Noworodkowe Mamulki Październik 2007

[Naina]

jacie tako staro już ta moja córka?? ;)
dopiero się to w bólach rodziło...
dziękuję za całuski
ja się już w tych datach odnaleść nie mogę...

Kuba od dziś zaczyna jeść, ale niestety dokarmianie strzykawką ciągle będzie się odbywać, czekamy na wyniki z Gliwic...
światełko w tunelu...

pozdrawiam Was Słoneczka ciepło...

[radość serca]

Naina trzymam kciuki za Twojego kolegę!

[radość serca]

Witam

Dla Amelki i Piotrusia słodkie buziole

[Anulka]

dzień dobry

wpadam z kawką

Piotrusiowi i Amelce ślę buziaki a Kubie dużo zdrówka życzę

[Kathrin]

Hej!

Amelko i Piotrusiu, buziaczki dla Was!

[Anulka]

Wpadam z kawką, życząc miłego dnia

Dziewczynki hop hop!

[monika warszawska]

czesc
jestem na chwile u mamy.
narazie nie mam internetu bo bedziemy zmieniac operatora,moze w przyszlym tyg juz bedzie!

[monika warszawska]

słodkie buziaki dla lenki,piotrusia i amelki!

[monika warszawska]

NAINA zdroweczka dla Kuby!

[radość serca]

Hej

Monia w takim razie czekamy na Ciebie!

Miłego dnia

[Anulka]

Wpadam po intensywnym dniu życzyć dobrej nocki.

Juniorku z racji tego, że już 9.05 ogromne buziaki dla Ciebie na kolejne miesiące

[radość serca]

A ja się witam i życzę miłego weekendu!

My dziś i jutro rządzimy się sami z Juniorkiem, Luby się kuruje u teściów... Pogoda jakaś taka niemrawa, mam nadzieję, że nie zabraknie słońca i spacerków..

[Anulka]

dzień dobry

zapraszam na kawkę

[radość serca]

Stronka za zdrowie i dobre nastroje!

I ja się witam, życząc miłego dnia

Naina jak znajdziesz chwilkę, napisz jak Kuba (ale ładne fotki na NK widziałam )

[radość serca]

Dobrej Nocy

[joasiah]

ale ti cisza....

[Naina]

[quoteNaina jak znajdziesz chwilkę, napisz jak Kuba (ale ładne fotki na NK widziałam )

a więc w piątek Kuba wyszedł do domu, może samodzielnie jeść, ale tylko zmiskowane jedzenie i w odmierzonych ilościach, bo jak zje za dużo to odczuwa ból, jak zje za zimne to także... na razie w wynikach wyszło, że nie ma przerzutów, ale lekarz powiedział mu, że ma życiowego pecha... nie wiadomo jak to zrozumieć nic więcej nie chciał powiedzieć...
powoli do przodu, teraz lekarz onkolog ma zalecić czy chemia, czy jakie wybrać leczenie...

[Naina]

radość serca

Stronka za zdrowie i dobre nastroje!

I ja się witam, życząc miłego dnia

Naina jak znajdziesz chwilkę, napisz jak Kuba (ale ładne fotki na NK widziałam )

a więc w piątek Kuba wyszedł do domu, może samodzielnie jeść, ale tylko zmiskowane jedzenie i w odmierzonych ilościach, bo jak zje za dużo to odczuwa ból, jak zje za zimne to także... ma zostawioną stomię, więc dokarmiany jest strzykawką...
na razie w wynikach wyszło, że nie ma przerzutów, ale lekarz powiedział mu, że ma życiowego pecha... nie wiadomo jak to zrozumieć nic więcej nie chciał powiedzieć...
powoli do przodu, teraz lekarz onkolog ma zalecić czy chemia, czy jakie wybrać leczenie...

[radość serca]

Naina trzymam kciuki za Twojego kolegę! Niech wraca szybko do zdrowia!
A co u Ciebie??

[Naina]

ahhh czasem to ani mi się myśleć nie chce a co dopiero mówić czy gadać...
w pracy koszmar, zrobili nam 3/4 etatu, nie każdy się zgodził na to więc część zwolniono a część jeszcze na starych zasadach, ale co się z nimi dziać będzie czort wie...
niby na 3 miesiące, ale jak se pomyślę, że haruję jak osioł za 700zl to w każdym markecie zarobiłabym więcej... jednak te cholerne godziny pracy tam... to mnie tam trzyma nawet za te grosze... bo od 15 jestem z dzieckiem...
Pociechą i lekiem na całe zło jest ta mała iskierka, która jest czasem tak zaskakująca...
jakoś się trzymam - muszę...

[monika warszawska]

czesc,jestem z powrotem!
potem poczytam,bo narazie nie mam czasu.
od niedzieli kamcio ma biegunke,a wczoraj pol nocy wymiotowali,kamil 1 raz a pitek chyba z 8razy a dzis ma biegunke...jakis cholerny wirus bo u sasiadow to samo!
ale przynajmiej maja dobre humorki!

[ania2012]

Monia dużo zdrówka dla dzieciaczków oby szybciutko im przeszło

[radość serca]

Hej

Monia W zdrówka dla Twoich chłopców!

Naina przykro mi, że u Ciebie w pracy tak kiepsko... Słuchaj, a nie myślałaś o wychowawczym?

[Naina]

ahh myślałam o wychowawczym, jednak nic bym wtedy kasy nie dostała, więc byłoby jeszcze gorzej... z innej strony ja bardzo chcę pracować, nawet tam gdzie robię, tylko teraz ta atmosfera... kryzys.... kryzys... kryzys...
i zwolnienia, i zmienianie umów, każdy na każdego bykiem patrzy...
ehhh przykre...

[radość serca]

Faktycznie, w takiej atmosferze nie trudno o frustrację, każdy chce pracować, zarabiać, mieć na chleb... Monia życzę Ci, by jednak wszystko się poukładało