Noworodkowe Mamulki Październik 2007

[Sweethope]

joasiah

sweeciku gruba to ja jestem tyle ze zakamuflowana

hahahaha tos mnie rozbawiła ...hihi az sie poplakalam...dobry kamuflaz i zapomnialam napisac...zdjecia rodzinki super a Zuzia jaka pannica;)

[radość serca]

Bierzemy się za obiadek :)

Piotruś dziś nie na dworze, a w wózku na balkonie, bo pogoda niby spoko, ale co rusz się chmurzy, więc taki trochę oszukany spacerek... Ale zawsze na powietrzu :)

[Gość Izabelin]

Zaraz zjemy sobie wczorajszego Strogonowa i wybywamy do moich rodziców. Pogoda się poprawiła, więc zaliczymy mały spacerek :Uśmiech:

[Sweethope]

To udanego spacerku zycze Izus , tobie Asiu milego gotowania....

[joasiah]

no my pizze szamamy
mam przepis od ewy wachowicz ale dobre ciasto wyszlo pyyychota i smigamy na spacer

[marik]

JOASIAH super fotasy :)

Izus nie denerwuj sie Kochana !!!!ja zawsze powtarzam ze w polsce zeby chorowac to trzeba miec konskie zdrowie i duuuuuuuuuuuuzzzzzzzzzzzzzzoooo pieniedzy :( smutne to ale prawdziwe :(

Monia W Kamilek naprawde twardy zawodnik

ja wrocilam od siostry teraz przyszedl kuzyn do kosi a ja zaraz mam w planie zabrac sie w koncu za to nieszczesne prasowanie o ktorym gadam juz nei wiem od kiedy :duren::duren::duren:

[monika warszawska]

no dzieki wam za cieple slowa...
kaskader sie wyspal,zjadl zupke i dalej szaleje...wyglupia sie rzucajac w gore gumowego weza!!!
a piotrek od wczoraj je danonki te nowe niebieskie z biszkoptem chyba...smakuje mu!!!
tata przyszedl z pracy i poszedl do kuzyna...a ja tak sobie siedze i szukam jakiejs kiecki na slub brata!!

[monika warszawska]

Ale Narazie Patrze Tylko Na Kolory Bo Rozmiar Musze Zmienic Na Mniejszy...mam Czas Do 21czerwca!!!! Czekam Z Niecierpliwoscia Na Te Koktajle Od Tesciowej!

[radość serca]

Monia W widzę, że Twój brat będzie miał ślub w moje urodziny

Izunia miłego pobytu u rodziców :)

Marysiu ja poprałam firanki i zasłony, oj będę mieć co prasować Jutro myję okna, mam nadzieję, że pogoda się nie spierdzieli i robota będzie szła sprawnie...

Jakoś tak dziwnie cichutko bez naszej Anulki :( Weź tam Kochana pogoń swojego operatora z tym netem...

[radość serca]

A ja spędziłam super dzionek z Piotrusiem, pobawiliśmy się, pogadaliśmy ;) Udało mi się nawet godzinkę podrzemać jak i On przysnął, teraz już po kąpaniu i mleku śpi (wcześnie padł, ale dziś spał malutko, bo tylko 3,5h), Luby w pracy...

Oglądam sobie "Perfekcyjną Panią Domu" i jem kolacyjkę :) Pobuszuję trochę w necie, może poczytam i też nie będę długo siedziała...

[radość serca]

Dobrej Nocy

[marik]

HEJ KOCHANE!!!

no i udalo mi sie poprasowac wszystko pod wieczor sie u nas wypogodzilo wiec poprosilam siestre zeby chwile posiedziala z dziecmi na dworze a ja skonczylamprasowanie i poodkurzalam. pozniej jeszcze troche sie oibawilismy no i kapanie najpierw kosia pozniej niko .kosia juz spi niko jeszcze sie lela

[marik]

ja po "perfekcyjnej pani domu" mam zawsze doline :duren::duren::duren:

[Gość Izabelin]

marik

ja po "perfekcyjnej pani domu" mam zawsze doline :duren::duren::duren:

No to tak jak ja. Naoglądam się i później cały czas myślę, że mam chlew w domu

[marik]

no dokladnie Izunia :duren::duren::duren: a najbardziej mnie rozwala to ze ona z jednej strony mowi ze ma na wszystko czas a z drugiej twierdzi ze sprzata sprzata i jeszcze raz sprzata :duren::duren::duren:

[Gość Izabelin]

Do rodziców nie doszliśmy. Ledwo ruszyliśmy z domku zaczęło lekko padać i trzeba było wracać. Młody pospał jeszcze pod domkiem, ja wzięłam się za prasowanie mężowych koszul, dopiero jak zaczęło mocno wiać to Go wniosłam do domu. Dobrze, że chociaż troszkę na polu pobył.
Rozmawiałam dziś z bratową przez Skype. Dzieciątko jak na razie nie wybiera się na świat, zero skurczy, szyjka zamknięta, czop siedzi na swoim miejscu. Na wczoraj miała ostatni 3 termin, bo typowali na 15, 21 i 30 marca. Jeszcze tydzień czekają i wywołują.

[Gość Izabelin]

marik

no dokladnie Izunia :duren::duren::duren: a najbardziej mnie rozwala to ze ona z jednej strony mowi ze ma na wszystko czas a z drugiej twierdzi ze sprzata sprzata i jeszcze raz sprzata :duren::duren::duren:

Ja już nawet nie wiem kiedy ostatni raz włączyłam TV ale tak na marginesie pewne rozwiązania ma rewelacyjne (np. jeśli czegoś nie używasz przez 4 lata to nie ma sensu tego dalej trzymać).

[marik]

no to fakt ale ja taki chomik jestem :duren: choc i tak juz lepiej w tej materii

[Gość Izabelin]

marik

no to fakt ale ja taki chomik jestem :duren: choc i tak juz lepiej w tej materii

U mnie jest odwrotnie, chętnie pozbywam się z domu niepotrzebnych rzeczy. Niestety małż ma chomiczą naturę. Czasami ukradkiem robię porządki w jego składach rzeczy nikomu niepotrzebnych

[marik]

ja taka nature mam po Tacie on takich "przedasiek " tez mial zawsze sporo

[Gość Izabelin]

Maryś zapraszam na wątek dziewczyn z 77 roku http://parenting.pl/kacik-dla-mam/2037-pokolenie-rocznika-77-laczmy-sie.html#post127768 nie daj się długo prosić

[Gość Izabelin]

marik

ja taka nature mam po Tacie on takich "przedasiek " tez mial zawsze sporo

Kobieto, żebyś Ty widział ile mój teściu miał naskładane dupereli na strychu. Małż przez trzy tygodnie wynosił to. Dobrze, że wtedy teściowie byli na wyjeździe, bo by mu serce pękło. A tak, czego oczy nie widzą tego sercu nie żal

[marik]

Kotku juz Cie wytropilam

[Gość Izabelin]

marik

Kotku juz Cie wytropilam

[marik]

no bo ja taki szpieg szoguna juz jestem