MM 2005 :) zapraszam

[Monika75]

Witam
u nas nareszcie słoneczko, a ja chyba troche za ciepło ubrałam Małgosię do przedszkola

Megan zwolnij troszkę. U nas też jeszcze nie ma wyników rekrutacji ale nieoficjalnie wiem że Małgosię przyjęli
Sekundka witaj w klubie wcześnie wstających
Tasik zdrówka

waga Maciusia może imponująca ale mieści się w normie, jak zauważyła Dziubala. Na oko Mały jest niezłym pulpecikiem atletą, wydawałoby się że waży więcej. Szczepienie obeszło się bez wielkich problemów, wczoraj była tylko mega maruda ale gorączki brak.
dzisiaj mamy 5 dzień uczenia się zasypiania bez rączek i odnosimy sukces - ja wygrywam. Czasamji jest trochę płaczu ale trochę postoję przy łóżeczku, pogłaszczę główkę i prędzej czy później Maciuś zasypia.

[Ania1980]

Ewcia no widze ze same dobre wiesci gratuluje awansu i przyjecia Olka do zerowki :)

[Gość puszek]

Ewa gratuluję

Megan a nie wklejałam żadnego??
zaraz poszukam, ale to zdjęcia amatorskie w wykonaniu Paolki
Jak sie czujesz??Mnie od dwóch dni strasznie puchną nogi, kostek nie widać, od skarpetek mam wklęśnięcia na jakieś pół cm. We wtorek idę do gina to się dowiem co i jak ze mną

[Gość puszek]

18 tc

20 tc

[Ania1980]

Puszek slicznie wygladasz :):):)

[Ania1980]

moja za udany dlugi weekend
i za Nasze "ciezarowki"

[Renia]

Witam

Puszek śliczny brzuszek.

Dziś miałam przymusowe wolne z Tosią w domu. Wczoraj dostałam telefon z przedszkola, by ją odebrać po drzemce, bo źle się czuje. Miała gorączkę, nie chciała jeść i mówiła, że boli ją szyja. Żadnych innych objawów, więc martwiło mnie co to może być. Okazało się, że gardło mocno czerwone, więc to zapalenie gardła, ale na szczęście chyba lekkie, skoro nawet Tosia nie kaszle. Z racji, że przed nami długi weekend to mam receptę na antybiotyk, gdyby doszło do pogorszenia. Mam nadzieję, że nie dojdzie, po Tosi nie widać, że chora.

[Ania1980]

Reniu zdrowka dla Tosi oby obylo sie bez antybiotyku

[ita]

witam
Puszek
super brzusio :)
renia
zdrowka dla Tosienki

[Ann]

dzień dobry
Puszek ślicznie wyglądasz
Renia zdrowia dla Tosi, a dla Was odpoczynku w weekend
Monika gratuluję sukcesów z zasypianiem Maciusia (pokażesz fotki Synusia?) A Małgosia na nowo podlegała rekrutacji?
Megan niech Ci się uda złapać oddech w weekend, były wyniki w przedszkolu?
Sekundka współczuję wczesnych pobudek, wiedząc jak to jest
Tasiku wróciliście?
Dziubala widzę u Was sezon komunijny w pełni. U nas teraz przez 6 czy 7 lat min. jedna komunia w rodzinie (lub u chrześniaków).

Jak widać udało mi się trochę nadrobić
wszystkim miłego weekendu

[Tasik]

Bry

Puszek pieknie wyglądasz!

Wróciliśmy wczoraj popołudniu Ann O 12.30 mieliśmy wypis. A o 14.20 jak mieliśmy się zbierać to Szy miał 38.5 Normalnie masakra. Wyszliśmy jednak.

[Gość puszek]

dziękuje za miłe słowa

Reniu życzę zdrowia i trzymam kciuki, aby recepta nie okazała się byc potrzebna

Tasik Wam również życze zdrowia, braku temperatury i wszystkiego dobrego

[Monika75]

Puszek super wyglądasz
Renia zdrówka dla Tosieńki
Tasik trzymam kciuki za zdrówko
Ann u nas co roku trzeba składać podania, nigdy nie ma gwarancji że jak dziecko przyjmą w jednym roku, to za rok będzie miejsce. Zdjęcia Wrzaskuna wrzucę w weekend na boku

przez nasze mieszkanie przeszedł dziś tajfun w postaci brata, szwagierki i trójki ich dzieci. Małgosia stęskniona za chłopakami szalała, wszystko wygląda jakby tornado przeszło. Maciuś nie przyzwyczajony do takiego zgiełku darł się w niebogłosu. Było super:) Dostaliśmy wory ubranek, któych tradycyjnie nie mamy gdzie upchnąć:)

[Gość puszek]

Monika dacie radę a ubranek nigdy za dużo. Zazdroszczę mimo wszystko takiej wizyty. Moja szwagierka (tj.siostra męża) od prawie dwóch lat jest za granicą, poza tym nie ma swojej rodziny jako takiej, a mój brat jest jeszcze młody, tez nie ma rodziny. A fajnie byłoby się spotkac z dziećmi czy razem gdzieś wyskoczyć.

[Ann]

Monika czyli chyba podobnie jak u Sliffki. U nas tylko należy złożyć potwierdzenie woli kontynuacji
Tasiku niech będzie tylko zdrowiej i lepiej

[Megan]

Hej

Pospałam dziś dłużej, bo do 9 (poszliśmy z Ł spać dobrze po 1 w nocy) i od rana staram się uczcić Swięto Pracy i pracuję Spędziłam m.in. ponad 3 godziny przy desce, posprzatałam nieco w domu a o 18 czekam na uczennicę, która wpadnie na lekcję

Puszku, ślicznie wygladasz, cudny brzuszek.
Ja czuję się w miarę ok, poza zmęczeniem, które rzutuje na wszystko. Ale ogólnie jest ok, wiadomości od gin też dobre, we środę i piatek idę na usg (pierwsze na NFZ, drugie prywatnie, do lekarza do ktorego mam ogromne zaufanie) i wtedy zobaczymy moze kto tam siedzi.

Monika, oj, znam ja takie tajfuny

Ann, wyniki były i Piotrek i Tosia przyjęci. U nas też co roku trzeba składać nowy wniosek, niby w przypadku dzieci wcześniej chodzących do przedszkola to raczej formalnośc, ale zawsze ten moment niepewnosci jest. no, ale wszystko ok, teraz tylko czeka nas nie lada wyzwanie wrzesniowe, ale DR, chociazem farbowana mocno Marcowka

Tasik, o rany Zdrówka dla Szymka!!!!!!!

DZiewczyny, mam pytanie, czy którejs z Was w ciazy wypadały włosy? Mnie lecą tak strasznie, ze jestem nieco przerażona, fakt, że teraz mam ciemne i moze bardziej je widac, ale sieję wszędzie, koszmar jakis. Nie wiem, co robić, we wtorek idę na morfologię, to może w badaniach cos wyjdzie, chcoc mam nadzieje, ze nie... No przeciez zawsze, jesli leca, to dopiero pociazy prawda? A u mnie cały dom w moich włosach, choc na biezaco staram sie sprzatac, masakra. Jak tak dalej pójdzie to na koniec ciaży łysa będę

[Gość puszek]

Megan ja byłam na USG 1 kwietnia, w 18 tc, lekarz powiedział, że widzi dziewczynkę, ale 100% pewności nie ma, stąd czekam na 4 maja, żeby potwierdzić lub zaprzeczyć tę wiadomość. Problemu z wypadaniem włosów nie mam, natomiast boje się, że jak piszesz po ciąży ten problem mnie dotknie. Wiem co było z Paolką. O tyle się pocieszam, że tym razem przynajmniej nie prostują mi się włosy.
Ja tez dziś ostro pracuję.Nastawiłam już drugie pranie, mam w planach jeszcze 3 i 4. Lekko ogarnęłam łazienkę, no i pisze tę nieszczęsną pracę. Mam zamiar najpóźniej jutro ją skończyć. Dodam, że miałam oddać ją wczoraj.

[ita]

witam
widze ze marcowki dzisiaj dzielnie pracowaly, a ja nic nie robilam. no, ciasto upieklam, ale tylko dlatego ze mialam na nie ochote.
puszek, megan
kciuki za wizyty!
tasik
zdrowka dla was

[KaSkUp]

hej,
jestem całkiem nowa na tym formu, kiedys pisałam na innym ale tamto sie cały czas sypie. Jestem mama 5 letniej Amelki ur.03.04.2005 r. nie wiem czy dobrze trafiłam i czy moge sie dołączyc??

pozdrawiam

[ita]

witam
u nas dzis piekny dzien, ciepluto i slonecznie a my mamy bardzo relaksacyjne plany. milego

[Ania1980]

Kaskup wg mnie nie ma przeszkod abys sie dolaczyla
Itus zatem wypoczywaj ps faktycznie w Toruniu calkiem niezla pogoda dzisiaj zaliczylam Barbarke ;)
Tasik zdrowka dla Was moj Kubus od poniedzialku bardzo rzadkie stolce (moze na zeby nie wiem) czekamy na wynik posiewu kalu

[Megan]

KaSkUp, rozgosć się

Ita, mam nadzieje, ze dzien udany, u nas w miare, do poludnia lalo, potem sie przejasnilo, wiec Ł wyciagnal grilla, byly kielbaski i piersi z kurczaka, dzieci szczesliwe

[ita]

Megan
dzien marcowkowy wiec oczywiscie ze udany
Ania
fajny dzien, jeszcze nie bylam w tym roku na barbarce ale lubie to miejsce!

[KaSkUp]

hej,
u nas też dziś cały dzień łaziły jakieś chmurzyska.. tak przestrzegali przed burzami ale na razie wszystkie bokiem szly, teraz leje, ale my także dzis skorzystalismy i grilka wyciagnelismy :)

dziękuje za przyjęcie
może troche o nas:

Amelka chodzi do przedszkola w sumie pierwszy pełny rok, wcześniej zaczynała w żłobku przez pół roku ale niestety kończyło sie to choróbskami wiec skończyło sie na niani, pozniej przedszkole jako 3 latka, ale po traumie i upadku z wc skonczyło sie na strasznym problemie z siusianiem, wogóle nie chciala siku zrobic jakoś po męczarniach jej przeszkło, teraz od września dałam ją do przedszkola w którym sama pracuję, dalej ale przynajmniej mam ją "koło siebie"..
i tutaj to przynajmniej jej sie bardzo podoba :)

to tak w skrucie dużym..
pozdrawiam

[Ann]

dzień dobry
Tasik jak Szymi?
KaskUp witaj
Megan super że masz przedszkolaków. Włosy mi nie wypadały, więc nie pomogę

My wczoraj spędziliśmy sierpniówkowe popołudnie na grillu, dzieci się wybiegały co niestety nie zmieniło ich porannej pobudki i znów mamy kilka nowych rysunków do zachowania