Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2012


wicia255

Rekomendowane odpowiedzi

asiula0727
Witajcie

21.11.2012r o godz.19.20 przyszedł na świat Szymonek-waga 3800 i 55cm

Od czwartku jesteśmy w domku,kruszynek jest kochany no i starsza córka zareagowała na braciszka w miare pozytywnie :)
Ja czuję się dobrze,nie mam żadnych szwów.

Pycia jak u ciebie?Pewnie już tulisz maleństwo?Życzę powodzenia :)

A to moje drugie szczęście :)

dziewczyny jeszcze raz wszystkim gratuluje (juz wszystkie po?)
Pycia to mamy chlopakow z jednego dnia...
asiula ale superowy ten maly blond kudlasek

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

Nasze urodzone maluszki:

Lidiaro .....................31.08.2012.........1250g....... .......40cm...........cc......synek Piotruś
23diabełek23...........13.10.2012..........3300g.. ...........55cm...........sn......synek Wojtuś
wicia255..................30.10.2012..........2800g..............51cm...........cc......córeczka Kornelia
qmpeela..................03.11.2012..........3510g..............54cm...........cc......córeczka Blanka
Ola X.......................12.11.2012..........3460g..................................sn......córeczka
veoh........................14.11.2012...........3650g..............51cm...........sn......synek Alexis
Babycheck...........................................3195g..............58cm.....................synek Karolek
kate300...................18.11.2012...........3580g.............52cm............sn......córeczka Sandra
asiula0727...............21.11.2012...........3800g.............55cm...........sn......synek Szymonek
Pycia1612...............24.11.2012...........3900g..................................sn......synek Adrianek

Odnośnik do komentarza

Gratuluje wszystkim nowym mamusiom:)

Pycia - niezły klocek z Twojego synka:)
asiula - śliczny maluszek:)

Ja dalej 2w1 i jestem coraz bardziej zmęczona i zła. Dopiero co wstałam. Wszystko mnie boli. Teraz aktualnie pęka mi głowa.

Mi lekarka odradzała sterylizator. Poza tym koleżanka tak zawzięcie czyściła że dziecko miało co chwilę afty w buzi bo wszystko było wyjałowione że co nie wzięła mała do buzi zaraz afty. Oczywiście dostała zrypkę od lekarki. Przy drugim dziecku już nawet nie wyparzała butelek ani smoczków. Pamiętajcie że dziecko musi mieć kontakt z bakteriami bo tego nie unikniecie. Wystarczy umyć butelkę wodę z płynem do naczyń i też jest czysta. Ja nie wyparzałam później myłam w zmywarce i moja mała nie miała nic w buzi i nic się jej nie działo. DLa mnie szczerze to bardzo zbędna rzecz i nie ukrywam że szkoda byłoby mi pieniędzy na to.

Odnośnik do komentarza

Pycia, Asiula wielkie gratulacje :)))
Ja się jeszcze muszę pomęczyć, lekarze mówią że w poniedziałek mam być profilaktycznie na czczo ale jest dużo cięć więc nic nie obiecują... Nerwy biorą górę i pytam po kiego mnie trzymają od czwartku przez weekend ??? córka w domu tęskni i wyje ja wyję i że to nie ludzkie... Może coś tym gadaniem wymuszę ?

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomupjy4bw58agk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pehrj3blh.png

http://s8.suwaczek.com/20051001630114.png

Odnośnik do komentarza

Nas tez na szczescie zoltaczka ominela. No i ladnie ciagnie butle Alexis bo 90ml co 4h ostatnio spadl z wagi, a wczesniej przybral. Mam nadzieje, ze wkrotce to sie unormuje.
Nelu jak schodzic czop, to byc moze juz dzisiaj albo jutro urodzisz :)
Rowniez uwazam, ze lepiej nie stsoswac sterylizatora i chocby z tych powodow ktorych wymienila Nela, dziecko musi miec kontakt z bakteriami. Mojaj mam maniaczka sprzatania, pamietam w domu mozna bylo jesc z podlogi, a Ja cigle lapalm jakies chorobska i do tego jestem alergikiem.
VT dasz rade, koncowka jest najgorsza, ale to kwestia juz paru dni i bedzie po krzyku :)

Odnośnik do komentarza

co do sterylizacji butelek to ja mysle ze U mlodszych niemowlat (do 6-go miesiąca życia), to sterylizuje sie bardziej ze wzgledu na plesniawki...ja sterylizuje teraz ale caly czas tez nie mam zamiaru :) z tym ze ja w butli to swoje mleko jedynie podaje

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

A ja dziewczyny pierwsze zalamanie...maly odkad sie urodzil nic nie zjadl...przy cycku mi placze..i ciagnac nawet nie chce...teraz dalam mu butle modyfikowanego...wiem ze zrobilam wielki blad ale kurde zeby tyle nie jesc...i zjadl moze 20ml ...dzisiaj mam polozna bo wczoraj jiz do domu wrocilismy po porodzie...strasznie sie martwie...musze laktacje pobudzac odciagarka co i tak tylko siara leci........a porod opisze jak wszystkie urodza lepiej heh

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3k5kbcrgeo.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71923.png

Odnośnik do komentarza

Pyciu tylko spokojnie. Nie mozesz przedzwonic i sie spytac co robic w takiej sytuacji jak maly nie chce jesc? Nasz tez dopiero po jakims czasie zaczal jesc. I tez na poczatku to bylo tylko 20ml, dopiero po paru dniach sie rozkrecil.

Cin, poczytalam co te plesniawki, nasz na szczescie jeszcze ich nie ma, ale czy one sie nie pojawiaja glownieprzy mamcimim mleku? anyway nasz bedzie mial i tak dosc czeste wizyty u lekarzy, wiec jak cos bedzie sie dzialo to bede konsultowac na bierzaco u pediatry.

Odnośnik do komentarza

Pycia1612
A ja dziewczyny pierwsze zalamanie...maly odkad sie urodzil nic nie zjadl...przy cycku mi placze..i ciagnac nawet nie chce...teraz dalam mu butle modyfikowanego...wiem ze zrobilam wielki blad ale kurde zeby tyle nie jesc...i zjadl moze 20ml ...dzisiaj mam polozna bo wczoraj jiz do domu wrocilismy po porodzie...strasznie sie martwie...musze laktacje pobudzac odciagarka co i tak tylko siara leci........a porod opisze jak wszystkie urodza lepiej heh

kochana nie zapominaj ze maluszek ,ma malutki zoladeczek i 20 ml to jest dla niego duzo...nie pociesze mowiac ze jeszcze nie raz przy cycu bedzie plakal...jesli masz jak to przystawiaj go jak najczesciej

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

Pyciu dziewczyny mają rację maluszki jedzą malutko i myślę że max trzy dni i się unormuje :) Pamiętam jak przy córce jeszcze w szpitalu spędziłam calusieńki dzień w łóżku dosłownie... wisiała na cycku raz jeden raz drugi chyba miała taki kaprys ;) co chciałam do toalety uciec to był ryk na cały szpital:36_1_1:
ale dzięki temu nie miałam wielkich problemów z laktacją :)))
a co do wyparzania butelek ta na porządku był wrzątek i poparzone paluchy więc kupiłam sprzęt i używałam bo wygodniej ale rzeczywiście nie długo bo także myślę że dzieciaki powinny mieć kontakt z bakteriami

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomupjy4bw58agk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pehrj3blh.png

http://s8.suwaczek.com/20051001630114.png

Odnośnik do komentarza

Jestem i ja:)
Miałam gości dzisiaj cały dom więc dopiero teraz mam czas.

Pyciu - pamiętaj kochana że dziecko ma jeszcze w żołądku wody płodowe więc to też trzyma. A na początku jedzą malutko dopiero później się rozkręcają. Przystawiaj go często bo może też mieć słaby odruch ssania więc musi załapać co i jak. A jak zdecydujesz się na butlę to pomalutku zaczynaj od 30ml a zobaczysz jak się nie obejrzysz a będzie 60 i tak dalej.

No u mnie dziś sporo tego czopu odeszło ale bez krwi więc chyba jeszcze nic się nie zaczyna. Całe do południa umierałam, spałam, dopiero od 16 jakoś funkcjonuje. Za bardzo jeść mi się nie chce. W ogóle jakaś taka rozdrażniona jestem i zmęczona. Jutro jeszcze z córą do alergologa muszę jechać na 12 a na 16 do rodzinnego na kontrole. Masakra.

We wtorek córa rano jedzie do moich rodziców a my na 11 do szpitala. Nie ukrywam że chciałabym żeby mnie już coś chwyciło:(

Odnośnik do komentarza

veoh
Pyciu tylko spokojnie. Nie mozesz przedzwonic i sie spytac co robic w takiej sytuacji jak maly nie chce jesc? Nasz tez dopiero po jakims czasie zaczal jesc. I tez na poczatku to bylo tylko 20ml, dopiero po paru dniach sie rozkrecil.

Cin, poczytalam co te plesniawki, nasz na szczescie jeszcze ich nie ma, ale czy one sie nie pojawiaja glownieprzy mamcimim mleku? anyway nasz bedzie mial i tak dosc czeste wizyty u lekarzy, wiec jak cos bedzie sie dzialo to bede konsultowac na bierzaco u pediatry.

one sie moga pojawic na maminym na mm i jakl juz dzieciol raczkuje i brudki zbiera :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!!

Jak tak u was?My po ciezkiej nocce :P maly spal od 8 do polnocy a potem od polnocy do 5:30mialam koncert...przystawial go do piersi jak polozne mi kazaly dramat tak krzyczal jakby ze skory go obdzierali...na swoj sposb to samo..w koncu padnieta polozylam go kolo siebie...i przysnelismy ja sie budze a ten z cyckiem moim w buzi..ale butle o tak musialam mu wczesniej dac:(ja niewiem czemu tak sie dzieje...polozna kazala mi odciagac do strzykwawki i ku dawac zeby leniuch zalapal ...ale nie mam jak siedziec jak on mi placze i siare zbierac do strzykawki...tutaj sstosuja metode skora do skory takze lezymy goli caly czas...zeby maly mnie czul...nie jest lekko na starcie..szwy mnie ciagna tez...no ale koniec marudzenia!!!

Asiu nie mialam jak Ci jeszcze pogratulowac:)wielkie gratulacje

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3k5kbcrgeo.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71923.png

Odnośnik do komentarza

Hej
Ale się tu dzieje :)
Nela mi czop odchodził z tydzień, bez krwi , poten od razu wody odchodziły w szpitalu takie lekko różowe , położna mowiedziała ze to już i zostałam , duzo zdrowia dla was
VingaTarg bedzie dobrze , widać tak dla was jest najlepiej , potwierdzam ze to naprawde irytujace te ciagle pytania kiedy :/ pod koniec ciąży to tel nawet nie właczałam, sama nie wiedziałam kiedy poród a ci dzwonili :phone::phone: masakra jakas
Pycia nie przejmuj sie tylko, zacznie jesc tylko czasu potrzebujecie dograć , moja to mala smoczyca :) tylko musze pilnowac zeby nawał opanowac, 5 dnia po porodzie myslałam ze mi piersi eksploduja:15_8_217: ok ide mała się budzi :)
Pycia ja od poczatku tylko obok kładłam, jej i mi wygodnie było potem na 2 dzien połaozna kazała na ramieniu ale jej nie pasowało i tak na spokojnie ja do tej pozycji przyzwyczajałam. :)

Odnośnik do komentarza

Pyciu, spokojnie, w pierwszej dobie dziecko zwykle śpi, bo ma zapasy z brzuszka, w drugiej/trzeciej się drze i wisi na cycku non stop, musi wisieć bo jest głodne, ma potrzebe ssania i musi pobudzić laktację.
Jeśli wytrzymasz tą dobę wiszenia na piersi w trzeciej/czwartej przyjdzie nawał pokarmu, wtedy to zwykle dziecko już najada się i śpi a płacze matka ;) Ot ból piersi nie jest wcale przyjemny.
Zwykle na czwartą dobę/ ewentualnie piątą wszystko się normuje.
Podawanie butli jeśli chcesz karmić piersią nie pomoże zbytnio, bo najzwyczajniej mały szyciej się najada więc nie będzie się chcial potem przy piersi męczyć. Jeśli musisz dokarmiać rób to strzykawką po palcu, niech ssie palec a kącikiem wpuszaj mleczko, nie powinno to zaburzyć odruchu ssania. No i przytulanie skóra do skóry to najlepsze co można maluchowi dać, dzieki temu maluch ma kontakt z matki florą bakteryjną co pomaga zasiedlić jego skórę. Jest to b. ważne dla malucha, tak jak cycanie i siara, dzieki niej szyciej wydalana jest smółka bo ma właściwości lekko przeczyszczające i zasiedla dobrymi bakteriami przewód pokarmowy a przy okazji buduje florę bakteryjną i ma przeciwciała :)

Nie stresuj się bo stres to zabójca laktacji.

Nela mi czop odszedł równo 2 tyg. przed rozpoczeciem akcji.. Wiem mało pocieszające.

Odnośnik do komentarza

Ja mam troche wyrzuty sumienia, ze nie sprobowalam karmic cycem. Cycki mi nabrzmialy i pokarm lecial jak fontanna, a Ja zdecydowalam sie na butle. Ale trudno juz za pozno. Czuje sie troche jakbym zdradzila swoje cialo... nastepnym razem zdecyduje na karmienie piersia.
Alexis chudnie, tyje, chudnie tyje..nie wiem kiedy ta waga mu sie unormuje.
Kolek na razie nie ma, ale dzieki produktowi, ktory mu podajemy - wyciag z koperku nie wiem czy kupic to mleko na kolki i czy w ogole dziala,...

Odnośnik do komentarza

Jejciu jaki tu ruch w interesie:)

No dziewczyny pocieszajcie mnie z tym czopem że jeszcze 2 tygodnie:(
Jutro między 10-11 stawiam się w szpitalu.

Dzisiaj byłam z córą u pulmonologa ogólnie jej problemy to problemy z zatokami. Nie ma to związku z astmą ale właśnie z tym że wiecznie coś ma w nosie. Dostała listę leków no i dalej się leczymy. W razie czego od przyszłego poniedziałku może iść do przedszkola.

Pyciu - no widzisz jak poszło dobrze:) nie stresuj się kobito ja wiem że łatwo powiedzieć ale naprawdę im mniej będziesz się stresować tym lepiej dla Ciebie i małego.

Vinga - no to wiesz na czym stoisz kochana a ja dalej nic nie wiem:(

Odnośnik do komentarza

Kasia gratulacje! mamy 2 listopadowych Adriankow, super!

Ewelina, dzisiaj troche lepiej. Juz powoli jakos to wszytsko uklada sie w mojej glowie. Maly bedzie czesciej badany niz "normalne" dzieciaczki, czy nie ma innych objawow. Z serduszkiem wszystko okay poki co, wiec to jest dobra wiadomosc.. A czas pokaze jak to bedzie. Bede teraz brala dzien za dniem, bo niczego nie jestem w stanie przewidziec. Najwaznijsze zeby byl szczesliwy i w mojej mocy zrobie wszystko by tak bylo.. Mysle, ze jak rodzice sa szczesliwi to i dziecko bedzie, tak wiec starama sie nie smucac, aby on tego nie odczuwal i aby nie mialo to na niego wplywu.
Moja rodzina dalej nic nie wie.. nie wiem czy mowic teraz czy czekac az mama do nas przyjedzie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...