Noworodkowe Mamulki Październik 2007

[Anulka]

Kathrin

Aniu, wiem co przezywasz - tule mocno!!! Pozno po niego jedziesz, jak na pierwszy dzien - tak Ci panie poradzily??? My odebralismy Viki po ok.3 h...Aniu, powolutki przyzwyczaicie sie do nowej sytuacji i bedzie Wam lzej;)

kazali przyjechac po obiadku...

uciekam, odezwę się jak wrócimy

[marik]

czesc Kobietki

ja tez zestresowana co tam Kosia w przedszkolu bylam tam juz raz ale pani powiedziala ze kosia jest grzeczna i mam przyjechac pozniej.jak przyjecgalam mialy juz dzieci legowiska do lezakowania uszykowane siostra byla z dziecmi w lazience i dzieciaki szorowaly zebiska a babeczka ktora pomaga przy dzieciach mnie cofnela wiec nawet kosi nie widzialam.denerwuje sie troche ale skoro ona mowila ze jest wszystko ok i ze nie mam jej jeszcze zabierac to chyba w porzadku

Aniu mam nadzieje ze jak zajedziesz do przedszkola to zobaczysz usmiechnieta buzie Mikiego :)

[Kathrin]

Marysiu, ciesze sie, ze Kosia tak dobrze znosi pierwszy dzien w przedszkolu!!! Super!

Aniu, skoro tak Ci powiedzialy, to o.k. Daj znac, jak sie czuje Mikus:)

[Anulka]

spotkałam Mikusia wracającego z obiadku...usmarowany na buzi ale uśmiechnięty..obiecał że jutro zostanie i płakał nie będzie...Pani wzięła mnie na stronę I DORADZIłA SZYBKIE WEJSCIE I SZYBKIE WYJśCIE...BEZ SPECJALNYCH CEREGIELI...BęDZIE I JEMU I MI łATWIEJ....

[marik]

my jestesmy w domku ... Kosia nie chciala wyjsc z przedszkola a pozniej jak jeszcze zaliczylismy plac zabaw to musialam sila ja wziac do auta bo pewnie jeszcze bym tam stala ... ciekawe jak bedzie dalej....

[Gość Izabelin]

Witam :Uśmiech:

No, no widzę klimaty szkolne panują :Uśmiech::Uśmiech: Powodzenia Kosiu i Mikołajku w przedszkolu :Uśmiech:

U Nas po imprezie, właśnie dojadamy resztki fotki wrzucę później.

Nocka beznadziejna, Młody kręcił się przez całą noc w końcu o 4 zaaplikowałam Mu czopka przeciwbólowego i pospał do 8.
Do południa poprasowałam sobie, bo już rzeczy wychodziły z koszyka :Smutny: później trzeba było uregulować płatności za imprezę, no i na końcu wylądowaliśmy z Młodym u rodziców (Artur ma Nas odebrać, jak będzie jechał z pracy)

[Anulka]

dziewczynki co jest z Wami???????

[marik]

jestem jestem

popoludniu pojechalismy na wies zobaczyc co u dziadlow i siostry L. bo tesciowa nadal w szpitalu a tesciu w belgii

z nikodemkowych nowosci ;) nareszcie przebila sie LD1 no i dzisiaj niko zrobil sam pierwsze kroczki jeszcze bardzo niepewnie i sila rozpedu ale i tak jestem dumna

[Anulka]

marik

jestem jestem

popoludniu pojechalismy na wies zobaczyc co u dziadlow i siostry L. bo tesciowa nadal w szpitalu a tesciu w belgii

z nikodemkowych nowosci ;) nareszcie przebila sie LD1 no i dzisiaj niko zrobil sam pierwsze kroczki jeszcze bardzo niepewnie i sila rozpedu ale i tak jestem dumna

Majusia zaliczyła pierwsze kroczki w Krakowie...nawet nagraliśmy na kamerce

dla Niko

[Anulka]

kilka fotek z Krakowa, reszta później

[Gość Izabelin]

O matko z córką jaka ja jestem dzisiaj zmęczona marzę o spokojnym dniu w którym mogłabym poleniuchować :Uśmiech:

[Kathrin]

Aniu, bardzo dobrze Ci pani poradzila - to najlepsza metoda ( szybkie wyjscie - tez ja stosowalam ). Fotki superasne!!!

Marysiu, gartulacje dla Niko zabkow i pierwszych kroczkow!!!

Bylismy z mezusiem w kinie - polecam " Mamma Mia "! rewelacja, ale sie usmialismy!!!

Teraz uciekam, bo jestem spiaca...

Do jutra - kolorowych snow!!!

[Anulka]

dzień dobry

zapraszam na kawkę

[marik]

dzien dobry :)

nigdy bym nie przypuszczala ze o tej godzinie moge byc pierwsza

Aniu sliczne foty :) daj znac jak dzisiaj w przedszkolu

Izunia cos Ty taka zalatana??

Kasiu moja siostra tez widziala juz ten film i opinia dokladnie taka sama :) ja jak znam zycie zobacze go dopiero jak bedzie na plytach

Asiu trzymam kciuki!!!

u nas nocka spoko :) kosie musialam obudzic bo nie zdazylibysmy do przedszkola ale od rana jest u nas zadyma szok normalnie ....zawiozlam Kosie do przedszkola ubralysmy paputki zaprowadzilam ja do sali przywitala sie z siostra i poszla sie bawic nawet nie slyszala jak jej mowilam ze przyjade po nia jak sie wyspi...obi tak dalej

[marik]

o cicho jak plodzilam posta Ania mnie wyprzedzila

ja poprosze kawunie :)

[Anulka]

proszę

dzisiaj S odprowadził Miska do przedszkola...było trochę łez po drodze, potem w sali, potem machał rączką tacie przez okno ale jak zobaczył że ten wsiada do auta i odjeżdża to znowu zapłakał...odbieram go znowu po 13...zobaczymy jak sobie radził...
po 18 pierwsze zebranie...zobaczymy czego nowego się dowiem...

[Gość Gośka]

Witajcie.U mnie powrót na uczelnie wielką gebą, już w elblągu dywan rozkładają. Pewnie bedzie mi cieżko, ale chcę sie przenieść na zaoczne także mysle ze tak najgorzej nie bedzie.
Amelka psikająca i ja tez jakas taka wczorajsza
Anulka wierzę ze bedzie lepiej. Z czasem MIko napewno się przyzwyczai. Tulę z całego serducha.Fotki z Krakowa wspaniałe, az chce sie tam być( wstyd sie przyznac ale ja w krakowie bylam tylko przejazdem)
Marik brawa dla Kosi

[Anulka]

Gosia a kto z Amelką w tym czasie gdy TY będziesz w pracy a potem na uczelni?

[Gość Gośka]

Anulka

Gosia a kto z Amelką w tym czasie gdy TY będziesz w pracy a potem na uczelni?

Jak bede w pracy to moja mama. Trzy, cztery godzinki da rade. A w weekendy M.

[Kathrin]

Czesc!

Aniu, te plakanie potrwa jeszcze pare dni, ale minie. Mikus jest bardzo do Ciebie przywiazany i to nowa dla niego sytuacja, ale przyzwyczai sie;)

Marysiu, nawet jesli ten film mialabys obejrzec na DVD, to i tak warto:) A Kosinka pewnie super sie wybawila w przedszkolu, skoro rano musialas ja budzic:)))

Gosiu, mam nadzieje, ze mimo zajec na uczelni i nauki, bedziesz do nas pisac:)

Milego dnia

[Gość Izabelin]

Cześć dziewczynki

Anulka myślę, że to kwestia tygodnia i Miki nie będzie płakał na pożegnanie (i tak z Niego super dzielny chłopczyk jest, po moją koleżankę to do pracy dzwonili, żeby przyszła uspokoić dziecko w przedszkolu).

Maryś ano zalatana jestem, brat wylatuje w niedzielę i trzeba jeszcze kupę spraw pozałatwiać.

Asieńko hop, hop jak się dzisiaj czujesz?

[Gość Gośka]

Kasiu w miare możliwości oczywiście. Jeszcze zalezy czy wychacze jakąs pracke. jestem na etapie wstępnego szukania

[Anulka]

Gośka

Anulka

Gosia a kto z Amelką w tym czasie gdy TY będziesz w pracy a potem na uczelni?

Jak bede w pracy to moja mama. Trzy, cztery godzinki da rade. A w weekendy M.

zazdroszczę tej mamy...jak ja bym tak chciała...

[Anulka]

na zakupy jadę jednak zaraz po tym jak odbiorę Misia z przedszkola...zadzwoniła koleżanka i 20 minut gadałysmy przez telefon...namieszała z moim zwolnieniem przed porodem, bo coś źle policzyła i jeśli tego nie rozwiążemy w jakiś sposób to będzie 800 zł w plecy...niestety szef ją obciąży jako księgową...

[Kathrin]

Aniu, zycze wiec pomyslnego rozwiazania problemu!!!

Ide na drzemke:)