Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

ogolnie to ta opinia psychiatry mnei nie wzruszyla-
a znalezione cytaty potwierdzily to, co przypuszczalam autor The Mental Health of Jehovah's Witnesses poprostu nie zbyt dobrze wspomina pobyt w tym wyznaniu:D

ja tez bym mogla sobie teraz napisac ksiazke o wyznaniu rzymsko katolickim,o zdrowiu psychicznym -to nic,ze ja nie jestem psychiatra z wyksztalcenia...cud objawienia:wink:

a tak na serio - taka informacja co Insana wstawila dziala na mnie alergicznie na tej samej zasadzie ze spirala powoduje wyrzucanie zarodkow do kibla, a nie wykorzystanych zarodkow z in vitro do kosza....itd itp

Odnośnik do komentarza

Insana

dlatego wg mnie aby było sprawiedliwie- za religie powinien płacić kościół bądź zainteresowani oraz za aborcje, in vitro także i każdy by był zadowolony i z czystym sumieniem by robił to co uważa za słuszne bo generalnie politycy tez ludzie i maja prawo kierować się swoim sumieniem w podejmowaniu decyzji i również wyborcy kierują się swoim sumieniem oraz poglądami polityków podejmując wybór.

akurat o co innego mi chodzilo:D

a tak wogole in vitro jest metoda leczenia nieplodnosci
wiec dlaczego ma byc to nierefundowane?

a aborcja legalna ...np w przypadku usuniecia ciazy ktora zagraza zyciu matki? dlaczego trzeba placic z wlasnej kieszeni za ratowanie zycia?

i tak kazdy postapi zgodnie ze soba i swoimi przekonaniami - ale panstwo ma byc dla kazdego,kazdy ma byc brany pod uwage...Polska nie jest krajem wyznaniowym....i oby tak dalej :wink:

Odnośnik do komentarza

curry
agusia20112
wracając do tematu in-vitro
to cała nauka idąca do przodu ,mogłaby byc kwestionowana przez kościół
począwszy od pracy w laboratorium do testów na ludziach
tez można by to nazwać "zabawami w Boga"
a klonowanie ...
każda interwencja medyczna jest sprzeciwem wobec natury....patrząc na wszystko tak ,że to wola Boża,to my ingerujemy w to,bo podtrzymujemy ciążę,respiratorem podtrzymujemy funkcje życiowe

bardzo trudno jest ogarnąć to wszystko,bo my tylko myślimy ,że tak czy inaczej Bóg chcialby abyśmy postępowali

Dokładnie. Idąc tym tropem myślenia to nawet zwykłe leczenie jest "zabawą w Boga". Bo przecież ingerujemy. A medycyna estetyczna???? Nie ratuje życia. To nie jest "zabawa w Boga"?

jbio, jedna uwaga. Te rzeczy pisała psychiatra, a nie psycholog. To mimo wszystko jednak coś innego :zwyrazami_milosci:

chciałam ci odpowiedzieć na temat leczenia : odwiedź znalazłam w katechizmie kościoła katolickiego generalnie w temacie samobójstwa ale jest na temat:
2281: samobójstwo zaprzecza naturalnemu dążeniu istoty ludzkiej do zachowania i przedłużenia swojego życia. Pozostaje ono w głębokiej sprzeczności zx należytą miłością siebie. (..) itp
czyli mamy szanować swoje życie, zdrowie , wręcz siebie kochać ale nie w sensie egoistycznym..

Odnośnik do komentarza

Helena
Insana

dlatego wg mnie aby było sprawiedliwie- za religie powinien płacić kościół bądź zainteresowani oraz za aborcje, in vitro także i każdy by był zadowolony i z czystym sumieniem by robił to co uważa za słuszne bo generalnie politycy tez ludzie i maja prawo kierować się swoim sumieniem w podejmowaniu decyzji i również wyborcy kierują się swoim sumieniem oraz poglądami polityków podejmując wybór.

akurat o co innego mi chodzilo:D

a tak wogole in vitro jest metoda leczenia nieplodnosci
wiec dlaczego ma byc to nierefundowane?

a aborcja legalna ...np w przypadku usuniecia ciazy ktora zagraza zyciu matki? dlaczego trzeba placic z wlasnej kieszeni za ratowanie zycia?

i tak kazdy postapi zgodnie ze soba i swoimi przekonaniami - ale panstwo ma byc dla kazdego,kazdy ma byc brany pod uwage...Polska nie jest krajem wyznaniowym....i oby tak dalej :wink:

owszem teoretycznie (EDIT: zapraszam kilka postów dalej ) może być tak, że profesorowi się nie podobało ale jak jest w tekście jego badania pokrywają się z badaniami innych badaczy więc coś jest na rzeczy i nie chodzi mi o pokazanie, że ś.j to świrusy tylko że ich styl życia powoduje zwiększone ryzyko zachorowań - czytaj - zakazy, nakazy itp Wiesz katolicy tez chorują ale mają jako taka wolność w tym co robią nikt mnie nie śledzi i nie donosi jak np zapaliłam fajkę (ale moskiewski instytut świadków jehowy który ty podałaś nie wydaje się zbytnio obiektywny :d (...) takie teksty mnie nie dziwią ponieważ s.j. sami o sobie mówią, że mają najmniejszy odsetek chorób tak samo jak sami siebie nazywają chrześcijanami. Nie przekonałaś mnie :)
chodziło mi o te nakazy i zakazy a nie o robienie z kogoś psychola bo zaraz będą takie oskarżenia i obraza majestatu więc ja ten tekst podałam curry aby miała kontekst

wiesz in vitro nie jest leczeniem bo po takim "leczeniu" para nadal jest bezpłodna jest to metoda(procedura) aby posiadać dziecko ale nie wyleczyć dana parę. Nikt przecież tym ludziom nie zabrania tego stosować in vitro jest w Polsce legalne i stosowane od wielu lat ale proszę też nie liczyć na akceptację refundowania bo akceptacja oznacza to samo co udział w czymś jeśli ja się na coś godzę jestem współodpowiedzialna.

i kontrowersyjne jest również to ( nie chcę tu nikogo urazić) że jeśli dana para nie może mieć naturalnie dzieci to czy nie przekaże tej bezpłodności dalej na swoje dzieci ? Nie wiem czy są jakieś w miarę obiektywne badania na ten temat(dziedziczenia bezpłodności) ale pewne jest że dzieci z in vitro maja większy odsetek wad wrodzonych. Czytałam takie artykuły że w przypadku słabej jakości nasienia takie problemy mogą być przekazane na chłopców- czy któraś z was o tym słyszała i czy to wydaje się być wiarygodne?

Dla mnie akurat jest różnica czy płód (zarodek) obumrze w sposób naturalny - niezamierzony czy cokolwiek się do tego przyczyni jak w przypadku in vitro i nie można mówić że te zarodki i tak by obumarły bo tego nikt nie wie.

Tak samo jak można zrobić sondę uliczna z udziałem 100 osób i wybrać najciekawsze wypowiedzi aby uzyskać pożądany efekt . Gwarantuję, że znalazły by się osoby co twierdzą że dzieci się znajduje np w kapuście.

Heleno ja myślę że Kościół nie przyjął wersji o której wspominałaś dlatego:

(Jr 1, 5) Zanim ukształtowałem cie w łonie matki, znałem cię, nim przyszedłeś na świat poświeciłem cię

W ogóle dziewczyny fajnie , że takie tematy poruszamy nie bez przyczyny niedawno Papież ogłosił ten rok rokiem wiary a to o czym rozmawiamy idealnie pasuje do tematyki.
Może macie możliwość kupienia bądź pożyczenia katechizmu kościoła katolickiego tam jest wszystko opisane od początku do końca , od stworzenia świata do wszelkich właśnie zagadnień dlaczego jest takie stanowisko a nie inne i myślę że to najlepsze źródło wiedzy jak ktoś ma dużo pytań czy też wątpliwości.

curry jakich dowodów na istnienie Boga oczekujesz? Nie ma naukowych dowodów na istnienie Boga ale na jego nieistnienie tez ich nie ma. Pisałam ci, że wiara jest darem ducha świętego.. Chociaż w sumie Całun Turyński, chusta z manopello, obraz M.B z guadelupe to są można powiedzieć dowody naukowe tak samo jak cuda eucharystyczne, ogólnie cuda, objawienia mt bożej, święci jak np ojciec pio.. duże togo jest naprawdę.

Powiedz mi czy autyzm jest w jakiś sposób uleczalny?
\bodajże 4 letni chłopiec mieszkający niedaleko Sokółki ( miejsce cudu eucharystycznego) miał autyzm zdiagnozowany i został w jakiś sposób uleczony. Czy możliwe jest wyleczenie na zasadzie placebo lub samospełniającej się przepowiedni w przypadku tej choroby i tak małego dziecka czy jest świadomy tego aby taki mechanizm mógł zaistnieć? Tak z ciekawości czystej pytam nie mówię, że wierzę tu w cud ale zastanawia mnie czy to możliwe z naukowego punktu widzenia.
albo np czy możliwe jest dość krótkim okresie czasu kilkudniowym całkowite cofnięcie się bardzo posuniętych zmian nowotworowych z przerzutami?

Odnośnik do komentarza

Ta i póki żyje heleno ręki do in vitro ani aborcji jakiejkolwiek ja nie przyłożę - czyli również nie będę głosowała na partię polityczna która to popiera lub zamierza refundować :) ale jeśli wola większości taka będzie to trudno takie są zalety/wady demokracji . Mam nadzieję, że rząd zajmie się w 1 szej kolejności tymi co już żyją ( znowu bez urazy dla nikogo ale tak uważam) jaka jest sytuacja ekonomiczna jaka jest sytuacja służby zdrowia czemu owsiak musi kasę zbierać na szpitale czemu chore dzieci bez fundacji nie maja szans na leczenie. :(

A jeszcze jedno ktoś pisał, że zarodki są cenne i że można je oddać innym parom- gdyby inne pary tak chętnie przygarniały nie swoje zarodki czy tez dzieci to domy dziecka byłyby puste- to jest istota in vitro- każdy chce mieć SWOJE dziecko. Chyba że ktoś bardzo pragnie przeżyć ciążę samą w sobie ale wątpię czy to jest jakakolwiek pobudka by przyjmować czyjś zarodek. To jest argument zwolenników nie mający nic wspólnego z rzeczywistością niestety.

A jeszcze jedno- do dziewczyn które by się zdecydowały na aborcje przy chorym dziecku mam pytanie- sytuacja taka że nie wiem przy porodzie komplikacje i porażenie mózgowe, czy np zanik mięśni który się objawia po 2 miesiącach i dziecko jest leżące z rurka tracheo ( nie mówi, nie rusza się , nie oddycha, nawet mimiki nie ma z czasem- statystycznie umierają ok 2 roku życia ale zdarzają się nawet że 30 lat żyją) ( tu wkleje link do takiej kochanej dziewczynki JULINEK I SMA )każdego to może spotkać a np w usg tego nie widać i w badaniach i jak byście traktowały takie dziecko nie byłby jakiś zgrzyt że przecież chorego nie chcecie czy coś w tym stylu? czy byście je oddały do zakładu opiekuńczego albo jakiegoś hospicjum? Czy nie jesteście w stanie na takie coś odpowiedzieć?

Odnośnik do komentarza

Helena

a tak na serio - taka informacja co Insana wstawila dziala na mnie alergicznie na tej samej zasadzie ze spirala powoduje wyrzucanie zarodkow do kibla, a nie wykorzystanych zarodkow z in vitro do kosza....itd itp

nie dziwi mnie to bo używasz spirali a jesteś matka i podejrzewam nie cieszy cie taka perspektywa ze być może tak się stało (zarodek się nie zagnieździł) lub stanie podczas stosowania spirali - sama tez bym zapewne alergicznie zareagowała na twoim miejscu
ty to wogóle masz alergie na mnie jedynie nie skrytykowałaś moich postów o świętach zapewne z uwagi na swój suwaczek ale gdyby go nie było to kto wie może Święta też by się okazały jakąś jedną wielką ściemą .

ps. o niewykorzystanych zarodkach w koszu pisała o ile pamiętam iwonek ;P
właściwie nie interesowałam się tym może do ścieków? bo są za malutkie aby je tak do kosza wrzucić jak śmieć. Oficjalnie to utylizacja.

Odnośnik do komentarza

helenka skąd ty to wzięłaś akurat 1 szy lepszy blog szkoda że dalej nie zaszłaś i nie poczytałaś: ( odnośnie "badań" ) i znowu będzie , że szkaluję ale jak już Helena odnalazła takie smaczki to nie sposób nie odpowiedzieć
Ebed to osoba, która umieściła na forum zacytowane przez Helenę kilka postów wcześniej wyniki badań:

Pytanie pomocnicze: skąd experci wytrzasnęli te procenty? z sufitu? a może badali metodą telepatyczną, na odległość? Nie, oni musieli opisywać _znane_im_ przypadki. czytaj: zbadano tego kto przyszedł.

Kolejna kwestia: naprawdę nic nie mówią Ci nazwy instytucji?
Jeśli jedną z nich jest ministerstwo sprawiedliwości to chyba jasne pod jakim kątem takie ministerstwo analizuje informację. Mówiac kolokwialnie: zakres obowiązków tego ministerstwa wskazuje że mogło ono analizować czy członkostwo u ŚJ sprzyja przestępczości, a elementy zdrowia psychicznego mogły zostać pominięte (w sensie: nie interesuje nas czy ŚJ są praworządni i depresyjni, bo badamy czy są praworządni, a ewentualną depresyjnością się nie zajmujemy). Eksperci przejrzeli kilka strażnic. Nie znaleźli "wskazówek" typu "zadźgaj niewierzącą część swojej rodziny" no i wydali orzeczenie, że ŚJ "są spoko". Tylko tyle i aż tyle.
Ja taki cytat interpretuję: "ŚJ nie są grupą skrajnie patoligiczną. Kropka." Nie da się na jego podstawie ocenić stanu zdrowia psychicznego jednostek.

cytaty przedstawione przez Ebeda mogą nie oddawać całej prawdy, ponieważ wielu świadków Jehowy unika chodzenia do psychologów i psychiatrów.

p.s. pokazujesz niewprost, ze ludzie z problemami sa wywalani ze zborow, lub nie dostaja pomocy i odchodza

bardzo przepraszam, ale jak ktoś o statystyce wypowiada się jak wilk o gwiazdach - to mnie ponosi.
mówi Ci coś Ebedzie, rozkład NORMALNY? Mówi Ci coś liczba 30 w powiązaniu z rozkładem normalnym?
jeśli nie, to lepiej się nie kompromituj...

Ebed, chciałam się bliżej przyjrzeć jednemu ze źródeł, które podajesz, jego autorowi i publikacji. Niestety nie znajduję, żadnego wybitnego psychiatry o nazwisku W.J. Kagan. Istnieje amerykański psycholog Jerome Kagan autor np A Young Mind in a Growing Brain (2005). Bardzo proszę o podanie pełnych imion naukowca, na którego się powołujesz oraz roku wydania i dokładnego tytułu owej publikacji, w miarę możliwości, tak jak powinno się to robić, podaj również numery stron z których pochodzi cytat. Poza tym mam pytanie gdzie znajduje się Instytutu Psychoterapii i Doradztwa «Harmonia» ?

Dokonując ebedowskiej analizy statystycznej dot. struktury demograficznej Karpacza, wzięlibyśmy pod uwagę że pisze dokładnie jeden odstępca (ja Sebastian) i pisała dość długo jedna katoliczka (Dośka, noc_spokojna).

O ile powiedzielibyśmy że połowę mieszkańców Karpacza stanowią kobiety i połowę mężczyźni to byłaby to (z grubsza) prawda.

Ale już twierdzenie że aż połowę mieszkańców Karpacza stanowią odstępcy byłoby oczywistym błędem.

A tego rodzaju "mądrości" serwuje nam Ebed, który ignoruje zasadę, że zbiory poniżej 30 elementów nie podlegają normalnej analizie statystycznej. Co więcej, gdy mu w innym wątku zwróciłem uwagę, twierdził że jeśli coś nie występuje w 10 przypadkach na 10 to w ogóle "nie występuje w przyrodzie".

Zbyszek, czujesz blusa?! Gdyby traktowac Ebeda poważnie, to należałoby przyjąć, że WTS nie istnieje, świadków Jehowy w Polsce nie ma a Ty, Zbyszku, razem z Falafelem i Ebedem jesteście katolikami. Albo ewentualnie umarliście. W każdym razie "nie występujecie w przyrodzie".

Czy takiego statystyka można traktować poważnie?! Odpowiedz sobie sam...

Odnośnik do komentarza

Insana
Ta i póki żyje heleno ręki do in vitro ani aborcji jakiejkolwiek ja nie przyłożę - czyli również nie będę głosowała na partię polityczna która to popiera lub zamierza refundować :) ale jeśli wola większości taka będzie to trudno takie są zalety/wady demokracji . Mam nadzieję, że rząd zajmie się w 1 szej kolejności tymi co już żyją ( znowu bez urazy dla nikogo ale tak uważam) jaka jest sytuacja ekonomiczna jaka jest sytuacja służby zdrowia czemu owsiak musi kasę zbierać na szpitale czemu chore dzieci bez fundacji nie maja szans na leczenie. :(

A jeszcze jedno ktoś pisał, że zarodki są cenne i że można je oddać innym parom- gdyby inne pary tak chętnie przygarniały nie swoje zarodki czy tez dzieci to domy dziecka byłyby puste- to jest istota in vitro- każdy chce mieć SWOJE dziecko. Chyba że ktoś bardzo pragnie przeżyć ciążę samą w sobie ale wątpię czy to jest jakakolwiek pobudka by przyjmować czyjś zarodek. To jest argument zwolenników nie mający nic wspólnego z rzeczywistością niestety.

A jeszcze jedno- do dziewczyn które by się zdecydowały na aborcje przy chorym dziecku mam pytanie- sytuacja taka że nie wiem przy porodzie komplikacje i porażenie mózgowe, czy np zanik mięśni który się objawia po 2 miesiącach i dziecko jest leżące z rurka tracheo ( nie mówi, nie rusza się , nie oddycha, nawet mimiki nie ma z czasem- statystycznie umierają ok 2 roku życia ale zdarzają się nawet że 30 lat żyją) ( tu wkleje link do takiej kochanej dziewczynki JULINEK I SMA )każdego to może spotkać a np w usg tego nie widać i w badaniach i jak byście traktowały takie dziecko nie byłby jakiś zgrzyt że przecież chorego nie chcecie czy coś w tym stylu? czy byście je oddały do zakładu opiekuńczego albo jakiegoś hospicjum? Czy nie jesteście w stanie na takie coś odpowiedzieć?

to chyba do mnie ptanie,ja ja deklarowałam nie urodzenie chorego dziecka-choć jak pisałam ,tylko zycie weryfikuje nasze twierdzenia na dany temat
nie wiem co bym zrobiła z takim dzieckiem,na pewno dom opieki-bo nie mam wiedzy medycznej by takim dzieckiem sie opiekować,nie miałabym nawet gdzie wstawić specjalnego łózka i aparatury(mieszkanie 33 m)po za tym nie mogłabym nie pracować a państwo daje cos koło 560 zł....wiem że w zakładzie była by opieka -opieka właściwa

nie znaczy to ,że nie odwiedzałabym dziecka,nie głaskała ,nie tuliła

napiłam najbardziej szczerza jak umiałam

i może pomyślicie -nieprzychylnie o mnie
ale cóż.....
jest wiele matek,z upośledzonymi dziećmi,wiele mieszka po wsiach,ma wiele dzieci i mimo iż kochają swoje i te chore dziecko nie sa w stanie się nim opiekować,muszą myśleć o tych dzieciach co w domu,o gospodarce co daje im jeść,a trzeba obrobić

pewnie inaczej bym patrzyła gdyby to chore dziecko było jednym co mam na wychowaniu

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

odnośnie finansowania to juz pisałam ,że to tez temat na długą dyskusję
bo wiele "akcji" związanych z kościołem jest finansowana też z budżetu-czyli podatków nie więżących
np ochrona procesji ,pochodów pielgrzymkowych...tam gdzie musi ruchem kierować policja(to dodatkowe koszty)
każda wizyta ojca świętego to ogromne nakłady finansowe były
bardzo trudno było by tak zarządzać publicznymi finansami aby każdemu to pasowało i wierzącym i nie
a osoby które płacą składki na nfz latami ,a nie chorują ,nie miały żadnych zabiegów miały by płacić dodatkowe z własnej kasy za zabieg
a inne chorują przewlekle i ciągną kasę ze składek.....jak by to miało wyglądać w praktyce,jak by to się dzieliło....co komu sie należy a za co ma płacić

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Insana
Ta i póki żyje heleno ręki do in vitro ani aborcji jakiejkolwiek ja nie przyłożę - czyli również nie będę głosowała na partię polityczna która to popiera lub zamierza refundować :)

Twoja sprawa- nic mi do tego;)

Odnośnik do komentarza

Insana
Helena
Insana

dlatego wg mnie aby było sprawiedliwie- za religie powinien płacić kościół bądź zainteresowani oraz za aborcje, in vitro także i każdy by był zadowolony i z czystym sumieniem by robił to co uważa za słuszne bo generalnie politycy tez ludzie i maja prawo kierować się swoim sumieniem w podejmowaniu decyzji i również wyborcy kierują się swoim sumieniem oraz poglądami polityków podejmując wybór.

akurat o co innego mi chodzilo:D

a tak wogole in vitro jest metoda leczenia nieplodnosci
wiec dlaczego ma byc to nierefundowane?

a aborcja legalna ...np w przypadku usuniecia ciazy ktora zagraza zyciu matki? dlaczego trzeba placic z wlasnej kieszeni za ratowanie zycia?

i tak kazdy postapi zgodnie ze soba i swoimi przekonaniami - ale panstwo ma byc dla kazdego,kazdy ma byc brany pod uwage...Polska nie jest krajem wyznaniowym....i oby tak dalej :wink:

owszem teoretycznie (EDIT: zapraszam kilka postów dalej ) może być tak, że profesorowi się nie podobało ale jak jest w tekście jego badania pokrywają się z badaniami innych badaczy więc coś jest na rzeczy i nie chodzi mi o pokazanie, że ś.j to świrusy tylko że ich styl życia powoduje zwiększone ryzyko zachorowań - czytaj - zakazy, nakazy itp Wiesz katolicy tez chorują ale mają jako taka wolność w tym co robią nikt mnie nie śledzi i nie donosi jak np zapaliłam fajkę (ale moskiewski instytut świadków jehowy który ty podałaś nie wydaje się zbytnio obiektywny :d (...) takie teksty mnie nie dziwią ponieważ s.j. sami o sobie mówią, że mają najmniejszy odsetek chorób tak samo jak sami siebie nazywają chrześcijanami. Nie przekonałaś mnie :)
chodziło mi o te nakazy i zakazy a nie o robienie z kogoś psychola bo zaraz będą takie oskarżenia i obraza majestatu więc ja ten tekst podałam curry aby miała kontekst

wiesz in vitro nie jest leczeniem bo po takim "leczeniu" para nadal jest bezpłodna jest to metoda(procedura) aby posiadać dziecko ale nie wyleczyć dana parę. Nikt przecież tym ludziom nie zabrania tego stosować in vitro jest w Polsce legalne i stosowane od wielu lat ale proszę też nie liczyć na akceptację refundowania bo akceptacja oznacza to samo co udział w czymś jeśli ja się na coś godzę jestem współodpowiedzialna.

i kontrowersyjne jest również to ( nie chcę tu nikogo urazić) że jeśli dana para nie może mieć naturalnie dzieci to czy nie przekaże tej bezpłodności dalej na swoje dzieci ? Nie wiem czy są jakieś w miarę obiektywne badania na ten temat(dziedziczenia bezpłodności) ale pewne jest że dzieci z in vitro maja większy odsetek wad wrodzonych. Czytałam takie artykuły że w przypadku słabej jakości nasienia takie problemy mogą być przekazane na chłopców- czy któraś z was o tym słyszała i czy to wydaje się być wiarygodne?

Dla mnie akurat jest różnica czy płód (zarodek) obumrze w sposób naturalny - niezamierzony czy cokolwiek się do tego przyczyni jak w przypadku in vitro i nie można mówić że te zarodki i tak by obumarły bo tego nikt nie wie.

Tak samo jak można zrobić sondę uliczna z udziałem 100 osób i wybrać najciekawsze wypowiedzi aby uzyskać pożądany efekt . Gwarantuję, że znalazły by się osoby co twierdzą że dzieci się znajduje np w kapuście.

Heleno ja myślę że Kościół nie przyjął wersji o której wspominałaś dlatego:

(Jr 1, 5) Zanim ukształtowałem cie w łonie matki, znałem cię, nim przyszedłeś na świat poświeciłem cię

W ogóle dziewczyny fajnie , że takie tematy poruszamy nie bez przyczyny niedawno Papież ogłosił ten rok rokiem wiary a to o czym rozmawiamy idealnie pasuje do tematyki.
Może macie możliwość kupienia bądź pożyczenia katechizmu kościoła katolickiego tam jest wszystko opisane od początku do końca , od stworzenia świata do wszelkich właśnie zagadnień dlaczego jest takie stanowisko a nie inne i myślę że to najlepsze źródło wiedzy jak ktoś ma dużo pytań czy też wątpliwości.

curry jakich dowodów na istnienie Boga oczekujesz? Nie ma naukowych dowodów na istnienie Boga ale na jego nieistnienie tez ich nie ma. Pisałam ci, że wiara jest darem ducha świętego.. Chociaż w sumie Całun Turyński, chusta z manopello, obraz M.B z guadelupe to są można powiedzieć dowody naukowe tak samo jak cuda eucharystyczne, ogólnie cuda, objawienia mt bożej, święci jak np ojciec pio.. duże togo jest naprawdę.

Powiedz mi czy autyzm jest w jakiś sposób uleczalny?
\bodajże 4 letni chłopiec mieszkający niedaleko Sokółki ( miejsce cudu eucharystycznego) miał autyzm zdiagnozowany i został w jakiś sposób uleczony. Czy możliwe jest wyleczenie na zasadzie placebo lub samospełniającej się przepowiedni w przypadku tej choroby i tak małego dziecka czy jest świadomy tego aby taki mechanizm mógł zaistnieć? Tak z ciekawości czystej pytam nie mówię, że wierzę tu w cud ale zastanawia mnie czy to możliwe z naukowego punktu widzenia.
albo np czy możliwe jest dość krótkim okresie czasu kilkudniowym całkowite cofnięcie się bardzo posuniętych zmian nowotworowych z przerzutami?

(patrz wytłuszczone)
To samo jest w naturalnym zapołodnieniu też można genetyczne choroby mieć i nie koniecznie po rodzicach,jakoś ten urywek mnie nie przekonał że in vitro jest gorsze od zapłodnienia naturalnego .

Autyzm dobrze leczony i prawidłowa terapia daje taki efekt że dziecko funkcjonuje jak zdrowy człowiek.A to co ty podajesz to może być złe zdiagnozowanie a nie cud.

Odnośnik do komentarza

Insana

wiesz in vitro nie jest leczeniem bo po takim "leczeniu" para nadal jest bezpłodna jest to metoda(procedura) aby posiadać dziecko ale nie wyleczyć dana parę. Nikt przecież tym ludziom nie zabrania tego stosować in vitro jest w Polsce legalne i stosowane od wielu lat ale proszę też nie liczyć na akceptację refundowania bo akceptacja oznacza to samo co udział w czymś jeśli ja się na coś godzę jestem współodpowiedzialna.
jest metoda leczenia- jak inne dzialania medyczne ma na celu wyeliminowanie przyczyny lub skutku choroby
i znowu powolam sie na slowo kogos kto jest bardziej zorientowany niz ja:wink:

Argumentem przeciwników in vitro jest to, że nie jest to efekt trwały, a kobieta po zabiegu IVF nie staje się nagle płodna. Nie jest to do końca prawda. Jest wiele przypadków ciąż naturalnych po udanych ciążach z in vitro, ponieważ pierwsza ciąża pozwoliła na właściwe uregulowanie gospodarki hormonalnej organizmu, czego nie dało się zrobić lekami. Poza tym przecież niepłodność nie jest jedyną chorobą, której leczenie często polega na niwelowaniu skutków, a nie trwałemu usunięciu problemu. Kryterium kwalifikującym daną metodę jako metodę leczniczą nie może być gwarancja uleczalności i wyeliminowania problemu. W przeciwnym wypadku z listy świadczeń medycznych musielibyśmy skreślić zdecydowaną większość metod, ponieważ polegają one jedynie na niwelowaniu skutków choroby. Z takich świadczeń medycznych należałoby w pierwszej kolejności usunąć cukrzycę, choroby serca, nerek, raka…. lista byłaby naprawdę bardzo długa.

Insana
i kontrowersyjne jest również to ( nie chcę tu nikogo urazić) że jeśli dana para nie może mieć naturalnie dzieci to czy nie przekaże tej bezpłodności dalej na swoje dzieci ? Nie wiem czy są jakieś w miarę obiektywne badania na ten temat(dziedziczenia bezpłodności) ale pewne jest że dzieci z in vitro maja większy odsetek wad wrodzonych. Czytałam takie artykuły że w przypadku słabej jakości nasienia takie problemy mogą być przekazane na chłopców- czy któraś z was o tym słyszała i czy to wydaje się być wiarygodne?


znow mylisz bezplodnosc z nieplodnoscia

Odnośnik do komentarza

Helena
a tu troszke inne opinie o zdrowiu psychicznym swiadkow jehowy
The results obtained characterize the members of the researched group as a whole as psychologically balanced, having positive social attitudes and a high degree of social and mental adaptivity. The general level of psychological disorders within the group made up 2%, while amongst the country's general population it is approximately 30%."
--V. Kagan, Psychiatric Physician and Director of Scientific Programs, 1998"
tłumaczenie moje:
„Uzyskane wyniki charakteryzują członków badanej grupy jako całości, jako zrównoważonych psychicznie, o pozytywnych postawach społecznych i wysokim stopniu społecznej i psychicznej adaptacyjności. Ogólny poziom zaburzeń psychicznych w grupie wynosi 2%, podczas gdy wśród populacji kraju jest to około 30%"
V. Kagan, Lekarz psychiatra i dyrektor programów naukowych, 1998

"Submitting common ideas to empirical testing by using methods and measures typical of psychological research [we find] there is no empirical evidence of a greater incidence of these problems in comparison to general population. Quite the opposite, several studies point to the absence of mental problems in terms of psychiatric symptoms among [members]." —Centre for Psychology of Religion, Belgium, 2005
tłumaczenie moje:
„(...) nie ma empirycznych dowodów na większą częstotliwość występowania tych problemów w porównaniu do populacji ogólnej. Przeciwnie, wiele badań wskazuje na brak psychicznych problemów w zakresie objawów psychicznych wśród [członków].”
(Centrum Psychologii Religii, Belgia, 2005)

Następne cytaty za stroną http://sj-w-rosji-me...ach-jehowy.html :

„Nie ma żadnych podstaw, by twierdzić, że [wierzenia Świadków Jehowy] stanowią zagrożenie dla zdrowia psychicznego moralności członków i zwolenników tej organizacji”
(wniosek rady ekspertów Ministerstwa Sprawiedliwości FR).

„Analiza przeprowadzonych sondaży pokazuje brak jakiegokolwiek negatywnego wpływu nauczania i działalności religijnej Świadków Jehowy na stosunki rodzinne, na wzajemne relacje mężów i żon, rodziców i dzieci. Praktycznie we wszystkich aspektach życia małżeńskiego i rodzinnego stwierdzono pozytywny wpływ przynależności do ŚJ, jak również korzystne ze względu na wartości moralne i humanistyczne «właściwości uzdrawiające» ran emocjonalnych u tych, którzy doświadczyli nieszczęśliwych następstw ogólnoświatowego upadku instytucji rodziny”
(badanie socjologiczne moskiewskiej wspólnoty Świadków Jehowy, Wydział Socjologii i Demografii Rodziny Uniwersytetu Państwowego w Moskwie, autorzy: kierownik Wydziału Socjologii Rodziny, profesor, doktor nauk filozoficznych A.I. Аntonow; zastępca Wydziału Socjologii Rodziny, docent, doktor nauk filozoficznych W.М. Мiedkow).

„Nie potwierdzono związku pomiędzy czasem przynależności do organizacji a nasileniem pewnych cech osobowych, co pozwala odrzucić tezę o destrukcyjnym wpływie organizacji Świadków Jehowy na strukturę osobowości jej członków. Analiza znaczeniowo-osobowych aspektów psychologicznych badanych, w szczególności społecznie znaczących ustaleń odnoszących się do stosunku względem prawa, państwa i narodu, stosunku do życia, tolerancji dla innych poglądów i przekonań, wzięcia odpowiedzialności za sposób bycia w płaszczyźnie życia wewnętrznego jak i publicznego, jak również stosunek do kwestii zdrowia psychicznego, wykazały u większości badanych pozytywną według tych kryteriów dynamikę relacji i postaw motywacyjnych bardzo wyraźnie związaną z okresem przynależności do społeczności Świadków Jehowy. Ogólnie rzecz biorąc przeprowadzone badanie dokumentów i członków Moskiewskiej Wspólnoty Religijnej Świadków Jehowy pozwala odpowiedzieć na postawione pytania w następujący sposób:
- nie stwierdzono wpływu okresu przebywania we wspólnocie Świadków Jehowy na temperament lub wrodzone uwarunkowania psychiczne;
- nie stwierdzono wpływu okresu przynależności do wspólnoty na charakter poszczególnych jednostek;
- ujawniono pozytywny wpływ przebywania we wspólnocie Świadków Jehowy na strukturę wewnątrzosobową, charakterystyczną dla szerokiej sfery stosunków społecznych (...)
(badanie psychiatryczne Świadków Jehowy, autor W. J. Kagan, doktor nauk medycznych, lekarz-psychiatra najwyższej specjalności, dyrektor programów badawczych Instytutu Psychoterapii i Doradztwa «Harmonia»).

„Wśród badanych przeważają spokojni, emocjonalnie powściągliwi, zachowujący [stosowny] rozsądek [w kontaktach z innymi], skłonni do samooceny, zawczasu planujący i obmyślający swoje działania, rozmiłowani w porządku, z powagą podejmujący decyzje, wysoko ceniący normy moralne. [...] Wykazano pozytywny wpływ przebywania w organizacji na mechanizmy interpersonalne i równowagę psychologiczną jednostki”
(dziennik «Niezależny dziennik psychiatryczny», Rosja

DZIĘKUJĘ :)
nie pomyślałam, że może być coś kontra opinii książki od Insany.

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

Insana
Helena

a tak na serio - taka informacja co Insana wstawila dziala na mnie alergicznie na tej samej zasadzie ze spirala powoduje wyrzucanie zarodkow do kibla, a nie wykorzystanych zarodkow z in vitro do kosza....itd itp

nie dziwi mnie to bo używasz spirali a jesteś matka i podejrzewam nie cieszy cie taka perspektywa ze być może tak się stało (zarodek się nie zagnieździł) lub stanie podczas stosowania spirali - sama tez bym zapewne alergicznie zareagowała na twoim miejscu
ty to wogóle masz alergie na mnie jedynie nie skrytykowałaś moich postów o świętach zapewne z uwagi na swój suwaczek ale gdyby go nie było to kto wie może Święta też by się okazały jakąś jedną wielką ściemą .

mialam takie samo zdanie jak teraz, zanim zaczelam uzywac spirali
i tak juz bylo walkowane zeby zarodek sie mogl zagniezdzic-musi najpierw on powstac czyli ,doisc do polaczenia komorki zenskiej i komorki meskiej
a spirala ma na celu-zeby takie spotkanie nie mialo miejsca

nie mam na Ciebie alergii,tylko na to co piszesz:D- a dokladniej co powielasz :wink:
choc zdarza sie ze zgadzam sie z Toba:D
noi tego nie komentuje:lol:

noi to jest tego przyklad ze nie jestem na Ciebie uczulona tylko na slowa/wypowiedzi:P

Insana

ps. o niewykorzystanych zarodkach w koszu pisała o ile pamiętam iwonek ;P
właściwie nie interesowałam się tym może do ścieków? bo są za malutkie aby je tak do kosza wrzucić jak śmieć. Oficjalnie to utylizacja.

nie wiem czemu ma sluzyc temat suwaczka-zeby sie czepnac,czy o co chodzi?

Odnośnik do komentarza

Helena
Insana
Helena

a tak na serio - taka informacja co Insana wstawila dziala na mnie alergicznie na tej samej zasadzie ze spirala powoduje wyrzucanie zarodkow do kibla, a nie wykorzystanych zarodkow z in vitro do kosza....itd itp

nie dziwi mnie to bo używasz spirali a jesteś matka i podejrzewam nie cieszy cie taka perspektywa ze być może tak się stało (zarodek się nie zagnieździł) lub stanie podczas stosowania spirali - sama tez bym zapewne alergicznie zareagowała na twoim miejscu
ty to wogóle masz alergie na mnie jedynie nie skrytykowałaś moich postów o świętach zapewne z uwagi na swój suwaczek ale gdyby go nie było to kto wie może Święta też by się okazały jakąś jedną wielką ściemą .

mialam takie samo zdanie jak teraz, zanim zaczelam uzywac spirali
i tak juz bylo walkowane zeby zarodek sie mogl zagniezdzic-musi najpierw on powstac czyli ,doisc do polaczenia komorki zenskiej i komorki meskiej
a spirala ma na celu-zeby takie spotkanie nie mialo miejsca

nie mam na Ciebie alergii,tylko na to co piszesz:D- a dokladniej co powielasz :wink:
choc zdarza sie ze zgadzam sie z Toba:D
noi tego nie komentuje:lol:

noi to jest tego przyklad ze nie jestem na Ciebie uczulona tylko na slowa/wypowiedzi:P

Insana

ps. o niewykorzystanych zarodkach w koszu pisała o ile pamiętam iwonek ;P
właściwie nie interesowałam się tym może do ścieków? bo są za malutkie aby je tak do kosza wrzucić jak śmieć. Oficjalnie to utylizacja.

nie wiem czemu ma sluzyc temat suwaczka-zeby sie czepnac,czy o co chodzi?

ale Insana mysli że my oburzamy się na to co pisze z poczucia winy,że te zarodki niszczymy i uśmiercamy nasze"dzieci"...a nie bierze pod uwagę tego na czym polega nasza antykoncepcja,że zapobiega owulacji,antykoncepcja ma za zadanie zapobiegać powstaniu życia ....mnie oburza to ,że ktoś wpiera mi nieprawdziwe rzeczy

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Insana
helenka skąd ty to wzięłaś akurat 1 szy lepszy blog szkoda że dalej nie zaszłaś i nie poczytałaś: ( odnośnie "badań" ) i znowu będzie , że szkaluję ale jak już Helena odnalazła takie smaczki to nie sposób nie odpowiedzieć

hmmmm....pierwszy lepszy??? ...no ciezko,bylo wypatrzc strone wsrod tych powielanych pelnych nienawisci stron anty-swiadkow

znalezc go latwo mozna jak sie skopiuje z moich cytatow slowa-i w rzuci w wyszukiwarke:lol:
a tak to non stop slowa powtarzane za bermanem i tym drugim,ktorego wczseniej wklejas

Odnośnik do komentarza

Helena
Insana
helenka skąd ty to wzięłaś akurat 1 szy lepszy blog szkoda że dalej nie zaszłaś i nie poczytałaś: ( odnośnie "badań" ) i znowu będzie , że szkaluję ale jak już Helena odnalazła takie smaczki to nie sposób nie odpowiedzieć

hmmmm....pierwszy lepszy??? ...no ciezko,bylo wypatrzc strone wsrod tych powielanych pelnych nienawisci stron anty-swiadkow

znalezc go latwo mozna jak sie skopiuje z moich cytatow slowa-i w rzuci w wyszukiwarke:lol:
a tak to non stop slowa powtarzane za bermanem i tym drugim,ktorego wczseniej wklejas

bo Insana i tu żadne wytyki osobiste
nie bierze pod uwagę,że ktoś może mieć inne zdanie
że ilu ludzi tyle opinii
jeden będzie lubił mleko i chwalił,że zdrowe ,że potrzebne
a drugi będzie wykazywał ,że szkodliwe,że powoduje alergie,

jedna lubi naturalność i zachwala wszystko co eco
a druga lubi wygodę i to co praktyczne,a nie koniecznie ecologiczne

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

jbio
agusia20112
Helena bo może święta Bożego Narodzenia sa tylko dla wierzących katolików?

Słuchajcie a jak jest ze świętami w innych religiach? protestanckich np?
Z tego co mi się wydaję oni obchodzą je jakoś w styczniu?
A nie to u prawosławian w Rosji czy gdzieś tam.

Tradycja i obchody Bożego Narodzenia w obrządku ormiańskim

Zupełnie inaczej święta obchodzą chrześcijanie, którzy wierzą według obrządku ormiańskiego – oni bowiem nie ustawiają choinek oraz nie organizują Wigilii, można powiedzieć, że w ogóle nie obchodzą całej otoczki tego święta, a jedynie jego część.

Ich święto rozpoczyna się 6 stycznia, czyli w chrześcijańskie święto Trzech Króli, oraz trwa dwa dni. Święto Epifanii, bo tak się ono nazywa, pierwszego dnia obchodzone jest w kościele, gdzie po uroczystej mszy domownicy spotykają się na dużej, wspólnej kolacji, poprzedzonej modlitwą, zaś drugi dzień świąt to u Ormian dzień modlitwy za dusze zmarłych. Dla Ormian jest to czas wspominania Narodzenia Pańskiego oraz wizyty Trzech Króli.
Anglikanie świętują inaczej

Anglikanie obchodzą święta Bożego Narodzenia zupełnie inaczej, niż ma to miejsce w przypadku pozostałych religii – u nich bowiem zaczynają się one już około końca listopada, kiedy czynione są przygotowania do obchodu świąt, zaś na ulicach zaczynają pojawiać się kolędnicy.

Zwykle anglikanie nie obchodzą Wigilii – uroczysty posiłek zjadają w pierwszy dzień świąt; tutaj na stole goszczą głównie dania z indyka, a także na przykład zupa żółwiowa. W drugi dzień świąt, zwanym Boxing Day, sąsiedzi i krewni obdarowują się prezentami. Często bywa tak, że w niektórych rejonach święta te obchodzone są dwukrotnie – raz zwyczajowo, 25 grudnia, zaś drugi raz w czerwcu, kiedy pojawia się śnieg.
Luterańskie śpiewy i tańce

Jeszcze inaczej do Świąt Bożego Narodzenia podchodzą luteranie, którzy podobnie jak chrześcijanie w Polsce, okres świąteczny rozpoczynają z nastaniem Adwentu. W jego trakcie bardzo uroczyście obchodzony jest dzień świętej Łucji, kiedy na ulicach gromadzą się tłumy poprzebieranych dzieci.

W dzień poprzedzający Wigilię rodzina spotyka się na wspólnym poczęstunku opartym na specjalnym, moczonym w sosie, upieczonym chlebie. Dodatkowo, w odróżnieniu od chrześcijan, luteranie nie obchodzą postnej Wigilii – jedyną potrawą niemięsną jest u nich specjalnie przyrządzona ryba. Po uroczystej kolacji nadchodzi dla luteranów czas, kiedy mogą się podzielić prezentami, a także śpiewać i tańczyć – co jest obce polskiej tradycji.

Wiele innych religii świata w ogóle nie obchodzi świąt Bożego Narodzenia lub przejmuje z nich tylko otoczkę, która przeszła już do kultury masowej. Obchodzenie tego święta jest nie tylko zależne od religii, ale również od kraju, w którym mieszkają jej wyznawcy – bez wątpienia jednak jest to jedno z najbardziej radosnych świąt.

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

jbio
agusia20112
Helena bo może święta Bożego Narodzenia sa tylko dla wierzących katolików?

Słuchajcie a jak jest ze świętami w innych religiach? protestanckich np?
Z tego co mi się wydaję oni obchodzą je jakoś w styczniu?

w styczniu boze narodznie obchodzi cerkiew

anglikanie swietowanie zaczynaja bn pod koniec listopada-zazwyczaj nie obchodza wigilli

luteranie okres swiateczny zaczynaja wraz z nastaniem adwentu- nie poszzca w wigilie

wiele religi jednak nie obchodzi bn-albo tylko przejmuje zwyczaje, bo swieto przeszlo do kultury masowej(tak jak np w pl zaczyna byc glosno o halloween)

Odnośnik do komentarza

tak mnie teraz naszła smutna refleksja
dlaczego Bóg-tak ważny ,dla wielu -tak dzieli ludzi zamiast łączyć
nie ważne jak go nazywamy jest jeden i ocenia nas po czynach

wydaje mi się ,że Bóg nie chciałby by sie ludzie tak kłócili o jego osobę
tak jak dla każdej matki jej dziecko/i jest najważniejsze,najpiękniejsze i wyjątkowe
tak dla każdego wierzącego jego wiara jest prawdziwa i wartościowa

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...