Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wieczornie

Niestety dołączam do schorowanych Marcówek. Piotruś - antybiotyk (3 w ciągu 2 miesięcy!), Adam - antybiotyk, ja - ledwo zipię i prawdopodobnie znowu skończy się na antybiotyku. Co za czas! Nawet zaczęłam się zastanawiać, czy nie zrezygnować z przedszkola, chociaż do wiosny. Bo cóż z tego, że ja zatrzymam Piotrusia w domu nawet z lekkim katarkiem, nie mówiąc już o poważniejszych chorobach, które się go ostatnio czepiają, skoro pójdzie do przedszkola pełnego zakatarzonych i kaszlących dzieci i po tygodniu dostaje kolejny antybiotyk!
Nawet kuracji uodparniającej nie zaczęłam, bo po antybiotyku trzeba było poczekać tydzień, który właśnie zakończył się wizytą u lekarza.
Błędne koło...

Zdrówka dla wszystkich potrzebujących i małych, i dużych.

Odnośnik do komentarza

witam

bardzo bardzo przepraszam,ze nie odpisuję ale sporo nadrobiłam i już mi czasu brakuje

Dużo potrzebujących zdrowia więc wszystkim go zycze. Gabrysia cos zaczyna mi pokasływac. Mam nadzieję, ze nic się z tego nie rozwinie. Ale mamy pecha bo gdzie pojedziemy tam jkies chore dziecko.

o 16 zadzwoniuł kuzyn, że wpadnie ze swoją narzeczoną wieczorem,więc szybko piekłam ciasto i co? Nie ma go.... BNormalnie jak go zobacze to mu nakopie

Nie ma mnie tu bo mam męża do czwartku więc nadrabiamy zaległości:mdr::mdr::mdr::mdr::happy::D
W czwartek K będzie już w stalicy. Ja sie mouszę rozeznac w noclegach i też się tam wybiorę:):)

Moje Słoneczka
http://suwaczki.maluchy.pl/li-5682.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59231.png

Odnośnik do komentarza

Do końca tygodnia siedzimy w domu, Maciuś ma początek zapalenia oskrzeli :(, a Adaś, u którego też się tego spodziewałam, to ku mojemu i pediatry zaskoczeniu ma „tylko” infekcję górnych dróg oddechowych :(. Osłuchowo czysty, tylko gardło czerwone, a że choroba szybko się pojawiła i dodatkowo Adaś ma gorączkę, to też ma antybiotyk, tyle że doustnie. A Maciuś ma antybiotyk w zastrzyku, tak będzie lepiej, bo dzięki temu leczenie będzie krócej trwało i ochroni się delikatny w tym wieku żołądek. No i nie ma obawy, że dawki mogą być za małe przez to, że dziecko ulewa.
Dziś od rana do prawie 21.00 byłam sama z dziećmi, było ciężko, Maciulek marudkował, a i Adaś miał kilka chimer (ale wybaczam mu bo jest chory). Czuję zmęczenie. A reszta tygodnia do piątku włącznie też nie zapowiada się różowo :Kiepsko:

Odnośnik do komentarza

Neta – jak Arturek?

Serena – zawsze najważniejsze jest zdrowie naszych dzieci! Ale czasem nawet jak się człowiek stara to choróbsko i tak się przyplącze :ouch:
Poczekam na te zdjęcia i rób dużo żeby potem Maciek nie miał pretensji, że ma ich mniej od Oskara ;)
Super, że z laktacją lepiej :)
A z tymi idealnymi dziećmi coś jest, faktycznie ma się wrażenie, że naokoło jest idealnie tylko u nas coś szwankuje i wtedy dobrze przeczytać, że u kogoś jest podobnie ;)
Ze spacerkiem już można, byle mrozu i wiatru nie było.

Renia – mnie właśnie wkurza ta nieodpowiedzialność rodziców :grrrrrr:. Dlatego trzeba Takim zwracać uwagę, bo może im się wydaje, że nic złego nie robią :bad:

GRoszko – ja też uwielbiam patrzeć jak Adaś próbuje zabawiać Maciusia. Muszę kiedyś nagrać jak opowiada Maciusiowi bajki albo wrażenia ze żłobka. Maciuś słucha jak zaczarowany i cieszy się, że ktoś nim się interesuje :)

Odnośnik do komentarza

Sliffka - powodzenia w byciu „samotną” mamą, byle do środy ;)

Karola – koniecznie skróć gumkę, jak dużo zjesz to gumka będzie Ci się wtedy wpinać :D
Ja chętnie zjem kasztanki i sernik babuni :D

Ann - dzięki za info o „naszej-klasie”.

Megan – można się wściec na takich Przełożonych, czyżby to taka „gra” z ich strony? Zmiękczyć przeciwnika?
Cmok za życzonka :)

Odnośnik do komentarza

Anna74

Niestety dołączam do schorowanych Marcówek. Piotruś - antybiotyk (3 w ciągu 2 miesięcy!), Adam - antybiotyk, ja - ledwo zipię i prawdopodobnie znowu skończy się na antybiotyku. Co za czas! Nawet zaczęłam się zastanawiać, czy nie zrezygnować z przedszkola, chociaż do wiosny. Bo cóż z tego, że ja zatrzymam Piotrusia w domu nawet z lekkim katarkiem, nie mówiąc już o poważniejszych chorobach, które się go ostatnio czepiają, skoro pójdzie do przedszkola pełnego zakatarzonych i kaszlących dzieci i po tygodniu dostaje kolejny antybiotyk!
Nawet kuracji uodparniającej nie zaczęłam, bo po antybiotyku trzeba było poczekać tydzień, który właśnie zakończył się wizytą u lekarza.
Błędne koło...

:( Zdrówka dla Was! Ty szczególnie uważaj na siebie! Pamiętam, że mnie w ciąży z Maciusiem przytrafilo się zapalenie oskrzeli, dostałam antybiotyk Amotaks (mogę Ci dać jakbyś to miała przepisane. Jakby co, mam całą nienaruszoną paczkę) a herlałam wtedy strasznie, aż dziw, że Maciek mi nie wyskoczył :tongue:
Trzymaj się :Całus:

Odnośnik do komentarza

alfik
Dużo potrzebujących zdrowia więc wszystkim go zycze. Gabrysia cos zaczyna mi pokasływac. Mam nadzieję, ze nic się z tego nie rozwinie. Ale mamy pecha bo gdzie pojedziemy tam jkies chore dziecko.

Taka pora roku :(. Zdrówka dla Gabi, niech się nie da chorobie!

alfik

Nie ma mnie tu bo mam męża do czwartku więc nadrabiamy zaległości:mdr::mdr::mdr::mdr::happy::D

Czekamy na efekty ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...