Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

ok. 23.00 Tosia się przebudziła, bez płaczu i marudzenia, ale z podwyższona temperaturą :Smutny: Długo nie mogła zasnąć. Dopiero jak rozpięłam jej śpiworek to zasnęła. Spokojnie spała do rana, obudziła się w dobrym humorze, bez temperatury, ale teraz coś zaczęła marudzić, pchać się na kolana, więc sprawdziłam i temperatura rośnie :Smutny: Katar w ilościach śladowych, ani razu nie zakaszłała i na pewno to nie trzydniówka :Smutny: Nie wiem czy można to zrzucić na usiłującą się przebić dwójkę. Długo to trwa, więc może tak organizm reaguje.

Dziubala fajnie, że macie nowych sąsiadów. Pewnie na razie bez dzieci :Oczko:
Karola mi też Ciebie tu brakuje.
Justys nie wiem jak się prowadzi samochód z automatyczną skrzynią biegów, ale ja tam lubię zmieniać biegi, nudno by było bez tego :Oczko:
Neta jak po wizycie kontrolnej?
Megan smakowitości robisz. A co to za ciasteczka z białego sera?
Natka niech Cię znów szybko ogarnie dobry nastrój.
Starletka ja karmiąc zupełnie nie jadłam cytusów.

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

Mój babiniec zasadniczo chce koniki, kucyki i takie tam. Weronika chciała lalę ale chyba już jej sie odmieniło bo wspominała że chce samochodzik albo konika, albo wózek dla lalek, sama chyba nie wie co chce.

Zamierzam wybrać sie w piątek w nocy do tesco ( bedzie obniżka 20% na zabawki) i coś zakupię. Typuję na chwile obecną: ciastolinę, albo ciastoplasto, albo piaskolinę, albo gry z serii "smoka obiboka", albo chodzącego konia, albo klocki, albo nie wiem.
Ogólnie mam problem bo tylko Wiktoria jest zdecydowana i nie zmienia zdania. Ale ona chce konika - kucyka a ja mam juz w domu kilka kucyków i koniki. Mam też lalki różne, wózek dla lalek i nie bardzo chcę to kupować. Wolałabym coś edukacyjno- rozwojowego ale na to żadna nie zwraca uwagi. I mam dylemat bo albo spełnię marzenia dzieci albo niekoniecznie.

A Paulinie to co kupię to będzie dobrze bo tyle ma pomysłów ż zawsze łatwo w coś trafić.

Renata mama Paulinki, Weroniki i Wiktorii
http://www.suwaczek.pl/cache/c8241af4ae.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4dbe1440ea.png

Odnośnik do komentarza

karola

3 dziecko my pewnie tez bedziemy miec

Niezle to trzymam kciuki za Ciebie i Dziubalę bo wyczytalam ze to wlasnie Wy chcecie 3 dziecko chyba ze kogos ominelam

tak w ogole to WITAM
leb mi peka gardzielko zawalone czuje sie naprawde kiepsko az sie skupic na pracy nie moge, te nadgodziny chyba doprowadzily do oslabienia stad infekcja... oby przeszlo do wtorku bo mam sie szczepic:(:(:(

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/DIae.jpghttp://lbyf.lilypie.com/DIaep12.png

http://lb3f.lilypie.com/DaJAp1.png

Odnośnik do komentarza

Witam środowo

Wczoraj na wizycie u pediatry okazało się, że Maciuś ma infekcję kataralną. Chyba zaraził się ode mnie. Choć to byłoby dziwne, bo nie zaraził się poważniejszą chorobą od Adasia, a katarem tak? W każdym razie wiem już, że to pokasływanie ma związek z katarem, który mu w środku zalega. Niby mam ściągać ale jak skoro w ogóle tego kataru nie widać. Maciuś leży w pozycji podwyższonej i widać, że mu się lepiej oddycha. Do leczenia ma Eurespal i oklepywanie.
I mnie Maciuś zaskoczył, bo pierwszy raz nie zjadł całej butelki Nutramigenu, zostawił 40 ml ze 150. Ale jak nie chce jeść to go nie będę zmuszać. No i mamy marudkowania ciąg dalszy, mój Biduś...
Spacerki sobie do piątku odpuścimy.
Maciuś dostał wczoraj grzechotki i okazuje się, że Adasiowi bardziej się podobają. Mam nadzieję, że mu to przejdzie, bo cały czas słyszę echo grzechotania w uszach :Zakręcony:. Chyba je schowam :Oczko:

Justys – mnie się wydaje, że przy automatycznej skrzyni i tak odruchowo bym sięgała i próbowała gmerać przy biegach. Ciekawe ile czasu musiałoby minąć bym nie myślała, że trzeba bieg przełączyć :D

Ann – jak Uliśka?

Megan – a może postawienie odświeżacza powietrza przy tej „dziurze” coś by dało?
Powodzenia w realizacji planów :yes:

Natka – nie daj się dołowi!
Niezłe plany Mikołajowe mają dziewczynki ;)

Starletka - Ty należysz do osób szczupłych i chyba nigdy nie będziesz osobą tak zwaną „średnią” ;)
A cytrusy jedne mamy jedzą po miesiącu, inne po pół roku, inne w ogóle, musisz sama zdecydować i się przekonać kiedy je zjeść ;)

Siula – nie daj się Grzdylom :D

Renia - biedna Tosia, oby to nie było nic poważnego. A dajesz coś na zbicie gorączki?

Odnośnik do komentarza

Ania1980
Niezle to trzymam kciuki za Ciebie i Dziubalę bo wyczytalam ze to wlasnie Wy chcecie 3 dziecko chyba ze kogos ominelam

tak w ogole to WITAM
leb mi peka gardzielko zawalone czuje sie naprawde kiepsko az sie skupic na pracy nie moge, te nadgodziny chyba doprowadzily do oslabienia stad infekcja... oby przeszlo do wtorku bo mam sie szczepic:(:(:(

Zdrówka!
A u Ciebie też może się okazać trójka, ja byś teraz miała np. bliżniaki ;)

Odnośnik do komentarza

Dziubala
W

Starletka - Ty należysz do osób szczupłych i chyba nigdy nie będziesz osobą tak zwaną „średnią” ;)
A cytrusy jedne mamy jedzą po miesiącu, inne po pół roku, inne w ogóle, musisz sama zdecydować i się przekonać kiedy je zjeść ;)

chyba mam budowe taty ;)

co do cytrusow chyba sprobuje po 11 grudnia... ;)

Renia oby szybko wyjasnilo sie skad temperatura..

Dziubala zdrowka dla Maciusia u nas tez taki przytkany nosek a katarku nie widac...

no i jednak zakrapiamy uszka bo wczoraj znow byly akcje przy jedzeniu

Odnośnik do komentarza

Dałam Tosi Ibufen, bo mogę już mówić o gorączce. Teraz śpi, pewnie zmęczyłą ja też ta ponad godzinna przerwa w nocy. Najgorsze, że pokończyły mi się leki przeciwgorączkowe :Smutny:a K będzi enie wiem o której, ale raczej wieczorem. Mam nadzieję, że koleżanka będzie po południu w domu i wstąpi dla mnie do apteki.

Dziubala zdrówka dla Maciusia. Tosia też w pierwszych miesiącach miała takie katarki.
Ania ja zawsze marzyłam o trójce, ale na trzecią ciążę się nie piszę. Chyba, że.... ale wolałabym tego uniknąć.

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

Dziendoberek
My po SPACERKU!!! Wczoraj u lekarki gagatek zszokował pania doktor, był tak grzeczny i podpowiadał co teraz ma zbadac :) Wiec osłuchowo czysto, kaszelek od kataru ponoć, jakies krople przepisała i najwazniejsze, że mozemy spacerowac:) A wracajac od lekarki gagatek stwierdził "za zakętem jest pizzeria to dobry pomysł tam pojechac":) wiec pojechaliśmy:)
Ann popracuje nad filmikiem:)
Renia,Sliffka mucofluidu nie zapisała bo twierdziła, że te krople sprawdzaja sie w zatokowyo-ropnych katarach a my takiego nie mamy wiec zapisała cos innego.
Zaraz poczytam co u Was:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5647.png

Odnośnik do komentarza

Maciuś miał atak kolki, od razu dałam czopek Paracetamolu. Prawie godzina noszenia ale udało się go wyciszyć i zasnął... na całe 5 minut, ale teraz jest spokojny i się uśmiecha więc jest ok. To straszne jak się patrzy jak dziecko cierpi, to jego czwarty taki duży atak, a już zapomniałam, że takie coś mu się przytrafia :frown:

Ania – wiesz, natura lubi być przekorna ;)
A na gardełko kup sobie coś do ssania :yes:

Starletka - znaczy się, że tata to szczupak ;)

Renia – dobrze, że z Tosieńką lepiej.
A jak Tosia miała takie katarki, których nie było widać to też kasłała? Próbowałaś jakość „wydobyć” ten katar?

Neta – dobre wieści, fajnie, że możecie spacerować :yes:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...