Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2012


wicia255

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry :)
Ja po wizycie właśnie zjadłam ciastko francuskie i popijam kawą :) no i tak główka napewno w dole, bicie serduszka ok , na wykresie tym co mierza dno macicy jestem daleko za przeciętną na + , ostatnio piłkeczka trochę urosła :) Nastepna wizyta za 2 tyg wyznaczona
W nocy dziwne skurcze mialam, musiałam wstać i trochę pochodzić. Na szczęście przeszło :36_2_25: niech jeszcze urośnie maleństwo nasze

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry,
u nas dziś brzydko, zimno, pada dobrze że siedzimy w domu.

No i zaczął się listopad:) wczoraj wyrywałam kartki z kalendarza i tak pomyślałam że jak to szybko minęło:) jejciu jejciu:)

Ja dziś serwuje grochóweczkę z kiełbaską i boczusiem, a na deser zrobiłam sernik na zimno z brzoskwiniami i galaretką:) a co trzeba sobie dogadzać:)

Odnośnik do komentarza

He he to nie minus tylko plus :) wyśpij się za czasu ile się da :) ja wczoraj łacznie ze 12 godzin spałam i czuję się naprawdę wypoczęta :sen: teraz muzyki słucham a brzuszek sam podskakuje, wiekszośc pewnie dziś na grobach była a u nas normalny dzień pracujący

Odnośnik do komentarza

I powiem Ci,że to mnie boli..bo tutaj nie ma czegos takiego..a w głowie masz to,że cała rodzina dzisiaj na cmentarzu się modli...ja nawet nie mam Kościoła Polskiego blisko...mam godzine jezdy autobusem..a to raczej u mnie teraz nie możliwe..ale ważen co sie w serduchu ma:36_1_11::36_1_11::36_1_11:

Polskie Święto Zmarłych..to rewia mody na cmentarzu moim zdaniem,a w szczególności w małych miejscowosciach!

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3k5kbcrgeo.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71923.png

Odnośnik do komentarza

hej! ;)
U nas dzien wolny, z H. bylismy w paru sklepach ,szukam dywanu bo stary, moze nie stary bo mial rok musialam wyrzucic, nasza psiunia jak popuszczala na koncu dosc go zabrudzila i nie bylo sensu dawac do pralni chociaz byl dobrej firmy.
My pewnie pojechalibysmy na grob ojca H. ale za daleko 100km. Wiec siedzimy w domku, pewnie jego mama z bratem pojechali. Tez sie dzisiaj wyspalam. Z samego rana oboje wzielismy sie za gotowanie On swoj przepis Ja swoj ;) teraz wrocilsmy i znowu wziela go ochota na jakies ciasto. Cos tam w kuchni moci ;)
Milego dzionka dziewczyny :zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

veoh
hej! ;)
U nas dzien wolny, z H. bylismy w paru sklepach ,szukam dywanu bo stary, moze nie stary bo mial rok musialam wyrzucic, nasza psiunia jak popuszczala na koncu dosc go zabrudzila i nie bylo sensu dawac do pralni chociaz byl dobrej firmy.
My pewnie pojechalibysmy na grob ojca H. ale za daleko 100km. Wiec siedzimy w domku, pewnie jego mama z bratem pojechali. Tez sie dzisiaj wyspalam. Z samego rana oboje wzielismy sie za gotowanie On swoj przepis Ja swoj ;) teraz wrocilsmy i znowu wziela go ochota na jakies ciasto. Cos tam w kuchni moci ;)
Milego dzionka dziewczyny :zwyrazami_milosci:

Ty masz ochote na ciasto a ja na ciastka :) kupiłam 3 paczki a jeszcze swoje chciałam robić ale mój mnie powstrzymał :36_1_11:

Odnośnik do komentarza

kate300
veoh
hej! ;)
U nas dzien wolny, z H. bylismy w paru sklepach ,szukam dywanu bo stary, moze nie stary bo mial rok musialam wyrzucic, nasza psiunia jak popuszczala na koncu dosc go zabrudzila i nie bylo sensu dawac do pralni chociaz byl dobrej firmy.
My pewnie pojechalibysmy na grob ojca H. ale za daleko 100km. Wiec siedzimy w domku, pewnie jego mama z bratem pojechali. Tez sie dzisiaj wyspalam. Z samego rana oboje wzielismy sie za gotowanie On swoj przepis Ja swoj ;) teraz wrocilsmy i znowu wziela go ochota na jakies ciasto. Cos tam w kuchni moci ;)
Milego dzionka dziewczyny :zwyrazami_milosci:

Ty masz ochote na ciasto a ja na ciastka :) kupiłam 3 paczki a jeszcze swoje chciałam robić ale mój mnie powstrzymał :36_1_11:

Ja dokonczylam dzisiaj reszte czekolady z wczoraj ;)) i teraz przez tydzien albo i wiecej szlabanu :D moj H. tez mi mowi o tym, zebym uwazala ze slodkosciami. Jakos osatnio nawet nie jadalm nic slodkiego i dawalam rade. A wczoraj zrobilam sobie swieto ;))

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny:-)

Pycia - super ze wszystko ok :36_1_67:

U nas dzis byla polozna, serducho w porzadku, krew dobra, troche balam sie o zelazo ale jest ok (11.9). Gowka obniza sie w kanale rodnym ale zadnych wiecej symptomow... Wiec czekamy :36_11_15:

Ja caly czas jakos nie moge sie do szczepionki na grype przekonac, martwie sie ze dostane goraczki co nie jest dobre dla malej... No i pamietam z czasow jak jeszcze sie szczepilam ze nie za dobrze sie czulam ogolnie po wszystkim...
Co mysicie o szczepionkach na grype w ciazy?

Milego dnia!
No i juz nasz miesiac!!! :36_1_67:

:mis:

http://www.suwaczek.pl/cache/fabfe86e00.png

http://www.suwaczek.pl/cache/6da8186adf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarh00cdq292ec1.png

Odnośnik do komentarza

veoh
kate300
veoh
hej! ;)
U nas dzien wolny, z H. bylismy w paru sklepach ,szukam dywanu bo stary, moze nie stary bo mial rok musialam wyrzucic, nasza psiunia jak popuszczala na koncu dosc go zabrudzila i nie bylo sensu dawac do pralni chociaz byl dobrej firmy.
My pewnie pojechalibysmy na grob ojca H. ale za daleko 100km. Wiec siedzimy w domku, pewnie jego mama z bratem pojechali. Tez sie dzisiaj wyspalam. Z samego rana oboje wzielismy sie za gotowanie On swoj przepis Ja swoj ;) teraz wrocilsmy i znowu wziela go ochota na jakies ciasto. Cos tam w kuchni moci ;)
Milego dzionka dziewczyny :zwyrazami_milosci:

Ty masz ochote na ciasto a ja na ciastka :) kupiłam 3 paczki a jeszcze swoje chciałam robić ale mój mnie powstrzymał :36_1_11:

Ja dokonczylam dzisiaj reszte czekolady z wczoraj ;)) i teraz przez tydzien albo i wiecej szlabanu :D moj H. tez mi mowi o tym, zebym uwazala ze slodkosciami. Jakos osatnio nawet nie jadalm nic slodkiego i dawalam rade. A wczoraj zrobilam sobie swieto ;))

Ciężarna ciężarną zrozumie :) brak sił i ochoty na co kolwiek, zły humor czy pogoda tylko jedna rzecz pocieszy, uspokoi doda otuchy :) słodycze :11_6_103: mniam mniam :15_8_217:

Odnośnik do komentarza

Ja tez mam ochote na sodkie caly czas ale jak dowiedzialam sie ze przybylo mi w ciazy 17kg (!!!) to zaczeam sobie obierac marchewki... Nawet nie wiem gdzie ja to mam bo ciuchy oprocze tego ze ciazowe to dalej w tym samym rozmiarze 10-12... wiec poza brzuchem nie wiem gdzie te kg... :36_19_2:

A! I zapomnialam, podpytywaam ploznej czy jest w stanie na podstawie wymacania brzuchola powiedziec "pi razy drzwi" jaka mala jest duza badz mala... bo mowe z fasocia mialysmy tak na ok 3.5kg... Ale chyba nie wziela sobie moich slow do serca bo polozna mowi ze jej zdazniem bedzie ok 4kg w okolicy terminu... I co? Niepotrzebnie pytalam... Teraz sie boje. Wiem ze 4kg to nie jest jakis gigant ale troszke cialka jest... :36_19_2:m jednak nadzieje ze sie myli, chociaz ponoc takie badanie jest bardziej wiarygodne od USG :36_19_2:
Sorki ze marudze...

Milego dzionka :36_1_67:

:mis:

http://www.suwaczek.pl/cache/fabfe86e00.png

http://www.suwaczek.pl/cache/6da8186adf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarh00cdq292ec1.png

Odnośnik do komentarza

Ola co bedzie to bedzie , jak natną to czy 3500 czy 4000 g bez różnicy, tyle że silniejsze dzieciaczki i nawet jak stacą na początku wagie to im dużo zostaje :) jak moje bedzie chciało posiedzieć jeszcze to też mało nie bedzie :smile_jump:
Też zmykam miłego dnia :)

Odnośnik do komentarza

Ja dzisiaj caly czas siedze i mysle o tym jaka on tam sobie siedzi duza... Chociaz mimo wszystko wiem ze to nie jest wyryte w kamieniu i mala moze byc mniejsza (wieksza tez...:what:) nie wiem po kim ona to ma... ja wazylam 2700... ALE urodzilam sie ponad 3 tyg wczesniej wiec tez pewnie troszke bym jeszcze nabila...

Pycia, moze twoje malenstwo zdecyduje ze chce dzileic z Toba ten dzien?

:mis:

http://www.suwaczek.pl/cache/fabfe86e00.png

http://www.suwaczek.pl/cache/6da8186adf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarh00cdq292ec1.png

Odnośnik do komentarza

Ola pisalas o szczepionkach wczesniej. Ja rowniez jestem przeciwniczka i teraz bym nie wziela, bo po prostu nie wierze w ich dzialanie.. i slyszalam za duzo historii gdzie szczepienie mialo odwrotny efekt, tak wiec Ja mowie szczepieniu NIE :) wczesniej sie nie szczepilam a teraz tym bardziej.

A co do wagi, to tez sie troche boje,ze moje dziecko dobije do 3800 i bedzie mi ciezko urodzic. Rowniez boje sie porodu, ale staram sie nie myslec o tym i cieszyc ostatnimi dniami/tyg. ;)

Kate slodycze sa najlepsze na wszytsko kto nas tak zrozumie, jak my same siebie nawzajem :D moj H. sam kupil czekolade bo lubi a mnie goni, ze zjem od czasu do czasu ;)

Odnośnik do komentarza

No...Ja sie bardzo boje szczepionki, zwlaszcza w ciazy. Tutaj bardzo propaguja szczepienia na grype kobiet w ciazy... Ja sama przestalam sie szczepic pare lat temu, chyba sie za duzo naczytalam i sie wystraszylam :36_2_40:

Co do porodu to ja caly czas maialm bardzo pozytywne nastawienie i wszystkim ktorzy pytali czy sie boje mowilam ze: "jak weszla to da rade wyjsc..." az pare tyg temu jechalismy na zakupy i przejezdzalismy obok szpitala i powiedzialm do stojedo T ze wlanie sobie uswiadomilam ze ja bede musiala urodzic... No i sie zaczelo. To nie jest tak ze panikuje i podnosze sobie cisnienie... Poprostu dotarlo do mnie co bede musiala zrobic i sie "wystrachalam"... Ale to chyba wynika z niewiadomej niz czegokolwiek innego. Z drugiej strony czytalam taki tekst na necie niedawno o tym ze dla malenstwa to tez jest ogromny stres i wysilek i tak sobie pomyslalm ze moze leipiej niz "musze urodzic" myslec "musze jej pomoc w tej drodze..." - probuje... dam znac czy pomaga, lol :-)

:mis:

http://www.suwaczek.pl/cache/fabfe86e00.png

http://www.suwaczek.pl/cache/6da8186adf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarh00cdq292ec1.png

Odnośnik do komentarza

Ja akurat się szczepię na grypę i córę co roku też szczepię. Wiem że są przeciwnicy szczepień na grypę ale ja nie szczepię nas po to by nie zachorować (bo zachorować można) ale chodzi przede wszystkim o skutki uboczne przy grypie m.in. zapalenie mięśnia sercowego. Niestety kolega ma takie powikłanie po grypie i musi brać leki na serce. To tak samo jak jedni mówią by szczepić dzieci na ospę inni żeby nie. I w tym też nie chodzi o to że dziecko nie zachoruje, może bo koleżanka zaszczepiła dzieci a i tak miały ospę ale o to że łagodniej i szybciej ją przeszły.

Jednak w ciąży się nie zdecydowałam. Córa miała szczepienie pod koniec września. Ja się szczepię co roku ale teraz muszę poczekać. Rozmawiałam już z lekarką że około 2 tygodnie po porodzie mogę już się szczepić. I tak też zrobię.

Wiem że w wielu krajach nawet zalecają kobietom w 3 trymestrze ciąży szczepienie na grypę. Widocznie nic się nie dzieje skoro je zalecają.

U nas w mieście szaleje choroba bostońska u dzieci. U małej w przedszkolu są już przypadki i nawet w mieście zamknęli jeden żłobek i jedno przedszkole. I dlatego chyba moja córa nie pójdzie do przedszkola przez cały listopad. Zobaczymy. Niby dorosłych nie atakuje ale są przypadki że rodzice od dzieci też łapią. A ja się boję załapać to świństwo w końcówce ciąży. Więc na razie podjęłam decyzje że siedzi w domu ze mną.

Moja waży 2400 g tak wychodzi z usg. Jeszcze ze 2 tyg by posiedziała to do 3kg powinna dobić chociaż usg też wagowo przekręca. W pierwszej ciąży straszono mnie że ponad 4 kg będzie cc bo tak usg pokazywało a mała urodziła się 3300gram. Więc biorę poprawkę na to.

Mała buszuje w brzuchu pewnie domyśla się że piszę o niej:)

Odnośnik do komentarza

Ola byłam dziś na spacerze i taki skurcz bolacy mnie złapał i dotarło że może zaraz pojade do szpitala , muszę zabrać te spakowane torby :)przeszło . Teraz mam twardnienie brzucha systematyczne ale nie boli wiec jestem spokojna. W nocy też miałam skurcze takie kucie igłą , już chciałam mojego budzić ale rozchodziłam i przeszło. Ja bardziej jednak boję się co bedzie pozniej :/ czy podołam wszystkim obowiazkom , zobaczymy
Tą wagą też bym się nie przejmowała, nikt nie jest nieomylny :15_8_217:

Ja też jestem przeciwnikiem szczepień, chodzę na spacery 3 razy dziennie i to chyba mnie hartuje, czasem mam tylko katar i tyle. Nie biorę antybiotyków za to stosuję profilaktyke ,szczególnie mycie rąk i unikanie chorych. A jak jest się już chorym to trzeba leżeć te 3 dni w domu i powikłań nie bedzie :36_1_1: ale to tylko moje zdanie :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...