Skocz do zawartości
Forum

Noworodkowe Mamulki Październik 2007


Anulka

Rekomendowane odpowiedzi

goraco dzisiaj jak nie chol......

ja piore sprzatam wlasnie konczy sie obiadek gotowac i powinnam poprasowac ale jak sobie pomysle o wlaczeniu zelazka w ten ukrop to jakos od razu mi skrzydelka opadaja :Szok: chyba sie wstrzymam z tym prasowaniem do wieczora

malzon pojechal do gdyni wiec jestem sama z dzieciakami :Szok: wroci dopiero wieczorkiem ....

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/8IdO.jpghttp://lbym.lilypie.com/8IdOp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/TikiPic.php/dFPJ.jpghttp://lb4m.lilypie.com/dFPJp1.png

Odnośnik do komentarza

Marysiu, fotki super!!! Gratulacje dla Niko:Uśmiech:

Myszko, rzeczywiscie fajnie macie z tym ogrodem:Uśmiech: A na biwak, to moj mezus tez by sie wybral, ale ja bylam sceptycznie nastawiona...

Moj mezus i Viki wybieraja sie dzis na mecz...ciekawe, jakie wrazenia przyniesie moja cora...U nas pogoda zmienna - burze tez mielismy. Ja po gimnastyce jestem bez sil...

Pozdrawiam

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20040706/n/Nasza+Victoria+Maria+/dt/-6/k/bb49/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20070923/n/Nasz+Phillip+Leon/dt/-7/k/5903/age.png

Odnośnik do komentarza
Gość Izabelin

Raz pada, drugim razem upał nie do wytrzymania :Histeria:
Prawie posprzątałam, nawet okna u siebie przeleciałam, pościel pozmieniałam, trochę poprasowałam i plecy mnie bolą :Padnięty: gotować mi się nie chce, skoczymy sobie do knajpy znajomego na cepeliny :bardzoglodny::bardzoglodny:

Odnośnik do komentarza
Gość Izabelin

Boże ale sobie pojadłam :Padnięty: nie skończyło się na samych cepelinach. Musieliśmy spróbować nowości wprowadzonych do karty dań, trzy żołądki to za mało :Histeria: zaraz pęknę :Histeria::Histeria::Histeria:
Mikołajek też znalazł swój smak - podkładki pod piwo :Oczko:
Po degustacji zrobiliśmy sobie spacerek, spotkaliśmy kupę znajomych - fajnie się tak wyrwać i pogadać z ludźmi :Uśmiech:

Odnośnik do komentarza
Gość Izabelin

Miłego plażowania Myszko :Uśmiech: ale Ci fajnie :Śmiech:

Witam

Nocka nawet ok.

Mam pytanie od którego miesiąca można dziecku podawać sok aroniowy? Zgodnie z zaleceniami lekarzy mam Młodemu podawać posiłki bogate z żelazo. Żółtka z jajka nie tknie, kaszki też, mleka z butli też, mięso w zupie w zależności od humoru. Wczoraj podałam mu sok z czarnej porzeczki (można podawać od 5 miesiąca) ale co z aronią?

Odnośnik do komentarza

Myszko milego plazowania!!!!

Izunia kurcze przegladalam wlasnie poradnik zywienia niemowlat i o aronii nie ma tam ani slowa wiec nie mam pojecia od kiedy mozna podawac :( nie pomoge Ci niestety w tym temacie

ja wczoraj niko dalam pierwszy raz obiadek z bobovity makaron z warzywami i sosem pomidorowym zjadl 3 lyzeczki i zaczal sie tak otrzasac ze wiedzialam ze jak podam jeszcze jedna lyzeczke to bedzie zwrot :Szok: chyba mu papryka nie przypasowala w tym daniu bo za chwile dalam mu pomidorowki z makaronem ktora dla Kosi ugotowalam i jadl :Szok:

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/8IdO.jpghttp://lbym.lilypie.com/8IdOp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/TikiPic.php/dFPJ.jpghttp://lb4m.lilypie.com/dFPJp1.png

Odnośnik do komentarza
Gość Izabelin

Dzięki Maryś. Szukałm na internecie i jedynie co znalazłam, to że można podawać herbatki z suszu aroniowego. Więc skoro susz nie szkodzi to tym bardziej można chyba podawać sok domowej roboty :Uśmiech: Podała mu dzisiaj trochę, zobaczymy co będzie.

Odnośnik do komentarza

My już w domku... Urlopik się udał :) Odpoczęliśmy, pogoda dopisała, również trochę pozwiedzaliśmy, także spoko :Spoko::Spoko::Spoko:
Wczoraj za to Juniorek miał słabszy dzień, chyba skumulowały się upał, jazda samochodem tyle godzin, zęby i jeszcze katar (alergiczny chyba), dziś ok, już wesoły :)

Ja zdążyłam dziś ogarnąć domek, poprałam wszystko, teraz będzie prasowanie... Jutro jeszcze mam wolne, ale od wtorku znów do pracy...

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza
Gość Izabelin

Dziewczynki dałam Młodemu rozcieńczony sok i przyjął go bardzo dobrze :Śmiech:

Myszko wiem, że jest zdrowy. Moja mam przyniosła mi trzy słoiki z sokiem (owoce z soku własnym) po porodzie, ale tak jakoś wyszło, że stały do dzisiaj (i dzięki Bogu). Teraz Młody będzie miał co pić :Śmiech: wystarczy co czasu aż inne owoce puszczą soki.

Odnośnik do komentarza

Marysiu gratki raczkowania dla Niko :) To teraz będziesz miała latania po domku za Nim ;) My już wprawieni, Piotruś pięknie zasuwa w mega tempie od jakiś 2-3 tygodni, w Łebie nawet przeszedł 3 schody prowadzące z ogrodu do kuchni ;)

Fotki są po prostu cudne :)

Izulka
co do aronii to nie wiem :Nieśmiały:

Myszko cieszę się, że weekendowy wypad nad morze się udał :)

Aniu przyjemności podczas kolacji (i po ;)) w Kazimierzu... To pewnie imieninowy prezent od męża, cio? :)

Wczoraj wysłałam eska, ale dziś raz jeszcze buziaki i najlepsze życzenia ode mnie, Lubego i Juniorka :)

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...