Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?

[_Alfa_]

Wg mnie każda sesja ślubna jest niesamowita.. Ludzie tacy szczęśliwi, a to chyba połowa sukcesu. Plus dobry fotograf oczywiście :)

[KaiKa]

nasza kocica nie jest charakterna. Jest najbardziej milusińskim kotem jakiego znam! Od początku z nią nie było problemów. Jedynie sikała jak miała zapalenie pęcherza, ale to jakies tam specjalne i musi być na diecie, bo może nawrócić...

Zawsze jak do nas gościa przychodzili to byli kotem zachwyceni, bo Figula dostawała szaleństwa i latała po całym domu i się popisywała.

Jak w końcu dorobimy się tu czegoś swojego, to pewnie zabierzemy ją dopiero jak ten stary kocur zdechnie, bo boję się że za bardzo do siebie przywykły

Odwrotnie do kotów moich teściów, który nienawidzi głaskania, przytulania i generalnie nie ruszać go...

[KaiKa]

_Alfa_

Wg mnie każda sesja ślubna jest niesamowita.. Ludzie tacy szczęśliwi, a to chyba połowa sukcesu. Plus dobry fotograf oczywiście :)

a się z tym nie zgodzę :P

Dużo zależy od fotografa. Jak widziałam sesje moich znajomych i miejscowych fotografów to niestety dla mnie porażka... Takie ustawione te zdjęcia. każdy pozuje, jest sztucznie ustawiany. Masakra! Jak zdjęcia z poprzedniego dziesięciolecia.

U nas było o tyle fajnie, że nam do kazdego miejsca wymyślali scenariusz i my odgrywaliśmy sceny! Była przy tym nieziemska zabawa i z efektów też jestem zadowolona :)

[_Alfa_]

Mojej przyjaciółki kotka jest taka niedotykalska. Mojej mamy kocur jak tylko ktoś usiądzie to on siup na kolana Mój charakterny jest, ale nie jest wredny. Kot jak człowiek, każdy ma swój charakter :) Od nich to się tylko uczyć możemy. A kiedyś czytałam o tym jak dobrze żyją pies z kotem, czego się wzajemnie od siebie uczą. Ale już nie pamiętam co to było. Na pewno wąchać kot się uczy od psa czy jakoś tak. Bardzo fajny artykuł

[_Alfa_]

Ja się zaczęłam martwić czym innym. Moja Fiśka jak zje coś niestosownego to potrafi co godzine stać pod drzwiami, bo wiadomo - brzuch ją boli. A jak dziecko będzie?? Przecież dziecka nie zostawię i nie wylecę z psem nawet na tą minutę, z drugiej strony męczyć chorego psa... A zanim pies się w domu załatwi to swoje się nacierpi.

[KaiKa]

rozejrzyj się za nosidełkiem... najszybciej będzie wam się tak zabrać na chwilę z psem na podwórko. Ja tak wychodziłam na szybkie zakupy :)

[KaiKa]

dobra uciekam się umalować i powoli zbieram. Dziś wyniki odbieram. Mam nadzieję, że wszystko ok!

[_Alfa_]

KaiKa

dobra uciekam się umalować i powoli zbieram. Dziś wyniki odbieram. Mam nadzieję, że wszystko ok!

No oczywiście, wszystko na pewno ok!
A z tym nosidłem to muszę popatrzeć na takie co można od urodzenia, albo chusta, ale zanim ja to założę to mi się pies zes....ra

[Glitter]

powiem tak:mój kocur nie jest wredny, tylko jest autorytatywny ;D dla niego tylko ja się licze, a tu pojawia sie maż, dziecko... noto pokazywał swoje niezadowolenie ;/ a ja niestety żeby to wszystko jakoś ratować musiałam go zacząć puszczać.
Alfa jak dla mnie bardziej charakterne są yorki... pies mojej kuzynki jest urodzonym mordercą...
Kaika u mnie się ani nosidełko ani chusta nie sprawdziły niestety... ja żeby wyjść z psem musiałam dziecko w zimie zostawić zaraz po uśpieniu. leciałam na szybką kupe i siku i do dziecka... nie ukrywam-ciężko jest pogodzić całe swoje "życie przed dzieckiem" z dzieckiem... ale nie niemożliwe ;D jak się ma kogoś do pomocy to nie jest źle. Ja nie miałąm i nie mam i też daję rade.

[_Alfa_]

No ja się najbardziej boję jak dziecko z tymi spacerami, bo D zaangażuję rano, wieczorem to bez różnicy, tylko jak tu w ciągu dnia wychodzić. A boję się trochę samo dziecko zostawić, nawet na te 2 minuty..
No to nie znasz mojej mamy jamniczki... Zagryzłaby nawet żółwia. Za to moja Fiśka to do rany przyłóż, kocha wszystkich, a dzieci! Taka psia Majka Jeżowska, wszystkie jej są

[_Alfa_]

A yorki to szczekacze są. Mam na podwórku jednego - Gacek Jak nas widzi to aż się kładzie ze szczęścia :) Taki niepodobny do innych, słodki :) W sumie to on się kładzie do wszystkich, taki przyjazny i nie szczeka. Ale to wyjątek I te małe czarne diabełki.. Ratlerki są paskudy

[Glitter]

no kurde Alfa im mniejszy pies tym większy z niego dzwonek ;D

[Weri]

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa dostalam pierwszego prawdziwego solidnego kopniaka z pół obrotu, ale jestem happy, w ogóle nie moge ile emocji, poryczalam sie w jednej chwili serce mi potem zaczelo walic a teraz cala oblana potem hehehhehe. ide pod prysznic i na miasto lecimy z Niuńką;)))aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

[Glitter]

Weri gratulacje!!!! pamiętam mój pierwszy kopniak ;D bardziej ryczałam tylko na usg 4d i przy porodzie, hehe

[Maniulka]

Weri

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa dostalam pierwszego prawdziwego solidnego kopniaka z pół obrotu, ale jestem happy, w ogóle nie moge ile emocji, poryczalam sie w jednej chwili serce mi potem zaczelo walic a teraz cala oblana potem hehehhehe. ide pod prysznic i na miasto lecimy z Niuńką;)))aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Gratuluję!! Super uczucie!! Teraz już będzie częściej takie cudowne uczucie:)

[Maniulka]

Cholercia, chce mi się lodów waniliowych... Muszę się ubrać i iść do Biedry... Mąż się ze mnie śmieje, bo zjadłam pomidorową i zachciało mi się cudów...

Dobra idę, bo czuję się jak na głodzie

[_Alfa_]

Weri

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa dostalam pierwszego prawdziwego solidnego kopniaka z pół obrotu, ale jestem happy, w ogóle nie moge ile emocji, poryczalam sie w jednej chwili serce mi potem zaczelo walic a teraz cala oblana potem hehehhehe. ide pod prysznic i na miasto lecimy z Niuńką;)))aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Łaaa ale fajowo Teraz to już tylko bardziej będzie kopać

Maniulka

Cholercia, chce mi się lodów waniliowych... Muszę się ubrać i iść do Biedry... Mąż się ze mnie śmieje, bo zjadłam pomidorową i zachciało mi się cudów...

Dobra idę, bo czuję się jak na głodzie

No nie! Ja ratuję apetyt Grześkami

[Maniulka]

No i najadłam się lodów bakaliowych polanych syropem malinowym i posypanych startą białą czekoladą... Mam dość ....

[Maniulka]

Ciekawe jak tam Kasia po wizycie...
Dziewuszka czy chłopczyk?? I oby wszystko ok było z dzidziusiem!!

Czekam na wieści:)

[Aaneczka86]

KaiKa

Aneczko a jak tam sobie radzisz w szkole? i jak odporność się trzyma??

Dziękuję, jak na razie super ! Łykam cały czas tran i dostałam mocną klasę, dzieciaki mają solidną odporność, bo mam ich 29 aż, a od początku roku szkolnego nie było żadnej infekcji klasowej :)

Weri, gratuluję kopniaka, bardzo się ucieszyłam jak to przeczytałam :)

Co do Yoorków to są wg mnie bardzo agresywne i szczekliwe psy, nie lubię ich :P

[KaiKa]

Weri gratulacje!!!!

Najwspanialsze uczucie na świecie!

Pod względem tego, że to ja mogę nosić malucha pod sercem i czuć jego ruch bym się w życiu nie zamieniła z żadnym facetem. Za to z chęcią oddałabym poród

[KaiKa]

Aneczko aby tak dalej!!! Mam nadzieję, że choróbska będę się od was trzymały z daleka!

A dziś byłam z naszą kocicą u weterynarza. Od jakiegoś czasu walczymy ze świerzbowcem i póki co nawraca. Dostała już końskie dawki leków i dupa... Lekarka zaleciła zrobić badania- ponad 250 zł.... w tym miesiącu niestety nie damy rady finansowo. Trzeba będzie odłożyć na następny raz. Przeczyściła jej uszy, dostała zastrzyk i w czwartek idziemy na kontrolę a za 10 dni kolejny zastrzyk. Biedna kulka Figulka....

[KaiKa]

Kasia hop hop!!!

[Maniulka]

KaiKa, ale oni nie wezmą od nas porodu, bo są za słabi!! Na porodówce musiałby być kardiolog, bo by zawału dostali z bólu :p

[Aaneczka86]

KaiKa

Biedna kulka Figulka....

Ojejku biedna kotka, no nic pozostaje czekać, trzymam kciuki ! ! !