dzieciaków

z katarami i kaszlem tez nie trzymają, jak nie mają z kim dziecka zostawić. Nie dziwię się, bo co mają zrobić.

Odnośnik do komentarza

iszmaona
Mój na mm, i pierwszy raz zachorował jak miał prawie 2 lata. A odporność podobno kształtuje się do 8 roku zycia.

Syn mojej koleżanki (16 lat) nigdy nie chorował, a od urodzenia był na mm. Pierwszy antybiotyk wziął gdzies w podstawówce.
Tu nie ma reguły na nic.
Iwonek przepraszam, że pomyliłam imiona chłopców. U Ciebie jest inaczej, bo masz 2 dzieci w podobnym wieku, więc jedno zaraza drugie i tak się przeciąga.

Bo to zależy od wielu rzeczy. Jeden organizm silniejszy drugi słabszy. Nie można powiedzieć, że kp rozwiąże wszelkie problemy ale na pewno pomaga. Ja od urodzenia byłam na mm i byłam ciągle chora. Byłam chodzącą zarazą no... :Oczko:

Odnośnik do komentarza

iszmaona
agusia20112

a wiadomo,ze nikt nie trzyma dziecka po katarze miesiąc w domu,tylko zaraz posyła do przedszkola ,stąd takie chorowanie dzieciaków

z katarami i kaszlem tez nie trzymają, jak nie mają z kim dziecka zostawić. Nie dziwię się, bo co mają zrobić.

ja to doskonale rozumiem i nie krytykuje
ale to jest właśnie przyczyna wiecznych chorób w przedszkolach

w szkole juz inaczej,dzieci wieksze i często chore zostają w domu(nawet same)

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Curry skąd wiesz, ze to przez mm?

Moja kolezanka psioczyła na to, że jako jedyna z rodzeństwa nie była karmiona piersia i jest najszczuplejsza (chudziutka), ma alergię, wadę wzroku. Ale nei weźmie pod uwagę tego, że jej mama zaszla z nią w ciąże w 3 miesiące po porodzie, i miała wyczerpany porodem i opieką organizm.

Mój kuzyn był na mm a wyrósł z niego chłop jak dąb. Ma mocna odporność. Zawsze miał.

Wiem, że mleko mamy jest najlepsze, bo naturalne. Ale błędnym jest myślenie, że mm odpowiada za słabą odporność.

Odnośnik do komentarza

agusia20112
iszmaona
agusia20112

a wiadomo,ze nikt nie trzyma dziecka po katarze miesiąc w domu,tylko zaraz posyła do przedszkola ,stąd takie chorowanie dzieciaków

z katarami i kaszlem tez nie trzymają, jak nie mają z kim dziecka zostawić. Nie dziwię się, bo co mają zrobić.

ja to doskonale rozumiem i nie krytykuje
ale to jest właśnie przyczyna wiecznych chorób w przedszkolach

w szkole juz inaczej,dzieci wieksze i często chore zostają w domu(nawet same)

ja jako dziecko chodziłam do takiego przedszkola, gdzie na wejściu była mierzona temperatura oraz było dziecko oglądane przez pielęgniarkę. Jak było coś nie halo to bez gadania do domu. I mama mi opowiadała, że się nie przynosiło chorób z przedszkola. No ale to inne czasy były, inne realia i inna rzeczywistość...

Odnośnik do komentarza

IWA23
U mnie chłopcy na mm a córa na kp ,cała trójka chorowita,ale moje dzieci to odpornością poszły pomnie,ja to od ur taki zdechlak jestem :)

a karmina byłas sztucznie? :D

U mnie to tak wygląda, ze i jak i rodzeństwo na mm. Ja jako jedyna choruję często i mam alergie.

Odnośnik do komentarza

iszmaona
IWA23
U mnie chłopcy na mm a córa na kp ,cała trójka chorowita,ale moje dzieci to odpornością poszły pomnie,ja to od ur taki zdechlak jestem :)

a karmina byłas sztucznie? :D

U mnie to tak wygląda, ze i jak i rodzeństwo na mm. Ja jako jedyna choruję często i mam alergie.

Tak ja byłam na mm chyba od ur.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...