Mamuski 81! zgłaszać się!

[Jaga]

A ja słyszałam i to dwa razy już. Mam takie trzy pary w domu i juz mam dość tych jaj. Chcę kogoś bez jajecznego

[Jaga]

Właśnie listonosz przyniósł mi "Pamiętnik malucha", słodki ten album, zdjęcia bobas są świetne!

[tinka_30]

Przeczytalam, ale pogadam poznej bo zaraz mam wizyte tesciow, a jeszcze jestem w pizamce.

[Gość Maka]

Tinka cieszę się, że Hanusiowe kupsko już ładne:) I mam nadzieję, że teściowie będą grzeczni

Jaga ja też bym zmieniła lekarkę, gdyby była taką zołzą. Cieszę się, że Hubertowi drink podłogowy nie zaszkodził. Oby jeszcze wyniki na glisty były dobre!!! Będziemy trzymać kciuki. A propos glist, powiem Ci kawał:

Siedzi sobie tasiemiec w żołądku. Nagle patrzy, a tu biegną bakterie.
- Hej, bakterie, gdzie biegniecie?
Bakterie na to:
- Tasiemiec, ty się nie pytaj tylko uciekaj stąd, bo zaraz tu będą antybiotyki!
I pobiegły w dół przewodu pokarmowego. Tasiemiec lekko przestraszony myśli:
- Co jest?
Tymczasem nadbiega glista ludzka z walizkami.
- Ej glista, - pyta tasiemiec - gdzie lecisz?
- Tasiemiec, ty nie pytaj, ty stąd wiej. Za pięć minut będą tu antybiotyki!
I pobiegła w dół przewodu pokarmowego. Tasiemiec przestraszył się nie na żarty, spakował plecaki wieje w dół przewodu pokarmowego. Dobiega do ujścia, a tam siedzi glista na walizkach i beczy. Tasiemiec pyta się:
- No co się stało, czego beczysz?
- A bo mi ostatnia kupa o 14 uciekła...

Mam nadzieję, że poprawi Ci się humor

[Jaga]

Maka

Tinka cieszę się, że Hanusiowe kupsko już ładne:) I mam nadzieję, że teściowie będą grzeczni

Jaga ja też bym zmieniła lekarkę, gdyby była taką zołzą. Cieszę się, że Hubertowi drink podłogowy nie zaszkodził. Oby jeszcze wyniki na glisty były dobre!!! Będziemy trzymać kciuki. A propos glist, powiem Ci kawał:

Siedzi sobie tasiemiec w żołądku. Nagle patrzy, a tu biegną bakterie.
- Hej, bakterie, gdzie biegniecie?
Bakterie na to:
- Tasiemiec, ty się nie pytaj tylko uciekaj stąd, bo zaraz tu będą antybiotyki!
I pobiegły w dół przewodu pokarmowego. Tasiemiec lekko przestraszony myśli:
- Co jest?
Tymczasem nadbiega glista ludzka z walizkami.
- Ej glista, - pyta tasiemiec - gdzie lecisz?
- Tasiemiec, ty nie pytaj, ty stąd wiej. Za pięć minut będą tu antybiotyki!
I pobiegła w dół przewodu pokarmowego. Tasiemiec przestraszył się nie na żarty, spakował plecaki wieje w dół przewodu pokarmowego. Dobiega do ujścia, a tam siedzi glista na walizkach i beczy. Tasiemiec pyta się:
- No co się stało, czego beczysz?
- A bo mi ostatnia kupa o 14 uciekła...

Mam nadzieję, że poprawi Ci się humor

Oj poprawiło, poprawiło, ale uspokoję się dopiero jutro. Buziaki dla Was!

[marzycielka]

Witajcie moje kochane:):)

ja na szczęście nic już wczoraj nie zepsułam moimi magicznymi rączkami:):)
mąż wracając kupił mi pysznego loda na poprawienie humorku
niestety suszarki nie da sie już naprawic:(trzeba kupić nową!no cóż....

tinka cieszę sie, że kupka normalna:):)co do pracy to piszę jak najbardziej(byłam po książki w bibliotece),lecz wypożyczyłam złe, bo nic w nich nie ma!! ale coś tam zawsze naskrobie w ciągu dnia miło mi, że pamietasz

patrycja co do ruchów to zazdroszczę Ci, gdyż mój synuś już tak aktywny nie jest jak kiedyś, teraz tylko parenaście razy na dzień zmieni pozycję, czyli np. wepchnie mi nogę w żebro!! lub dupkę wypnie i tyle jego ruchu!!czasem mnie też skopie dwoma nogami w lewy bok a to miłe już nie jest!!
co do tych wkurzających osób, to też sie podpisuję pod przysłowiem "gówna nie ruszaj, bo będzie śmierdziało"

jagacieszę sie że morfologia ok, i trzymam mocno kciuki za wyniki!!!!! będzie dobrze, zobaczysz!!!

nikula a Tobie życzę, zebys dłuzej pochodziła w tej ciąży!!i zebys jeszcze troche wytrwała dla dzidziusia

ja dzis idę na ktg i do gin:):)ciekawe czy syn mnie skopie na tym ktg???
no i ciekawa jestem jak sie sytuacja przedstawia??wrecz nie mogę sie doczekać wizyty!!
potem do Was zajrzę
ale narazie wszystkim życzę miłego dzionka

[marzycielka]

Maka

Tinka cieszę się, że Hanusiowe kupsko już ładne:) I mam nadzieję, że teściowie będą grzeczni

Jaga ja też bym zmieniła lekarkę, gdyby była taką zołzą. Cieszę się, że Hubertowi drink podłogowy nie zaszkodził. Oby jeszcze wyniki na glisty były dobre!!! Będziemy trzymać kciuki. A propos glist, powiem Ci kawał:

Siedzi sobie tasiemiec w żołądku. Nagle patrzy, a tu biegną bakterie.
- Hej, bakterie, gdzie biegniecie?
Bakterie na to:
- Tasiemiec, ty się nie pytaj tylko uciekaj stąd, bo zaraz tu będą antybiotyki!
I pobiegły w dół przewodu pokarmowego. Tasiemiec lekko przestraszony myśli:
- Co jest?
Tymczasem nadbiega glista ludzka z walizkami.
- Ej glista, - pyta tasiemiec - gdzie lecisz?
- Tasiemiec, ty nie pytaj, ty stąd wiej. Za pięć minut będą tu antybiotyki!
I pobiegła w dół przewodu pokarmowego. Tasiemiec przestraszył się nie na żarty, spakował plecaki wieje w dół przewodu pokarmowego. Dobiega do ujścia, a tam siedzi glista na walizkach i beczy. Tasiemiec pyta się:
- No co się stało, czego beczysz?
- A bo mi ostatnia kupa o 14 uciekła...

dobre, dobre

[Jaga]

Marzycielka czekamy na relację z wizyty! Powodzenia i nie uciekaj od razu na porodówkę tylko napisz co i jak

[Anya]

witam

przeczytałam po łebkach; nie mam na nic ochoty; jakiś dzień do bani; nic mi się nie chce...
może potem się rozkręcę-jestem zła i nawet sama nie wiem z jakiego powodu...
też tak macie czy jestem jakimś dziwolągiem???????

[Gość Maka]

anya

witam

przeczytałam po łebkach; nie mam na nic ochoty; jakiś dzień do bani; nic mi się nie chce...
może potem się rozkręcę-jestem zła i nawet sama nie wiem z jakiego powodu...
też tak macie czy jestem jakimś dziwolągiem???????

Czasem tak po prostu jest i już. Nie przejmuj się! Każdy ma prawo mieć gorszy dzień.

[marzycielka]

ja już po wizycie, uff doczłapałam się jakoś do domu....na ktg wyszły mi jakieś skurcze, których nawet nie odczułam...wszystko jest ok, ciśnienie 125/75-czyli tez ok, zapytałam się gin jak mogę przyspieszyć poród??a ona z uśmiechem odpowiedziała: "Pani wie jak można..." ha ha hawięc chyba się zabiorę do roboty!!! mężu trzymaj się ściany!!!
no i jak nie urodzę w ciągu tygodnia to mam przyjść na wizytę:):)

anya każdy ma czasem gorszy dzień, ale proszę mi się tu szybko uśmiechnąć!!!
jak możemy pomóc???pisz co Cię dręczy, to od razu będzie lepiej!!!wyrzuć to z siebie!!

[tinka_30]

marzycielka

ja już po wizycie, uff doczłapałam się jakoś do domu....na ktg wyszły mi jakieś skurcze, których nawet nie odczułam...wszystko jest ok, ciśnienie 125/75-czyli tez ok, zapytałam się gin jak mogę przyspieszyć poród??a ona z uśmiechem odpowiedziała: "Pani wie jak można..." ha ha hawięc chyba się zabiorę do roboty!!! mężu trzymaj się ściany!!!
no i jak nie urodzę w ciągu tygodnia to mam przyjść na wizytę:):)

anya każdy ma czasem gorszy dzień, ale proszę mi się tu szybko uśmiechnąć!!!
jak możemy pomóc???pisz co Cię dręczy, to od razu będzie lepiej!!!wyrzuć to z siebie!!

Marzycielko ale sie usmaialam mężu trzymaj się ściany dobre. A tak powaznie nawazniejsze,z e wszystko ok i to jest naj,.....a pamietaj, ze urodzic i tak musisz, wciazy nie jest sie wiecznie. choc ja pod koniec tak myslalam

Za wczesnie cieszylam sie z kupek:((((Po zjedzeniu obiadku poszly 2 wodniste, zielone kupy. Szybko sie wzielam za marchewke i ugotowalam.zjadlo dziecko. A jak maz wrocil we trojke poslzismy spac.

Anyaja tez tak czasem mam, ze cos mi jest i nie wiadomo co mi jest. W tym temacie maz moj sie moze wypowiedziec

[Gość patrycja`81]

marzycielka

ja już po wizycie, uff doczłapałam się jakoś do domu....na ktg wyszły mi jakieś skurcze, których nawet nie odczułam...wszystko jest ok, ciśnienie 125/75-czyli tez ok, zapytałam się gin jak mogę przyspieszyć poród??a ona z uśmiechem odpowiedziała: "Pani wie jak można..." ha ha hawięc chyba się zabiorę do roboty!!! mężu trzymaj się ściany!!!
no i jak nie urodzę w ciągu tygodnia to mam przyjść na wizytę:):)

tylko nie uszkodz meza
Powodzenia



tez sobie ucielysmy z Emilia popoludniowa drzemke-jakas taka klapnieta bylam

Tinka to szkoda,ze Hania znow kupkuje nieladnie:(
ale moze po marchewce....oby


Anya z Toba wszystko jak najbardziej w pozadku,dzien musi byc dziwny-ale to juz jego koncowka,i jutro bedzie lepiej

[Anya]

marzycielka

anya każdy ma czasem gorszy dzień, ale proszę mi się tu szybko uśmiechnąć!!!
jak możemy pomóc???pisz co Cię dręczy, to od razu będzie lepiej!!!wyrzuć to z siebie!!

Marzycielko kochana dziękuję za chęci do pomocy ale ja nie wiem co mnie dręczy; jestem dzisiaj jakaś "nabuzowana" z chęcią wykrzyczałabym wszystko co mi lezy na sercu ale nie wiem co.... ja już chyba głupieje......

dobrze, że u Ciebie wszystko w porządku i bierz się za męża

tinka_20

Anyaja tez tak czasem mam, ze cos mi jest i nie wiadomo co mi jest. W tym temacie maz moj sie moze wypowiedziec

Tinka mój też i pewnie miałby z tego niezłą frajdę

Maka zapodaj jeszcze jakiś kawał żebym mogła się pośmiać

Kochane jesteście dziewczyny-musimy naprawdę jakoś kiedyś wykombinować spotkanie

[marzycielka]

tylko najgorsze jest to, że nie wiem jak męża przekonam.....chyba go przywiążę do łóżka, bo nie widzę innego sposobu!!
biedaczek się boi, że zrobi małemu krzywdę.

[Anya]

patrycja`81

Anya z Toba wszystko jak najbardziej w pozadku,dzien musi byc dziwny-ale to juz jego koncowka,i jutro bedzie lepiej

Patrycja mam nadzieję, że masz rację i że jutro będzie lepiej bo jak nie to mi chyba coś odbije....

[Anya]

marzycielka

tylko najgorsze jest to, że nie wiem jak męża przekonam.....chyba go przywiążę do łóżka, bo nie widzę innego sposobu!!
biedaczek się boi, że zrobi małemu krzywdę.

och Ci faceci-boidupy

[marzycielka]

anya

Kochane jesteście dziewczyny-musimy naprawdę jakoś kiedyś wykombinować spotkanie

musimy, musimy, obiecany galon wina musimy rozpić!!!

wiecie ja Was tak polubiłam, że chyba staję się uzależniona od neta!!! bo po prostu muszę do Was zajrzeć kazdego dnia, baaaaaa ,o każdej porze najlepiej

[Gość patrycja`81]

marzycielka

tylko najgorsze jest to, że nie wiem jak męża przekonam.....chyba go przywiążę do łóżka, bo nie widzę innego sposobu!!
biedaczek się boi, że zrobi małemu krzywdę.

niech korzysta,po porodzie tak od razu nie bedzie
a teraz Bobasowi nie zrobi krzywdy


w najgorszym wypadku,jak meza nie zaciagniesz to zostanie chodzenie po schodach

[Anya]

marzycielka

anya

Kochane jesteście dziewczyny-musimy naprawdę jakoś kiedyś wykombinować spotkanie

musimy, musimy, obiecany galon wina musimy rozpić!!!

wiecie ja Was tak polubiłam, że chyba staję się uzależniona od neta!!! bo po prostu muszę do Was zajrzeć kazdego dnia, baaaaaa ,o każdej porze najlepiej

no no no-nie szalej z tym winem mamuśka
i zgadzam się z Tobą-ja Was tez polubiłam-ten wątek jest moim ulubionym

[marzycielka]

patrycja`81

tylko nie uszkodz meza
Powodzenia

kochana ja tego nie robiłam ze 3 miesiace!!!! więc wyobraź sobie do czego jestem zdolna!!!

[marzycielka]

po powrocie od gin wziełam się za sprzątanie, mieszkanko lśni, schody zaliczam każdego dnia, bo mieszkamy na 2 piętrze, został mi tylko mężuś

[tinka_30]

Marzycielko powiedz mezowi, ze kobietom w ciazy sie nie odmawia.

a ja to do ostatniego dnia.............mialam ogromna ochotke i maz mi ulegal, nie mial wyjscia, bo wiedzial xze po porodzie to troche minie zaczym znow bedzie przyjemnie......

[marzycielka]

pochwale sie Wam naszym znaleziskiem sprzed 2 dni:
wiem, że tak grzybków nie należy traktować, ale nie mieliśmy czym go wyciąć...

[Gość patrycja`81]

marzycielka

patrycja`81

tylko nie uszkodz meza
Powodzenia

kochana ja tego nie robiłam ze 3 miesiace!!!! więc wyobraź sobie do czego jestem zdolna!!!

rozumie Cie doskonale-bo tez jestem po pierwszo -trymestrowym poscie