Odpłwanie wód płodowych.

[Edyta2008]

Boże może ktoś mi pomoże?Leże w szpitalu w Gdańsku jestem w 24tyg.ciąży od tygodnia odchodzą mi wody.Usg jest mało widoczne lekarze tylko mówią że jest bardzo źle.Wyniki mam dobre nie mam żadnej bakterii.Do czwartku mam się zastanowić czy mają mi uzupełniać wody dlaczego sami nic nie robią aby ratować ciąże tylko ja mam podjąć decyzję.Jakie szanse ma dziecko na przeżycie?Czy będzie sie dobrze rozwijało?może ktoś przeżył to co ja teraz przechodzę i podzieli się doświadzczeniem.Mam 37lat mam już troję dzieci tamte ciąże przebiegały dobrze.Pomóżcie prosze

[SylwiaŁ-W]

Najważniejsze, zeby nie było infekcji. Maluszek z każdym dniem ma coraz większe szanse na przeżycie, daltego proszę się w miare możliwości nie denerwować, bo to szkodzi wam obojgu. Decyzję zostawiają Pani, gdyz niesie ona niestety za sobą ryzyko porodu przedwczesnego.
Zyczę wszystkiego dobrego i trzymam kciuki za Was.

[Małgosia]

Edyta - ufam, ze odezwą się dziewczyny które byc moze przyzywały to co Ty jedyne co ja wiem na ten temat to kategoryczny nakaz leżenia - plackiem.

[Anulka]

potwierdzam to co napisały dziewczyny...leżeć, bo z każdym dniem szanse dziecka rosną...najwazniejsze by nie było infekcji...
Trzymam kciuki, bo znam dziewczyny, których dzieci sa z 25 i 26 tygodnia ciąży...maja się dobrze!

[justyna@]

Edyta moja koleżanka miała to samo co ty leżała plackiem w szpitalu w Krakowie przez 3 miesiące urodziła śliczne go synka przez cc w 8 miesiącu teraz brzdąc ma juz rok i jest zdrowym uśmiechniętym dzieckiem trzymam kciuki aby i tobie się udało

[ewelw]

Edytko - trzymaj się, wszystko będzie dobrze, nie denerwuj się i leż plackie!!!
Napisz co u Ciebie, trzymamy kciuki...