Pożegnanie z pieluchami

[ela84]

Agnieszka78K

A teraz mam Zuzię i zastanawiam się czy 7 miesięcy to jest moment by kupić nocnik i sadzać ją jak np. obudzi się po nocy, czy jak długo ma sucho w pieluszce. Jak sdzicie, czy to nie za wcześnie?

Jeśli sama dobrze siedzi, to nie jest za wcześnie. Przynajmniej nie ucieknie zainteresowana jakąś zabawką:-) Podczas tego posiedzenia bądź koło niej i baw się z nią, wtedy polubi nocnik.

[Daffodil]

arleta1984

Bettyy

IWA23

Moja córka jak nauczyła sie w dzień przetrzymywać mocz tak w nocy wytrzymywała/wytrzymuje całą bez siusiania.

U Nas tak samo Nauczył się w dzień powstrzymywać i w nocy też (chociaż ostatnio mieliśmy małą wpadkę ) Ale dzieci szybko się uczą i jak sobie wbiją do główki że tak się robi to tak zostanie :)

dziękuję Dziewczyny za odpowiedzi. Tak się zastanawiam: to iść na żywioł i nie zakładać na noc? bo raz się budzi z pustą, raz z lekko osikaną. i teraz może głupie pytanie: ale jak to było u Was, jak była wpadka, to się budziło dziecko, czy wołało, że chce siku w nocy? normalnie dla mnie to trochę skomplikowane ;) u nas córka zasypia około 20-21 i śpi do około 8 rano. w ogóle w tym czasie do niej nie wchodzę, tylko zanim sama pójdę spać.
bo córka, tak jak wspominałam ma 1,5 roku i śpi w łóżeczku w innym pokoju. nie ma szczebelków wyjętych...

Moim zdaniem trochę za wcześnie na to, żeby 1,5 roczne dziecko spało w nocy bez pieluchy. Przyznam, że mnie by było szkoda nocy na takie eksperymenty :)
No ale to tylko moje zdanie, spróbować zawsze można. Najwyżej jak będzie ciężko szło, to wrócicie do pieluch.
A co do naszych doświadczeń, to Kuba wybudza się w nocy i sam pędzi do łazienki, ale zdarzają się też noce, że wytrzymuje do rana.
Jak zdarzyła mu się wpadka, to wybudzał się sam i przychodził się poskarżyć na swój los :)

[Daffodil]

Agnieszka78K

Witam. Macie starsze dzieciaczki niż moja Zuzia, a;e wątek mnie zaciekawił. Starszą córkę wychowywałam na tetrach i wtedy wszyscy uważali że dziecko dwuletnie to bardzo długo robi w pieluchę i wszyscy mi to wytykali. Może i późno sie za to wzięłam, nie pamiętam teraz jak to było, wiem tylko że mók mąż był długo w szpitalu i jego powrót był takim bodźcem dla dziecka żeby nie sikać bo może tata się pogniewa i znowu pojedzie. To był jeden dzień i Ola nie sikała w pieluchy.
A teraz mam Zuzię i zastanawiam się czy 7 miesięcy to jest moment by kupić nocnik i sadzać ją jak np. obudzi się po nocy, czy jak długo ma sucho w pieluszce. Jak sdzicie, czy to nie za wcześnie?

Wiadomo, co mama to podejście, ale ja uważam, że to już nawet za późno :)
W tym samym wieku zaczęłam sadzać Kubę i był opór ogromny. Z tego co widzę, to im wcześniej tym lepiej to dziecko przyjmuje.

[Daffodil]

AnnD

U nas drugie podejście i drugi dzień. Wczoraj dwa razy ostrzegła mnie, że będzie robić siusiu ( w tym raz kupę), oczywiście w majtki, ale już jest jakiś postęp.
Teraz żałuję, że nie zaczęłam wcześniej. Teraz nie mogę jej tak często sadzać na nocnik, bo nawet nie chce usiąść. Ale jestem cierpliwa i tym razem próba będzie dłuższa. Tak się zawzięłam, że może nawet do skutku.

Trzymam kciuki :)

[Margeritka]

IWA23

Agnieszka78K

Witam. Macie starsze dzieciaczki niż moja Zuzia, a;e wątek mnie zaciekawił. Starszą córkę wychowywałam na tetrach i wtedy wszyscy uważali że dziecko dwuletnie to bardzo długo robi w pieluchę i wszyscy mi to wytykali. Może i późno sie za to wzięłam, nie pamiętam teraz jak to było, wiem tylko że mók mąż był długo w szpitalu i jego powrót był takim bodźcem dla dziecka żeby nie sikać bo może tata się pogniewa i znowu pojedzie. To był jeden dzień i Ola nie sikała w pieluchy.
A teraz mam Zuzię i zastanawiam się czy 7 miesięcy to jest moment by kupić nocnik i sadzać ją jak np. obudzi się po nocy, czy jak długo ma sucho w pieluszce. Jak sdzicie, czy to nie za wcześnie?

Ja swoją córkę zaczełam "sadzać" jak skończyła 4m-cy i dawałam ją po spaniu,po spacerze przed kąpielą,po jedzeniu i w między czasie jak się bawiła też sadzałam :)

ja sadzałam na nocnik jak Ola miala pól roku, ładnie wtedy siedziała i tak nauczyła się, ze kupka na nocnik i nie pamiętam teraz kiedy ostatnio zrobiła kupkę do pieluchy, a z siku to jest różnie, raz złapię, raz nie...a w nocy jej nie wysadzałam jeszcze, zajrzyj do wątku http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/17109-nhn-naturalna-higiena-niemowlat-148.html , tam są mamy, które wysadzają na nocnik malutkie dzieci i mozesz też napisać do eksperta na forum od NHN, i tu i tu dostaniesz wiele praktycznych rad jak zacząć nocnikowanie, ja namawiam do tego i życzę wielu sukcesów:)

[Gość Dwu-Kropek]

Ja miałam już kilka prób i zwykle się kończą kiedy za oknem chłodnieje;

Jako tako, jak chodzi bez pampa w domu - to zwykle sam leci do łazienki i siusia...

Gorzej jest z podwórkiem - bo wtedy nie ma czasu i często się posikuje oraz ..... kupy....
Chyba dlatego zakładam mu tego pampersa..... ciągle robi mi kupska do niego!!!
A wiadomo, jak z majtek się je wyrzuca.....
Nie wiem co się tak uparł i żeby zamiast na nocnik czy wołać to robi do niego!!!
Jakoś nie umie go przechytrzyć z tymi kupami, bo nie ma stałych por ich robienia.

[Gość IWA23]

Daffodil

arleta1984

Bettyy

U Nas tak samo Nauczył się w dzień powstrzymywać i w nocy też (chociaż ostatnio mieliśmy małą wpadkę ) Ale dzieci szybko się uczą i jak sobie wbiją do główki że tak się robi to tak zostanie :)

dziękuję Dziewczyny za odpowiedzi. Tak się zastanawiam: to iść na żywioł i nie zakładać na noc? bo raz się budzi z pustą, raz z lekko osikaną. i teraz może głupie pytanie: ale jak to było u Was, jak była wpadka, to się budziło dziecko, czy wołało, że chce siku w nocy? normalnie dla mnie to trochę skomplikowane ;) u nas córka zasypia około 20-21 i śpi do około 8 rano. w ogóle w tym czasie do niej nie wchodzę, tylko zanim sama pójdę spać.
bo córka, tak jak wspominałam ma 1,5 roku i śpi w łóżeczku w innym pokoju. nie ma szczebelków wyjętych...

Moim zdaniem trochę za wcześnie na to, żeby 1,5 roczne dziecko spało w nocy bez pieluchy. Przyznam, że mnie by było szkoda nocy na takie eksperymenty :)
No ale to tylko moje zdanie, spróbować zawsze można. Najwyżej jak będzie ciężko szło, to wrócicie do pieluch.
A co do naszych doświadczeń, to Kuba wybudza się w nocy i sam pędzi do łazienki, ale zdarzają się też noce, że wytrzymuje do rana.
Jak zdarzyła mu się wpadka, to wybudzał się sam i przychodził się poskarżyć na swój los :)

Też uważam aby Arleta wstrzymała się z ściągnięciem pieluchy na noc tym bardziej że nocki ma mieszane raz suche raz mokre,lepiej poczekać aż będą same suche nocki,a 1,5 roku to nie za wcześnie na spanie bez pieluchy,wszystko zależy od dziecka moja Hania miała 1,5 roku kiedy w dzień chodziła w majtkach i wszystkie swoje potrzeby były w nocniku,na dworze wytrzymywała aż pójdzie do domu i w nocy spała/śpi całą bez przebudzenia do rana sucha.

[Gość Dwu-Kropek]

Ja wiem, że starszemu dziecku zakładałam tego samego pampersa, co noc - chyba, że był posikany (lub miał więcej niż kilka dni), to do kosza;

A potem poszłam na żywioł - tylko był podkład pod prześcieradło.
Ale niepotrzebny zupełnie.

Ale 1,5 roku to dość wcześnie moim zdaniem;

[Bettyy]

Ja to też szukałam takiego podkładu pod prześcieradło -ale okazało się że nie jest potrzebne ...Parę razy były tylko nocne wpadki a tak to nawet w nocy woła na "kibelek"

[Daffodil]

Bettyy

Ja to też szukałam takiego podkładu pod prześcieradło -ale okazało się że nie jest potrzebne ...Parę razy były tylko nocne wpadki a tak to nawet w nocy woła na "kibelek"

A ja tam uważam, że podkład się przydaje, bo nawet jak się ma wpadka raz na miesiąc zdarzyć, to moim zdaniem szkoda łóżka :)
Jak Kubie zdjęliśmy pieluchę na noc, to z racji tego, że wtedy jeszcze dość często przyłaził do nas w środku nocy, to sami spaliśmy na podkładzie
M. twierdził, że czuje się jak na oddziale geriatrycznym :)

[Gość IWA23]

Daffodil

Bettyy

Ja to też szukałam takiego podkładu pod prześcieradło -ale okazało się że nie jest potrzebne ...Parę razy były tylko nocne wpadki a tak to nawet w nocy woła na "kibelek"

A ja tam uważam, że podkład się przydaje, bo nawet jak się ma wpadka raz na miesiąc zdarzyć, to moim zdaniem szkoda łóżka :)
Jak Kubie zdjęliśmy pieluchę na noc, to z racji tego, że wtedy jeszcze dość często przyłaził do nas w środku nocy, to sami spaliśmy na podkładzie
M. twierdził, że czuje się jak na oddziale geriatrycznym :)

Mój syn ma problemy z pęcherzem i jeszcze moczy się w nocy,to my jak kupiliśmy mu materac na łóżko i on był zapakowany w taką fajną grubą folię i tak jest na łóżku do dziś z tą folią.

[Gość Dwu-Kropek]

Poradźcie mi tylko, jak mam oduczyć go tych kup do majtek/pampersa?

[Gość IWA23]

Dwu-Kropek

Poradźcie mi tylko, jak mam oduczyć go tych kup do majtek/pampersa?

Zaobserwuj czy on nie daje wcześniej znaków,np częto pierdzi,chowa się w jakiś kąt,albo jest niespokojny lub nadmiernie skupiony itp,jeśli zaobserwujesz stałe zachowania przed robieniem kupy to kiedy je zauważysz będziesz sadzała na nocnik.

[AnnD]

U nas żadnych postępów :/ Przez 4 dni Oliwka zrobiła 2 razy siku na nocnik i to jeszcze jak ją sama posadziłam. Posiedziała, pobawiła się i zrobiła siku. Sama nie woła. Chociaż drugiego dnia 2 razy zawołała przed. Nie wiem czy mam brnąć dalej czy dać sobie spokój.

[Daffodil]

AnnD

U nas żadnych postępów :/ Przez 4 dni Oliwka zrobiła 2 razy siku na nocnik i to jeszcze jak ją sama posadziłam. Posiedziała, pobawiła się i zrobiła siku. Sama nie woła. Chociaż drugiego dnia 2 razy zawołała przed. Nie wiem czy mam brnąć dalej czy dać sobie spokój.

Ja chyba bym jeszcze próbowała. Zresztą zobacz sama na ile Ci cierpliwości wystarczy :)
Jak już psychicznie będziesz mieć dość, to zawsze możesz zrobić przerwę i za jakiś czas spróbować ponownie, ale wtedy musisz liczyć się z tym, że zaprzepaścicie to co do tej pory udało Wam się wypracować :)

[Daffodil]

IWA23

Dwu-Kropek

Poradźcie mi tylko, jak mam oduczyć go tych kup do majtek/pampersa?

Zaobserwuj czy on nie daje wcześniej znaków,np częto pierdzi,chowa się w jakiś kąt,albo jest niespokojny lub nadmiernie skupiony itp,jeśli zaobserwujesz stałe zachowania przed robieniem kupy to kiedy je zauważysz będziesz sadzała na nocnik.

Ewentualnie można z jakimś czaderskim nocnikiem spróbować, w kształcie autka, żeby dodatkowa atrakcja była :)
Grających nie doradzam, bo sama pewnie bym się nerwicy nabawiła siedząc na czymś takim :)

[AnnD]

Daffodil

AnnD

U nas żadnych postępów :/ Przez 4 dni Oliwka zrobiła 2 razy siku na nocnik i to jeszcze jak ją sama posadziłam. Posiedziała, pobawiła się i zrobiła siku. Sama nie woła. Chociaż drugiego dnia 2 razy zawołała przed. Nie wiem czy mam brnąć dalej czy dać sobie spokój.

Ja chyba bym jeszcze próbowała. Zresztą zobacz sama na ile Ci cierpliwości wystarczy :)
Jak już psychicznie będziesz mieć dość, to zawsze możesz zrobić przerwę i za jakiś czas spróbować ponownie, ale wtedy musisz liczyć się z tym, że zaprzepaścicie to co do tej pory udało Wam się wypracować :)
Na razie się podłamałam, ale wytrwam do końca tygodnia albo i jeszcze dłużej.
Jak robiłyście na początku ze spacerami? Zakładałyście pieluchę czy majtki?

[Bettyy]

Właśnie grające nocniki nawet u znajomych się nie sprawdziły Kuba ma zwykły najzwyklejszy
Usiadł włączyłam bajkę ,dałam jogurcik i robił co miał zrobić :)))

[Daffodil]

AnnD

Daffodil

AnnD

U nas żadnych postępów :/ Przez 4 dni Oliwka zrobiła 2 razy siku na nocnik i to jeszcze jak ją sama posadziłam. Posiedziała, pobawiła się i zrobiła siku. Sama nie woła. Chociaż drugiego dnia 2 razy zawołała przed. Nie wiem czy mam brnąć dalej czy dać sobie spokój.

Ja chyba bym jeszcze próbowała. Zresztą zobacz sama na ile Ci cierpliwości wystarczy :)
Jak już psychicznie będziesz mieć dość, to zawsze możesz zrobić przerwę i za jakiś czas spróbować ponownie, ale wtedy musisz liczyć się z tym, że zaprzepaścicie to co do tej pory udało Wam się wypracować :)
Na razie się podłamałam, ale wytrwam do końca tygodnia albo i jeszcze dłużej.
Jak robiłyście na początku ze spacerami? Zakładałyście pieluchę czy majtki?

Mój Kuba odpieluchował się w jeden dzień, sam proces trwał ekspresowo, a zrobiliśmy to pod koniec choroby, więc cały dzień w domu byliśmy.
Ale że odpieluchował się w lutym, to przyznam, że potem cyrk ze spacerami był... Nie wiem czy tak jest u wszystkich dzieci, ale on na początku sikał bardzo często (dopiero po jakimś czasie się to unormowało) i nasze spacery polegały na dreptaniu pod domem i gonieniu do kibelka. Początkowo zakładałam mu pieluchę, ale on i tak nie chciał już do niej sikać, więc trochę stresu nas to kosztowało wtedy :) Ze dwa razy, w sytuacji podbramkowej musieliśmy uskutecznić sikanie na mrozie
Zdecydowanie najlepszy przy takich akcjach jest okres wakacyjny :)

[Gość IWA23]

AnnD

U nas żadnych postępów :/ Przez 4 dni Oliwka zrobiła 2 razy siku na nocnik i to jeszcze jak ją sama posadziłam. Posiedziała, pobawiła się i zrobiła siku. Sama nie woła. Chociaż drugiego dnia 2 razy zawołała przed. Nie wiem czy mam brnąć dalej czy dać sobie spokój.

Ale to nie jest tak że posadzisz z 2 razy dziecko na nocnik i dziecko zakuma że ma przed wołać,dużo zależy od wieku i od samego dziecka niektórym wystarczą dzień,kilka dni lub tyg.
U mnie na początku też było na zasadzie że ja pilnowałam i ja ją sadzałam na nocnik ona nie wołała nawet jak się zsikała,to mi dało że nauczyła się dłużej trzymać mocz nie sikała co pół godz po trochu a potem sama wołała.
Na spacery na początku ubierałam pieluchę ale przyszedł momęt że córka nie chciała jej założyć więc zawsze torba ciuhów z nami była :)

[Gość Dwu-Kropek]

Daffodil - grający miałam przy starszaku, ale po tygodniu czy dwóch baterie wywaliłam, bo załączał się on tylko w nocy, a nie przy siku

Iwa - to jest to, że on nie ma normalnych godzin na kupkę; raz jest rano, innym razem popołudniu, a jeszcze innym 2 razy na dobę; niby, jak robi kupę to zwykle klęczy, ale co z tego, jak nie zawsze wtedy go widzę zaraz i już ma narobione w środku;

Generalnie, jak chodzi bez pampa i majtek po domku to leci na nocnik często sam i siusia, po czym bije sobie brawo, ale czasami muszę mu przypominać;
ale na dworze to on nie ma czasu się zatrzymać, chyba, że lata bez majteczek, to sam przystaje, łapie siusiaka i sika; inaczej jest jak ma bieliznę, bo gdzie tam... on nie ma czasu na to by ktoś mu majtki czy spodenki ściągał;

[Mari]

Nie mam jeszcze doświadczenie w odpieluchowywaniu, ale pamiętam, że mojej siostrze poszło raz dwa z moją najstarszą siostrzenicą w łatwy sposób - zakładała jej pieluszki tetrowe. Tylko, że ona tetrę używała od samego początku :] no ale tak sobie myślę, gdyby przejść na tetrowe, dziecko poczuje, że ma mokro i nie jest przyjemnie, wtedy może zacznie wołać siusiu?

[AnnD]

IWA23

Ale to nie jest tak że posadzisz z 2 razy dziecko na nocnik i dziecko zakuma że ma przed wołać,dużo zależy od wieku i od samego dziecka niektórym wystarczą dzień,kilka dni lub tyg.
U mnie na początku też było na zasadzie że ja pilnowałam i ja ją sadzałam na nocnik ona nie wołała nawet jak się zsikała,to mi dało że nauczyła się dłużej trzymać mocz nie sikała co pół godz po trochu a potem sama wołała.
Na spacery na początku ubierałam pieluchę ale przyszedł momęt że córka nie chciała jej założyć więc zawsze torba ciuhów z nami była :)

Ale ja córki nie posadziłam tylko 2 razy na nocnik. Sadzam ją kilka razy dziennie, żeby się oswoiła z nocnikiem i chciała na niego siadać. Najgorsze jest to, że mokre ubranka jej nie przeszkadzają. Teraz ją potrzymam dłużej zanim przebiorę.
Dzięki dziewczyny za rady i doświadczenia :)

[Gość IWA23]

AnnD

IWA23

Ale to nie jest tak że posadzisz z 2 razy dziecko na nocnik i dziecko zakuma że ma przed wołać,dużo zależy od wieku i od samego dziecka niektórym wystarczą dzień,kilka dni lub tyg.
U mnie na początku też było na zasadzie że ja pilnowałam i ja ją sadzałam na nocnik ona nie wołała nawet jak się zsikała,to mi dało że nauczyła się dłużej trzymać mocz nie sikała co pół godz po trochu a potem sama wołała.
Na spacery na początku ubierałam pieluchę ale przyszedł momęt że córka nie chciała jej założyć więc zawsze torba ciuhów z nami była :)

Ale ja córki nie posadziłam tylko 2 razy na nocnik. Sadzam ją kilka razy dziennie, żeby się oswoiła z nocnikiem i chciała na niego siadać. Najgorsze jest to, że mokre ubranka jej nie przeszkadzają. Teraz ją potrzymam dłużej zanim przebiorę.
Dzięki dziewczyny za rady i doświadczenia :)

Mojej mokro też nie przeszkadzało ale ona była na wielorazówkach i może dla tego wiedziała że raz będzie miała mokro a raz sucho.

[Daffodil]

Mari

Nie mam jeszcze doświadczenie w odpieluchowywaniu, ale pamiętam, że mojej siostrze poszło raz dwa z moją najstarszą siostrzenicą w łatwy sposób - zakładała jej pieluszki tetrowe. Tylko, że ona tetrę używała od samego początku :] no ale tak sobie myślę, gdyby przejść na tetrowe, dziecko poczuje, że ma mokro i nie jest przyjemnie, wtedy może zacznie wołać siusiu?

Mari niestety nie wszystkim maluchom wilgoć przeszkadza. Widziałam córę mojej koleżanki, którą trochę na przetrzymanie chciała wziąć i godzinę w mokrych gatkach chodziła bez mrugnięcia okiem i nawet nie zauważyła, że coś jest nie tak :)
Akurat mój Kuba wrażliwiec jest pod tym względem, bo jak się posikał przy odpieluchowaniu, to od razu na szeroko rozstawionych nogach biegł, żeby mu spodnie ściągać. W nocy to samo, od razu się wybudzał.