Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Witam piątkowo

Oczywiście od rana deszczowo, ciśnienie mam takie, że ledwo mam siły się ruszać, a Maciuś dba żebym w miejscu nie siedziała. Dobrze, że weekend tuż tuż, będę jutro spać do 9.00 :Śmiech:

Monika – ja też wzięłabym L-4 na te 3 tygodnie.

Karola - zdrówka dla Szymonka!

Ania
– biedny Kuba, ale go trzyma. Zdrówka niezmiennie!

Odnośnik do komentarza
Gość starletka

Dzień dobry

Monika ja przy Natalce wzięłam L-4 - powiedziałam lekarce jak się sprawa ma i nie było problemu - tylko wypisywała mi to L- 4 w turach (2 wizyty)

Karola zdrówka dla Szymka

Sliffka pogoda nie napawa optymizmem :Całus: Oby nastrój szybko się poprawił ::):
ja ostatnio miałam takie bez mała 2 miesiące

Odnośnik do komentarza

Witam wieczornie

Zdrowka dla potrzebujacych dzieciaczkow Tasika, Skarletki, Karoli i Ani i reszty jesli kogos pominelam
Ann dzieki za link :) Zaraz sobie poczytam. Do Warszawy sie wybiore ale mysle, ze dopiero jakos w czerwcu. Dam znac jak juz bede wiedziec dokladnie kiedy bo chetnie sie pisze na jakies spotkanko :-)
Ita fajna ta stronka z bielizna...moze cos sobie od nich kupie, tylko bede musiala pofolgowac z obzarstwem, bo w takim tepie efekty beda tragiczne.

Dzis wreszcie ruszylam moje cztery litery i wybralam sie na pogaduchy do mojej znajomej z liceum....jak to fajnie sobie poplotkowac. wiesci sie rozeszly, ze przyjechalam do Polski i inni tez sie odzywaja chetni na spotkanie. Tylko nie wiem jak ja ich wszystkich obskocze, bo tak na marginesie nie wiem czego ale mam jakies opory do jazdy samochodem tutaj. Tak na marginesie to jestem w szoku jak jezdza Polacy......ale nie bedziewyjscia bo na szofera mnie nie stac ;-)

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxabu20050222_-8_Sebastianek+is.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxabu20061203_-8_Kajtus+is.png

Odnośnik do komentarza

Tasik bez dwoch zdan. Czlowiek latwo przyzwyczja sie na lepsze odwrotnie niestety juz nie tak latwo. O drogach to szkoda gadac wprost tragedia. Nie dosc, ze nierowne, dziurawe to jeszce waskie strasznie (nie mowie o przelotowkach bo te troche w lepszym stanie sa ale mimo to malo maja pasow bo ilosc samochodow duza). A o kulturze szkoda slow. Zreszta co ja mowie ...o jakiej kulturze. Tu wiekszosc kierowcow uwaza, ze sa jest panami na drodze i wszyscy powinni im z drog zjezdzac. Oczywiscie nie mowie, ze w Stanach tacy wariaci sie nie zdazaja ale naprawde to sa wyjatki. A tu to wprost nagminne. A szukanie miejsca parkingowego graniczy tu z cudem. Jednym slowem daleko nam do reszty swiata pod tym wzgledem.
Mam jeszce duzo spostrzezen np obsluga klientow w sklepie, biurokracja w urzedach itd. wciaz jeszcze dostrzegam plusy.

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxabu20050222_-8_Sebastianek+is.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxabu20061203_-8_Kajtus+is.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie,
na usg chłopczyk potwierdzony, niestety chyba będzie powtórka z rozrywki czyli dzidzius z bardzo duzym obwodem brzucha, tak bylo u Tosi i grozila mi cesarka a teraz tez z 2 usg brzuszek wychodzi sporo wiekszy... Potrzymajcie kciuki by sie to wyrownalo, bo mimo wszystko nie usmiecha mi sie cesarka mimo, ze rodzac Tosie przez chwile myslalam, ze wszystko byloby lepsze od tego, co przezywam. Ale to byla tylko chwila :Oczko:

Ł wczoraj cały dzień jeździł z psem po weterynarzach, nikt go nie chcial przyjac, w takim strasznym jest stanie, Ł wczoraj wyciagnal z niego ponad 300 kleszczy i to nie byl koniec...
Jak sie w koncu jedna lekarka ulitowala i go przyjela to powiedziala ze dziwi sie, ze ten pies jeszcze zyje przy takiej ilosci kleszczy. Dala mu wczoraj kilka szczepionek, zostal wysmarowany jakimis specyfikami na kleszcze i beda go musili do lysa ogolic, zeby jakos go doprowadzic do ladu, ale do tego musza go uspic, bo nie daje sie ostrzyc zupelnie. No masakra. Ale pies mlody, 2 lata ma, bardzo jest sympatyczny i zal zwierzaka bardzo by bylo... Takze we wtorek usypianie, golenie, wyciaganie tego dziadoswta i nie wiem co jeszcze... A na razie siedzi na łące kilkadziesiąt metrów za domem, bo się balismy, że nałapiemy od niego tych kleszczy. Ł mu zrobił budę z taczek i płyty OSB, ma miske z woda i jedzeniem i jest niestety uwiazany, ale nawet grzecznie tam siedzi. Mysle, ze jest bardzo oslabiony tymi kleszczami, ale jak nas widzi to i tak macha ogonem tak, ze malo mu tyleczek nie odpadnie...

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza
Gość puszek

witam,
Megan, trzymam kciuki, aby z brzuszkiem wszystko się unormowało. A w kwestii psa jestem godna podziwu, bo naprawdę w dzisiejszych czasach jak widać nei każdego stać na taki gest.

Aniu oby obyło się bez szpitala, jest poprawa??

Odnośnik do komentarza

Bry

Megan ale demot :lup:
Gratuluje chłopczyka!
Biedny psiak. Kurcze pamietam takie sierotki z czasów KTOZ. Masakra. Oby szybko doszedł do siebie i znalazł dobry dom!

Staś Siulowy sto lat!!!!!! Siula zaglądnij tęskni mi się za Tobą!!!! Osobiste spotkanie Cię nie minie jak będziemy nad morzem!!!!

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

Witam :usmiech:

Megan Gratuluję syneczka ::):Trzymam kciuki za to, żeby z brzuszkiem wszystko wróciło do normy.
Przeczytałam właśnie J Waszą historię z psem i cyt: Myślę, ę ten pies przyszedł do nich bo szukał ratunku i wiedział że tam go dostanie. Trudno się z tym nie zgodzić. Wyrazy uznania dla Was.
Tasik Dzisiaj w nocy myślałam o Tobie, bo Wojtek jakoś dziwnie kaszlał, zastanawiałam się czy to nie krtań (możesz mi przy okazji opisać kaszel krtaniowy?) i stanęły mi przed oczami Twoje przeżycia. No i kolejna nocka częściowo z głowy, tym bardziej że w czwartek niespodziewanie zmarło dziecko w jednym ze żłobków, chłopczyk niewiele młodszy od Wojtka. Zawsze śpię czujnie kiedy chłopaki chorują, ale teraz siedzi mi to cały czas w głowie i potęguję niepokój. Zdrówka dla Szymonka.
Ania Zdrowia dla Kuby, oby szpital nie był konieczny.

U nas w domu chorobowo, Przemek się jako tako wygrzebał, Wojtek teoretycznie lepiej, ale nocki nieciekawe. Obaj nadal posmarkują, do tego J od rana leży - chyba chłopaki mu coś sprzedali. Przemka roznosi, przerabiamy skoki w dal z oparcia tapczanu, bieganie w kółko po pokoju, skakanie po ścianach - bieg, odbicie się od ściany nogami i bieg w drugą stronę i to tylko część z tego co wyprawia. Udaje się go zająć czymś na chwilę, ale zwyczajnie go roznosi.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-32078.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-35897.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...