Skocz do zawartości
Forum

Noworodkowe Mamulki Październik 2007


Anulka

Rekomendowane odpowiedzi

podziwiam Was Kobiety za te diety ....ja jakos nie umiem sie zabrac za siebie .... chyba lancuch na lodowe zaloze klodki na szafki gdzie sa slodycze itd... choc ostatnio jak weszlam na wage pomimo strasznego apetytu na slodkie(zapowiedz @) to byl kilogram mniej :) czyli zostaly mi jeszcze 3 kg do wagi z ktorej bede zadowolona ;) a do wymarzonej wagi 6 kg :Histeria::Wściekły::Histeria:

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/8IdO.jpghttp://lbym.lilypie.com/8IdOp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/TikiPic.php/dFPJ.jpghttp://lb4m.lilypie.com/dFPJp1.png

Odnośnik do komentarza

radość serca
nicola23
Jeśli chodzi o wyjazd to interesująca propozycja, ale raczej wątpie by mój mąż chciał jechać a sama z 2 dzieci przez pół Polski to raczej odpada, ale może...

No właśnie, spotykamy się same? Czy z dziećmi, mężami, etc... ;)

ja jestem za wypadem rodzinnym...my na plotkach a mężowie z dziećmi ;)

Odnośnik do komentarza

Anulka
radość serca
nicola23
Jeśli chodzi o wyjazd to interesująca propozycja, ale raczej wątpie by mój mąż chciał jechać a sama z 2 dzieci przez pół Polski to raczej odpada, ale może...

No właśnie, spotykamy się same? Czy z dziećmi, mężami, etc... ;)

ja jestem za wypadem rodzinnym...my na plotkach a mężowie z dziećmi ;)

OK, z tym że wolałabym znać jak najwcześniej termin, np. już w lipcu, to jedyna możliwość by Luby załatwił sobie wolny weekend, musi to wpisać dużo wcześniej w prośby grafikowe...
Jeśli okaże się, że spotykamy się same to się dostosuję...

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

marik
podziwiam Was Kobiety za te diety ....ja jakos nie umiem sie zabrac za siebie .... chyba lancuch na lodowe zaloze klodki na szafki gdzie sa slodycze itd... choc ostatnio jak weszlam na wage pomimo strasznego apetytu na slodkie(zapowiedz @) to byl kilogram mniej :) czyli zostaly mi jeszcze 3 kg do wagi z ktorej bede zadowolona ;) a do wymarzonej wagi 6 kg :Histeria::Wściekły::Histeria:

U mnie to samo, problem tkwi w mojej słabej woli i miłości do dobrego jedzonka :Histeria:

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

monika warszawska
A M Tak Sie Poznalismy:
14luty 2004..pora Wieczorowa..brat Mnie Ciagnal Na Imprezke Techno A Ja Nie Bardzo Chcialam Gdyz Wreszcie Sie Rozstalam Ze Swoim Ex Po 4 Latach I Nie Chcialam Go Tam Spotkac...no Ale Po Namowach Brata Wkoncu Poszlam...i Tak Jak Zwylke Na Imprezie Sie Jakies Drinki I Piwko Pilo To Poszlam Do Baru Po Nastepne I Tam Sie Natchnelam Na Rafiego,postawil Mi Drinka I Tak Zaczelismy Rozmawiac,ale Jakos Mnie Wtedy Za Bardzo Nie Oczarowal..potem Pilismy I Pili,bawili Sie...a Potem Nad Ranem Gdzies Poszlismy Z Jego Znajomymi Do Niego...i Taka Jakos Wyszlo(bo Juz Tego Nie Pamietalam) Ze Wyladowalismy W Lozku..na Drugi Dzien To Normalnie Jak Sie Oudzilam To Nie Wiidzialam Gdzie To Jestem I Mialam Juz Z Tamtad Uciekac!!hihih Ale Potem Gadalismy I W S7umie Jeszcze Zostalam Do Popoludnia...czyli W Skorcie Mowiac Polaczyl Nas Fantastyczny Seks!!hahaha A Po 5 Miesiacach Sie Do Niego Przeprowadzilam..a Po 1,5 Roku Wzielismy Slub(gdyz Sie Nam Wpadło)

Monia ty to jesteś super babka ,odważna, pełna życia , spontaniczna, szczera czasem ci zazdroszcze,boja to 10 razy sie zastanowie zanim coś zrobie

radość serca
MYSZKA_MIKI
Kurcze na te góry to ja sie niestety nie załapię , za daleko

Myszko nie daj sie prosić, raz nie zawsze ;)
Asiu ja bym bardzo bardzo chciała, naprawde, ale my mamy wyjazd w sierpniu gdzies tam w góry, nad Solinę mamy tam wesele i chcemy posiedziec z tydzień, to juz bedzie spora kasa, a potem drugi raz... no nie wiem , jeśli pójde od sierpnia do pracy, tak jakplanuje to bedzie łatwiej i moze wtedy sie uda
Z tym ze któras z was musi przekonac Męża zeby Przygarnął Nikole pod swoje skrzydła bo Wojtek raczej nie da rady.

Anulka
najładniejsza dziewczynka na całym Ursynowie ;)

wie chłopak, co dobre !!!

Ja jestem u mamy i ucze się :Psoty: tzn mam taki zamiar

Odnośnik do komentarza

ja poznalam mojego meza na wieczorze panienskim kumpeli :sofunny: kumpela z nazeczonym a teraz juz mezem prowadza pizzerie a nad knajpa mieli mieszkanie.na wieczor panienski mialysmy sie wybrac na jakies disco do poznania ale ze panna mloda sie rozchorowala to poszlysmy do niej do mieszkania a na dole w knajpie interesu pilnowal jej jeszcze wtedy nazeczony ;) siedzialysmy sobie wyglupialysmy sie zamiast tancerza go go mialysmy filmik sprosny itd no ale marcin(pan mlody) strasznie byl ciekaw co my tam robimy wiec co chwile kogos do gory wysylal z jedna taka misja przyszedl wlasnie Luk ;) pozniej juz znudzone tymi ciaglymi wycieczkami facetow zeszlysmy na dol do knajpy i tam byl ciag dalszy imprezki:) no troche sie z Lukiem bawilismy ale nic specjalnego sie nie dzialo.pozniej po jakis 2 moze 3 tygodniach Luk znowu odwiedzil knajpke znajomych i tak sobie gadali i wspominali panienski no i wtedy zapytal o mnie a Ulka(panna mloda) nie wiadomo skad wystrzelila ze ja tez o niego pytalam(nie wiem skad ona sobie to uroila bo nic takiego nie mialo miejsca) no wiec zaraz chcial moj nr telefonu no i wydzwanial do mnie i koniecznie chcial sie umowic ;) no i tak od kawki do kawki po pol roku zareczylismy sie a poltora roku pozniej wzielismy slub :) no i tym sposobem Ulka byla nasza swatka :)

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/8IdO.jpghttp://lbym.lilypie.com/8IdOp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/TikiPic.php/dFPJ.jpghttp://lb4m.lilypie.com/dFPJp1.png

Odnośnik do komentarza

no to więc tak:
ja swojego męża poznałam w sumie przez kolezankę ale to znajomość internetowa :)
ona ze jako byla majętniejsza to miala juz internet w domu no i jak zachodzilam do niej to ona z nim rozmawiala i ktoregos razu ja się podpiełam :)
i tak od słowa do słowa zaczęlismy ze sobą rozmawiać i pisać listy achhh jakie to były listy strasznie lubiłam od nniego dostawać listy...
aż w koncu padło pytanie o spotkanie no ale ze jako ostrozna to pojechalam z kolezanką :) strasznie mi się nie spodobal i bylam bardzo malomowna
i to mial byc koniec w sumie znajomosci ale w sumie nie ocenia sie czlowieka po wygladzie i postanowilam do niego zadzwonic i tak sie dalej potoczylo....:)

http://fidoo.pl/php/img2-18102007004_1068863569_Zuzia_4.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/ed54db1f04.png
Handmade Joasi
http://parenting.pl/galeria/data/978/thumbs/IMG_6137_resize.JPG"]http://parenting.pl/galeria/data/978/thumbs/IMG_6137_resize.JPG[/url] zagłosujcie proszę :)

Odnośnik do komentarza

a teraz moja historyjka

to był 7 stycznia...strasznie rozpaczałam po tym jak zostałam wystawiona w samego Sylwestra...spedziłam go sama w domu rycząc w poduszkę...tego dnia postanowiłam iść z cała ekipą znajomych na dyskoketkę...tańczyłam, bawiłam się, a wszystko po to by delikwent, który mnie wystawił widział, że wcale mi na nim nie zalezy...i tak roztańczona wpadłam na kogoś...wymieniliśmy spojrzenia i tyle...tańczyłam dalej...i nagle o coś zawadziłam...patrzę a na parkiecie leżą okulary...były zaj....scie smieszne...szkła mialy jak denka od win...podniosłam je i załozylam...musiałam nieźle w nich wygladać tak swoja droga...ale ja zawsze szalona byłam...nagle stuknał mnie ktoś w ramię...odwróciłam sie i zobaczyłam kolesia, na którego przed kilkoma minutami wpadłam...powiedział: "możesz mi oddac moje okulary?" usmiałam się jak nie wiem co i je oddałam...potem od słowa do słowa...wspólny taniec i dłuuuga rozmowa...jak się okazało, on też był w sylwestra wystawiony przez dziewczynę...zaczelismy sie pocieszać i tak zostało do dzisiaj...po 1,5 roku zamieszkalismy ze sobą a po 5 latach wzięliśmy slub....

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...