Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, wróciłam z wojaży :smile_move: Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej :) Teraz odpoczywam po urlopie :P Dużo zwiedziliśmy mimo iż mało czasu, upały dawały się we znaki, ale dałam sobie radę nie gorzej niż mężczyźni czy nie-ciężarne :P Samopoczucie spoko, nie licząc małych porannych mdłości od czasu do czasu ;) Apetyt mierny przez te upały, przez co waga u mnie też stoi w miejscu... No i dalej mnie boli pod żebrami, raz mocniej, raz słabiej, ale nie przechodzi.

lilith, kiedyś słyszałam, że na zgagę dobre jest popijanie małymi łyczkami gorącej wody (nie letniej, ale gorącej)... Ja nie wiem co to zgaga, więc nie wiem czy pomaga, ale woda maluchowi nie zaszkodzi ;)

Jak Wasze brzuszki?? Ja mam wrażenie, że już fajnie odstaje, ale siostra mi ostatnio powiedziała, że nic nie widać... :ehhhhhh: Chyba sobie poczekam... tak jak na ruchy, na razie cisza, a doczekać się ich nie mogę...

marzycielka udanego spotkania z Maluchem podczas jutrzejszego usg!! :smile_move:

Odnośnik do komentarza

heh..u mnie z brzuszkiem jest różnie, ci co są ze mną na codzień widzą że go mam bo raczej należę do szczupłych, ale ci co mniej mnie widują mówią że nic nie widać. :) Jeszcze garderoby nie wymieniam, ale lada chwila pewnie już czegoś nie dopnę.
Mdłości mi przeszły już, tylko wieczorem muszę uważać co jem bo potem mam niestrawność. A tak to same uroki ciąży! :)
Mój mąż jak mam zgagę to pił wodę z cytryną, ja tez niewiem co to zgaga.

:dzidzia:http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmh45n5e0no.png
:36_7_8:http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnha004iwseqq8.png

Odnośnik do komentarza

witajcie
właśnie wróciłam z usg, trochę mnie zmartwił gin, bo nie mógł sprawdzić przezierności karkowej:(tak się dzicię ruszało że nie mógł jej zmierzyć!na sam koniec ułożyło się na plecach i dupa...więc wyszłam z badania z info, że dzidzia ma 6,5 cm, dobrze się rozwija, no i widziałam główkę, brzunio, rączki i nóżki jak zasuwały po ekranie:36_1_21: zastanawiam się czy nie powtórzyć usg póki nie skończył się jeszcze 13 tydzień... w poprzedniej ciąży nawet nie wiedziałam co to jest przezierność karkowa i dziecko urodziło się zdrowe.a teraz nie wiem czemu się martwię....hmm.

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

marzycielka ja też nigdy wcześniej nie wiedziałam co to przezierność karkowa, dopiero tu na forum się dowiedziałam. Nie martw się bo nie ma po co, widziałaś dzidzię i powinnaś byś szczęsliwa tym bardziej że lekarz ci powiedzial że jest ok, moja dzidzia na 12 tygodni też miała 6,5 cm :)) i też ostro fikała, także ciesz się swoim malutkim szczęsciem :))
lilithbb fajny brzunio, faktycznie prawda, że co ciąża to szybciej widać pozdrawiam!!!!

:dzidzia:http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmh45n5e0no.png
:36_7_8:http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnha004iwseqq8.png

Odnośnik do komentarza

Witam po krótkiej przerwie juz widac koniec robót jeszcze tylko sufit w kuchni i koniec mam dośc remontów na następne 5 lat jak młodsza latorośl przejdzie i skończy wiek twórczy:Oczko:

we wtorek byłam u gina młody tak wiercił sie że z przezierności karkowej lipa tylko z długości kości nosowej dało sie zbadać a ta w normie więc spokojna jestem usg miałam przez brzuch mam cudne zdjęcie jak dzidzia puka sobie w czółko :Śmiech:

lilithbb śliczny brzusio ja tez mam ale tak jak w poprzedniej ciąży nadal wyglądam jakbym sobie pojadła :) hihi

zmykam dalej sprzątać miłego dnia dziś u mnie deszczowo zostawiam :kawa::kawa::kawa:

http://www.suwaczki.com/tickers/860iio4p5bnysih3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2i09kvjtx621v.png

Odnośnik do komentarza

U mnie to raczej wina cesarek. Mięśnie poprzecinane i nie ma co brzucha trzymać.
Dziś pierwsza wizyta u lekarza i strach. Niech mi tam trojaczki zobaczy to zejdę :D

A i strasznie się cieszę bo dostanę za darmo kosmetyki dla mam w ciąży za ok 150 zł tylko w zamian za opinię o nich :D Ależ mi się udało bo wybrali tylko 10 osób z wszystkich zgłoszeń :)

Weronika Jakub i Ania moje słoneczka!

Odnośnik do komentarza

witajcie
ja mam od wtorku nieproszoną teściową!!i już mi wystarczy!!:Wściekły:sama się wprosiła, mimo że wie że niedługo wyjeżdżamy i musimy się spakować itd. na dodatek umówiła się do fryzjera na piątek- myślałam że wcześniej nie ma miejsc a ona wczoraj się wygadała że jej zależało na piątku!!a czemu??no przecież, żeby u nad dłużej posiedzieć!a mi to już nie na rękę!wtrąca mi się do wychowania dziecka, co mnie strasznie wkurza!!nie skomentuję jak wychowała swoją córkę!!ależ jestem wściekła!!teraz wygoniłam ich na plac zabaw żeby nieco od niej odpocząć... ma jakieś czarne myśli co do naszego wyjazdu(nad morze), że coś nam się stanie itp. jak ja nie znoszę takiego myślenia. ii powtarza cały czas te swoje wywody!!oj mówię Wam!!fajną mam teściową nie powiem, ale jak siedzi dłużej niż 3 dni to mam dosyć, moze dlatego że jest spod tego samego znaku zodiaku co ja, a ten znak razem długo nie może przebywać:wink:
no to się wygadałam:wink:
miłego chłodnego dnia::):u nas wreszcie fajny chłodek i brak słońca

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

marzycielko, teściowie to temat rzeka... ;) Nie zazdroszczę komentarzy i wtrącania się... To chyba najgorsze co może być... Ja swoich teściów mam obok, w sumie spoko, nie wtrącają nam się w nasze sprawy (zobaczymy jak będzie jak pojawi się PIERWSZE wnuczątko!), mamy wspólne podwórko i przez to lubią nas obarczać różnymi sprawami, choć mają jeszcze dwójkę dzieci... Tamtym pomagają, rozpieszczają, my jesteśmy od pomagania teściom... A wczoraj jeszcze ich córeczka przywiozła im pieska (szczeniaka)... Spoko, ale teść już próbuje nam wmówić, że pies jest wspólny (i zwalić na nas obowiązki, on będzie od zabaw i głaskania:P ), choć my wcale go nie chcieliśmy i nie uzgadniał z nami tego... Na odległość- spoko teściowie, do codziennego życia- czasem brak mi słów. Na szczęście mąż jest zazwyczaj po mojej stronie:) No to też się wyżaliłam :P

lilith, szczęściaro, będziesz się smarować i opowiadać nam czy warto stosować czy nie :P

justyna wytrwałości w remontach- jesteście już na finiszu! Pochwal się zdjęciem z usg, pliiiis!

paczango, spoko, ja i bez ciąży bym się rozpłakała :P Te ludowe pieśni i tańce mają w sobie coś roztkliwiającego :P

Uwaga uwaga, mam wrażenie, że wraca mi apetyt! Czasem jeszcze i zemdli, ale to wspaniałe uczucie, jak ma się ochotę coś zjeść! :P

Odnośnik do komentarza

beattamoja teściowa też się nie mieszała do nas puki nie było dziecka. jak się urodziła jej pierwsza wymarzona wnusia zaczeła mieć na wszystko pogląd.np mówię że będę karmić piersią, że wszytsko jest ok, ona przynosi mi mleko i butelki bo napewno lepiej by było żeby jednak choć jedną butle dziennie sztucznego owalała. i tak w koło. to ja chyba trochę przez przekorę prawie dwa lata córe piersią karmiłam, a co:)

Odnośnik do komentarza

lilithbb wszystko jest możliwe, ale tak czy siak ja bym sceptycznie do tego podeszła.

ach Ci teściowie, ja nie narzekam na teścia przynajmniej ale o teściowej tego nie powiem!! nie ma to jak wizyta teściówki.......hmmmm!!! Trzymajcie się konsekwentnie swoich zasad, a co mówią np o wychowaniu dzieci jednym uchem wpuszczać a drugim wypuszczać dla świętego spokoju!!!! :) i swoje robić!!!! :)

:dzidzia:http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmh45n5e0no.png
:36_7_8:http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnha004iwseqq8.png

Odnośnik do komentarza

lilithbb dobrze że dzidzia cala i jedna teraz jest taki jakby to nazwać trend że poprzednia cesarka nie wyklucza porodu naturalnego jeżeli nie było jakiś wskazań medycznych siostra mojego M tak rodziła pierwsze cesarka ułożenie pośladkowe drugie naturalnie różnica między dziećmi 2 lata

beatta jak tylko ogarnę mieszkanko po remoncie zeskanuje i wrzucę nowe jak dzidzia dotyka czółka paluszkiem :))

co do teściowych dla mnie temat nie przyjemny ze swoją nie widziałam sie 3 lata i tyle samo nie rozmawiamy ze sobą i w sumie mi z tym bardzo doborze:Oczko:

http://www.suwaczki.com/tickers/860iio4p5bnysih3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2i09kvjtx621v.png

Odnośnik do komentarza

Justyna@ ja wiem że po 1 można rodzić naturalnie. Tyle że ja miałam dwie a to już różnica.
Nie chciałabym zejść z tego świata no i przyznam że te cesarki nie były straszne tak jak i po porodzie naturalnym - cztery godziny po brałam już pierwszy prysznic choć kurcze bolało ;)

Weronika Jakub i Ania moje słoneczka!

Odnośnik do komentarza

lilithbb
Justyna@ ja wiem że po 1 można rodzić naturalnie. Tyle że ja miałam dwie a to już różnica.
Nie chciałabym zejść z tego świata no i przyznam że te cesarki nie były straszne tak jak i po porodzie naturalnym - cztery godziny po brałam już pierwszy prysznic choć kurcze bolało ;)

wiem że miałaś poprzednio dwie cesarki na pewno z jakiś wskazań tak było, dla mnie logiczna a w tym przypadku była by trzecia cesarka tak jak ci pisałam moja koleżanka miała trzy cesarki, nie wiem dlaczego ta lekarka stwierdziła że nie ma wskazań i możesz rodzić naturalnie

http://www.suwaczki.com/tickers/860iio4p5bnysih3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2i09kvjtx621v.png

Odnośnik do komentarza

lilithbb
Justyna@ ja wiem że po 1 można rodzić naturalnie. Tyle że ja miałam dwie a to już różnica.
Nie chciałabym zejść z tego świata no i przyznam że te cesarki nie były straszne tak jak i po porodzie naturalnym - cztery godziny po brałam już pierwszy prysznic choć kurcze bolało ;)

jeśli doktorka mówi że możesz rodzić naturalnie to może i tak jest. najwyżej skonsultuj się z innym gin. może masz tam wszystko super pozrastane. może boisz się troch się trochę innego porodu niż te które znasz i dobrze znosisz? przy dwóch c.c. nikt pewnie nie będzie zmuszał cię do rodzenia siłami natury, ale może warto się zastanowić. kiedyś jechałam na stopa z fajną kobitką która pierwszą ciąże miała rozwiązaną przez c.c. w drugiej miała wybór i wybrała poród nat. z początku małe skurcze myślała że będzie super, ale później błagała żeby zrobili jej c.c. jednak z perspektywy czasu mówi że o wiele wolała poród nat. nie tylko z powodu szybszego powrotu do zdrowia tylko samego doświadczenia rodzenia.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...