Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Witam poniedziałkowo

Weekend bardzo fajny i udany, o nockach tego nie mogę powiedzieć :Kiepsko:

Wczoraj byliśmy u naszych serdecznych przyjaciół. I przy okazji wpadliśmy na budowę, widziałam nasze nowe mieszkanie od środka (może niedokładnie nasze ale takie samo piętro niżej, bo nasze było zamknięte na klucz). Teraz mogę sobie już wyobrażać mniej więcej co i jak :Śmiech:

Adaś jak zwykle rano odstawiał małe histerie byle nie iść do przedszkola. Na prośbę Adasia musiałam zadzwonić do przedszkola (dzwoniłam na niby), że Adaś przyjedzie ale musi być mało dzieci i pani nie może krzyczeć. I tak to Adaś dał się przekonać na pójście. Ciekawe co jutro wymyśli :Szok::Oczko:

Starletka - zdrówka dla Dominika!
Kciuki trzymamy.

Renia - fajne zajęcia dla dziewczynek i brawa dla odważnej Tosi ::):
Fajnie, że uczciwa osoba znalazła i oddała dokumenty.
Jak się udały urodzinki Tosi?

Ann - zdrówka dla B!

Megan – dobrze, że nocka spokojna, niech dzień też taki będzie.
A wyjścia we dwoje to super sprawa :yes:
Będą fotki z wesela?

Ania – najlepsze życzenia urodzinowo-imieninowe dla męża.

Alfik – już urlop, super :Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Witam

przez ten tydzień Marysia odzwyczaiła się od przedszkola, a ja od trudnych poranków. Zaczynamy, więc od nowa. Najgorsze, że czuję, że Tosię chyab katar atakuje. Na razie stram się jak mogę ten atak odeprzeć.

Ita fajny weekend, szkoda, że nieciekawie zakończony. Ale Agatka byłą dzielna, trzymam kciuki, by nic nie pojawiło się w miejscu po kleszczu.
Karola fajnie, że znów udało sie wyjść do teatru muzycznego.
Ann idziesz dziś na kontrolę z Szymkiem?
Ania buty do tańca :Śmiech:
Megan bardzo dobry pomysł z krótkimi wyjazdami we dwoje, popieram :Śmiech:
Starletka zdrówka dla Dominika.
Alfik Marysia też dziś miała problemy ze wstaniem (nie raczyła mnie takimi fajnymi teksatami :Oczko:) i była bardzo ziewająca. Ciekawe czy pośpi w przedszkolu?
Dziubala możesz już powoli planować jak będzie ostatecznie wygladać mieszkanie ::): Widzę, że u Was podobne poranki. Marysia twierdzi, że nie chce iść do przedszkola, bo będzie jej smutno. Urodziny Tosi świętowane trochę w biegu. Brat z rodziną przyjechał w sobotę wieczorem (Marysia już spała), a wyjeżdżali w niedzielę po południu, więc po śniadaniu był tort i prezenty, i tyle. Ważne, że był powód do rodzinnego spotkania ::):

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

Witam

Ita trzymam kciuki za to by w miejscu po kleszczu nic się nie pojawiało
Starletka zdrówka dla Dominika
Megan super pomysł na wypady tylko we dwoje, trzymam kciuki za ich realizację
Dziubala świetnie że mieszkanko nabiera realnych kształtów, teraz pewnie glowa pełna pomysłów na urządzenie ;)
Ann zdrówka dla B.,

My wczoraj wróciliśmy od moich rodziców, mama miała urlop i spędziliśmy tam cały tydzień. Niestety Potrus wrócił z katarem a Gosieńce chyba bardzo dokuczają wyrzynające się jedynki bo co włoży coś do buzi to jest płacz :(
Buziaki dla Wszystich

Kasia,Piotruś i Małgosia

http://lbyf.lilypie.com/CI4op2.png
http://lb3f.lilypie.com/Ymrfp1.png

Odnośnik do komentarza

Hej
Karola pysznosci masz. Z kasztanow zrob dlugie korale, u nas jeszcze sa ubiegloroczne. B pojdzie w przyszlym tygodniu na testy alergologiczne.
Freya zdrowka dla Piotrusia a Malgosia niech nie zabkuje bolesnie
Dziubala fajnie z mieszkaniem
Alfik juz urlop?

Szymi bez zalegan w oskrzelach, ale jeszcze konczymy antybiotyk, na spacery mozemy wychodzic. B do srody kuruje sie w domu.

Odnośnik do komentarza

Reniu, super, że Marysia po przedszkolu zadowolona, może jutrzejszy poranek bedzie lepszy.

Ann, zdrówka dla Szymiego i B!

Karola, jak efekty? Dzielna kobieta z Ciebie, ja wciaz nie mogę, co sie zabiorę i cos strace to nadrabiam ::(: Brak mi energii i silnej woli, niestety całkiem. A za zmeczenia i stresu bez przerwy podzeram cos.

Tasik, mniam :bardzoglodny:

Starletko, czemu w bólu? Co się dzieje?

Dzis popołudniu podniosło mi sie znów ciśnienie. Pojechałam po Piotrka, ale pomyślałam, ze wczesniej wpadne do domu zobaczyć jak idzie robota. Przy wyjsciu było zamieszanie i zapomniałam kluczy. Zadzwoniłam do pana od płytek, żeby sie upewnić, ze jest w domu i będę mogła wejsć a on co...? A on na budowie obok :36_2_42::36_2_42::36_2_42:
Ł z nim rozmawiał na początku, ze czekalismy na niego kilka miesięcy i jak już u nas zacznie, to nie chcemy słyszeć, że gdzis musi iść do kogoś innego. W piątek dostał potężną zaliczkę, mimo, że ja byłam przeciwna no i jak zobaczyłam, ze dzis od rana znów go nie ma (tak było cały zeszły tydzień, wpadał n 2-3 godziny i leciał gdzie indziej) to normalnie szlag mnie trafił. Siedziałam i gotowałam sie dosłownie w aucie czekając na niego. Jak przyjechał, to powiedziałam, ze przepraszam, że go ściagam, ale absolutnie nie założyłam, że może go o tej porze nie byc (godzina 15). Cos się zaczął gęsto tłumaczyć, wiec go tylko zapytałam, czy zdaje sobie sprawę, że mamy umówionych parkieciazy i że do tego czasu musi zdążyć. Zaklinał sie, że od jutra będzie juz tylko u nas. Zobaczymy...
Piotrek grzecznie wyszedł z przedszkola, po czym na parkingu i w aucie zrobił mi taką awanturę, że w efekcie jechałam do domu łykając łzy. Na szczęście jakos doszliśmy do porozumienia i teraz jest w miarę ok. Aby do wieczora.

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...