Skocz do zawartości
Forum

Noworodkowe Mamulki Październik 2007


Anulka

Rekomendowane odpowiedzi

dziewczyny fotki super
ale slicznie wasi synowie na brzuszkach leżą, moja Lenka tak chyba nigdy nie będzie umieć

NIESTETY nie zaszczepiłam małej :(
powiedziałam lekarce, że Lenka ma takie ataki nerwowe... no i niestety...
skierowanie do neurologa ;( skierowanie na badanie krwi i moczu
z tym neurologiem to będzie wielki problem bo kolejki nieziemskie a ja to muszę do stycznia załatwić
chyba się zaraz zastrzelę
;(

http://www.suwaczek.pl/cache/d5066d5042.png

http://www.suwaczek.pl/cache/23092ff0ff.png

Odnośnik do komentarza

no jest niespokojna niespokojnie śpi, ma takie czasem wybuchy jak wścieklizna
ryk i zanoszenie się... akurat u doktorki się 2 razy zanosiła no i bach
nie umiem opisać tego co ona robi... wg mnie to nic złego ale chyba lekarka chce mieć podkładkę neurologa no nie wiem... tylko nie może minąć ileś od jednej szczepionki a wiecie jak jest z zapisami do neurologa
szukam kogoś prywatnie ale nie wiem...

http://www.suwaczek.pl/cache/d5066d5042.png

http://www.suwaczek.pl/cache/23092ff0ff.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane

Igusiu dużo zdrowia dla Ciebie Maluszku i wracaj szybciutko do domku...

Monia hmm ataki nerwowe? Wcześniej nic nie pisałaś o tym... Dziwne, wiesz dzieci mają różne temperamenty i tyle, ale skoro lekarka się uparła to niech to sprawdzą... Wszystkiego dobrego :)

Madziu my dostaliśmy skierowanie od pediatry zaraz jak do nas do domku na wizytę patronażową przyszła, w tydzień po narodzinach Piotrusia...
Usg Piotrusia wyszło ok, kontrolnie za 2 miesiące, ale póki co (i mam nadzieję, że tak zostanie) w porządku :)

Marysiu i Sweetko zdjęcia chłopaków super :brawo:

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

Lena w dzień śpi niespokojnie... kręci się cały czas tak jakby chce się na buzię położyć, w sumie rano po nocce też tak się wierciła i przy tym tak gardłem robi jakby kurde no nie wiem poprawiała gardełko... ale ogólnie żadne dziecko chyba tak bez powodu nie płacze... czasem to jest pisk i w momencie wielki ryk i cała szytwnieje jest czerwona jakby wścieklizna, potem się zanosi i trza dmuchać...
nie wiem, może to zwykłe ADHD...
zamiast przygotowywać się do świąt sprzątać itp... to ja będę latać szukać i się martwić...
cieszcie się, że macie zdrowe dzieci... no i spokojne...

dobrej spokojnej nocki dla wszystkich

http://www.suwaczek.pl/cache/d5066d5042.png

http://www.suwaczek.pl/cache/23092ff0ff.png

Odnośnik do komentarza

Monia, nie martw się na zapas ja ci juz wiele razy pisałam o temperamencie mojej Martynki, jej wrzaski piski i krzyki "bez powodu" było słychać w całym bloku. Jak się przeprowadziliśmy na nowe mieszkanie to sąsiad chciał wzywać policje (powiedział nam o tym jak Martynka juz podrosła i zadziej płakała). Nagle jak miała 4 miesiące wszysto się zmieniło, została niezwykle temperamentym dzieckiem i to było widać faktyczmnie od urodzenia. W rodzinie męza wszyscy są tacy troszkę "nadpobudliwi" mąż też nawet jak siedzi to rusza nogą stuka ręką i Martynka będzie taka sama o teściu nie wsponę...
Więc sie nie zamartwiaj jeśli chodzi o wizyte u neurologa to kolejki straszne ale jak chcieliśmy z Mati prywatnie to usłyszeliśmy:"jutro o której Państwu pasuje?"

Martynka
http://lilypie.com/pic/080806/yZs3.jpghttp://b4.lilypie.com/H1nap2/.png
Nadia
http://lilypie.com/pic/080806/WccG.jpghttp://b1.lilypie.com/JpRDp2/.png

Odnośnik do komentarza

Madziu no wiem.. ale bez karteczki od neurologa ta baba mi jej nie zaszczepi więc muszę i chętnie pójdę prywatnie jutro trochę podzwonię
dziś w aptece kupiłam woreczki dzięki którym pobiorę małej mocz no i badanko krwi trzeba wykluczyć czy ten płacz nie jest z czegoś w organiźmie... no
Aniu ona na kolki ma leki także kolki inaczej się objawiają, miała ale z tym już wygraliśmy... z resztą ja dalej jałowo jem, więc po czym... więc raczej nie

no nic walczę dalej sory pewnie trochę mnie nie będezie bo bedę przez to wszystko zalatana... a jeszcze R nie dostanie wolnego i się będę tłuc tramwajami albo pieszo... bo telefonów to w przychonidach raczej nie odbierają...
jak co to mam namiar już na jedną prywatną także pożyjemy zoabczymy
trzymcie kciuki
pa

a czemu nie pisałam o nerwach Lenki może i pisałam... a z drugiej strony kto by się chwalił że ma nerwowe dziecko... i to nerwowe bez powodu...

http://www.suwaczek.pl/cache/d5066d5042.png

http://www.suwaczek.pl/cache/23092ff0ff.png

Odnośnik do komentarza

Moniś tak prawdę mówiąc to do dziś nie ustalono co tak naprawdę jest przyczyną kolki niemowlęcej. Jak to piszą w mojej mądrej książce "Obecny stan wiedzy nie tłumaczy jednoznacznie przyczyn i mechanizmu kolki, co w konsekwencji utrudnia przeciwdziałanie. Wydaje się, że dolegliwość może mieć związek z zaburzeniami pracy bardzo młodego, podejmującego swoje czynności przewodu pokarmowego. Prawdopodobnie dochodzi do nadmiernego, bolesnego skurczu jelit, na który w sposób naturalny niemowlęta reagują krzykiem. Przyczyn tych dolegliwości może być tak wiele, jak wiele jest czynników wpływających na pracę jelit. Mogą dotyczyć spożywanego pokarmu (nietolerancja laktozy, a u niemowląt karmionych sztucznie alergia na białka mleka krowiego). Przyczynę kolki może także stanowić połykanie nadmiaru powietrza podczas karmienia. Bierze się również pod uwagę przypuszczenie, że bolesny skurcz jelit może mieć podłoże emocjonalne. Jest również możliwe, że przyczyny kolki mogą być jeszcze inne albo że żadna z opisanych wyżej nie powoduje kolki samodzielnie."

Jak dla mnie to co dręczy Lenkę to nic innego jak kolka.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny fajne te Wasze dzieciaki.

Monika W z Pietruszki niezły zapaśnik :Niespodzianka::Śmiech:

Maryś jaki tam grubas z Nikosia, trzeba przyznać, że główkę trzyma wysoko, ma siłę w rękach :Oczko:
I Moniś nic się nie martw mój Młody też leń z podnoszeniem główki :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Idę spać. Cysorz dał mi dzisiaj popalić, w ciągu dnia spał może z godzinę :duren:
Z przygotowaniami do świąt jestem daleko w lesie. W ogóle w tym roku sobie chyba odpuszczę gruntowne porządki. Po pierwsze nie mam czasu, po drugie nie mam siły, po trzecie nie chce mi się i tak w sumie całe święta spędzimy w gościach. Trzeba będzie tylko Wigilię przygotować ale z tym ruszam już od soboty.

Śpijcie dobrze i długooooo
DOBRANOC

Odnośnik do komentarza

http://img15.glitterfy.com/353/glitterfy034526T741D31.gif http://img15.glitterfy.com/353/glitterfy034621T802D30.gif

Moni, ja wiem że martwisz się o swoją córeczkę. I wiem tez, że słucha się rad, ale wie swoje. Uwierz mi, Maja robi dokładnie tak samo. Może nie codziennie i nie często, ale kiedy ma kolkę to tak jest. Pręży się tak jakby chciała schować buzię w poduszkę, wygina, krzyczy. Za jakiś czas jej przechodzi. To są ewidentne objawy kolki. Piszesz też, że u Twojej mamy jest spokojna. Zgadnij dlaczego? Ty się denerwujesz, podchodzisz bardzo emocjonalnie do wszystkiego a mama ze spokojem. Dzieci to ambitne bestie.Wyczuwają każdą zmianę nastroju mamy. Wyluzuj. Kup sobie herbatkę uspokajającą hipp. Wiem jak emocje są zgubne dla dzieci. Teraz denerwowałam się Mikim. Prawie straciłam pokarm a Maja całymi dniami się darła albo była niespokojna.

Odnośnik do komentarza

ano witanko
dzięki za wasze słowa, ale tak na prawdę to musiałabym nagrać kamerą jej zachowanie, wtedy zrozumiałybyście, że to nie kolka...
ona taki wybuch zrobiła u doktorki i ona powiedziała, no że to nie jest normalne...
chociaż szczerze mówiąc, modlę się, by to były tylko kolki.... bo... mam w rodzinie ze 3 osoby, które po prostu są chore... w sensie neurologicznym....
więc jak dziś podzwonię i terminy będą odległe, to pojadę z nią do lekarki od mojej kuzynki... i modlę się, by się niczego nie doszukała... bo ja chyba wtedy tego nie przeżyję...
Lenka już u nikogo nie jest spokojna... jak ma napad to obojętnie u kogo jest na rękach...
Ja nauczyłam się być przy niej spokojna, nawet jak mnie niemiłosiernie wkurza...
noc ciężka młoda nie miała za bardzo zamiaru spać... z jednej piersi ciągła i od razu biła pięściami, bo chyba nic nie leciało jak jej dałam drugą to spokojnie piła... więc chyba w jednej było za mało jedzonka... :(
nie chce leżeć na lewym boku i ciągle ten łeb przekręca na prawy... to też się doktorce nie podoba, no ale mimo to ją kładę na różne strony no i w nocy kładłam ją na lewy i oczywiście ryyyyk...
jak leży na pleckach to ciągle z kiimś walczy... pięści ręce i nogi są w ciągłym ruchu, nogi to jakby gdzieś uciekała... i oczy jak podkowy wielkie i przerażone...
albo tak rąbie tymi nóżkami, że na całym łóżeczku słychać...
jak ją na przewijaku wycieram po kąpieli to ryk... przy ubieraniu raczej też ryk..
postawę ją do pionu to muszę mocno trzymać bo ona chce uciekać...
nie miałam wcześniej styczności z małym dzieckiem, dla mnie ona jest normalna, ale wszyscy w koło pytają "jak tam Lenka czy jest już spokojoniejsza, czy dalej się tak drze"
mnie to tak wpienia, nie wiem kto rozpuścił tą plotę ale mam ochotę zabić...
pamiętam, że to wszystko zaczęło się od poprzedniej wizyty u lekarki, ona zaczęła macać Lenki pępek, bo R pytał, czy grozi jej przepuklina pępkowa i ona ten pępek tak jakoś za bardzo poruszyła i od tego dnia młoda odstawia te cyrki...
spałam w ciągu całej nocy łącznie z 2godziny... młoda też...
muszę dziś podzwonić... ale na szczęście i na spokój mam prywatną alternatywę...
jeszcze tylko ten mocz nachwytać do badania i wio...
mam takie woreczki muszę to założyć może się uda choć podobno to daremna rzecz...
jeszcze przez te za#$%^& święta to wszystkie przychodnie pozamykane i weź tu coś załatw jak terminy gonią...

od kuzyna córeczkę może dziś wyjmą z inkubatora...
może by ich niebawem wypuścili... dobrze by było...

także wolałabym, by to były tylko kolki...
może dziś się coś dowiem... chociaż po jednej wizycie to nie wiem...
mam nadzieję, że doktorka na siłę nic nie znajdzie... no ale fakt faktem jest, że
zachowanie Leny pozostawia wiele do życzenia... i nie ma się co łudzić, że jest normalna...

http://www.suwaczek.pl/cache/d5066d5042.png

http://www.suwaczek.pl/cache/23092ff0ff.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...